X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już niedługo się dowiecie. Na razie nie masz już wpływu więc może postaraj się już nie zadreczac. Nic to już nie zmieni.

    Limerikowo, Sylvka lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 12 lutego 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Załamany jest dla niego jak wyrok ten zespół Downa też ma takie zdanie jak ja odnośnie terminacji. Ciężko mi było zajść i serce pęka gdybym musiała z tego rezygnować nie wiem jak ja to przeżyję. Moja intuicja od początku wyczuwa że coś nie tak myślę że to nie przypadek. Dziś jest 13 tydzień od 15 jak będzie zły wynik zrobię amnio mam nadzieję że nie będą długo szły wyniki im szybciej będe wiedzieć tym lepiej i mam nadzieję że skończy się ten koszmar.

    Nie sugeruj się teraz swoją intuicja. Jesteś w wielkim stresie a to zaburza jakikolwiek zdrowy osad sytuacji. Ja w pierwszej ciąży tez miałam złe przeczucia, strasznie schizowalam a na każde usg na początku szlam jak po wyrok. Mam zdrowego synka :).
    Głowa do góry!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 21:27

    Limerikowo, Sylvka lubią tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 lutego 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Załamany jest dla niego jak wyrok ten zespół Downa też ma takie zdanie jak ja odnośnie terminacji. Ciężko mi było zajść i serce pęka gdybym musiała z tego rezygnować nie wiem jak ja to przeżyję. Moja intuicja od początku wyczuwa że coś nie tak myślę że to nie przypadek. Dziś jest 13 tydzień od 15 jak będzie zły wynik zrobię amnio mam nadzieję że nie będą długo szły wyniki im szybciej będe wiedzieć tym lepiej i mam nadzieję że skończy się ten koszmar.
    Ale przecież Ty nie masz pewności,że dziecko jest chore.
    Owszem, ma wyższe tętno, ale kość nosowa była, wyniki NT super, nawet lepsze niż u większości z nas.
    A może dziecko jest w 100% zdrowe,a wyższy puls,to jego uroda?
    Mam taka znajoma..
    A może to po prostu dziewczynka? Czytałam,że u nich tętno bywa wyższe.
    Owszem, masz wyższe ryzyko z pappy,ale dla mnie to tylko liczby.
    Szansę na urodzenie chorego dziecka ma zarówno osoba z ryzykiem 1:5000, jak i 1:5. Różnicą jest wyłącznie prawdopodobienstwo. Wiadomo, każdy wolałby ryzyko 1:10000, ale tak jak pisała koleżanka wyżej, nawet przy ryzyku 1:2 można urodzić zdrowe dziecko, a przy ryzyku 1:5000 chore.
    Nikt, dosłownie nikt, nie da Ci gwarancji zdrowego dziecka.. nigdy.
    Możesz zrobić multum badań, a i tak czegoś nie wykryja. Możesz zrobić ivf i przebadać zarodki genetycznie, ale to też da Ci pewność wyłącznie na niektóre choroby. Niektórych nie przewidzisz.
    Pozostaje mieć nadzieję,że dziecko będzie zdrowe i je zaakceptować, lub jeśli wolisz, zamartwiać się dzień i noc, co nic Ci nie da, a wydzielajacy się w stresie kortyzol może zaszkodzić rosnacemu dziecku.
    A co jeśli dziecko urodzi się brzydkie, o niskiej inteligencji lub z krzywymi nogami? Też będziesz się bała na każdym kroku? Nie pokochasz go?

    Nie doradzam Ci byś rodziła chore dziecko. Z tym każdy musi zmierzyć się sam. Radzę Ci tylko byś dała mu/jej szansę, a nie skreslala na starcie. Nic nie jest przesądzone, a już na pewno nie można zakładać najgorszego opierając się na pappa.

    Frida91, Domi_tur, Limerikowo, linka89, Agusienka1985, Ania95, natty85, joan85, Sylvka, Klara Wysocka, Smerfelinka, werni, Bee_girl, Agagusia, Kalija, DrzewkoPomarańczowe, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Naciągnęłam sobie dzis jakos łopatkę. Teraz odruchowo posmarowałam to miejsce maścią bengay. Oczywiście chwile pozniej zorientowałam sie ze nie można... probowalam zmyć to miejsce ale pewnie maść w większości sie wchłonęła. Czy którejs sie to przytrafiło albo cos podobnego i konsultowała to z lekarzem? Nie wiem czy powinnam teraz panikować. Troche sie wystraszyłam ze zaszkodziłam dziecku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 21:15

  • Julia93 Autorytet
    Postów: 911 967

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Załamany jest dla niego jak wyrok ten zespół Downa też ma takie zdanie jak ja odnośnie terminacji. Ciężko mi było zajść i serce pęka gdybym musiała z tego rezygnować nie wiem jak ja to przeżyję. Moja intuicja od początku wyczuwa że coś nie tak myślę że to nie przypadek. Dziś jest 13 tydzień od 15 jak będzie zły wynik zrobię amnio mam nadzieję że nie będą długo szły wyniki im szybciej będe wiedzieć tym lepiej i mam nadzieję że skończy się ten koszmar.

    Aż serce boli jak się to czyta. Dlaczego Ty masz takie podejście? Wolisz stracić ciążę jak najszybciej, niż przeczekać trochę i dowiedzieć się że jest zdrowe? Nie można tak mówić. To jest Twoje dziecko... Rozumiem że się martwisz, ale to moim zdaniem bardzo egoistyczne podejście. Nie chodzi mi o terminację, bo uważam że w tej kwestii nie ma dobrych i złych decyzji, ale nie rozumiem dlaczego chcesz żeby ta ciąża się zakończyła. Masz 98% szans na to że dziecko urodzi się zdrowe, a Ty się poddajesz bo wyszło jakieś statystyczne prawdopodobieństwo (bardzo małe)? Nie każda ciąża przebiega bez problemów, wręcz przeciwnie, jakby tak poddawała się każda ciężarna która ma jakiekolwiek komplikacje to dzieci by się prawie w ogole nie rodziły. Mało jest ciąż książkowych, bez żadnych krwawień, plamien i innych zaburzeń, nigdy nie ma się 100% pewności że dziecko się urodzi zdrowe i czy w ogole sie urodzi. Sęk w tym że zawsze trzeba myśleć pozytywnie, bo szkodzisz temu dziecku. I sobie też

    Limerikowo, Frida91, linka89, Niebieska Gwiazda, joan85, Sylvka, Klara Wysocka, werni lubią tę wiadomość

    p19ulbetrms0c424.png
    01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o noszenie i pielęgnowanie dziecka to serdecznie Wan polecam wybrać się do terapeuty ndt bobath. Ja umówiłam Julka profilaktycznie jak miał ok 6-8 tyg. Co prawda na krótko przed wizyta okazało się, ze mały ma krecz karku i na terapie chodziliśmy pol roku ale poza ćwiczeniami pokazano nam jak właściwie nosić, podnosić, przewijac itp.

    smeg lubi tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • Julia93 Autorytet
    Postów: 911 967

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem czytając Twoje wpisy mam wrażenie że nie chcesz tej ciąży. Ale skoro tyle przetrwałaś, tyle walczyłaś, to nie możesz się teraz poddać!

    Limerikowo, joan85, Sylvka lubią tę wiadomość

    p19ulbetrms0c424.png
    01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Nie umiem się cieszyć z tej ciąży nie oglądałam dziecka nawet na usg mam 1 zdjęcie na które nie patrze bo się boję przyzwyczajać. Nie wiem czy kiedykolwiek zostanę mama wszystko jest mi odbierane dzień po dniu najpierw krwawienia potem nieregularny pęcherzyk macica dwurożna (wykluczona) tyłozgięcie, puste jajo, znów krwawienia, tachykardia, szpital co się panicznie boję a teraz zespół Downa a to dopiero 13 tyg a ja jestem cieniem człowiekaczłowieka

    Wiadomo ze sa nerwy ale tak jak pisza Ci Dziewczyny matka musi byc spokojna w trudnych sytuacjach

    Ja jestem po 3 poronieniach i patrze optymistycznie.gorsze ludzie maja.problemy i daja rade
    Po 2 stratach z rzedu zaczelismy czytac o adopcji.mowilismy od razu bierzemy dwojke malych i tyle.ale zanim zabrnelismy w temat Karolinka nam sie uplegla szczesliwie w Chorwacji na wakacjach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 21:27

    Sylvka, wiki2 lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko, bardzo mi sie podoba Twój wpis.

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiki2 wrote:
    dlaczego nie polecasz? żadne nifty, sanco itp nie da tej gwarancji. tylko amnio. a jak coś w nifty wyjdzie źle to i tak wyślą na amnio... bez sensu marnuje się czas. Ja mam juz 15yg... Załóżmy, robię teraz nitfy. Wyniki za minimum tydzień, czyli 16tyg... coś jest źle. Muszę mieć amnio + wyniki 4tygodnie... a więc już 20tyg... moje dziecko jesto tydzień większe i tak mi będą liczyć faktyczny czas ciążowy (bo różnica powyżej 4dni i patrzą po usg) - 21tyg... Do już strasznie dużo!! nie ma czasu na ostateczną decyzję!

    Ja boje sie igiel.a tam takiej dluuugiej uzywaja
    Predzej bym uciekla az by sie kurzylo
    Kiedys jak mialam palec do szycia i byla igla zakrzywiona 10cm to prawie ucieklam,lekarz mnie powstrzymal ze inaczej nie da rady.trzeba zszyc

    Ja balabym sie ryzyka amino.niby to 1% ale zawsze
    Rozumiem te Kobiety ktore robia.dla mnie sa bardzo bardzo dzielne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 21:44

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:
    Niezapominajko, bardzo mi sie podoba Twój wpis.

    Mnie również :)

    Agusienka1985, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DrzewkoPomarańczowe wrote:
    Jeśli chodzi o noszenie i pielęgnowanie dziecka to serdecznie Wan polecam wybrać się do terapeuty ndt bobath. Ja umówiłam Julka profilaktycznie jak miał ok 6-8 tyg. Co prawda na krótko przed wizyta okazało się, ze mały ma krecz karku i na terapie chodziliśmy pol roku ale poza ćwiczeniami pokazano nam jak właściwie nosić, podnosić, przewijac itp.

    My metoda Bobath robilismy rehab pr reki corki jako niemowlaka po resusytacji (5.ptk Appgar).bo miala mini przykurcz niedowlad plus cw na big pilce i wanna ze mna.po 20 min w wannie przykurcz puszczal

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 lutego 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss najgorzej ze wydaje mi się, ze nawet jak za parę dni wyklucza Ci ten zespół downa to i tak zaraz będziesz miała inny powód do wkręcania sobie ze ta ciąża nie ma szans itp.

    Klara Wysocka, werni, joan85, Agagusia, wiki2, Julia93 lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 12 lutego 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie również Niezapominajko bardzo podoba się Twój wpis, empatyczny a konkretny :)

    Niezapominajka5, werni lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 12 lutego 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Smutnamiss najgorzej ze wydaje mi się, ze nawet jak za parę dni wyklucza Ci ten zespół downa to i tak zaraz będziesz miała inny powód do wkręcania sobie ze ta ciąża nie ma szans itp.
    Niestety, wydaje się, że to taki typ człowieka.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 12 lutego 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Dziewczyny! Naciągnęłam sobie dzis jakos łopatkę. Teraz odruchowo posmarowałam to miejsce maścią bengay. Oczywiście chwile pozniej zorientowałam sie ze nie można... probowalam zmyć to miejsce ale pewnie maść w większości sie wchłonęła. Czy którejs sie to przytrafiło albo cos podobnego i konsultowała to z lekarzem? Nie wiem czy powinnam teraz panikować. Troche sie wystraszyłam ze zaszkodziłam dziecku
    To tylko moja subiektywna opinia, niczym nie poparta, ale nie wydaje mi się, byś mogła zaszkodzić dziecku. Po pierwsze, mamy już II trymestr, więc możemy o wiele więcej ;) a po drugie, nie stosujesz przecież jej regularnie, nie nadużywasz jej. Raz się każdemu może zdarzyć, nawet przy zachowaniu szczególnej ostrożności :)

    Nacha lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 12 lutego 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jak dlugo jestem na nogach to cos odcinek ledzwiowy ciut pobolewa.smarowalam juz 2x mascianiedzwiedzia i ok.musze wybrac sie z Rodzinkana basen.male do brodzika z mezem a ja na plywansko potem zmiana

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 12 lutego 2019, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trochę empatii.
    Dajcie prawo SmutnejMiss do obaw i narzekań, jeżeli tego potrzebuje. Nie jesteście na jej miejscu. Jestem przekonana, że każda z nas czuła by się podobnie mając obliczone ryzyko 1:66... ostatnio kilka z Was schizowało się, jak wynik był 1:320...
    Piszecie tutaj o Waszych przeżyciach, że macie przez nie większe prawo do oceniania moralnego usuwania chorego dziecka...straszne to. Ja też jestem po 2 poronieniach i nigdy bym takiej tezy nie wyglosiła. A podejście na początku miałam podobne do SmutnejMiss- gdy miałam krwotok, długo nie potrafiłam cieszyć się z tej ciąży...nie chciałam się przyzwyczajać. Tylko po prostu nie pisałam o tym na forum. Nie macie prawa oceniać Dziewczyny, że nie chce tej ciąży albo szantażowac ją emocjonalnie, że jej stres na pewno wpłynie na dziecko. Ma prawo do bycia zestresowaną, a Wasze komentarze wcale nie sprawiają, że się uspokoi. Jeżeli irytują/ niepokoją Was posty SmutnejMiss, to po prostu je ignorujcie.

    Domi_tur, Bee_girl, Agusienka1985, Niebieska Gwiazda, Smerfelinka, Chimera, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 12 lutego 2019, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam różne artykuły na temat tych testów badań. Ze one mogą dać fałszywe informacje. Pamięta jedna opinie dziewczyny jak napisała ze jej lekarka powiedziała ze będzie miała chore dziecko a urodziła zdrowe. To bym do badań sceptycznie podchodzila.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 12 lutego 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Dziewczyny, trochę empatii.
    Dajcie prawo SmutnejMiss do obaw i narzekań, jeżeli tego potrzebuje. Nie jesteście na jej miejscu. Jestem przekonana, że każda z nas czuła by się podobnie mając obliczone ryzyko 1:66... ostatnio kilka z Was schizowało się, jak wynik był 1:320...
    Piszecie tutaj o Waszych przeżyciach, że macie przez nie większe prawo do oceniania moralnego usuwania chorego dziecka...straszne to. Ja też jestem po 2 poronieniach i nigdy bym takiej tezy nie wyglosiła. A podejście na początku miałam podobne do SmutnejMiss- gdy miałam krwotok, długo nie potrafiłam cieszyć się z tej ciąży...nie chciałam się przyzwyczajać. Tylko po prostu nie pisałam o tym na forum. Nie macie prawa oceniać Dziewczyny, że nie chce tej ciąży albo szantażowac ją emocjonalnie, że jej stres na pewno wpłynie na dziecko. Ma prawo do bycia zestresowaną, a Wasze komentarze wcale nie sprawiają, że się uspokoi. Jeżeli irytują/ niepokoją Was posty SmutnejMiss, to po prostu je ignorujcie.
    Mozesz mi pokazać w ktorym miejscu ktos ocenia sprawe usuwania chorego dziecka??????? Bo chyba pominęłam w szkole czytanie ze zrozumueniem :/

    Limerikowo, Julia93 lubią tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
‹‹ 296 297 298 299 300 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ