Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi_tur wrote:Dziewczyny czy tylko ja się spotykam codziennie z głupimi komentarzami dotyczącymi mojego brzucha? Że za mały, że dziecko będzie kurduplem, że pewnie się głodzę? Jakbym się roztyła jak krowa to byłoby ok? Masakra.
Wczoraj byliśmy u teściów, dzisiaj pisze do mnie bratowa małża (przytyla ponad 20kg i nie może wrócić do formy więc szuka sposobu na pocieszenie) "słyszałam,że WRESZCIE urósł Ci brzuszek!" wysłałam jej zdjęcia jak wyglądam rano jak wychodzę do pracy i wieczorem jak brzuszek wysadza, nawet nie skomentowała, zapytała tylko ile waży Mały. Po czym stwierdziła,że pewnie wymyśliłam sobie jakąś dietę i zaglodze własne dziecko zanim się urodzi 🤔🤔
Dlaczego ludzie nie zajmą się własnymi tyłkami, tylko humor psują 🧐
Ta bratowa to jakaś wstrętna osoba, nie wyobrażam sobie takiego komentarza o diecie i głodowaniu dziecka😡 Ja jak widzę Twoje zdjęcia to myślę sobie, że właśnie super wyglądasz. Nie przejmuj się😉
Mi za to sprawiła dziś przykrość mama. Nie kibicowała nam w staraniach choć wiedziała o invitro (żałowałam że jej powiedziałam) A teraz na pytanie mojej teściowej czy cieszy się, że pierwszy wnuk w drodze zaczęła cmokać i po pauzie stwierdziła "no nie wiem chyba sie nie przyzwyczaiłam". Teście w szoku. Mi się zrobiło za nią głupio i aż chciałam powiedzieć, że mogła skłamać. Taka sytuacja.
Vampire lubi tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Dziewczyny czy tylko ja się spotykam codziennie z głupimi komentarzami dotyczącymi mojego brzucha? Że za mały, że dziecko będzie kurduplem, że pewnie się głodzę? Jakbym się roztyła jak krowa to byłoby ok? Masakra.
Wczoraj byliśmy u teściów, dzisiaj pisze do mnie bratowa małża (przytyla ponad 20kg i nie może wrócić do formy więc szuka sposobu na pocieszenie) "słyszałam,że WRESZCIE urósł Ci brzuszek!" wysłałam jej zdjęcia jak wyglądam rano jak wychodzę do pracy i wieczorem jak brzuszek wysadza, nawet nie skomentowała, zapytała tylko ile waży Mały. Po czym stwierdziła,że pewnie wymyśliłam sobie jakąś dietę i zaglodze własne dziecko zanim się urodzi 🤔🤔
Dlaczego ludzie nie zajmą się własnymi tyłkami, tylko humor psują 🧐
MDW, co do płci to chyba jest to normalne, gdyby nagle mój syn zamienił się w córkę też bym była zawiedziona na początku, po prostu się wyobraźnia przyzwyczaja, za miesiąc nie będziesz mogła sobie wyobrazić żeby było inaczej
Hahaha...no przecież na kilometr widac, że Ci zazdrości. Ja jestem pyskata i bym jej odburknęła, że wolę w te stronę niż urodzić grubasa
. U bardzo otyłych matek dzieci mają większą ilość komórek tluszczowych (wiele badań to potwierdza) i potem mogą mieć problemy z tendencja do tycia w przyszlosci. Tak bym jej na złość powiedziała! Oczywiście sama mam dość widoczny brzuch i mam świadomość, że wielkość brzucha bardziej zależy od budowy a nie masy dziecka (przynajmniej w ciążach pojedynczych i na tym etapie)...no ale co bym jej pocisnèla to moje
. Nie lubie takich bab, ktore zamiast byc wsparciem to jeszcze szpilę wbijają. Mam teorię, że takie koboety wykorzystuja ciażę sprzed 3 lat aby uzasadnic wszystkim dookoła swoją nadwagę i brak chęci dbania o siebie, uprawiania sportu itp. Datego też dokuczaja innym kobietom, ktore w ciaży dużo nie przytyły (bo psują ich teorię)
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 19:01
Domi_tur, Vampire, Limerikowo, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Kalija wrote:Ta bratowa to jakaś wstrętna osoba, nie wyobrażam sobie takiego komentarza o diecie i głodowaniu dziecka😡 Ja jak widzę Twoje zdjęcia to myślę sobie, że właśnie super wyglądasz. Nie przejmuj się😉
Mi za to sprawiła dziś przykrość mama. Nie kibicowała nam w staraniach choć wiedziała o invitro (żałowałam że jej powiedziałam) A teraz na pytanie mojej teściowej czy cieszy się, że pierwszy wnuk w drodze zaczęła cmokać i po pauzie stwierdziła "no nie wiem chyba sie nie przyzwyczaiłam". Teście w szoku. Mi się zrobiło za nią głupio i aż chciałam powiedzieć, że mogła skłamać. Taka sytuacja.
A Twoja Mama z tych osób bardziej konserwatywnych? Chodzi mi o poglądy dotyczące in vitro? Wiesz, może jej reakcja jest podyktowana jakimś wewnętrznym strachem...na pewno ma świadomość, że długa drogę przeszliscie w staraniach. Założę się, że jak weźmie Bobasa na ręce to będzie najwspanialszą i najszczęśliwszą Babcią na świecie. (Zaraz po mojej Mamie hehehe)
Kalija, wiki2, joan85 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
baileys wrote:Też generalnie lubię Mamy Lamy, aczkolwiek przez niektóre filmiki mocno przebija ich katolicki światopogląd i jakaś wyższość na tym tle (?) i to nie jest zbyt fajne. Zwłaszcza ostatnio zasłynęły z tekstu, że lepiej być dziewicą do ślubu, bo czyż nie lepsza jest nowa czysta szklanka niż taka obmacana przez kilka osób
Polepszyło mi się wreszcie z pęcherzem i zabieram mojego na gorącą czekoladę na Dzień Mężczyzny. Nie wiedziałam, że jest takie święto, ale ponoć jest dzisiaj, więc niech ma
One sa zdaje sie Babtystkami, fakt se nie kryja sie ze swoimi pogladami -
Niefajnie ze bliskie osoby w taki sposob Was komentuja
chyba faktycznie najlepsza bylaby jakas cieta sprytna riposta chociaz ja w tym akurat jestem cienka. A przewaznie komentuja ci co zazdroszcza albo wscibsko wtryniaja nos w nieswoje sprawy bo sami maja jakies problemy/kompleksy. Nie ma sie co tym przejmowac
-
Mnie to najczęściej riposta na myśl przychodzi dopiero po czasie
W życiu by mi nie przyszło na myśl żeby tak skomentować czyjś mały brzuch. Po prostu musi zazdrościć, bo sama się roztyła i tyle.
Mnie mówią, że brzuch mi rośnie, ale nie odbieram tego w negatywny sposob-taka kolej rzeczy -
Drzewko, też zapisałam w pamięci, może się przydać, chociaż już mi mama mówiła że mogłaby być parka, a jak jej się zapytałam co za różnica ważne żeby zdrowe było (naprawdę wszystko mi jedno) to stwierdziła tylko że fajnie by było
Domi, rozumiem Cię, mi w poprzedniej ciąży mama powiedziała, że sąsiedzi jeszcze się nie zorientowali bo mi ciąża w tyłek poszła a nie w brzuch... więc ten tego, nie ma to jak wsparcie rodzicielki, teraz jestem 10 kg lżejsza niż w poprzedniej ciąży na tym etapie to twierdzi że już mi brzuszek widać i jak ją złośliwie zapytałam czyli tym razem mi ciąża w tyłek nie poszła to oczywiście odkręcała kota ogonem że ją źle zrozumiałam
wrócę jeszcze do wózków, bo czytałam że niektóre z Was zastanawiają się nad bebetto holland, to był jeden z moich typów, ale małżowi wpadły w oko dodatkowe amortyzatory w bebetto tito, ale ja stwierdzilam że cena mi się nie podoba no i w końcu wybraliśmy murano które też ma te amortyzatory. Jestem zadowolona ale nie mam doświadczenia z innymi wózkami, no może kilka lat temu u szwagierki prowadziłam raz czy dwa navingtona galeon, ale szczerze? wolę swój -
Co do nastawienia na parke, to my tez juz kilka razy słyszeliśmy, ze teraz musi byc chłopczyk, albo ze maz na pewno marzy o synku.
Babcia tez wyskoczyla, ze z drugim sie trochę pospieszylismy, no bo najlepiej jakbym juz byla po obronie. Pewnie, ze lepiej byloby mi to ogarnąć, ale obrona miala byc już w grudniu, a ze pewne sprawy sie skomplikowaly to przecież nie bede czekac w nieskończoność. Tym bardziej, ze nie chciałam duzej roznicy miedzy dziećmi max. 3.lata.
Ale tak to jest kazdy wie lepiej
A nam to akurat teraz bardzo obojętnie. Nawet stwierdzam, ze jak będzie druga dziewczynka bedzie mi łatwiej i siostrzyczki sie lepiej dogadaja -
Mój 4latek w południe zaczął wymiotować.Koło 16 pojechaliśmy do lekarza.Lekarz stwierdził,że to rodzaj jelitówki,dostał dicoflor,enterol,jeszcze cos w saszetce,a jeśli jutro dostanie biegunki to bactrim.Jestem zmartwiona boję się że też złapie.Mam wziąć profilaktycznie dicoflor(nie sprawdzałam czy mogę).Jak sobie radzić gdy złapie?Zastanawiam się może to ja go zaraziłam i gdzieś to złapałam bo w czwartek i piątek spora wymiotowałam,zgoniłam to na ciążę bo tak się zdarza.Sama niewiem co myśleć.
-
Co do płci,hmm...moja kuzynka jak urodziła trzeciego syna to płakała i nie chciało jej się do domu wracać ze szpitala.Z mojego punktu widzenia to ludzie mają malutkie problemy.Mam 42 lata,dziecko 4letnie,dwa poronienia,kiepskie wyniki badań(adekwatne do wieku),stymulacje,dwa poronienia.Od początku marzę o tym by dziecko było zdrowe i urodziło się w miare w terminie.To są moje priorytety.Płeć nie ma dla mnie znaczenia.Fajnie byłoby się dowiedzieć przed porodem by wiedzieć jakie ubranka szykować i tyle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 20:27
Mary Magdalena, OlaWi, Agagusia, Limerikowo, Domi_tur, Kalija, Panna_Justyna lubią tę wiadomość
-
Jestem z tych pyskatych, więc oczywiście jej odpisałam, że znam za dużo wielorybów żeby się do nich upodabniać😂 i że nie trzeba się głodzić by dobrze wyglądać, wystarczy nie jeść jak prosiak 😂 a jak widać po jej przypadku można być dużym i urodzić male dziecko 😇😇
Ale dotknęło mnie to bo ileż można, codziennie ktoś komentuje...
Człowiek odpyskuje w obronie albo się zasmieje, a w środku aż się wszystko wykręca.
Kalija, mama nie jest szczęśliwa z powodu in vitro czy ogólnie? Troszkę by mnie zatkało akurat jeśli chodzi o rodziców, ripost nie mam
Anhydra, Vampire, Agagusia, Chimera, Niezapominajka5, kayama, wiki2 lubią tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Mój 4latek w południe zaczął wymiotować.Koło 16 pojechaliśmy do lekarza.Lekarz stwierdził,że to rodzaj jelitówki,dostał dicoflor,enterol,jeszcze cos w saszetce,a jeśli jutro dostanie biegunki to bactrim.Jestem zmartwiona boję się że też złapie.Mam wziąć profilaktycznie dicoflor(nie sprawdzałam czy mogę).Jak sobie radzić gdy złapie?Zastanawiam się może to ja go zaraziłam i gdzieś to złapałam bo w czwartek i piątek spora wymiotowałam,zgoniłam to na ciążę bo tak się zdarza.Sama niewiem co myśleć.
Moze faktycznie zlapal od ciebie, jak tak to przynajmniej ty nie powinnas sie juz zarazic.
W przeciwnym wypadku w gre wchodza chyba tylko elektrolity lub ewentualnie wegiel przy biegunce.
Dicoflor to probiotyk, podawalam chyba kiedys córce bo nazwa znajoma, wirc raczej powinien byc bezpieczny, ale dopytaj w aptece.
Chyba jakies świństwa lataja teraz w powietrzu. U nas na szczęście juz lepiej, mam nadzieję, ze noc będzie spokojna. Dziwna taka krotka infekcja, ale wolę w ta stronę... -
Dla mnie tez płeć nie miala.zadnego znaczenia. Ale ciesze sie ze bedzie syn bo krolewne juz mam
i nie bedzie zadnego porownywania.
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Kalija, chyba tak tekst że strony własnej matki boli najbardziej. Czy może to wynika z jej poglądów religijnych?
O MamachLamach nie wiedziałam, że są tak religijne. Akurat jakoś ominęłam te filmy. Ale każdy ma swoje poglądy. Poza tym wiedzę przekazują fajną.
Anhydra, o tych komórkach tłuszczowych to co ja się w rodzinie nagadałam - sporo małych grubaskow mamy. Odpowiedź jedna - to że ty się zasuszasz, to nie znaczy, ze dzieci będę głodzić! I teraz mają sporą nadwagę i niechęć do wf w szkole. Ale jak wagę prawidłową i zdrową dietę równa się z zasuszaniem, a dzieci jedzą cukier do każdego posiłku to cóż..Agagusia lubi tę wiadomość
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Agagusia wrote:Na
https://www.esotiq.com/pl/pl/
Jest dzis -30% na wszystkie nieprzecenione rzeczy. Sa tez staniki do karmienia w dobrych cenach, tylko rozmiary pojedyncze zostały.
Kod: Kobieta2019.
www.finalsale.pl tutaj kupicie rzeczy z esotiq oraz henderson w fajnych cenach. Raczej starsze kolekcje, ale warto. Ja się obkupiłam tam w piżamki
Cały dzień bolał mnie brzuch, prawie zemdlałam w kościele, jakoś nie bardzo się dziś czułam. Pojechałam na ip wieczorem, niby trochę twardy brzuch, ale nic specjalnego, kazali napisać, że nie zgadzam się na przyjęcie na szpital skoro nie chcę zostać. Chyba taka jest teraz procedura. Myślę, że wrócę do trybu bardziej leżącego. Małż wściekły, 'bo przecież zawsze tak jest, parę dni poleżę, czuję się super i potem od razu to wykorzystuję'. Fakt miałam wczoraj spacer i sushi, ale to chyba nie jest jakieś przegięcie. -
Moja koleżanka chuda nawet nie szczupła tylko chuda brzuszek dość mały urodziła dziecko prawie 4kg,porzednią ciążę zaczynałam szczupła i przytyłam 24kg urodziłam na koniec 36tyg.dziecko 3300.Dziś syn ma 4 lata,grubasem nie jest waży 16.5kg i jest zdrowy.W tej ciąży start jako taki ale już przytyłam 7kg bo przez 10 tyg.leżałam plackiem pewnie wagowo skończy się jak w poprzedniej choć się staram.Waga to czasem kwestia hormonów,chorób,czasem złej diety przyczym może być wiele ale to nie znaczy że otyła kobieta urodzi dziecko które potem będzie grube ani to że chuda urodzi z niedowagą i chorowite.Domi jeśli chodzi o twoją sytuację ludzie są zawistni,zazdrośni i podli.
wiki2, joan85 lubią tę wiadomość
-
A nie ma problemow z odeslaniem biustonoszy? Ja zwykle akurat bielizny nie kupuje online, bo kazdy model leży inaczej, ale tutaj widzę, ze naprawdę są okazję. W ogóle myślałam, ze esotiqu ma raczej standardowa rozmiarowke, ale chyba widzę, ze poszli z duchem czasu!
-
ja raz skomentowalam brzuszek bratowej ze raczej ma za maly jak na 32tc i bingo mialam racje.najblizsza wizyta wykazala jej za malo wod plodowych
teraz jest w 36tc w 2ej ciazy (roznica miedzy dziecmi bedzie 5l plus) i ladnie przybrala i brzuszek ma na oko ok rozmiary, maly wazy 2400g
ale z tymi wielkosciami brzuszka jest b roznie.moja siostra przyrodnia z malym brzuszkiem 2jke dzieci po 2500g urodzila przez cc w 40tc
raz siedzialam w szpitalu i byla pani z ogromnym brzuszkiem.myslalam ze blizniaki nosi a to cukrzyca i wielowodzie.tez niedobrze
-
Co do płci to przypomniało mi się jak urodziłam syna wtedy na sali leżała ze mną kobitka która czekała na Amelkę bo tak mówiły wszystkie usg w ciąży.Jak przyjechała do szpitala rodzić to na ip na usg okazało się,że to jednak chłopak.Taka niespodzianka😊