Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nacha wrote:Dziewczyny czy odczuwacie/odczuwałyście czasem kłucie w podbrzuszu? Mnie dziś tak zaczyna raz na jakis czas cos kłuć...i sie zastanawiam czy to normalne?
Może z kluciem jest podobnie?Nacha lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnywiki2 wrote:Taki na ali widziałam chyba za 40-50zł... tylko ja czasem jeżdżę jako pasażer i wydaje mi się, że taki gorzej przestawic z krzesła na krzesło...
Ja jeżdżę głównie jako pasażer - od wielkiego dzwona jak kierowca - więc ewentualnie mąż przedstawi.
Mimo że kupuję na Ali od czasu do czasu to takiemu sprzętów bym nie zaufała, dlatego na pewno kupimy w Polsce i będzie szybka dostawa. -
Ja już po wizycie. Z Bobasem wszystko dobrze i nawet wyprzedza swój czas
Torbiel zmalała z 60mm do 20mm, więc jestem już dużo spokojniejsza. Duphaston mam zmniejszyć na 3x1, a po następnej wizycie już całkiem odstawiamSmerfelinka, DrzewkoPomarańczowe, Niebieska Gwiazda, Frida91, Alfa_Centauri, Mary Magdalena, Ania95, emi2016, kayama, linka89, Anhydra, Agagusia, Sylvka, Mila1996, Marcelina85, Malinka7, Marimiko, Vampire, Larissa90, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Ja jezdze z pasem besafe od poczatku ciazy i nie wyobrazam sobie inaczej.moze i nie jest tani ale tosuper inwestycja we wlasne bezpieczenstwo.
na drodze nigdy nie wiadomo a skutki jazdy bez pasa dla kobiet w ciazy czy w ogole bez pasow moga byc kiepskie.
Nadaje sie do jazdy w kazdym stroju bo lapie pas od dolu.sa 2 zapinki na klik z przodu.z obu bokow odchodzi pas za siedzeniem zamykany na klamre.szybko go sie przeklada z auta do auta czy z fotela kierowcy na fotel pasazeraWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 16:25
Agusienka1985 lubi tę wiadomość
-
Kalija wrote:Ja jestem na zwolnieniu lekarskim i miałam uczyć się do egzaminu państwowego na rzeczoznawce majątkowego. Planowałam też przycisnąć angielski, być piękna w ciąży, z zadbanym domem i obiadem z 2 dan codziennie
Życie mnie naprostowało - dnie spędzam w łóżku spiąć i śledząc ovu. Ogarniam się tuż przed powrotem męża wieczoremoby w 2 trymestrze energia wróciła!
Mam to samo! Tzn jestem na L4 i mam wrażenie że nic nie robię. Czasem pranie wstawię, wyprałam zasłony, chodzę na włoski 2 razy w tygodniu, trochę ćwiczę, czytam i oglądam tv. Najgorzej jak ostatnio znajome z pracy zapytały co się robi Z TAK DUŻĄ ILOŚCIĄ CZASU WOLNEGO? Cisnęło mi się na usta "GÓ***".
A z drugiej strony myślę sobie, kiedy jak nie teraz? Możliwe, że nie zaznam takiego błogiego spokoju przez najbliższe naście lat :p
Co do nauki języka teraz bardzo to cenię ten mój włoski, ale jak pracowałam po 8 h dziennie, wstawałam o 6.00 i jeszcze siedziałam na włoskim do 18.00 to...bardzo to przeklinałam i nie raz chciałam zrezygnować bo nauka nie była efektywna a frustrująca. Teraz to co innego
Z moich planów ciążowych to chcę oczywiście wziąć się za pokoik (plan już gotowy)i namalować kilka obrazów do mieszkania-mamy nowe i są same gołe ściany a skoro mam czas, to mogę wrócić i do takich zajęćZaplanowałam też sporo wyjazdów: Berlin, SPA z Mamą, Lwów i Andaluzja...JA POPROSTU KOCHAM PLANOWAĆ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 16:44
Alfa_Centauri, linka89, Agagusia lubią tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Dziewczyny, niesamowicie inspirujące są te wasze historie o marzeniach, planach zawodowych, naukowych, językowych i podróżniczych
wiem, że tematem przewodnim jest ciąża, ale uwielbiam poznawać jak radzą sobie w życiu inni ludzie i co jest dla nich ważne. Dzielcie się z nami waszymi pasjami i sukcesami, dajecie świetny przykład
DrzewkoPomarańczowe, Agagusia, Kalija, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Dobrze jest czuć się spełnionym zawodowo w życiu. Ja się boję, że będę moje niespełnione marzenia przerzucać na dzieci. Jak byłam w podstawówce bardzo chciałam chodzić do szkoły baletowej, wręcz błagałam na kolanach rodziców, żeby mnie tam zapisali. Niestety moja mama ma mnóstwo znajomych po balecie, którzy jej to odradzili i teraz czuję się niespełniona
już mam wizję mojej córeczki jak uczęszcza na zajęcia z baletu
-
Ania95 wrote:Dobrze jest czuć się spełnionym zawodowo w życiu. Ja się boję, że będę moje niespełnione marzenia przerzucać na dzieci. Jak byłam w podstawówce bardzo chciałam chodzić do szkoły baletowej, wręcz błagałam na kolanach rodziców, żeby mnie tam zapisali. Niestety moja mama ma mnóstwo znajomych po balecie, którzy jej to odradzili i teraz czuję się niespełniona
już mam wizję mojej córeczki jak uczęszcza na zajęcia z baletu
ja tez chcialam byc baletnica, ale chyba za naszych czasow nie bylo to takie modne... Teraz mam wrażenie, ze nastala moda na zajęcia baletowe dla dzieci.
Ja tez mam w planach zapisac coreczke w przyazlosci na balet lub na jakis inny taniec, glownie ze względu na to, ze wg mnie sa to fajne ćwiczenia ogólnorozwojowe, przynajmniej na poziomie amatorskimAnia95, Vampire lubią tę wiadomość
-
Nacha wrote:Dziewczyny czy odczuwacie/odczuwałyście czasem kłucie w podbrzuszu? Mnie dziś tak zaczyna raz na jakis czas cos kłuć...i sie zastanawiam czy to normalne?
Nie wiem czy to normalne, ale mnie dziś kłuje. Jutro mam wizytę u ginki to sprawdzę czy jest ok i spytam się jej jak to jest z tym kłuciemNacha, Vampire lubią tę wiadomość
-
MDW wrote:
Z moich planów ciążowych to chcę oczywiście wziąć się za pokoik (plan już gotowy)i namalować kilka obrazów do mieszkania-mamy nowe i są same gołe ściany a skoro mam czas, to mogę wrócić i do takich zajęćZaplanowałam też sporo wyjazdów: Berlin, SPA z Mamą, Lwów i Andaluzja...JA POPROSTU KOCHAM PLANOWAĆ
Te urlopy to planujesz na l4? Nie boisz się kontroli z ZUS-u?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 18:54
-
Kalija, tak, na L4
Wychodzę z założenia, że mam odpoczywać w ciąży a taki wypad do SPA czy zwykłe wakacje w ciepłych krajach to nic innego jak odpoczynek!
Siedzę na tym L4 już dwa miesiące i żadnej kontroli nie miałam. Moja koleżanka leciała na Lanzarotte również na L4 ciążowym i nic się nie stało.
Nie specjalnie boję się kontroli, najwyżej się wytłumaczę2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
MDW wrote:Kalija, tak, na L4
Wychodzę z założenia, że mam odpoczywać w ciąży a taki wypad do SPA czy zwykłe wakacje w ciepłych krajach to nic innego jak odpoczynek!
Siedzę na tym L4 już dwa miesiące i żadnej kontroli nie miałam. Moja koleżanka leciała na Lanzarotte również na L4 ciążowym i nic się nie stało.
Nie specjalnie boję się kontroli, najwyżej się wytłumaczę
Nie zgodzę się - zwolnienie lekarskie ma służyć dochodzeniu do zdrowia a nie odpoczywanu w ciepłych krajach, choć wiem, że niektórzy tak robią. Co do zasady powinnaś być w domu podczas zwolnienia z opcją załatwienia najpotrzebniejszych rzeczy. W przypadku zmiany miejsca pobytu należy zawiadomić ZUS.
Dziwię się, że nie boisz się kontroli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 19:33
baileys lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMDW wrote:Kalija, tak, na L4
Wychodzę z założenia, że mam odpoczywać w ciąży a taki wypad do SPA czy zwykłe wakacje w ciepłych krajach to nic innego jak odpoczynek!
Siedzę na tym L4 już dwa miesiące i żadnej kontroli nie miałam. Moja koleżanka leciała na Lanzarotte również na L4 ciążowym i nic się nie stało.
Nie specjalnie boję się kontroli, najwyżej się wytłumaczę
Oj, byłabym ostrozna z takim podejściem. Kolezanka brała ślub na L4 i ZUS po jednym (!) zdjeciu w social mediach z wesela (a raczej obiadu, bo to nawet nie było wesele), od razu wezwał ją do złożenia wyjaśnień. Z czym oczywiście wiązało się natychmiastowe wstrzymanie zasiłku. Podróże zagraniczne raczej trudno podciągnąć pod odpoczynek podczas niezdolności do pracy. Inna sprawa, że ZUS teraz pracownic az tak nie kontroluje, chyba ze jest inicjatywa pracodawcy. Na celowniku maja raczej babki prowadzace dzialanosc - w moim otoczeniu wszystkie praktycznie albo miały kontrole, albo były wezwane na komisje do lekarza ZUS. Ostatecznie żadnej nie cofnięto zasiłku, ale takie wstrzymanie na 2-3 mce, ja ktoś rzeczywiscie nie ma innego źródła utrzymania, tez jest uciazliwe i stresujace. Dlatego ja z wyjazdami dluzszymi wole nie ryzykować -
baileys wrote:Inna sprawa, że ZUS teraz pracownic az tak nie kontroluje, chyba ze jest inicjatywa pracodawcy. Na celowniku maja raczej babki prowadzace dzialanosc
To chyba zależy od miasta. U mnie kontrolują.
A co do pracodawcy - moja mama pracuje w urzedzie i na początku roku dostali pismo z ZUS wzywające do kontroli przez pracodawcę pracowników na zwolnieniu lekarskim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 19:50
-
nick nieaktualnyKalija wrote:Nie wiem czy to normalne, ale mnie dziś kłuje. Jutro mam wizytę u ginki to sprawdzę czy jest ok i spytam się jej jak to jest z tym kłuciem
Kalija lubi tę wiadomość
-
Tez odczuwam w ost dniach klucie wew.nie przypominam sobie zebym w poprzed 2 ciazach miala takie odczucia wczesnie.zwlaszcza jak jestem np 2h plus na nogach
natomiast po 32tc byly wyrazne i wiazaly sie ze skracaniem szyjki z tymze byly zdecydowanie nagle i mocniejsze
Jedyna rada polegiwac i starac sie nie podnosic dzieci czy zakupow duzych
Na pewno lozysko jest jeszcze nisko -
MDW - siostro, miłośniczko planowana!
Tez tak mam:)
Co do wyjazdów to jest jeszcze opcja wzięcia na ten czas urlopu, ale nie wiem czy to sie nie wiąże z badaniami dopuszczającymi do pracy. Raz przerywałam zwolnienie, drugi jechałam na L4 - pytalam lekarza o zdanie i on stwierdził ze zwykle pacjentki latają jednak na L4. Nie wiem czy w takim wypadku i kontroli wydałby mi zaświadczenie ze bylam wtedy u Niego na wizycie, czy robiłby problemy. A wyjazd na 2 dni do tesciow/dziadkow? Tez mam zgłaszać na zwolnieniu? Przeciez moge tam podac tylko jeden adres... zawsze moge poprosic mame o zbiwranie paragonów podczas mojej nieobecności i potem ew tym sie tłumaczyć, jesli godziny jako taki podpisują... Nie mam L4 leżącego, tylko ze wzgledu na stojąca prace z chorymi i wymioty, moim zdaniem wowczas czy poleguje w domu czy na wyjeździe nie ma znaczenia. Choc nie wiem co gin w moich papierach wpisał.MDW lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm