Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie czeka test krzywej cukrowej w poniedziałek. Trochę się obawiam bo naczytałam się o cukrzycy ciążowej... Glukozę teraz mam 91,7, w maju przed ciążą dokładnie taki sam wynik. Lekarz stwierdził, że w ciąży 92 to już górna granica i muszę iść na test...
Poza tym wrzuciłam foto USG z 7tyg i na grupie fb o metodzie ramziego większością opinii wychodzi dziewczynka -
Może i faktycznie rodzimy się coraz więksi, ale weźcie pod uwagę, że ogólnie populacyjne jesteśmy coraz bardziej wysocy... kiedyś średni wzrost kobiety to było 150 cm...teraz bardziej 165-170.
Co do witamin i większej masy urodzeniowej to pytałam o to lekarza i on stwierdził, że to bzdura i nie ma badań, które to potwierdzają.
Inna sprawa jest fakt, że my póki co na tym etapie określamy długość dziecka (ciemieniowo-siedzeniowa) i jego proporcje a nie wagę...a przy tych parametrach nie zawsze jest korelacja.
A wpływ USG na wagę...takiej bzdury jeszcze nie słyszałam. Biedni Ci lekarze- bo potem to wszystko muszą dementować...no ale w końcu od tego są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 07:44
wisieninka_89, Nacha, emi2016 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
plinka89 wrote:ale to taka teoria czy ktos badal zaleznosc? Zgadzaloby sie z moja obserwacja, ze kiedys, gdy usg nie bylo powszechnie stosowane dzieci rodzily sie mniejsze
Co do usg, moj lekarz twierdzi, ze nie szkodzi, ale spotkalam sie tez z osobami, ktore zalecaja ostroznosc, bo to stosubkowo mloda metoda, wiec ewentualne skutki uboczne nie do konca poznane...
Juz dawno to czytalam ale to byla przypuszczalna teoria w badaniach nad skutkiem usg. Badanie jeszcze trwalo i bylo napisane ze to narazie tylko przypuszczenie i ni me mozna z cala pewnoscia tego stwierdzic. Siostra miala usg na kazdej wizycie i dzieci kolo 4. Ja z synem rzadziej i syn sredniak ale nie wiem czy to akurat usg wina czy inne predyspozycje
-
wisieninka_89 wrote:Juz dawno to czytalam ale to byla przypuszczalna teoria w badaniach nad skutkiem usg. Badanie jeszcze trwalo i bylo napisane ze to narazie tylko przypuszczenie i ni me mozna z cala pewnoscia tego stwierdzic. Siostra miala usg na kazdej wizycie i dzieci kolo 4. Ja z synem rzadziej i syn sredniak ale nie wiem czy to akurat usg wina czy inne predyspozycje
W mojej ocenie bardziej szkodzi laptop na kolanach...emi2016 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
plinka89 wrote:ale w jakim sensie zle? Ze sie obzerala czy miala zle zbilansowana dietę?
percentylu,to główka jednak miała normalne rozmiary i pozwolili na poród sn. -
Misi@ wrote:Za tydzień idę ponownie. Nie mogła zobaczyć serduszka ;( maleństwo młodsze o tydzien
Nie smuć się. Naprawdę lepiej poczekać tydzień i być pewnym, ze wszystko zbadane tak jak należy. A my po prostu dłużej potrzymamy kciuki za Twoje prenatalne . Głowa do góryMisi@ lubi tę wiadomość
[/url] -
Usg nie szkodzi. Rzeczywiście jest to stosunkowo młoda metoda ale ewentualne negatywne skutki już by wypłynęły. I gdyby były jakieś podejrzenia negatywnego wpływu to nie stosowano by tak częstego badania usg w przypadku ciąż powikłanych. Sama logika temu przeczy. To tak na mój baby brain[/url]
-
A propos laptopa na kolanach to mi w poprzedniej ciąży lekarz na moje abstrakcyjne i niczym nie uzasadnione obawy odpowiedział pól żartem pół serio, ze komputery powinny być wyposażone w jakiś czujnik hormonów ciążowych, który odcinałby ciężarnym internet .
plinka89, emi2016 lubią tę wiadomość
[/url] -
Co do USG nie słyszałam, ale też ciężko mi sobie to wyobrazić, bo w Norwegii jest jedno USG i nie wszyscy chodzą prywatnie dodatkowo sprawdzać a wagi urodzeniowr są różne.
W poprzedniej ciąży jak byłam kupić witaminy w 1 trymestrze to mi powiedziano, że bierze się od 2 trymestru, bo właśnie, że dziecko szybciej rośnie. Ile w tym prawdy nie wiem. Teraz biorę od początku to zobaczymy
Swoją drogą moja córka już miała być duża tak twierdziła rodzina i znajomi, bo mąż ma 208 cm a ja 178 cm. A mała urodziła się całkiem zwyczajnych rozmiarów 50 cm i waga 3430 gram nigdy nic nie wiadomo
-
Laptop na kolanach to poza promieniowaniem elektromagnetycznym (generowany przez wszystkie urządzenia, w ktorych płynie prad) generuje również sporo ciepła...tak więc nie jest to do końca wyssane z palca.
emi2016 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:Laptop na kolanach to poza promieniowaniem elektromagnetycznym (generowany przez wszystkie urządzenia, w ktorych płynie prad) generuje również sporo ciepła...tak więc nie jest to do końca wyssane z palca.
To w ogóle nie jest wyssane z palca. Ja się po prostu odniosłam do laptopa w kontekście celów dla jakich jest wykorzystywany .emi2016 lubi tę wiadomość
[/url] -
Dziewczyny mam pytanie... pojawiło sie u mnie plamienie po raz pierwszy. W żadnej ciąży nie mialam. Plamienie ma kolor brązowy, nie bylo go duzo: troche na wkladce o troche na papierze toaletowym.
Zastanawiam sie po czym, bo wczoraj wieczorem bylam z teściową i synem w Gdańsku Głównym na spacerze. Przeszliśmy z 4-5 km niby nie wiele ale na koniec szlo mi sie juz ciezko i pobolewal mnie brzuch. Czy możliwe ze sie przeforsowalam i od trgo to plamienie?
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
zielonooka7 wrote:Swoją drogą moja córka już miała być duża tak twierdziła rodzina i znajomi, bo mąż ma 208 cm a ja 178 cm. A mała urodziła się całkiem zwyczajnych rozmiarów 50 cm i waga 3430 gram nigdy nic nie wiadomo
A jeszcze w temacie tego co szkodzi, a co nie... Pamiętam jak w pierwszej ciąży pytalam lekarza, czy mikrofalówka szkodzi. Naczytalam sie, ze jedzenie z niej moze miec jakies skutki uboczne. To mi rzekl, ze o ile sama tam nie wejde, to moge uzywac!zielonooka7, Chimera, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Laptop na kolanach to poza promieniowaniem elektromagnetycznym (generowany przez wszystkie urządzenia, w ktorych płynie prad) generuje również sporo ciepła...tak więc nie jest to do końca wyssane z palca.
Tak, a w przypadku mezczyzn, ma to szczegolne znaczenie!Anhydra, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Sylvka wrote:Dziewczyny coraz bardziej schizuje się dzisiejszą wizytą miałam niespokojną noc. Jakoś ciągle mam w głowie złe myśli
Wszystko będzie dobrze! Ja też zawsze się stresuje przed wizytą. Trzymamy kciuki❤plinka89 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Marimiko wrote:Dziewczyny mam pytanie... pojawiło sie u mnie plamienie po raz pierwszy. W żadnej ciąży nie mialam. Plamienie ma kolor brązowy, nie bylo go duzo: troche na wkladce o troche na papierze toaletowym.
Zastanawiam sie po czym, bo wczoraj wieczorem bylam z teściową i synem w Gdańsku Głównym na spacerze. Przeszliśmy z 4-5 km niby nie wiele ale na koniec szlo mi sie juz ciezko i pobolewal mnie brzuch. Czy możliwe ze sie przeforsowalam i od trgo to plamienie?
U mnie tym razem plamienie pojawiło się właśnie po takim aktywnym dniu. A wczoraj dwóch lekarzy potwierdziło, że wszystko jest ok i do konca pierwszego trymestru może tak być. Ufam im i widziałam Bąbla na usg, więc wiem, że nic złego się nie dzieje.Marimiko lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Marimiko wrote:Dziewczyny mam pytanie... pojawiło sie u mnie plamienie po raz pierwszy. W żadnej ciąży nie mialam. Plamienie ma kolor brązowy, nie bylo go duzo: troche na wkladce o troche na papierze toaletowym.
Zastanawiam sie po czym, bo wczoraj wieczorem bylam z teściową i synem w Gdańsku Głównym na spacerze. Przeszliśmy z 4-5 km niby nie wiele ale na koniec szlo mi sie juz ciezko i pobolewal mnie brzuch. Czy możliwe ze sie przeforsowalam i od trgo to plamienie?
Ja mam taką teorię, że właśnie w tym czasie te plamienia są wynikiem intensywnego tworzenia się łożyska (kosmówka się organizuje)...ale jak Cię niepokoi to idź do lekarza- spokój bezcenny
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Plinka jedzenie z mikrofali to jedno, ale jej działanie to drugie. Jak byłam w szpitalu, to zalecili mi, bym nie stała blisko włączonej mikrofalówki, bo przy zagrożonej ciąży może to być szkodliwe...
Sylvka stres przed wizytą jest normalny, ale postaraj się może zrobić coś relaksującego, żeby nie stresować też maluszka Wszystko będzie dobrze, zobaczysz bobo i cały stres odejdzie Kciuki zaciśnięte!👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Marimiko, to może być wynik przeforsowania zwłaszcza jeśli sama pod koniec spaceru czułaś ze przesadziłaś z dystansem. Ale wiesz... nikt tu na forum diagnozy nie postawi.
Sylvka, przypomnij o której masz wizytę?. Ja przed poprzednim usg miałam koszmarne sny i bardzo podły nastrój. To stres na nas tak działa.
Mi się dziś np śniło, ze mój mąż miał mnie zawieźć na randkę z leśnikiem. I obiecywałam mu, ze późno nie wrócę . Chyba samotny wyjazd do innego miasta mnie tak zainspirowałDomi_tur, Smerfelinka lubią tę wiadomość
[/url]