Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Smutnamiss wrote:Jestem cierpliwa grzecznie leżę tu robią cesarkę za cesarką nie ma lekarzy ciężko złapać pewnie jutro coś się dowiem więcej mogliby zrobić mi chociaż usg wypowiedzieć się najważniejsze moje maleństwo sprawdzić czy żyje
Polskie realia.Czyli jak cie przyjmowali nie zrobili usg.Defakto nawet nie wiedzą czy przyjeli pacjentkę z żywym płodem czy nie. -
Smutnamiss wrote:Ostatnio na czczo miałam 75 więc podejrzenie tylko za względu otyłości nie wiem co myśleć leżę i nikt się nie zajmuję mną
Aby stwierdzić cukrzycę należy wykonać krzywą cukrową i insulinową. Sam wynik glukozy na czczo o niej nie świadczy. Ja miałam identyczną wartość i zalecenia od endokrynolog-diabetolog, by przed położeniem się spać zjeść białkowy posiłek, by dziecko nie było głodne.
Walcz, Dziewczyno!IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Klara Wysocka wrote:Aby stwierdzić cukrzycę należy wykonać krzywą cukrową i insulinową. Sam wynik glukozy na czczo o niej nie świadczy. Ja miałam identyczną wartość i zalecenia od endokrynolog-diabetolog, by przed położeniem się spać zjeść białkowy posiłek, by dziecko nie było głodne.
Walcz, Dziewczyno!
A czy krzywa cukrzycowa zawsze się w ciąży robi? Kiedy? Bo mi nic gin nie zlecil a wyszło mi 88. -
Smutnamiss wrote:Miałam dziś krzywe właśnie i badania laboratoryjne.
Nie robiłabym afer. Poszłabym tylko normalnie porozmawiać, zapytać. Spróbuj. Może akurat. Nic nie tracisz, a możesz tylko zyskać.
I ja bym nie liczyła na to, że lekarz będzie do Ciebie przychodził i pytał jak tam... Takie są realia niestety. Ja jak byłam w szpitalu to się musiałam dopytywać o mój wypis. Gdybym się nie dopytywała to była tam niewiadomo ile leżała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 15:23
Frida91, kayama lubią tę wiadomość
-
Alfa_Centauri wrote:Larissa, masz blender do kotajli? Ja się głownie tym żywię, zagęszczam je dodatkowo warzywami i bananami. Normalnego polskiego obiadu nie jadłam od dawna, czasem zrobię zupę ale zjem pół talerza i nie mogę już później na nią patrzeć. Strasznie dużo jedzenia teraz wyrzucamy, bo okropnie marudzę
Dobrze że mąż ma obiady w pracy, to przynajmniej nie zginie z głodu.
Może macie pomysły na coś lekkiego na ciepło?próbowałam kaszę na mleku, płatki z mlekiem, jogurty pitne i wszystko w muszle idzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 15:27
-
Byłam na prenatalnych tydzień temu we wtorek. Jak wychodziłam od lekarza, to powiedział mi, że łączne wyniki (USG+pappa) będą za tydzień. Po pobraniu krwi pani w recepcji powiedziała, że wyniki będą za 2tygodnie, bo lekarza musi je opracować. Dzisiaj dzwonię się spytać czy może już mają, a babka mi mówi, że jeszcze nie ma, a doktor na przyszły tydzień zgłosił nieobecność i w tym tygodniu też już go nie będzie, więc wyniki najwcześniej 18lutego. Normalnie szlag człowieka może trafic-kazdemu zależy żeby były szybko wyniki, bo się martwi i w ogóle, a oni tu coś takiego. Zadzwonię jeszcze jutro się pytać czy w takim razie wydadzą mi wyniki z samej pappy, żebym wiedziała chociaż co mi tam wyszło, bo chciałabym w piątek na wizytę u mojego lekarza mieć pełniejszy obraz niż tylko opis USG. Swoją drogą mają tam kilku lekarzy, którzy się tym zajmują, więc mógłby inny te wyniki opracować do porządku.
-
Limerikowo wrote:Ja na miejscu Smutnejmiss czekalabym spokojnie na wyniki
Jesli na razie dr nic nie mowia nie jest zle, robia bad i czekaja na rezultaty z lab do konsultacji
Nie jest tak ze pacjent sobie lezy i nikt sie nim nie zajmuje
Z ok wynikami do 3dni jest pobyt
Wyklocanie sie to nierowna walka w szpitalu.co nieraz widzialam.psuje atmosfere na sali i relacje dr-pacjent
Zreszta sampoczucie Kolezanki i tak jest kiepskie skoro pisze ktorys raz z rzedu ze "poroni".nie ma co teraz isc i 100 pyt do..przyjdzie dr odpowiedzialny za pacjentke i wypowie sie co znalezli zalecenia etc
Spokojnie, nie ma co sie denerwowac na juz
Matka czy plodu czy dziecka musi byc opanowana i cierpliwa na ile sie da
Musze przyznac ze ja po 3 poronieniach takiej paniki nie mialam.robilam bad scany i sluchalam wybranego specjalisty
Glowe zajmowalam tv i lektura ciazowa
Kobiety puszyste 120kg plus w Poz rodzily cc i dawaly rade mimo ze dzieci 3 dni lezaly na neonatologii
Ja bylam w szpitalu na dzie dobry lekarz ktory mnie badal powiedzial....no jeszcze pani nie.poronila. Potem.trzymali mnie caly dzie bez usg...nie wiedzialam czy moje dziecko zyje czy nie dopiero po awanturze wyslali mnie na patologie na usg. Duzo jeszce innych nieprzyjemych tekstow bylo ale nie bede tego tutaj pisala. Nie zgadza sie z Toba ze trzeba grzecznie czekac.linka89 lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Chimera wrote:Byłam na prenatalnych tydzień temu we wtorek. Jak wychodziłam od lekarza, to powiedział mi, że łączne wyniki (USG+pappa) będą za tydzień. Po pobraniu krwi pani w recepcji powiedziała, że wyniki będą za 2tygodnie, bo lekarza musi je opracować. Dzisiaj dzwonię się spytać czy może już mają, a babka mi mówi, że jeszcze nie ma, a doktor na przyszły tydzień zgłosił nieobecność i w tym tygodniu też już go nie będzie, więc wyniki najwcześniej 18lutego. Normalnie szlag człowieka może trafic-kazdemu zależy żeby były szybko wyniki, bo się martwi i w ogóle, a oni tu coś takiego. Zadzwonię jeszcze jutro się pytać czy w takim razie wydadzą mi wyniki z samej pappy, żebym wiedziała chociaż co mi tam wyszło, bo chciałabym w piątek na wizytę u mojego lekarza mieć pełniejszy obraz niż tylko opis USG. Swoją drogą mają tam kilku lekarzy, którzy się tym zajmują, więc mógłby inny te wyniki opracować do porządku.
A co oni tam opracowują?? U mnie wszystko było na wizycie, komputer chyba większość liczy. -
kayama wrote:A co oni tam opracowują?? U mnie wszystko było na wizycie, komputer chyba większość liczy.
-
Smutnamiss wrote:Leżę na Jaczewskiego myślałam że usg to podstawa.. A tu klops no nic może jutro coś mi powiedzą
To nic Ci nie powiem... Znam 4 opinie i każda inna... Może rano będzie inna zmiana i czegoś sie dowiesz. Najlepiej bedzie jak rano poprosisz o USG. -
Smutnamiss wrote:Nie sama skierował mnie tam lekarz, a usg dodatkowo pogorszyło sprawę. Podejrzewają u mnie cukrzycę bo jestem gruba
ale cukrzuce chyba na poczatku rozpoznaje sie.po wynikach, a nie od razu klada do szpita4... Nie mialas mierzonej glukozy w ciazy?
Doczytałam... Dla mnie to tez wydaje sie dziwne, by z takim wynikiem klasc do szpitala...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 16:46