Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
trzydziecha wrote:Irish cream? To jak Baileys? Jak tak to uwielbiaaaaaam! Podziel się przepisem Chimera
Dziewczyny wiem że jeszcze bardzo wcześnie ale rodzice podpytuja już co chcemy dla młodego na roczek. Czy macie jakieś pomysły? Szczególnie mamy starszakiem - coś takiego porządniejszego się Wam sprawdziło? Przychodzi mi do głowy np rowerek chodzony taki ale to luźna myśl bo jeszcze nic o tym nie czytałam
my na 18 mcy na Mikolaja sprawilismy corce hulajnoge na 3 kolach z siodelkiem odczepianym evolution
super rzecz wytrzymala .teraz mlodsza jezdzi i Junior tez poprobujeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 23:44
trzydziecha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u Was też takie suche powietrze? Na dłoniach to mam wiór nie skórę choć ciągle smaruje, w nocy to aż piecze gardło jak się budzimy i litry wody idą... Nawilżacz chodzi cały dzień ale kurcze mega sucho jest ciągle... Może Tomcio też budzi się tak często z pragnienia
-
Wczoraj mój mały też często się budził ale dziś tylko jedna pobudka i obudził mnie i 6 a przeważnie o 5 wstaje do niego. Też mam sucha skórę. Muszę balsam sobie kupić. Zauważyłam że lepiej śpi przy gołych stopach. Pochowałam śpiochy. Teraz będzie spał w body na długi rękach i spodenki.
-
werni wrote:Wczoraj mój mały też często się budził ale dziś tylko jedna pobudka i obudził mnie i 6 a przeważnie o 5 wstaje do niego. Też mam sucha skórę. Muszę balsam sobie kupić. Zauważyłam że lepiej śpi przy gołych stopach. Pochowałam śpiochy. Teraz będzie spał w body na długi rękach i spodenki.
Adaś zawsze z gołymi stopami.Śpiochy pochowałam jak miał trzy miesiące.Na dwór zakładamy skarpetki.Po powrocie do domu ściąga je na leniwca,w zęby i ciągnie. -
trzydziecha wrote:Dziewczyny u Was też takie suche powietrze? Na dłoniach to mam wiór nie skórę choć ciągle smaruje, w nocy to aż piecze gardło jak się budzimy i litry wody idą... Nawilżacz chodzi cały dzień ale kurcze mega sucho jest ciągle... Może Tomcio też budzi się tak często z pragnienia
Bo susza jest podobnoA tak serio u mnie nie jest źle, odkąd grzejniki tylko w nocy chodzą a w dzień całe dnie są otwarte okna to czuje że nie jest już tak sucho. A sucha skórę mam od lat więc ja codziennie balsamy stosuje. Ale wiór to miałam w ciąży, teraz to jest dobrze.
Dostałam wczoraj skierowanie dla Wikuni do gastrologa i alergologa, coś trzeba podziałac z tym ulewaniem.
Co do nóg to ja zakładam skarpetki bo ma ciągle zimne stopy, i do tego mokre fujChyba odziedziczyła to po mnie bo ja mam od zawsze zimne ręce i nogi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 12:03
-
Mój jak był mniejszy to też ciągle zimne miał. Teraz to rzadko mu zakładam skarpety w dzień.
Ooo ściąganie skarpet to u nas to samo i całe mokre są.
W sumie jak tak piszesz Kayama to u nas podobnie. Otwieram balkon jak jest ciepło. A zauważyłam że mam sucha skórę okresowo. -
Ja ostatnio też mam strasznie sucha skórę. Smaruje się balsamem a i tak ciągle jest aż biala... Nie wiem czemu tak. Nie grzejemy w domu za mocno. Może kwestia twardości wody? Mała też ma suchą skórę.
My ze skarpetkami mamy inny problem - jakie bym nie kupiła to żadne nie trzymają się nogi i co chwilę spadają. Też mnie to denerwuje. Wy nie macie takich problemów?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja mojemu zakładam skarpety tylko na spacer, bo co chwila muszę chodzić po mieszkaniu i ich szukać, albo stopą o stopę szoruje, albo rękami ściąga, albo zębami. Nieraz ściągnie skarpete i potem pełznie z nią w buzi, po sekundzie już cała mokra od śliny, a ten dumny z siebie 😉 Poza tym jak się wspina, to ślisko w skarpetach, w mieszkaniu mamy ciepło, więc niech lata sobie boso.
werni lubi tę wiadomość
-
My tez team gołe syrki. Młoda nauczyła się siadać, z leżenia. Taka jest agentka. Napina brzuszek , robi kołyskę i odpycha się rączka i cyk siedzi dzieciak. Dzisiaj pierwszy raz od dawna miałam znowu morze cierpliwości i siły.
Frida91, Niebieska Gwiazda, Vampire, Myszk@, Kalija, werni lubią tę wiadomość
-
Pierniczkowa wrote:My tez team gołe syrki. Młoda nauczyła się siadać, z leżenia. Taka jest agentka. Napina brzuszek , robi kołyskę i odpycha się rączka i cyk siedzi dzieciak. Dzisiaj pierwszy raz od dawna miałam znowu morze cierpliwości i siły.
Fajnie ale to chyba nieprawidłowe jest. Poczytaj u mamafizjoterapeuta albo spytaj jej. Moja też siada inaczej niż piszą i jutro muszę spytać Rehabilitanta na spotkaniu on line. Moja usiadła z czworakow oddychylając się do tylu i siedzi w dużym pochyleniu do przodu. -
nick nieaktualnykayama wrote:Fajnie ale to chyba nieprawidłowe jest. Poczytaj u mamafizjoterapeuta albo spytaj jej. Moja też siada inaczej niż piszą i jutro muszę spytać Rehabilitanta na spotkaniu on line. Moja usiadła z czworakow oddychylając się do tylu i siedzi w dużym pochyleniu do przodu.
Kayama, siedzi prawidłowo - choć tak na prawdę to wstęp do siedzenia. Dziecko najpierw siada pochylone z podparciem, potem uczy się jak się wyprostować i nie podpierać. Moim dzieciakom to zajęło myślę, że ok tygodnia, zanim usiadły bez podporu. Dziecko siada najczęściej z czworaków, ale może też z innych pozycji - ważne by go nie sadzać i by usiadło samo. Wtedy mamy pewność, że jest na to gotowe.kayama, werni lubią tę wiadomość
-
Kupiłam dziś książkę "Mamy dla mamy" tom 2 macierzyństwo, 80 zł z przesyłką wydałam. Mam nadzieje że warto.. Ma dużo dobrych opinii chociaż są i sceptyczne, ale podobał mi się spis treści i że info sa bardzo aktualne a nie sprzed lat
To praca zbiorowa napisana przez różne specjalistki z wielu dziedzin, które też są mamami. Czytała któraś może?
-
Moja jeszcze nie siedzi, a szkoda bo mogłyby już wjechać nowe atrakcje typu taplanie rączek w misce z glutami z siemienia😁
Czy Wasze dzieci tez się zloszczą ?
U nas potrafi być taki krzyk bo np.mama nie daje uciec przy zmianie pieluchy, szok!
Małż wyczytał, ze teraz jest skok rozwojowy. No nie wiem🥴
-
kayama wrote:Kupiłam dziś książkę "Mamy dla mamy" tom 2 macierzyństwo, 80 zł z przesyłką wydałam. Mam nadzieje że warto.. Ma dużo dobrych opinii chociaż są i sceptyczne, ale podobał mi się spis treści i że info sa bardzo aktualne a nie sprzed lat
To praca zbiorowa napisana przez różne specjalistki z wielu dziedzin, które też są mamami. Czytała któraś może?
Nie. Przeczytaj , pożyczysz mi 😆kayama lubi tę wiadomość
-
Chimera wrote:Ja nie czytałam, ale w tym tygodniu zamówiłam książeczek dla małego za 150 zł 🙈🙈🙈 Zaczął się troszeczkę interesować książkami, to się rzuciłam jak głupia 😅 Nie mówicie mojemu mężowi 😂😂
Czekamy na recenzje. Ja też wczoraj kupiłam książeczki , skromnie bo 3 po jednej z serii, będziemy testować 🙂 -
Kalija mój to nieźle się złości hehe taki z niego buntownik 😂
Od niedawna sam nauczył się podnosić pupę i się kołysać na czworakach z podniesioną głową. Wcześniej to ryl główką.Kalija lubi tę wiadomość