Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kupiłam taki kojec, jeden z tańszych bo bałam się , że wydam 200/300zl a nie będzie chciał się tam bawic 😉
Ale się sprawdził 🥰https://allegro.pl/oferta/wielki-kojec-suchy-basen-plac-zabaw-dla-dzieci-3w1-8295742165
Kalija dres śliczny. Kurde też bym chciała tak potrafić coś uszyć, ale niestety żadne robótki ręczne nie dla mnie 😤 przynajmniej te kobiece hahah.
Malować ściany, składać meble, grzebać przy aucie itd to lubię i wychodzi 😁
Chimera, kayama, Kalija lubią tę wiadomość
-
Kupiłam do tego kojca 200szt piłek 7cm, ale trochę za mało 😉 muszę jeszcze dokupić. Sprzedawca mnie wkurzył, bo nie wpisalam koloru w wiadomości dla sprzedającego tylko od razu po zakupie mailowo i inny kolor przysłał 😬 nie chciało mi się bawić w odsyłanie dlatego zostawiłam - zielony. No, a kulki mam szare czarne białe i niebieskie.
Wrzucilabym jakieś zdjęcie, ale niestety nawet nie wiem jak 🤫🤫😁😁 -
Vaniliowa super ten basen, chyba ściagne pomysł
)) Jak moja polubi to odetchnę, gorzej jak nie polubi.. Ale trzeba spróbować. I co wrzucasz tam piłki i dzieć po nich pełza? Czy można po prostu zabawki? Tych kulek musi być tak dużo?
Kalija ale jesteś zdolna super dresik)) Ja to podobnie jak Vaniliowa prędzej gwoździe w ściany wbijaj i z wiertarka coś robię
Strasznie się ciepło zrobiło, dziwnie tak bo pustki wszędzie. My chodzimy codziennie na spacery albo w 3 albo ja z Wika. Policję mam gdzieś, nie dam sobie mandatu wylepić za dotlenianie dziecka, i zapewnienie mu vit D ze słońca. Ale u nas na osiedlu ich nie widzę na szczęście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2020, 12:43
-
Kalija wrote:Jak Ty to zrobiłaś, że dziecko samo usypia? U mnie cyrki ostatnio z usypianiem , w nocy pobudki co 30 min a w dzień super bobas🤷♀️ dzis jestem tak zmęczona po nocy, że oodłożyłam Małą do łóżeczka (po 2h aktywnosci ) i poszłam ogarniać mieszkanie. Słyszałam jak momentami buczy niezadowolona/zmeczona (nie płakała), zawsze w takich momentach reagowałam a dziś ją trochę przetrzymałam i sama usnęła 😱 zajęło to 20 min. Mam wyrzuty sumienia trochę, ale nie płakała, wiec chyba nie jestem najgorszą matką świata?🤔
W zeszłym tygodniu mieliśmy jakiś kryzys odkładania i dziecko między północą a trzecią po karmieniu nie dało się odłożyć, więc zabierałam go do naszego łóżka. Od niedzieli już śpi ładnie, akurat wtedy przebiła się górna jedynka, więc pewnie to miało związek.
W tej chwili wieczorem kąpiemy dziecko, smarujemy, ubieramy śpiworek, gasimy światło, dostaje jeść, kilka buziaków, mówię mu że pora na spanie i wkładam do łóżeczka. Z początku puszczałam usypianke i siedziałam obok aż usnął, od jakichś 2 tygodni po prostu wychodzę z pokoju, bo on sam daje radę. Zdarza się czasem, że zaczyna płakać, to przychodzę, wezmę na ręce, zabujam i najczęściej już spi-to pewnie takie dni, że ma za dużo wrażeń.
Na drzemkę muszę zawsze bujać lub poszczuć cyckiem, bo widać że zmęczony, ale sam nie uśnie, ale usypianie nie trwa długo. Często wkładam go w porze drzemki najpierw do łóżeczka i mówię, że to jego pora na spanie, ale on w dzień jest zbyt oporny do tego, zaraz się zaczyna płacz, więc nie naciskam, jestem wdzięczna że się noce poprawiły i to mi wystarczy 😉Kalija, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Kalija super ten dresik! Ja to tylko wyszywam i bawię się scrapbookingiem. Akurat przyszły wywołane zdjęcia, to mąż się śmieje, że siedzę wieczorami jak w amoku 😅 Ja wolę określenie "kreatywny szał" 😉🤪
My dziś po domu już w letniej stylówce, znalazłam 2 rampersy po siostrzeńcach i jakieś fajne krótkie spodenki, które moja siostra uszyła. Sama też już chodzę w podkoszulku i już się boje co to będzie dalej, bo mieszkanie nasze szybko się nagrzewa 🙆🏻♀️Kalija lubi tę wiadomość
-
U nas w mieszkaniu też idzie paść.... 26 stopni. Pot się po czole leje haha. Młody śmiga w krótkim body. Nie wiem kiedy pójdzie drzemkę, bo chce wyjść z nim przed dom.
Kayama, też się tego obawiałam. Pierwszy dzień był średni, a później stopniowo polubił. Wiadomo nie zawsze jest taki chętny.
Na szczęście to tylko stówka więc jak dziecko nie będzie chciało można sprzedać za jakieś 70zl więc nie będzie się zbyt stratnym 😉
Wiesz co, można zabawki. Też się zdziwiłam że tak dużo piłek wchodzi, jak je wysyłałam to przeszłam szok, że zajmują same dno kojca 😁 mam tam też zabawki. Jak nie chcesz kulek to można traktować jako zwykły kojec bądź zamknięte miejsce zabaw 😁 ja wzięłam kulki bo młody wstaje i nie chciałam żeby zaliczył bolesny upadek. Choć teraz słodko upada , sobie wyćwiczył i dupkę wystawia i leci do siadu hehe. Też tam się tak bawi w pełzanie w tych kulkach 😁 ja zawsze mówię do niego "mama goni Adasia" klaszcze i udaje że biegam to on ucieka 🙈
No a ostatecznie i tak dałam kojec na matę, bo nie mamy miejsca 🤫😁
Ale naprawdę świetna sprawa 😍
Kayama to możemy otwierać damską firmę robótek męskich 🙈 hahah.😉😉kayama lubi tę wiadomość
-
Chimera wrote:Przestudiowałam dokładnie te notatki o nauce samodzielnego zasypiania i zaczęłam "stopniowo się odsuwać". Od początku dziecko mi zasypiało na noc na cycku i potem spaliśmy razem. Rytuał mieliśmy, więc stwierdziłam, że na początek oddzielam karmienie od spania. Po kąpieli dostawał cycki do zjedzenia, jak już słyszałam że nie pije, to małym palcem cyk cyca z buzi i teraz pora na spanie. Puszczałam usypianki z pomelody. Opowiadałam mu jakieś bajki (albo jak mi nie przychodziło nic do głowy, to streszczałam np. Hobbita 🙈). On się kręcił, wiercił, z początku było tak, że zaczynał płakać, to brałam go na ręce, bujałam aż się uspokoi, ale max 3 razy, nie chciałam go męczyć i siebie też. Jak widziałam że nic z tego, to po prostu na rękach go ubujałam do spania i odkładałam na łóżko już śpiącego, nie dziś, to może następnego dnia, bez presji. Po jakimś tygodniu, może półtorej już nie potrzebował bujania, głaskałam go po plecach i tak zasypiał. Po kilku dniach po zjedzeniu się odwracał po prostu, poopowiadał coś po swojemu i zasypiał. Jak już byliśmy na takim etapie, to stwierdziłam, że pora na ograniczenie nocnego wiszenia na cycku. Jak się budził i było mniej niż 3 h od poprzedniego karmienia, to nie wyciągałam cycka, tylko brałam na ręce, bujałam aż uśnie i odkładałam. Po kilku dniach zeszliśmy z pobudek co 1/1,5h do dwóch pobudek na noc. Wtedy stwierdziłam, że pora go przeprowadzić do własnego łóżeczka, bo 2razy w nocy, to mogę wstać, ale co 1,5h to dzięki 😉 Po wyprowadzce dziecko zaczęło spać jeszcze lepiej i mamy na koncie już 3 noce bez żadnej pobudki i kilka z tylko jedną 😁😁😁 Ze 2 miesiące temu pomyślałabym, że to niemożliwe, a jednak.
W zeszłym tygodniu mieliśmy jakiś kryzys odkładania i dziecko między północą a trzecią po karmieniu nie dało się odłożyć, więc zabierałam go do naszego łóżka. Od niedzieli już śpi ładnie, akurat wtedy przebiła się górna jedynka, więc pewnie to miało związek.
W tej chwili wieczorem kąpiemy dziecko, smarujemy, ubieramy śpiworek, gasimy światło, dostaje jeść, kilka buziaków, mówię mu że pora na spanie i wkładam do łóżeczka. Z początku puszczałam usypianke i siedziałam obok aż usnął, od jakichś 2 tygodni po prostu wychodzę z pokoju, bo on sam daje radę. Zdarza się czasem, że zaczyna płakać, to przychodzę, wezmę na ręce, zabujam i najczęściej już spi-to pewnie takie dni, że ma za dużo wrażeń.
Na drzemkę muszę zawsze bujać lub poszczuć cyckiem, bo widać że zmęczony, ale sam nie uśnie, ale usypianie nie trwa długo. Często wkładam go w porze drzemki najpierw do łóżeczka i mówię, że to jego pora na spanie, ale on w dzień jest zbyt oporny do tego, zaraz się zaczyna płacz, więc nie naciskam, jestem wdzięczna że się noce poprawiły i to mi wystarczy 😉
Bardzo Ci dziękuję za ten wpis 😘😘😘 zrobiłam sobie screen i będę wracać w chwilach zwątpienia 🤪 -
Ja to poluję na jakąś maskotkę smoka Edzia. Widziałam na allegro, ale drogie i takie se 🤔 a jak mój mały widzi o słyszy smoka Edzia to tańczy i śmieje się na głos z radości 🥰🥰😍😍
Mmmm remonty i aranżacje, ubóstwiam 😍😍 tylko musiałabym mieć taką skarbonkę bez dna 😁😁
Na pewno będziemy w tym roku spać trawę i robić obok domu taki mały plac zabaw Adasiowi. Są gotowe, ale nie mam aż tyle miejsca 🙈 kupię mu po prostu trampoline, piaskownice i huśtawki. Do tego mój chce kosza takiego mniejszego 🙈 se wymyślił... 😁 -
Chimera wrote:Jak już byliśmy na takim etapie, to stwierdziłam, że pora na ograniczenie nocnego wiszenia na cycku. Jak się budził i było mniej niż 3 h od poprzedniego karmienia, to nie wyciągałam cycka, tylko brałam na ręce, bujałam aż uśnie i odkładałam.
Nie płakał?
Moja to zaczyna kwękać w nocy w łóżeczku, jak nie podniosę od razu (tylko np.ide do wc) to zaczyna płakać, ale najczęściej oczy ma ZAMKNIĘTE tak jakby szukała cycka przez sen🤔
Jak dam pierś do szybko się uspokaja i po chwili mogę odłożyć znów do łóżeczka. Jak nie dam to zaczyna wyć i po chwili się wybudza , otwiera oczy.
Zawsze w nocy jest mi jej żal jak tak płacze , mam wyrzuty sumienia, że odmawiam piersi choć potrzebuje. No ale ostatnio te pobudki co 30-40 min mnie wykończyły 🙁 -
Słuchajcie, moja mała posadzona z podparciem rączkami ładnie siedzi, pochyla się do przodu i podpiera jedna ręka a druga bierze zabawkę. Czy mogę jej na to pozwolić czy koniecznie musi usiąść sama z leżenia? Widzę że nie próbuje nawet sama ale jak ja posadzę to bardzo jej się podoba. Lekko ja tyko asekuruje i sama siedzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2020, 14:27
-
Kayama, wydaje mi się, że tak nie można. Dziecko musi samo, bez pomocy usiąść.
Nic się nie martwcie jak Wasze dzieci jeszcze nie siedzą. Bodajże (o ile dobrze pamiętam) do 10 miesiąca mają czas. To się zazwyczaj dzieje z dnia na dzień.
Mój jednego dnia zaczął siedzieć, raczkować i wstawać 😉
Pierniczkowa, dajesz coś Karolince na to bolesne ząbkowanie?
Osobiście polecam w ciągu dnia anaftin, a 3x dziennie można dentinox. Anaftin ma taką fajną szczoteczkę do masażu, możesz też wziąć szczoteczkę na palec i masować dziaselka, do tego zimny gryzak. Jak już jest mega ciężko to paracetamol.kayama lubi tę wiadomość
-
Kalija wrote:Nie płakał?
Moja to zaczyna kwękać w nocy w łóżeczku, jak nie podniosę od razu (tylko np.ide do wc) to zaczyna płakać, ale najczęściej oczy ma ZAMKNIĘTE tak jakby szukała cycka przez sen🤔
Jak dam pierś do szybko się uspokaja i po chwili mogę odłożyć znów do łóżeczka. Jak nie dam to zaczyna wyć i po chwili się wybudza , otwiera oczy.
Zawsze w nocy jest mi jej żal jak tak płacze , mam wyrzuty sumienia, że odmawiam piersi choć potrzebuje. No ale ostatnio te pobudki co 30-40 min mnie wykończyły 🙁Kalija, werni lubią tę wiadomość
-
Vaniliowa daje jej dentinox i paracetamol. Dzisiaj w nocy był spokój, ale od 6 rano dopiero teraz usnęła jak wyszłam z nią na spacer. Moje plecy już nie dają rady. Wyszłam polazic naokoło lasu. Ptaki śpiewają , i Mała śpi jak zabita. Chwilo trwaj
-
Kayama ja bym raczej nie sadzała, tym bardziej jak potrzebuje jeszcze podparcia. Jeśli nie jest sama gotowa to może zbytnio obciążac jedna stronę, siedzieć krzywo i to może powodowac później problemy
I dzieci raczej nie siadaja same z leżenia tylko z czworaków. Moja Rozalka np. Z czworaków na początku siadała tak skośnie, pochylona do przodu i podtrzymywała się rączkami. Stopniowo zaczynała coraz bardziej się prostować, siadała z jedną nóżka prosta druga zgięta, potem podpierała się tylko jedna rączką aż w końcu siedziała już sama prosto
Chimera moja mała tez wszędzie grasuje i non stop próbuje wstawać, łapiąc się czego popadnie
Z tym usypianiem super! Ja nadal mam małą hubę, w nocy różnie czasem się budzi częściej czasem rzadziej ale jeszcze nie mam jaj oduczać jej od cyca do zasypiania. Może gdyby budziła mi się rzeczywiście co godzinę to bym się odważyła. Za to na spacerach w wózku staram się już nie dawać smoczka nawet jak marudzi i potrafi zasypiać bez niczego w większości przypadków.