Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
ja to w ogole po dwóch miesiącach ściągnąć nie mogłam ;p nie leciało nic do latatoraMary Magdalena wrote:Mnie teściowa pytała, czy mam tłuste mleko. Radziła, żebym odciagnela i sprawdziła ile jest śmietany
musiałam się bardzo starać, żeby nie wybuchnąć śmiechem. Aż mnie korcilo, żeby spytać, czy chce maslo wyrabiac 
Tak jak piszesz, starsi ludzie mają swoją wizję świata i nic na to nie poradzisz. Trzeba olac, chociaż czasem trudno.
Frida, ja mam mocz i morfologie co 4 tygodnie.
U mnie też 5 na plusie
-
Frida, ja robię co 2 miesiące, do tej pory miałam dwa razy robioną morfologię. Tak jak glukozę. Wczoraj robiłam mocz i kolejny raz toksoplazmozę na jutrzejszą wizytę.
Moja lekarka twierdzi, że jak wyniki są w porządku to dopiero w 3 trymestrze jest konieczność badań krwi co miesiąc, a tak trzeba kontrolować mocz. Na krzywą wyśle mnie pewnie za 2-3 tygodnie
a nie jest oszczędna bo wszystko mam w pakiecie luxmedu
Swoją drogą to ja dłużej jadę do luxmedu niż trwa moja wizyta na pobieranie, ledwo się zamelduje w recepcji a już mnie wołają. Mimo że umawiasz się na konkretną godzinę to i tak ciężarna wchodzi bez kolejki
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Moja mama ostatnio skrytykowała mnie za kupowanie rzeczy dla malucha. Stwierdziła, że przynosi to pecha 😳😂 I przyznam, że nie spodziewałam się czegoś takiego po wykształconej osobie. Pewnie mi będzie wiązać czerwone sznureczki przy kołysce
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Domi, pewnie bym się więcej takich kwiatków nasluchala, ale ona wie, że mam niewyparzona paszcze i się powstrzymywala
Frida, warto robić czesciej. Ja miałam co miesiąc morfologie super, a wczoraj etytrocyty nagle poleciały w dół.
Dziś mam wizytę, może uda się w 3d dzidzie ładnie podejrzeć.
joan85 lubi tę wiadomość
-
Ja idę jutro na trzecią morfologię i mocz. Też mam powtórkę na toxo, do tego TSH i jeszcze coś tam.
Moja mama miała trochę takich, ale to będzie jej trzeci wnuk, więc moja siostra już ją nagięła do nowszych standardów, że tak to określe
U mnie 6,5 kg na plusie 😮Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 11:38
-
nick nieaktualnyJa sie z kolei od mojej mamy dowiedzialam, ze ciezarne maja tajemne moce i moga "zadac komus mysz w domu" Podobno takiej myszy nie udaje sie zlapac ani ubic, jest mega szkodnikiem, biega nie tylko po kątach, ale i po firankach, gryzie itd. Tak ze jak ktos Wam teraz podpadnie to wiecie, pomyslcie intensywnie o myszy i adresat bedzie mial przerąbane
Skad sie takie bzdury ludziom biora to ja nie wiem...
Frida91, Agagusia, Chimera, DrzewkoPomarańczowe, emi2016, kayama, joan85 lubią tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Mi mama powiedziała ostatnio, że powinnam w ciąży nosić czerwoną wstążkę i agrafkę przy sobie bo ktos może mi źle życzyć 😂 ale jak powiedziałam jej, że mi czerwony do fartuszka w pracy nie pasuje to odpuściła😂
Dobre! Ale agrafka to na co? Też na uroki?Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Jak wam wcześnie zlecają krzywą... Ja już mam skierowanie, ale lekarz mi zaznaczył, żeby teraz nie robić, dopiero po 24tc
Frida mój na NFZ zleca co miesiąc morfologię i mocz, a w medicoverze stwierdził, że wyniki na tyle dobre, że za 2 mies dopiero zrobimy... to było w 13tyg ciąży.
Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc) -
Baileys też słyszałam podobny przesad ale nie o myszy tylko ogólnie ze lepiej nie podpadac kobiecie w ciąży, bo może ściągnąć na tego kogoś coś złego Jakąś klątwę czy co
Śmieszą mnie te niektóre przesądy, ja tam kompletnie w to nie wierzę, ani w żadne czerwone wstążki
Niby kobieta w ciąży niw powinna nosić korali,bo dziecko.się owinie pępowina,ani patrzeć przez dziurkę od klucza bk będzie miało zeza itp
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Chyba do samoobrony 😂AnaKwiat wrote:Dobre! Ale agrafka to na co? Też na uroki?
Z myszy śmiał się mój tato, ostatnio opowiadałam jak mnie na wizycie wkurzyła strasznie klientka a mój tato na to "wróciła kobieta do domu a tu pół domu przez myszy zjedzone" 😂
joan85 lubi tę wiadomość
-
O myszach tez slyszalam od teściowej - ze jsk sie czegos odmówi ciężarnej to ona nasyła myszy:) ale nie na tego złego, o czym bym nie wspomniała jak u niej jestem to zeraz gotowe:) i zawsze jak mamy przyjechac pyta co bym zjadła:)
W ten weekend u nich bylismy, byli ze 14 stopni i na spacer teściowa mowi zeby czapki dac, bo wieje. Ja na to ze nie mam, bo dzieci od tygodniach czapce juz nie chodza i nie bralam - to ona moze czegos poszuka po Bartusiu... Bartus ma 27 lat!!
Potem bylo ze założy chlopcom kamizelki, ale oprocz bluzki to jeszcze bluze dołoży, No bo wieje. Ok, wrócili ze spaceru cali spoceni, mowie ze sie zagrzali to ich przebiore - no tak, poruszali sie, to sie zagrzali, faktycznie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 14:19
Frida91 lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Ja mam zlecone co miesiac mocz, morfologię i tsh. Teraz tez ft4 mi pisze. Toxo raz na semestr.
Tez nam 5 kg na plusie i od tygodnia jestem non stop głodna. Staram sie jesc malo słodyczy i pieczywo tylko razowe, ale oczywiscie nie zawsze sie udaje. I tyle, co wiecej zrobie. Duzo wody tez pije. Wieczorem musze zjesc pozna kolacje, bo inaczej rano wymiotuje. W sumie zaraz zaczynamy 6 miesiac, wiec szybsze przybieranie na wadze tez za tym idzie.
Ja dzis oddawałam raz jeszcze mocz, bo ostatnio wyszly mi bakterie, leukocyty i białko i bylam pewna ze fiatane antybiotyk. Ale gin stwierdził ze nie na azotynów, wiec to prawdopodobnie od zle popbranej próbki, poradził zeby wargi sromowe przy pobieraniu rozsuwać, ciekawe, zobaczymy. Jak dalej bedzie zle to nam zrobic posiew i z wynikiem zadzwonic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 12:11
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm
muszę się wziąć za siebie po porodzie, nie to że jestem chudzinka i sportsmenka ;p ale lubie się dobrze czuć w swoim ciele
