Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Camelia wrote:Ciąża jest bardzo spokojna, ani zachcianek, ani wymiotów, a od kilku tygodni już nawet nie mam wstrętu na niektóre zapachy. Wyniki prawidłowe raz za razem. USG i pappa w 12 tygodniu wyszło ok - budowa pr awidłowa, serce w normie, puls 160 i niskie zagrożenie trisomii. ALE oczywiście kupiłam sobie domowe ktg z możliwością zapisywania pomiarów tętna płodu i które wykazuje nawet statystykę. Problem jest taki że codziennie mi wykazuje, że dziecko ma tętno od 180 do 207, a przecież w 13 tygodniu powinno być max 180. Szukam lekarza na gwałt, żeby jakoś to zbadać, bo mam nadzieję że to tylko wadliwe urządzenie mi się trafiło. Czy w Warszawie ktoś może polecić ginekologa położnika będącego specjalistą tez od nasłuchiwania serduszka? Zaczynam już wariować
Specjalistę to znam z Łodzi.Smutnamiss była niedawno na usg w Warszawie u specjalisty od serc bo maluch miał tachykardię.To było jakieś 2 tyg temu i na forum pisała gdzie idzie.Może dziewczyny z Warszawy będą pamiętać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 07:50
-
Ja w dniu porodu będę miała jeszcze 26 lat, ale rocznikowi to już 27.
My zdecydowaliśmy się na dziecko rok po ślubie, ale trochę nam to zajęło i wyszło jak wyszło. Ważne, że będzie, bo miałam już obawy, że nigdy nie doświadcze macierzyństwa.
Kiedy oni zadzwonią do mnie z tymi wynikami Harmony... Ostatnio wstaje rano ze stresem, że to być może dziś się w końcu dowiemy, a telefon nadal nie dzwoni. Jak do jutra nie zadzwonią, to chyba ja zadzwonię do nich.Vampire lubi tę wiadomość
-
Ja mam rocznikowo 31 lat I tez chcialam pierwsze dzieciatko do 30stki, wyszlo jak wyszlo ale jestem mega szczesliwa ze sie udalo
zdazylam tez zobaczyc troszke swiata, ustatkowac sie fajnie z praca, mieszkaniem wiec chyba tak mialo byc
OlaWi, Vampire lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj byłam na wizycie kontrolnej. Mały waży już 155g i jak na ten momemt wszystko jest z nim ok
Niestety zrobił mi się mały krwiak więc muszę bardziej uważać na siebie ale generalnie jest ok. Następna wizyta dopiero 16.03 - usg połówkowe.
Frida91, Niebieska Gwiazda, wiki2, emi2016, Niezapominajka5, Ania95, Smerfelinka, DrzewkoPomarańczowe, Misi@, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Agagusia wrote:
Wiki- wielkie gratulacje! A wiesz ze mam tak jak Ty - dlugi czas czułam ‚cos’, bylam przekonana ze to ruchy, a teraz juz dobry tydzien nic. Wczoraj niby cos bylo, ale teraz to juz nie jestem niczego pewna. Dobrze ze mam detektor, słucham co kilka dni, zawsze znajduje tętno w max 5 sek. Uspokaja mnie to bardzo.
Mam 2 teorie...
albo dziecko teraz odwrócone plecami i kopie gdzieś do środka brzucha... albo macica chwilowo szybciej rośnie niż dziecko i ma dużo miejsca, niż to było jeszcze 1-2tyg temu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzis juz dobrze sie czuje, oprocz mocnego osłabienia po wczorajszym dniu. Wiki - pierwsza teorie tez rozważam - na usg 11.02 wlasnie tak maly leżał, mialo nogi skierowane do moich pleców. Ale gin mowil ze wód duzo i male na duzo miejsca, wiec chyba czasem sie obraca... z drugiej strony mysle ze moze te blizny po cc obniżają mozliwosc czucia ruchów, moze teraz akurat tak wypada miejsce kopniaków. Sama nie wiem. W pierwszej ciazy czułam w 16 tyg, w drugiej 15.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
My do imion my mamy wiele typow ale troche za duzo wiec czekamy na plec I wtedy wrocimy do tematu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 09:10
-
Co do imion to nadal nie mozemy sie decydować, ale rozważane sa 3 - Jerzy, Tymek i Krzys. Aktualnie najbliżej mi do Krzysia. Choc moj Wojtek, starszy syn, wczoraj podał nowy pomysl - Teoś, czyli Teodor, Teo. Niezle, ale chyba srednio do nas pasuje...
A jak u Was?
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Ja urodzę pierwsze dziecko w wieku 34 lat. Zawsze lubiłam dzieci, a one mnie, ale mój nie był gotowy a ja nie naciskałam, bo wydawał mi się niewystarczająco dojrzały i odpowiedzialny, dopiero teraz dorósł (jesteśmy w tym samym wieku). Poza tym moi rodzice doczekali się trójki po 35 r.ż. (ostatnie w wieku 42) i wydawało mi się, że mamy mnóstwo czasu, więc zwiedzaliśmy świat i korzystaliśmy z życia. Zawsze byliśmy okazami zdrowia, ja dużo ćwiczyłam, zdrowo się odżywiałam, każdy dawał mi o wiele mniej lat niż mam, wiek biologiczny 2 lata temu wyliczono mi na 17 lat. Jesteśmy razem od 10 lat, wzięliśmy ślub w wieku 31 i od razu rozpoczęliśmy starania. A potem szok, kiedy najpierw u mnie wyszły problemy z tarczycą, potem u męża problemy z nasieniem, w końcu poronienie i po wielu badaniach na własną rękę odkryłam, że mój organizm wytwarza przeciwciała i odrzuca zarodek. A zdążyliśmy zaciągnąć ogromny kredyt na nasz wymarzony dom, więc byłam załamana, że już zawsze będzie pusty, małe pokoje przekształciliśmy w gabinet i garderobę... kiedy nagle się udało
nadal trudno mi uwierzyć, że wyniki mam książkowe i tak świetnie się czuję (moja Mama też dobrze znosiła ciąże, nawet po 40-tce). Na razie zdobyłam się na odwagę żeby kupić parę ciuszków. Niedawno zaczęłam odstawiać steryd i jeśli nadal wszystko będzie dobrze, pomyślimy nad imieniem i zacznę powoli marzyć o drugim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 21:06
Anhydra, Matyldaaa, Agagusia, linka89, OlaWi, Smerfelinka, Vampire lubią tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
redken wrote:Ja wczoraj byłam na wizycie kontrolnej. Mały waży już 155g i jak na ten momemt wszystko jest z nim ok
Niestety zrobił mi się mały krwiak więc muszę bardziej uważać na siebie ale generalnie jest ok. Następna wizyta dopiero 16.03 - usg połówkowe.
Też 16.03 mam połówkowe
gdzie masz tego krwiaka? na macicy? łożysku? -
Ja mam 36, w sierpniu kończę 37... Plan był urodzić 2 przed 30 (i tak się stało). Urodziłam jak miałam 27 i 28(rocznikowo 29), a trzeciego chciałam przed 35, ale nie mogłam męża namówić... Wcześniej mi się wydawało, że 35 to już późno, ale teraz myślę, że jednak nie. Mam zupełnie inną świadomość i podejście,niż te 10lat temu
___
Agagusia mnie dziś kopie gdzieś na dole koło lewego jajnika... w sumie tam najlepiej czuję. Ja to jestem po plastyce brzucha i 2cc i może faktycznie coś mam zaburzonego z czuciem, bo czuję głównie po bokach - właściwie to z lewego boku tylko ...
Wczoraj mnie w kościele (przygotowania do komunii starszego syna) nieźle skopał i też w lewą stronę ... chyba nie lubi księdza
__
A z imion rozważamy Jan albo Aleksander... mamy krótkie nazwisko i bardziej pasowało by Aleksander, ale jakoś Janek bardziej mi leży
Anhydra, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Camelia wrote:Jak będzie wszystko w porządku i będzie syn to będzie może Albertem albo Bernardem, a jak dziewczynka to może Adalinda. To takie wstępne imiona dla łatwiejszej wizualizacji przyszłości.
bardzo ladne to zenskie inie, choc pierwszy raz slysze...
U nas jak sie nie zmieni i będzie dziewczynka to będzie problem, bo juz za pierwszym razem byla ostra selekcja. Mam kilka typow, ale niekoniecznie podobaja sie tez mezowi -
wiki2 wrote:Ja mam 36, w sierpniu kończę 37... Plan był urodzić 2 przed 30 (i tak się stało). Urodziłam jak miałam 27 i 28(rocznikowo 29), a trzeciego chciałam przed 35, ale nie mogłam męża namówić... Wcześniej mi się wydawało, że 35 to już późno, ale teraz myślę, że jednak nie. Mam zupełnie inną świadomość i podejście,niż te 10lat temu
___
Agagusia mnie dziś kopie gdzieś na dole koło lewego jajnika... w sumie tam najlepiej czuję. Ja to jestem po plastyce brzucha i 2cc i może faktycznie coś mam zaburzonego z czuciem, bo czuję głównie po bokach - właściwie to z lewego boku tylko ...
Wczoraj mnie w kościele (przygotowania do komunii starszego syna) nieźle skopał i też w lewą stronę ... chyba nie lubi księdza
__
A z imion rozważamy Jan albo Aleksander... mamy krótkie nazwisko i bardziej pasowało by Aleksander, ale jakoś Janek bardziej mi leży
Wiki polubilam za antypatię dla księdzawiki2, Mary Magdalena lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK