Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
E_linka - a jak to jest przy bliźniakach, czujesz ze cos tam sie rusza? Czy wiesz ze to tylko jedno z nich albo oboje razem? Ciekawa jestem. Piszecie o dwoch dniach ciszy z ruchami - oszalalabym z niepewności i byla praktycznie pewna ze cos sie stało złego. Ja przy 2 godzinach juz sie stresuje! Ale czuje małego naprawde czesto i regularnie, mam wrazenie ze to dziecko nigdy nie spi:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 21:24
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
ja miałam oxy podaną już przy 10 cm rozwarcia. przyjechałam na porodówkę z 7cm rozwarcia, i długo była cisza, póżniej z pół godziny skurczów - tak naprawdę dwa mocne pod prysznicem tylko pamiętam i zrobiło się 10 cm. niestety miałam tzw poród bez skurczowy, po godzinie położna powiedziała, że bez oxy nie ruszy szybko, dali oksytocyne i zaraz zaczęły się skurcze, po 1.5 h urodziłam córe. nie wiem ile trwałby poród bez kroplówki, ale samej oksytocyny źle nie wspomninam.
-
nick nieaktualnyAgagusia wrote:E_linka - a jak to kest przy bliźniakach, czujesz ze cos tam sie tusza? Czy wiesz ze to tylko jedno z nich albo oboje razem? Ciekawa jestem. Piszecie o dwoch dniach ciszy z ruchami - oszalalabym z niepewności i byla praktycznie pewna ze cos sie stało złego. Ja przy 2 godzinach juz sie stresuje! Ale czuje małego naprawde czesto i regularnie, mam wrazenie ze to dziecko nigdy nie spi:)
Ja się po pierwsze staram nie stresować. Do tej pory jest wszystko ok - więc trzymam się, że tak będzie dalej.
Nie wie jak to jest z jednym dzieckiem - nie chce porównywać was do siebie, dlatego wszystko co czuje, przyjmuję, że tak ma być. Mam wrażenie, że bardziej czuje córkę - po lewej stronie. Po prawej tylko kilka razy czułam wyraźne ruchy. Jest ich też dużo na dole brzucha - pod pępkiem. Nie mam żadnej pewności, że ruszają się oba - ale staram się o tym nie myśleć. Jutro mam wizytę, chce o to zapytać mojej lekarki (plus zobaczyć jak one są teraz ułożone - może to też mi coś podpowie). Z drugiej strony jedno z łożysk mam z przodu - może ono ułożyło się tak, że jest bardziej po prawej stronie i amortyzuje bardzo ruchy. Nie wiem też jak to będzie z tym liczeniem ruchów potem - czy dla bliźniaków robi się to inaczej.
Szukałam kiedyś info w necie - czy da się wyczuć ruchy obojga dzieci - cześć dziewczyn pisała, że tak, druga, że nie. Więc to pewnie zależy od jednostki i już się nie nakręcam. Może inaczej jest, jak ma się bliźniaki w 2 ciąży - wtedy wszystko nie jest tak nowe i więcej potrafi się wychwycić.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Mam pytanie czy ruchy dziecka mogą powodować skurcze? Mam dziś jakiś dyskomfort, mała tańczy chyba kankana bo ruchów jest dużo, że 3 razy złapaly mnie takie fale skurczowe od nadbrzusza w dół. I teraz czasami czuje jakby skurcze, ale nie potrafię rozpoznać czy to one czy tylko ruchy, nie jest to bolesne tylko trochę nieprzyjemne. I w nadbrzuszu mam dziwne uczucie jakbym.głodna była a dopiero obiad zjadłam , jak takie lekkie kurcze żołądka z głodu. Sama nie wiem czy mam się martwić czy to nic takiego. I czy intensywne ruchy dziecka w 24 tc są ok, bo wyczytałam ze tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 19:10
-
Kayama, jak najbardziej dziecko ruchami pobudza macicę do skurczy. Ja też ostatnio po mocnych kopniakach małego dostałam skurczy, które trwały dosłownie kilka sekund i puszczały. To normalne
i ja w 24 tygodniu też bardzo intensywne ruchy czułam, więc jest ok
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jakoś nadal nie ciągnie mnie do kompletowania wyprawki, szykowania wszystkiego. Wiem po prostu, że powinnam się za to zabrać. Teściowa pokazuje mi czasem jakieś misie szumisie, otulacze, a a ja mam tylko jedną myśl - nie mam ochoty tego oglądać, a do tego te ceny z kosmosu
tym bardziej, że ja muszę liczyć wiele rzeczy x2. Czy któraś z was też tak ma?
Mam czasem wrażenie, że u mnie to nadal jakiś podswiadomy stres, żeby nie zapeszyć. Niby się tego pozbyłam, ale może nie do końca. Dziś np. przez chwilkę pomyślałam, że jak mój brat będzie u nas - to może kupimy wszystkie meble do pokoiku - tzn. nie tylko szafę i komody, ale też łóżeczka. Po czym od razu stwierdziłam, że na łóżeczka to jeszcze za wcześnie. -
W poprzedniej ciąży poród mnie zaskoczył w 36tyg.,łóżeczko kupiliśmy 2 tyg.po powrocie do domu.Wczoraj z rozmowy z lekarzem wynikało,że poród może mnie zaskoczyć w każdym momencie.Wpływ na to ma wiek i historia.Chyba muszę myśleć o pakowaniu torby do szpitala ale jakieś to odległe.Co do reszty wyprawki to się nie wypowiem ,bo wszystko wyprasowane leży w wirkach próżnipwych.
-
E_linka2 wrote:Dziewczyny, jakoś nadal nie ciągnie mnie do kompletowania wyprawki, szykowania wszystkiego. Wiem po prostu, że powinnam się za to zabrać. Teściowa pokazuje mi czasem jakieś misie szumisie, otulacze, a a ja mam tylko jedną myśl - nie mam ochoty tego oglądać, a do tego te ceny z kosmosu
tym bardziej, że ja muszę liczyć wiele rzeczy x2. Czy któraś z was też tak ma?
Mam czasem wrażenie, że u mnie to nadal jakiś podswiadomy stres, żeby nie zapeszyć. Niby się tego pozbyłam, ale może nie do końca. Dziś np. przez chwilkę pomyślałam, że jak mój brat będzie u nas - to może kupimy wszystkie meble do pokoiku - tzn. nie tylko szafę i komody, ale też łóżeczka. Po czym od razu stwierdziłam, że na łóżeczka to jeszcze za wcześnie.
Musisz postarać się zmienić swoje nastawienie, uwierzyć w swoje szczęście, w to, że będzie wszystko dobrzezacznij powoli kupować rzeczy, najlepiej na początek te drobne, a z czasem będzie Ci coraz łatwiej. Tak jak piszesz masz 2x więcej wszystkiego do kupienia, więc żebyś nie miała nagle wielkich wydatków, to na spokojnie kupuj i się przyzwyczajaj, bo już jesteś mamą 😊 ja wierzę, że najgorszy etap za nami i już musi być tylko dobrze
E_linka2, Limerikowo, Vampire lubią tę wiadomość
-
ja powoli szykuję ubranka, mam tyle do przejrzenia po Anielce. segreguje na rozmiary, potem będę znosiła do domu i prała 62 i 68 od razu. ale wstrzymuje mnie szafa, zamówiliśmy wnękową do gabinetu, zeby tam przenieść nasze rzeczy a dziewczynkom zwolnić ich szafę. w sobotę wyjęłam Anielki letnie ubranka i poprałam, a tu znowu chlodno ;p
-
Polecam Ci na bierząco gdzies odkładać za male ubranka starszej i co jakis czas zamykać niewielkie pudło i od razu opisać np 86. Odkąd zaczelam tak robic z chlopcow ciuchami to nam mega porządek w piwnicy i dzis wyjęłam tylko pudła 98-104 po starszym, przesortowalam co za duze jeszcze i mam gotowa wyprawkę dla młodszego na lato. Osobno skarpetki, osobno majtki osobno czapki i rekawiczki i wtedy juz mix rozmiarów. Jak czegos na szybko potrzebujesz to od razu wiesz gdzie szukac.
Niebieska Gwiazda, Limerikowo, Chimera lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Ania95 wrote:Kayama, jak najbardziej dziecko ruchami pobudza macicę do skurczy. Ja też ostatnio po mocnych kopniakach małego dostałam skurczy, które trwały dosłownie kilka sekund i puszczały. To normalne
i ja w 24 tygodniu też bardzo intensywne ruchy czułam, więc jest ok
Przeszły te skurcze ale trochę się przestraszyłam bo miałam wrażenie że sa co kilka minut. Może więcej magnezu brać, bo biorę 2 dziennie. Na majówkę to muszę ogarnąć najbliższy szpitalna wszelki wypadek.
Tak się jakoś przejęłam, i jeszcze dziś gadałam z babka która urodziła w 33 tc, myślała że ma tylko skurcze przepowiadajace a rano już pojechała na ip. I stwierdziłam że po majówce kupujemy łóżeczko , lepiej niech będzie wszystko co najważniejsze gotowe. I chyba torbę spakuje, może przesadzam ale będę spokojniejsza.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
macie racje.minimum trzeba miec : bodziaki, kocyk, sweterki, koszulki etc
nie zawsze na ost chwile maz z tesciowa poradza sobie z wyprawka
dzis maz zabral male na dlugi spacer a ja do przegladu 3 średnich workow ubranek.wyszly 2 kartony do 6mcy i do roku -
Wrócę jeszcze do tej poduszki. Proszę o poradę
Chciałabym zamówić w kształcie litery U.
Polecacie ortopedyczna,czy lepiej wziąć zwykłą? Jest spora różnica w cenie.
Fajna wydaje się Dariana, ale jest też najdroższa i z poszewka to już całkiem hardcore. Raczej odpada.
Rozsądna wydaje mi się super mami, ale właśnie nie jest ortopedyczna. Lepiej zamówić ortopedyczna z allegro?
Jest też zwykły "rogal" w kształcie U na allegro. Najtańsza opcja.
Zależy mi,by poducha posłużyła dłużej- na przyszłe ciąże. Dlatego musi być w miarę solidna.
Któraś z Was zna się na tych poduchach?poradzicie?
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
E_linka2 wrote:Dziewczyny, jakoś nadal nie ciągnie mnie do kompletowania wyprawki, szykowania wszystkiego. Wiem po prostu, że powinnam się za to zabrać. Teściowa pokazuje mi czasem jakieś misie szumisie, otulacze, a a ja mam tylko jedną myśl - nie mam ochoty tego oglądać, a do tego te ceny z kosmosu
tym bardziej, że ja muszę liczyć wiele rzeczy x2. Czy któraś z was też tak ma?
Mam czasem wrażenie, że u mnie to nadal jakiś podswiadomy stres, żeby nie zapeszyć. Niby się tego pozbyłam, ale może nie do końca. Dziś np. przez chwilkę pomyślałam, że jak mój brat będzie u nas - to może kupimy wszystkie meble do pokoiku - tzn. nie tylko szafę i komody, ale też łóżeczka. Po czym od razu stwierdziłam, że na łóżeczka to jeszcze za wcześnie.
Ostatnio złapałam się na głupiej myśli "po co my już kupiliśmy tyle rzecz..co my z tym zrobimy jeśli coś pójdzie nie tak?".
Nie możemy tak myśleć! Musimy wierzyć,że wszystko będzie dobrze.
A to,że czujesz mniej jedno dziecko,to o niczym nie świadczy. Może jest po prostu ułożone tak,że ruchy są tłumione? Albo po prostu ma mniej miejsca i się tak nie rozpycha? Temat bliźniaków jest mi doskonale znany w rodzinie. One też się rodzą zdrowe, w terminie i z dobra wagą. Co lepsze.. nawet przenoszenie terminu się zdarzaLimerikowo, E_linka2 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niebieska Gwiazda wrote:W poprzedniej ciąży poród mnie zaskoczył w 36tyg.,łóżeczko kupiliśmy 2 tyg.po powrocie do domu.Wczoraj z rozmowy z lekarzem wynikało,że poród może mnie zaskoczyć w każdym momencie.Wpływ na to ma wiek i historia.Chyba muszę myśleć o pakowaniu torby do szpitala ale jakieś to odległe.Co do reszty wyprawki to się nie wypowiem ,bo wszystko wyprasowane leży w wirkach próżnipwych.
to duży koszt?
Zaczęłabym już prać i pracować, póki siły pozwalają. Nigdy nie wiadomo jaka będzie końcówka ciąży i czy maluszek nie zechce pojawić się wcześniejTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Wcześniej miałam worki z pepco ale nie byłam zadowolona bo były nieszczelne i po paru tygodniach było w nich powietrze.Obecnie mam ikea(mam nadzieje,że lepsze).zamyka się klipsem i odsysa powietrze odkurzaczem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 23:19
-
E_linka2 wrote:Ja się po pierwsze staram nie stresować. Do tej pory jest wszystko ok - więc trzymam się, że tak będzie dalej.
Nie wie jak to jest z jednym dzieckiem - nie chce porównywać was do siebie, dlatego wszystko co czuje, przyjmuję, że tak ma być. Mam wrażenie, że bardziej czuje córkę - po lewej stronie. Po prawej tylko kilka razy czułam wyraźne ruchy. Jest ich też dużo na dole brzucha - pod pępkiem. Nie mam żadnej pewności, że ruszają się oba - ale staram się o tym nie myśleć. Jutro mam wizytę, chce o to zapytać mojej lekarki (plus zobaczyć jak one są teraz ułożone - może to też mi coś podpowie). Z drugiej strony jedno z łożysk mam z przodu - może ono ułożyło się tak, że jest bardziej po prawej stronie i amortyzuje bardzo ruchy. Nie wiem też jak to będzie z tym liczeniem ruchów potem - czy dla bliźniaków robi się to inaczej.
Szukałam kiedyś info w necie - czy da się wyczuć ruchy obojga dzieci - cześć dziewczyn pisała, że tak, druga, że nie. Więc to pewnie zależy od jednostki i już się nie nakręcam. Może inaczej jest, jak ma się bliźniaki w 2 ciąży - wtedy wszystko nie jest tak nowe i więcej potrafi się wychwycić.
E_linko dokładne pomiary ruchów, tętna, i prędkości bicia serca kazdego z maluchow osobno na pewno będziesz miała na ktg (wykonuje się standardowo od ok 30 tc...może w ciąży bliźniaczej szybciej). Tutaj że mną leżały juz dwie dziewczyny w ciąży bliźniaczej i każdorazowo jeden Maluch bardziej dawał do wiwatu (w sensie odczuć Mamy i ucieczki przed KTG-trzeba było co chwilę go "łapać" 😂) a drugi był spokojniejszy . Wszystko zależało od ulożenia Malca... i może od temperamentu? Jeżeli o takim na tym etapie można mówić 🤔 . Obie ciążę zakończone cesarką nieco wczesniej, ale dopiero po rozpoczeciu naturalnej akci (naturalnie odchodzily wody, pojawiły się lekkie typowo-porodowe skurcze i skracała się szyjka). Tsk wiec czekano, aż Maluchy same dadzą znać, kiedy będą gotowe.E_linka2 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Co do worków próżniowych, to ja kupowałam w netto zestaw, chyba 3 mniejsze i 1 duży. Jak te mniejsze są ok (zwykle chowam w nie spodnie narciarskie i takie rzeczy i trzymają dobrze rok), o tyle duży (do którego wcisnęłam 2poduszki) szybko się rozszczelnia i jakoś tak po miesiącu trzeba znów go odkurzaczem odessać.