Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej bum bum. Ja niestety nie pomogę bo się nie znam za bardzo na wykresach.
Spróbuję się dzisiaj dostać do lekarza, trochę się niepokoję bi mam jakieś lekkie plamienia. Nie jest tego jakoś dużo ale taki sluz podbarwiny krwią przy podcieraniu i troszkę na wkładce.
Poza tym dziwie się dziś czuję noc nie mogę od wczoraj przełknąć poza... mandarynkami
A wy dziewczyny jak się czujecie? -
Usiasia wrote:Hej bum bum. Ja niestety nie pomogę bo się nie znam za bardzo na wykresach.
Spróbuję się dzisiaj dostać do lekarza, trochę się niepokoję bi mam jakieś lekkie plamienia. Nie jest tego jakoś dużo ale taki sluz podbarwiny krwią przy podcieraniu i troszkę na wkładce.
Poza tym dziwie się dziś czuję noc nie mogę od wczoraj przełknąć poza... mandarynkami
A wy dziewczyny jak się czujecie?Córka 2015 -
Hej.
U mnie nudności ciąg dalszy...
Skubię po trochu bułkę ale słabo mi to idzie... wiem, muszę jeść dla dzidzi ale jak skoro cały czas mi niedobrze.. a do tego chwyciło mnie przeziębienie..
A do 15 trzeba wytrzymać w pracy jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 10:28
-
Larissa90 wrote:Hej.
U mnie nudności ciąg dalszy...
Skubię po trochu bułkę ale słabo mi to idzie... wiem, muszę jeść dla dzidzi ale jak skoro cały czas mi niedobrze.. a do tego chwyciło mnie przeziębienie..
A do 15 trzeba wytzymać w pracy jeszcze.
Współczuję
Na przeziębienie to najlepiej herbata z imbirem, mleko z czosnkiem, miodem i masłem i syrop z cebuli. Ja się wyleczyłam tym w 3 dni -
Larissa90 wrote:Hej.
U mnie nudności ciąg dalszy...
Skubię po trochu bułkę ale słabo mi to idzie... wiem, muszę jeść dla dzidzi ale jak skoro cały czas mi niedobrze.. a do tego chwyciło mnie przeziębienie..
A do 15 trzeba wytrzymać w pracy jeszcze.
Ja teraz robiłam syrop cebula + miód pycha szybko się zrobił i mega poprawa .
Marg lubi tę wiadomość
Córka 2015 -
Usiasia wrote:Hej bum bum. Ja niestety nie pomogę bo się nie znam za bardzo na wykresach.
Spróbuję się dzisiaj dostać do lekarza, trochę się niepokoję bi mam jakieś lekkie plamienia. Nie jest tego jakoś dużo ale taki sluz podbarwiny krwią przy podcieraniu i troszkę na wkładce.
Poza tym dziwie się dziś czuję noc nie mogę od wczoraj przełknąć poza... mandarynkami
A wy dziewczyny jak się czujecie?
Kochana, daj znać co u lekarza. Ja również miałam plamienia. To był śluz taki kawa z mlekiem ale tylko przy podcieraniu. Lekarz mnie uspokoił że wszystko jest ok i czasami się tak zdarza. Dostałam progesteron i miałam leżeć. Leżę od poniedziałku i wszystko się uspokoiło. Mam nadzieję że to już koniec bo to za duże obciążenie dla mojej psychiki. Tak bardzo się boje.Córeczka A. 08.2019❤️🌼❤️🌼❤️🌼
Czekamy na Alusia 💙💙
-
Cześć! Dzis zrobilam sobie kontrolna bete (Czy nadal rosnie). Tydzien temu w 36 dniu cyklu mialam 3835, dzisiaj w teoretycznym 42 dc mam 17147! Mam nadzieję ze to nie blizniaki hehehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 14:32
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Larissa90 wrote:Hej.
U mnie nudności ciąg dalszy...
Skubię po trochu bułkę ale słabo mi to idzie... wiem, muszę jeść dla dzidzi ale jak skoro cały czas mi niedobrze.. a do tego chwyciło mnie przeziębienie..
A do 15 trzeba wytrzymać w pracy jeszcze.
A ja myślałam, że ze stresu nie mogę jeść Mi od niedzieli wchodzą tylko mandarynki, dzisiaj zjadłam pączka pieczonego jak wracaliśmy od lekarza i na razie też nie mam jakoś apetytu.
Zakupiłam też kwas foliowy bo niestety po takim czasie starań myślałam, że już nic z tego i dałam sobie spokój ze wszelkimi wspomagaczami ;( (głupota moja)
PaniHa wrote:Kochana, daj znać co u lekarza. Ja również miałam plamienia. To był śluz taki kawa z mlekiem ale tylko przy podcieraniu. Lekarz mnie uspokoił że wszystko jest ok i czasami się tak zdarza. Dostałam progesteron i miałam leżeć. Leżę od poniedziałku i wszystko się uspokoiło. Mam nadzieję że to już koniec bo to za duże obciążenie dla mojej psychiki. Tak bardzo się boje.
Właśnie mój śluz wygląda tak samo Strasznie się boję że coś będzie nie tak, tyle czasu starań i teraz wariuję.
Umówiłam się na jutro do gina jakiegoś z polecenia ale kasuje 200zł za wizytę więc dzisiaj spróbuję jeszcze na nfz iść do przychodni i wybłagać panią dr, żeby mnie przyjęła.
Endo był sam zaskoczony, oglądał guza wzdłuż i wszerz żeby zobaczyć co dalej z lekami na zmniejszenie prolaktyny, ale jednak zdecydował że stopniowo odstawiamy. I zwiększył dawkę tyroksyny, żeby TSH nie robiło psikusów. Na koniec pogratulował. Strasznie dziwne uczucie...
-
Hej, ja właśnie wróciłam z przychodni. Próbowałam sie dostac do lekarza na NFZ ale stwierdziła ze juz mnie nie przyjmie bo była 17:00 a do 17:30 przyjęcia. Jeszcze niby położna z pogardą spojrzała a fo w ciąży pani jest i zaczęła się śmiać. Stwierdzam że jednak wolę pozbyć się pieniędzy niz dobrego nastroju. Jutro pojde prywatnie. Tylko waham sie nad 2 ginekologami. Jeden z nich pracuje u nas w szpitalu, drugi w szpitalu jakieś 40km od mojego miasta. Mają dobre opinie i wiem od babeczki z poczekalni że ten który u nas w szpitalu przyjmuje jest tez dostępny pod telefonem w razie czego.
Jak myślicie, lepiej wziąć lekarza który dyżuruje też u nas w szpitalu? -
Usiasia wrote:Hej, ja właśnie wróciłam z przychodni. Próbowałam sie dostac do lekarza na NFZ ale stwierdziła ze juz mnie nie przyjmie bo była 17:00 a do 17:30 przyjęcia. Jeszcze niby położna z pogardą spojrzała a fo w ciąży pani jest i zaczęła się śmiać. Stwierdzam że jednak wolę pozbyć się pieniędzy niz dobrego nastroju. Jutro pojde prywatnie. Tylko waham sie nad 2 ginekologami. Jeden z nich pracuje u nas w szpitalu, drugi w szpitalu jakieś 40km od mojego miasta. Mają dobre opinie i wiem od babeczki z poczekalni że ten który u nas w szpitalu przyjmuje jest tez dostępny pod telefonem w razie czego.
Jak myślicie, lepiej wziąć lekarza który dyżuruje też u nas w szpitalu?
Jeśli chodzi o ciąże, to pierwsza kosztowała mnie około 3000 zł Ale ginekolog, szczególnie w ciąży jest lekarzem na którym nie warto oszczędzać, a według mnie standardem jestem, że na pierwszej wizycie dostajesz jego nr komórkowy z hasłem "proszę dzwonić, gdyby coś się działo". Masz wtedy pewność, że jesteś pod dobrą opieką, a dla mnie to bardzo ważne, dlatego na Twoim miejscu jak najszybciej poszłabym do niego. Sama widzisz jakie są standardy opieki na nfz, znalezienie dobrego gina graniczy chyba z cudem, dlatego Ci prywatni biorą aż tyle kasy -
Witajcie! Zrobiłam dziś betę 77,20 - 35dc ale ja przeważnie tak długie cykle mam
W przyszłym roku kończę 30 lat i to będzie moje drugie dziecko. Pierwsze, synek, ma 17mc więc różnica będzie 2 lata i miesiąc. Termin wypada na 8 sierpnia
Czy któraś z Was zaszła w ciążę karmiąc piersią? My się jeszcze karmimy i trochę się boję karmić, ale nie plamię ani nic. Trochę podbrzusze boli i jajniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 19:14
Marg, Marimiko, smeg, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Myszowelove - moja znajoma karmiła piersią w ciąży i w niczym to nie przeszkadzało. Ma 2 corki z Maja rok po roku więc jak zaszła w 2 ciążę to malutka miała ledwie 3 miesiące.
Plinka89-tak jak mowisz, nie będę oszczędzać na lekarzach, za wiele mnie to kosztowało. Nie mam doswiadczenia dlatego nie wiedziałam ze to nornalne gdy lekarz daje jakiś kontakt do siebie. A jednak zawsze człowiek pewniej się czuję.
Smeg- ładny wynik, a jesteś pod opieką endo? Mój mówił ze dobrze jakby bylo okolo 1 lub ponizejMarg lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny!!!
Czekałam jak na szpilkach na ten wątek! Byłam na lipcówkach 2019, ale przez chwilkę bo dziewczyny dobrze się znały, były juz w wysokich ciążach (w porównaniu do mojej) i ciężko było wejść nagle w sto-którąś stronę.
Testowałam 23 listopada. OM 22.10.2018.
Dzisiaj według suwaczka mam 6+2, ale w poniedziałek byłam na pierwszym usg i był pęcherzyk z ciałkiem żółtym wielkością oceniony na 5+0. Termin z OM mam na 31.07, ale pewnie przesunie mi się na początek sierpnia.
Następne usg mam za tydzień.
W zeszłym tygodniu beta 2245,0, a po 46 godzinach 4537,0.
TSH mam ponad normę (3,3), ale jestem pod opieką endo i zbijam na razie Euthyroxem 25. Hormony i przeciwciała w normie.
Na razie czuję silne mdłości w różnych porach dnia, mam wtedy ślinotok, czuję niepokój. Poza tym codziennie odczuwam silny ból piersi i zauważyłam, że się powiększyły.
Cieszę się, że mogę z Wami tworzyć nową grupę, mam nadzieję, że się poznamy i polubimy
Ja zdecydowałam się prowadzić ciążę na tak zwanego Janusza (bądź Grażynę), hehe
Chodzę prywatnie do mojego profesora, który jest moim Aniołem Stróżem i trzyma rękę na pulsie, ale też zapisałam się na NFZ, by mieć skierowania na morfo, mocz i inne, których w ciąży jest cała masa. płacić za nie dodatkowo nie zamierzam, bo od lat uczciwie odprowadzamy z mężem podatki na naszą wspaniałą służbę zdrowia i czuję, że coś mi się należy...
Niestety, teraz zauważam, że jakość opieki NFZ i prywatnej dzieli ogromna przepaść i wiem, że w ciąży po wcześniaku nie czułabym się bezpiecznie u lekarza na NFZ.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 19:48
smeg lubi tę wiadomość
Syn - ur. w 31tc - 2070g - 6/7/7 pkt. Apgar - 12.11.2013