Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
natty85 wrote:Poziom prog to sprawa indywidualna. Ja.jestem po 2 poronieniach I już nawet go nie badam. Jak ciąża ma.sie utrzymać to się utrzyma. W ciąży Z Tosia miałam prog 19. Przy poronieniu prog 8 I końskie dawki prolutexu I luteiny. Teraz nie sprawdzalam biorę profilaktycznie lutke 2x1.
Ja tez ani w pierwszej ani w obecnej ciąży nigdy nie badalam progesteronu. Zaden z moich lekarzy, a w 1 ciazy z kilku przyczyn bylo ich dwoch, nawet mi tego nie zlecil, wiec sama nie widzialam potrzeby. Oczywiście nie mialam żadnych plamien, ani wczesnjejszych problemow, więc pewnie to tez jest przyczyna. -
emi2016 wrote:Dziewczyny, była któraś na wizycie w okolicach bety 5000 ? Co było widać?
Właśnie odebrałam wynik i przyrost wynosi 108% - jutro usg
Ja przy becie nieco ponad 8 tys miałam pęcherzyk 11 mm, ciałko żołte, zarodka 3 mm z widocznym echem . Z tym że badanie było wykonywane na super sprzęcie.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
emi2016 wrote:Dzięki Tak się tylko zastanawiałam czy zobaczę coś więcej niż pęcherzyk, wiem, że na serduszko jest za wcześnie.
Jak widać, te wartości są bardzo zróżnicowane. Trzymam kciuki, aby było widać jak najwięcejemi2016 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
A ja uwazam ze dobrze sie uspokoić albo wiedzieć ze nic z tego. Gdybym nie robila bety w pazdxzerniku to przez tydzien myślałabym ze jestem w zdrowej ciazy, cieszyłaby sie. Testy ciemnialy, zadnych plamien. A tak wiedzialam juz 3 dnia po teście ze slabo to wyglada, 5 upewniłem sie nic z tego nie bedzie, czekałam juz na 'okres' z nastawieniem na nowy cykl, krwawienie zaczęło sie dopiero 7 dnia po pierwszym pozytywnym teście. Wole taka opcje, niz tydzien szczęścia i nagle bach! Ty razem robiłam zeby sie uspokoić ze nic nie spada.
Usiasia lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Usiasia wrote:Też tak uważam. Ja zrobiłam tylko ze wzgleu na to ze po krwawieniu doktor kazał.
No tak jak lekarz kazał to trzeba było. Moj jakby mi kazała to pewnie też bym zbadala. U mnie dziś 7 dzień po pozytywnym teście i jedyny objaw to ból brzucha. Na usg widać jajeczko. Mam nadzieje ze w następnej wizycie usłyszę serduszko. Będzie to 7+6d. -
redken wrote:A ja dzisiaj dostałam plamienia
Do tej pory było wszystko ok, a teraz mam jakieś brązowe uplawy
Wizytę mam dopiero w piątek...
A bierzesz jakiegoś dupka lub luteinę? Przy plamieniach najlepiej poleżeć (jeżeli masz oczywiście taka możliwosc). Ja też mam plamienia i z Bobo wszystko było ok na ostatniej wizycie. U mnie to może być efekt heparyny i acardu. Nie wiem, jakie Ty bierzesz leki, ale jeżeli Cię to bardzo niepokoi to idź na IP.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK