Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem zdania, że w ciąży nie ma sobie co odmawiać jedzenia wiadomo nie objadać się jakoś strasznie, ale też to nie czas na diety. W poprzedniej ciąży miałam +14 kg, gdzie pierwsze 10 zeszło w pierwszych dwóch tygodniach po porodzie. Teraz startuje z taką samą wagą jak w pierwszej ciąży a zaszłam około 5 MSC po porodzie.
Agagusia to musi być super uczucie kiedy już możesz słuchać sama serduszka maleństwa Sama zastanawiam się nad kupnem detektora, bo u mnie w Norwegii jest aż jedno USG (połówkowe) na całą ciążę.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Trzy mi sie wydaje ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Co z tego ze ja przytyłam w ciazy 12 i 11 kg, jak zrzucałam w przeciągu pierwszych 2 tygodni po 5 i koniec. Potem mimo karmienia intensywnego waga stała,przez rok dochodziłam zawsze do wagi sprzed ciazy+ 2 kg i tak juz zostawało. O brzuchu nie wspominam, mimo ze bez rozstępów to po pierwszej ciazy juz nigdy nie byl płaski:(
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
zielonooka7 wrote:Ja jestem zdania, że w ciąży nie ma sobie co odmawiać jedzenia wiadomo nie objadać się jakoś strasznie, ale też to nie czas na diety. W poprzedniej ciąży miałam +14 kg, gdzie pierwsze 10 zeszło w pierwszych dwóch tygodniach po porodzie. Teraz startuje z taką samą wagą jak w pierwszej ciąży a zaszłam około 5 MSC po porodzie.
Agagusia to musi być super uczucie kiedy już możesz słuchać sama serduszka maleństwa Sama zastanawiam się nad kupnem detektora, bo u mnie w Norwegii jest aż jedno USG (połówkowe) na całą ciążę.
Tez bym chciala sobie nie odmawiac ale 1 jak cukry juz na czczo wychodza mi podwyzszone to ciezko to olac i serwowac bobo skoki cukru ktore maja na nie wplyw a po 2 jedzac byle co bo mam ochote a ze nie ma to zadnych wartosci odrzywczych mozna zafundowac malenstwu choroby juz po urodzeniu, sklonnosc do cukrzycy itp
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a probowalyscie wyeliminowac gluten? U mnie sie widocznie cukier po tym obnizyl, ogolnie mam mniej rewolucji zoladkowych i mniejszy brzuch (znaczy teraz w ciazy moze niekoniecznie, ale mowie o czasach tez przed ciaza )
Nie mialam nigdy nietoleracji, przynajmniej widocznej, myslalam ze odstawianie glutenu to wymysly dietetykow. Ale zmienilam diete na gf, bo tak mi zalecila klinika po operacji endometriozy (gluten u wielu ludzi dziala mocno prozapalnie) i teraz z perspektywy roku nie chce juz do glutenu wracac, bo moje zycie bez niego bardzo zyskalo na jakosci -
Ok nie mówię tu o przypadkach cukrzycy, bo to wiadomo już inna kwestia.
Dziewczyny spokojnie chodziło mi bardziej o to, że w ciąży mamy większe zapotrzebowanie na rozne składniki i według mnie to nie jest czas na chodzenie głodną. Ale to tylko moja opinia.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Zielonooka - zgadzam się że głodzić się. W ciąży nie można!
Oczywiście że nie można się głodzić ale tez nie ma potrzeby jeść wysokokalorycznych potraw... Ogólnie jedzenie ma być zdrowe i zróżnicowane.- wiadomo że są różne sytuacje np. Przy wymiotach je się to co zostaje w żołądku ale po za tym można zrezygnowac ze slodyczy, niezdrowych przekąsek czy fastfoodow. Jesc wiecej kasz, ciemny ryz i ciemny makaron i te 1700 kcal nie jest straszne. W sumie dzis jak zwracam uwage wieksza to mam dopiero 1400 kcal. Zostalo mi jeszcze 200 na jakas kolacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 20:05
-
zielonooka7 wrote:Ok nie mówię tu o przypadkach cukrzycy, bo to wiadomo już inna kwestia.
Dziewczyny spokojnie chodziło mi bardziej o to, że w ciąży mamy większe zapotrzebowanie na rozne składniki i według mnie to nie jest czas na chodzenie głodną. Ale to tylko moja opinia.
Nie no z tym sie zgodze dieta dieta, ale napewno nie mozna sie glodzicemi2016 lubi tę wiadomość
-
Ja się dzisiaj porządnie wystraszyłam, pierwszy raz wyczekuję wizyty jak zbawienia...
Pojawiło się plamienie, obstawiam że po tym podkrwawieniu po seksie, ale zawał był blisko...
Na wszelki wypadek wróciłam do dupka, łyknęłam podwójną dawkę magnezu i odpoczywam po podróży. -
emi2016 wrote:Sylwka - ja stosowałam wszstko co tylko można od sameo początku. Na poczatku mustella, potem mustella i bio oil, mój brzuch to jeden wielki rozstęp ! Nie wierzę w te cuda Orócz tego w ciągu dnia wypróbowywalam jakieś inne kosmetyki. To po prostu genetyka... Podobno przy niedoczynności tarczycy rozstpy robią się częściej.
-
Kurde - moj straszy mial od piatku wieczorem do niedzieli temperature z bólem głowi i brzucha, teraz zostal tylko lekki katar, wiec to fajna szybka wirusiwka byla. A mnie dzis od rana w gardle drapali i czuje ze jest co raz marniej ze mna. Wrzucała tu ktoras jakas miksturę z grejpfrutem na przeziębienie? Pamiętacie? Podrzućcie przepis. Na razie poszła wit C 1000 i sok z malinami, wypisanym cos jeszcze, zeby mi tylko nie rozwinelo sie jakies choróbsko.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Chimera wrote:U mnie to samo, torbiel fi 60mm, z tego powodu mi gin kazał dupka brać, bo ponoć działa na wchłanianie. Też się tym stresuje, ale mam nadzieję że rzeczywiście się wchłonie i będzie wszystko ok
Mi niestety nie dała nic oprócz skierowania do szpitala bezterminowego. Powiedziała że jeżeli zacznie się coś złego dziać, zacznę plamić, krwawić czy będzie bardzo bolało, niezwłocznie mam się tam stawić. Chciała abym jechała tam już, ale skoro powiedziała że jest możliwość że się wchłonie, wolałabym jednak uniknąć operacji...
|| - 21.12.2018
29.08.2019 Zosia 👧 3710 i 58 cm szczęścia ❤️😍 -
Domi_tur wrote:Ja się dzisiaj porządnie wystraszyłam, pierwszy raz wyczekuję wizyty jak zbawienia...
Pojawiło się plamienie, obstawiam że po tym podkrwawieniu po seksie, ale zawał był blisko...
Na wszelki wypadek wróciłam do dupka, łyknęłam podwójną dawkę magnezu i odpoczywam po podróży.
Domi a jakiego koloru? Brunatno-brązowe te plamienia? Może to resztki po tamtym incydencie?
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Może mnie tutaj zlinczujecie...ale dla mnie seks w tym pierwszym trymestrze to trochę kurka jednak igranie z ogniem...nie mowie o drugim czy trzecim trymestrze (kiedy wszystko jest wykształcone i w mojej ocenie bardziej ustabilizowane), ale w tym pierwszym, to jednak często powoduje plamienia/ krwawienia. Może nie groźne...ale jednak schiza jest.
Limerikowo lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:Domi a jakiego koloru? Brunatno-brązowe te plamienia? Może to resztki po tamtym incydencie?
Tak obstawiam, plamienie brązowe, nie dużo i ustało ale jednak mocno mnie zestresowalo...
Lekarka sama na wizycie mówiła żeby nie rezygnować z aktywności seksualnej, tym bardziej ze wszystko przebiega prawidłowo nauczka jest.. -
Anhydra ja się zgadzam, ja spokojnie czekam z seksem do końca 1 trymestru. Mi to dopiero plamienia z krwiaka minęły. A poza tym jaki seks kiedy ja zdycham, cały dzień mdłości, nie mam ochoty się nawet przytulić, niestety u mnie tak jest przy złym samopoczuciu. A w 2 trymestrze zobaczymy
-
Domi_tur wrote:Tak obstawiam, plamienie brązowe, nie dużo i ustało ale jednak mocno mnie zestresowalo...
Lekarka sama na wizycie mówiła żeby nie rezygnować z aktywności seksualnej, tym bardziej ze wszystko przebiega prawidłowo nauczka jest..
Wiem, wiem....ale niby zawsze jest "dobrze" do pierwszego krwawienia. Ja uważam, że lekarze powinni uprzedzać- nie ma przeciwskazan na ten moment, ale mogą się po tym pojawić plamienia/ krwawienia. Bo to jednak bardzo częsta sytuacja. Niektórzy zaryzykuję inni nie.Limerikowo lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Agagusia wrote:Kurde - moj straszy mial od piatku wieczorem do niedzieli temperature z bólem głowi i brzucha, teraz zostal tylko lekki katar, wiec to fajna szybka wirusiwka byla. A mnie dzis od rana w gardle drapali i czuje ze jest co raz marniej ze mna. Wrzucała tu ktoras jakas miksturę z grejpfrutem na przeziębienie? Pamiętacie? Podrzućcie przepis. Na razie poszła wit C 1000 i sok z malinami, wypisanym cos jeszcze, zeby mi tylko nie rozwinelo sie jakies choróbsko.
taaa... Tak to jest dziecko po 3 dniacb zdrowe, a jak nas chwyci to ciezko dojsc do siebie! Mnie caly czas trzyma ten suchy kaszel. Lekarz mowi, ze to kratoniowe i poinfekcyjne... Ale to jest mega meczace, szczególnie wieczorami... Czuje sie jak szczekajacy pies