Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez chcialam miec dziecko przed 30...zycie zdeydowalo inaczej
OlaWi, Matyldaaa, Marcelina85 lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
linka89 wrote:z tego co pisalas wrociliscie z wyjazdu... Moze zmiana klimatu, do tego pogoda sie zmienia, ma chyba sie ochlodzic
Ja tez dzis nienajlepiej sie czuje.
W ogole, nie wiem czy to kwestia peselu, czy to, ze mam w domu zywiolowe dziecko i nie mam juz takiego luzu, ale w tej ciazy naprawdę odczuwam zmeczenie.
Przelecialam sie kilka razy gora dol pol schodach do pralni, do tego poukladalam rzeczy w garderobie i dostalam normalnie zadyszkiaz musialam sobie odpocząć...
Tak sobie pomyslalam, ze cieszę sie, ze zrealizuje swoj plan, 2 dzieci przed 30
Naprawdę podziwiam te kobietki, ktore decyduja sie na ciaze w późniejszym wieku, czyli w mojej opinii po 35. Musza byc naprawdę twarde babki
ojej poczułam się mega staro właśnie. W sierpniu kończę 35 lat ale nie odkładałam świadomie ciąży do teraz. Pobraliśmy się jak obydwoje mieliśmy 29 lat i po paru miesiącach zaczęliśmy się starać. Niestety zajęło to 5 lat by być w zdrowej (mam nadzieję!) ciąży, której nie straciliśmy w pierwszym trymestrze. Mam jednak wiele koleżanek w swoim wieku, które nie są jeszcze w stałym związku i wiele, które właśnie stara się o pierwsze dziecko więc nie czuję się jak dinozaur. ZazwyczajWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 19:57
OlaWi, Niebieska Gwiazda, Anhydra, Mary Magdalena, Matyldaaa, Vampire lubią tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Chciałabym podziękować za Wasze kciuki, u nas wszystko dobrze, dzieciątko pięknie rośnie, dalej jest chłopaczkiem , w trakcie ziewał i ssał paluszek
ilość wód prawidłowa i szyjka twarda, długa, wiec te moje wodniste wydzieliny to tylko wydzieliny.
Odstawiam już całkowicie luteinę dopochowowa i zostaje mi już tylko doustną))
AnaKwiat, OlaWi, Niebieska Gwiazda, Anhydra, Chimera, Ania95, emi2016, Agagusia, Matyldaaa, natty85, Smerfelinka, Marcelina85, Malinka7, DrzewkoPomarańczowe, Vampire, Misi@, smeg lubią tę wiadomość
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
Ja w sierpniu skończę 36. Pierwsze dziecko w wieku 34 i też wcześniej nie czułam się gotowa. Szczerze, to przed 30 wydawało mi się, że nigdy nie będę miała dzieci, bo za nimi nie przepadałam:D Do wszystkiego trzeba dojrzeć
Gratuluję wszystkim udanych wizytWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 20:21
Niebieska Gwiazda, Matyldaaa, Vampire lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja zawsze chciałam mieć wcześniej dzieci. Życie pokazało, że nie zawsze jest tak jak sobie planujemy. Zaszłam w ciążę w wieku 30 lat i stwierdziłam, że to jest odpowiedni czas. Mam pewną stabilizację, poszalałam, pozwiedzałam i teraz mogę się oddać macierzyństwu
Gratuluje wizyt<3
trzydziecha, Vampire lubią tę wiadomość
-
Witam.
Trochę się nie odzywałam ale cały czas męczą mnie mdłości i wymioty i jakoś nawet nie chciało mi się nic pisać ale czytam na bieżąco. W zeszłym tyg. było lepiej, myślałam, że w końcu skończył się ten gorszy etap ale za to złapałam straszny katarmąż pojechał do apteki, kupił jakieś ampułki do płukania i tabletki na zatoki i po kilku dniach było dużo lepiej to znowu mdłości i wymioty powróciły... wykończę się do sierpnia... dzisiaj 2 razy zwracałam, po śniadaniu i teraz po kolacji jak wzięłam magnezin...
Co do wieku to ja w tym roku w październiku skończę 29. Planowałam drugie dziecko przed 30stką i się udało (mam nadzieję)Pierwszego synka urodziłam jak miałam 23.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 20:28
Vampire lubi tę wiadomość
-
Ja w listopadzie skończyłam 33 lata. To dziecko jest planowane i wystarane, choć taka sama niespodzianka jak pierwsze (w wieku 27 lat), bo zaszłam, gdy po roku starań i dwóch biochemiach olałam temat
. Z pierwszym nie podejrzewałam, że zaskoczy po jednym razie bez zabezpieczenia
. 3 lata po urodzeniu pierworodnego wzięliśmy ślub i rok później zaczęliśmy się starać o rodzeństwo.
Vampire lubi tę wiadomość
-
Ja w grudniu skończyłam 30, starania zaczęłam mając 24, nie skończone 25...Teraz juz jestem stara
Cieszę się, że w ogóle doczekałam tego momentu bo 4 miesiace temu nawet nie marzyłam o tym czego teraz doswiadczam. Myślałam, że nigdy mnie to nie spotka..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 21:05
Vampire lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ja mam 31, rocznikowo 32...czuje sie na 25:P pierwszego syna urodziłam mając 27, potem mając 29/30 poroniłam w 11 tc. Potem czekaliśmy 8-9 msc bo mąż zaczął brać leki dermatologiczne ktore moglyby uszkodzić płód.I rok starań o aktualne. Nie sądziłam, że mi sie to przytrafi, syna "strzeliliśmy" za drugim podejściem. A tu w ciągu roku dowiedzialam sie ze mam niedoczynność tarczycy + Hashimoto, hiperprolaktynemie i insulinoopornosc. To byl bardzo intensywny rok, dodając jeszcze 4 ciążę biochemiczne po drodze..
Ciezko słuchać jak gin na NFZ na kazdej wizycie mowi: "To Pani 7ma ciąża tak?" A mam tylko jednego syna..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 20:33
Vampire lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Ja w maju skończę 37 lat. Niestety za pierwszym i drugim razem się nie udało. Życie pisze różne scenariusze a nasze chcenie też nie zawsze pomaga w tej drodze.
Każdy czas jest dobry gdy tak czujemy. My staraliśmy się od grudnia 2015 w pierwszym cyklu ciąża Poronina w 9 tyg. Potem 2 operacje i starania naturalne nieudane w 2017. Ciąża BCh w grudniu 2017. Odpuscilam nie chciałam być dalej przedmiotem na fotelu. We wrześniu decyzja o IVF i w listopadzie transfer. Czekamy na Leona.
Trzymam za Was kciuki nasze życia to piękne historie.
AnaKwiat, Anhydra, emi2016, Matyldaaa, joan85, Marimiko, Smerfelinka, Vampire lubią tę wiadomość
-
Też myślałam, że uda się przed 30 urodzić pierwsze dziecko, niestety życie weryfikuje nasze plany. Zaczęliśmy się starać jak miałam 28lat, krótko po ślubie, dopiero przeszło 2lata później się udało. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to urodzę 2m-ce po 31 urodzinach.
Mój lekarz stwierdził, że z moim obciążeniem genetycznym (pod kątem nowotworów) to najlepiej żebym wszystkie dzieci jakie chce mieć urodziła przed 35 rokiem zycia... jakbym do niego nie chodziła od długiego czasu i nie wiedział jak nam to "robienie dzieci" idzie ;]Vampire lubi tę wiadomość
-
My planowaliśmy dziecko od razu po ślubie w wieku 24 lat. Jednak tak jak u części z Was, życie napisało inny scenariusz.. Czekało nas kilka lat leczenia, w tym kilka nieudanych procedur. Masa łez, upadlych nadziei i wydanych pieniędzy. Teraz mam 29 lat i gdyby nie pewne trudne decyzje, moglabym nie zajść w ciąże nigdy.
Doceniam każdy dzień w ciąży, każdy uciążliwy objaw.
Tak jak każda z Was miewam lepsze i gorsze dni
Są dni, że martwię się,czy w brzuszku nadal jest lokator (jak my wszystkie), ale ciągle mam nadzieję,że jestAnaKwiat, Anhydra, magnolia29, emi2016, linka89, Ania95, Marimiko, Panna_Justyna, Smerfelinka, Vampire lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Hej wkoncu Was doczytałam. Co do wieku w maju skończę 32 lata. To moje 1 dziecko. Zaskoczenie mega po tylu latach starań.
Co do cytologii moja ginka powiedziała ze zrobimy przy następnej wizycie a przy okazji tez posiew bo chcialam. Z badań mam do zrobienia teraz mocz grupa krwi i różyczka w porównaniu do poprzednich teraz mało.
Gratuluję wszystkim udanym wizytom.
Smutna nie smutaj się :* może jednak napisz do męża i powiedz jak się czujesz. Nawet jak jest daleko czułe słowa pomagają. To Twój mąż.
Dziś w porównaniu do wczoraj cieplutko było z 12stopni i słonko grzalo.
-
Frida i PaniHa - ja też w sierpnih skończę 28
o pierwsze dziecko zaczęliśmy sie starać szybko bo lekarze dawali mi 1-3% szans na ciąże - przy czym mówili że starania mogą trwać nawet 10 lat,cale szczescie udało się po 2,a teraz niespodzinka
cieszę się, że uda mi się 2 dzieci przed 30- zwłaszcza że przy moich chorobach im wcześniej tym lepiej. Gdybym była zdrowa pewnie poczekałabym do jakichś 28 lat z początkiem starań
Ale ja z mężem jestem w związku od 10 lat, jesteśmy zgodni i marzyliśmy o rodzinie. Gdyby nam się nie udało rozważaliśmy adopcję.