Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
ja tez mam nadz na koniec tej ciazy
tyg bardzo mi sie wleka
uwielbiam wszelkie ruchy synka choc kopie dosc juz mocno, coreczki byly spokojniejsze za to teraz nadrabiaja..
zastanawiam sie czesto jakmoja mama nosila 4ta ciaze na 42l
ja od 3 dni ratuje sie kawa z mlekiem by przetrwac dzien do 5.30 i robie sjeste 1h z dziecmi -
plinka89 wrote:Tak sie właśnie dopytuje bo ostatnio nowonarodzone dziecko kolezanki w szpitalu zlapalo jakas infekcje układu moczowego. Zdziwilam sie jak to możliwe, ale jak piszesz, ze stosuja takie praktyki to sie nie dziwie...
wiadomo ze umycie 3x wannienki i kapiel 3 bobasow zajelaby wiecej czasu, ale chodzi o zdrowie
mysle ze 2 corki lapiace po kąpieli akurat temp to trudno mowic o przypadku
tak dzieci maja czesto zapalenie wlasnie drog moczowych przez zla pielegnacje
moja miala w wieku 4l dopiero bo pecherz przeziebiony
a jak bylam z Zuza (mlodsza) w szpitalu to 3 niemowlaki z zapal drog mocz, i antybiotyk w pompie na 10dni pobyt zapewniony -
nick nieaktualnyPrzypomniało mi się, że pytalyscie o żelazo. Biorę Sorbifer trochę ponad miesiąc i wyniki się poprawiły - wyszłam z anemii.
Ja też biorę sporo lekow: fraxiparine, accard, sorbifer, magnez, witaminy mama dha premium plus, żurawit, B complex i kwas foliowy.
U nas będzie cięcie - bardzo chce, żeby mąż kangurował maluchy - on też tego chce. Mam nadzieję, że się uda. -
nick nieaktualnyE_linka2 wrote:Przypomniało mi się, że pytalyscie o żelazo. Biorę Sorbifer trochę ponad miesiąc i wyniki się poprawiły - wyszłam z anemii.
Ja też biorę sporo lekow: fraxiparine, accard, sorbifer, magnez, witaminy mama dha premium plus, żurawit, B complex i kwas foliowy.
A jaki masz teraz poziom hemoglobiny? Zastanawiam sie, od kiedy zaczyna sie anemia i czy moje 11,3 jest naprawde tak niepokojace -
Dziewczyny chyba naprawdę mam ten syndrom wicia gniazda, a myślałam że z tymi fugami wcześniej to raczej przypadek. Dziś od 5:30 nie śpię (nie wiem dlaczego, dziś mam lajtowy dzień żadnych stresów) i co prawda leżę jeszcze w łóżku ale już myślę tylko o tym że jak wstanę to będę przesadzać kwiatki 🙄🤔😅
Mam pytanie do użytkowniczek poduchy z super mami, bo ja ciągle się waham między lidlowa a ta z supermami. Czy ona szelesci? Wiem już że ta z Lidla trochę szelesci i nie przeszkadza mi to, bardziej chodzi mi o porównanie. Z Lidla jest nieco mniejsza i inny kształt, co do ceny to lidlowa 59, supermami 99+kw. Niby nieduża różnica ale z drugiej strony po co przepłacać jak w sumie nie będę używać tak długo już? No i najważniejsze, czy znajdę dla poduchy zastosowanie po porodzie czy od razu sprzedać? Jak wy się na to zapatrujecie??Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 06:31
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
kayama wrote:Mam pytanko czy odczuwacie skurcze b-h o jak? Bo.się trochę martwię. Mam ich jakby więcej. I mnie łapią seriami, napinanie z kilkanaście sekund i przerwa, i za chwilę znów. I takich powtórzeń mam z 4,5. I.druga serię miałam teraz wieczorem. Skurcze nie bolą tylko są trochę nieprzyjemne. Czy to jest normalne?
kayama lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Dziewczyny, a jaka Wam na tym etapie ciazy wychodzi na usg ilosc plynu owodniowego (AFI)? U mnie miesiac temu bylo 15,8 dzisiaj 17,5 i zaczynam sobie wkrecac, czy nie zblizam sie do wielowodzia, ktore podobno zaczyna sie od 20... 😕
-
Misi@ wrote:Ja byłam tydzień temu w szpitalu i miałam robione pomiary cukrów. Wyniki nie wyszły zbyt wysokie. Nadczo 67..Po posiłkach 70-80
W nocy poniżej 70.
Dziś znów wysłano mnie na krzywą i wyniki chyba dobre:
75
Po 1h 110
Po 2 h 86
A wcześniejsza krzywą to:
Nadczo : 64
Po 1h 85
Po 2h 61
Zmienia mi się czy to nie dziwne?
Już sama nie wiem czym jest to spowodowane, ale dzisiejsze wyniki chyba w normie więc może i mam ochotę złamać się i zjeść coś słodkiego;)
A trzymasz diete? Jesli tak to poprawa wynikow wlasnie stad wynikaMisi@ lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:A jaki masz teraz poziom hemoglobiny? Zastanawiam sie, od kiedy zaczyna sie anemia i czy moje 11,3 jest naprawde tak niepokojace
Baileys, ja miałam hemoglobinę 9,8 i dostałam Tardyferon tylko na miesiąc. Od tamtej pory hemoglobina ponad 11 (ostatnio 11,9) i ginekolog mówi, że jest ok. -
baileys wrote:A jaki masz teraz poziom hemoglobiny? Zastanawiam sie, od kiedy zaczyna sie anemia i czy moje 11,3 jest naprawde tak niepokojace
Ja miałam ok 12 i dostałam Tardyferon, po miesiącu podskoczyla do 13 i gin mówi ok, dolna granica normy. Lepiej mieć w normie bo krew lepiej natleniona czyli dziecko też. -
nick nieaktualnybaileys wrote:A jaki masz teraz poziom hemoglobiny? Zastanawiam sie, od kiedy zaczyna sie anemia i czy moje 11,3 jest naprawde tak niepokojace
Miałam 10.4, po lekach poprawiło się na 11.3. Widełki zaczynają się u mnie w labie od 11.2 - więc myślę, że jeszcze przydałoby się zwiększyć liczbę czerwonych krwinek. -
Dzień dobry w ten piękny słoneczny dzień!
We Wrocławiu bezchmurne niebo i cieplutko
Próbuję wykrzesać z siebie resztki optymizmu, spanie i noce to ostatnio jakiś koszmar. Jedyna pozycja w jakiej jestem w stanie spać to na wznak, pobudki co godzinęMłodemu nie pasuje żadna pozycja, przez to, że leży od biodra do biodra rozkopuje się albo nogami na jednym boku albo głową i rękami na drugim. Poduszka nie nadąża obracać się ze mną 😂 rano boli mnie cały brzuch jakby był workiem treningowym... Chyba ostatnie miesiące spędzę w salonie na kanapie śpiąc na siedząco 🙄🙄🙄
-
kayama wrote:Zaglądam na chwilę bo wróciłam do.żywych. Od wczoraj czuje się fatalnie
Ogólne osłabienie, bóle brzucha i biegunka. Nie wiem czy znów mi coś zaszkodziło czy to zupełnie inna przyczyna. Poczułam się lepiej dziś ok 20 dopiero.
Niestety Spasmolina nie pomaga na napięty brzuch, mam nawet wrażenie że po no spie było lepiej. Za tydzień mam wizyte prywatna i omówię to z lekarzem, rozważam nawet położenie się na kilka dni do.szpitala jeśli coś to.da.
Niektóre dziewczyny pisały ze będą tęsknić za brzuszkiem, ja czekam z utęsknieniem na koniec tej ciąży ... Mając nadzieję że dożyję tego końcabo.czasami mam wątpliwości.
Mam pytanko czy odczuwacie skurcze b-h o jak? Bo.się trochę martwię. Mam ich jakby więcej. I mnie łapią seriami, napinanie z kilkanaście sekund i przerwa, i za chwilę znów. I takich powtórzeń mam z 4,5. I.druga serię miałam teraz wieczorem. Skurcze nie bolą tylko są trochę nieprzyjemne. Czy to jest normalne?
Wszędzie piszą,że b-h są normalne i nie ma się czym martwić.
Moim zdaniem jednak, jeśli są rozwojowe, czyli jest ich z dnia na dzień coraz więcej i powodują twardnienie brzucha na dłużej, warto odwiedzić lekarza. U mnie w najgorszym momencie było ich już kilkanaście w ciągu godziny. Miały właśnie tendencję do pojawiania się coraz częściej. Dobrze,że byłam wtedy pod opieką lekarzy i udało się to wszystko wyciszyć. Twardnienie brzucha powodowało nawet pójście do łazienki. Teraz przy oszczędnym trybie życia, ale chodzącym, miewam ich może ze 3-4 w ciągu dnia i są krótkie.
Dlatego czasami warto to skonsultować i zadziałać w porę. U mnie szyjka skróciła się w ciągu 6 tyg (w tym czasie) o 0,36. Na szczęście jeszcze jest zapas i jest względnie ok. Zobaczymy jak będzie po kolejnej wizycie.
Oby brzuszek się uspokoił. Jeśli tabletki nie pomagają,to lekarz zawsze może zmienić leki. Główka do góry.Limerikowo lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnykayama wrote:Ja miałam ok 12 i dostałam Tardyferon, po miesiącu podskoczyla do 13 i gin mówi ok, dolna granica normy. Lepiej mieć w normie bo krew lepiej natleniona czyli dziecko też.
Też jestem tego zdania. Ja teraz po czasie widzę, że sama odczuwałam tą anemię. Miałam po prostu mniej siły - ale zrzucałam to po prostu na ciąże. Teraz jeszcze przed badaniami, czułam, że jest lepiej i wyniki to potwierdziły. -
Domi_tur wrote:Próbuję wykrzesać z siebie resztki optymizmu, spanie i noce to ostatnio jakiś koszmar. Jedyna pozycja w jakiej jestem w stanie spać to na wznak, pobudki co godzinę
Młodemu nie pasuje żadna pozycja, przez to, że leży od biodra do biodra rozkopuje się albo nogami na jednym boku albo głową i rękami na drugim. Poduszka nie nadąża obracać się ze mną 😂 rano boli mnie cały brzuch jakby był workiem treningowym... Chyba ostatnie miesiące spędzę w salonie na kanapie śpiąc na siedząco 🙄🙄🙄
Domi ja też ostatnio fatalnie sypiam, a trzy ostatnie noce to już jakiś koszmar... Ciągle muszę zmieniać pozycję, a Mały ciągle się wierci i brzuch rano mocno obolały. Do tego dokucza mi spojenie łonowe, zwłaszcza jak wstaję lub zmieniam pozycję. A na dokładkę jeszcze zgaga i mdłości 😂 Już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo to jeszcze ponad dwa miesiące. Ale brzuszka i tak będzie mi pewnie brakować
U nas dziś też pięknieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 11:14
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
U mnie sajgon. Tego remontu ktoś nie przeżyje. Drugi dzień z rzędu małż podniósł mi tak ciśnienie że masakra. Dzisiaj rzuciłam w niego myszka z laptopa. Co gorsze.. nie trafiłam. Pojechałam na chwilę na zakupy i tak mnie coś ukłuło z prawej strony i nie wiem co to. Nie krwawię, ale trochę boli mnie podbrzusze. Miała któraś tak?
-
OlaWi wrote:U mnie sajgon. Tego remontu ktoś nie przeżyje. Drugi dzień z rzędu małż podniósł mi tak ciśnienie że masakra. Dzisiaj rzuciłam w niego myszka z laptopa. Co gorsze.. nie trafiłam. Pojechałam na chwilę na zakupy i tak mnie coś ukłuło z prawej strony i nie wiem co to. Nie krwawię, ale trochę boli mnie podbrzusze. Miała któraś tak?
wiem,że nie jest to najlepsze wyrażenie emocji, ale przynajmniej kłótnia się szybko zakończyła i nie musiałam się dłużej denerwować
OlaWi lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyA ja spie jak marzenie... dzis np. od 01:30 do 11:00, z jedną tylko pobudka na siusiu. I wciaz mam durnowate sny, dzis snilo mi sie, ze krecili w Polsce film z Russelem Crowe i bylam jakims operatorem kamery czy cos 😀
A w temacie relacji malzenskich, wczoraj odbylam z eMkiem rozmowe, ze mimo duzej ilosci pracy moglby bardziej "celebrowac" ze mna te ciaze, bo to pewnie nasza jedyna, bo zostaly juz tylko 3 mce, a on cale dnie w pracy lub w domu na kompie (uroki męza z branzy IT). I jak wstalam dzis, to czekala na mnie jajeczniczka, swieze bułeczki i warzywka oraz truskaweczki z targu ❤ Tak ze dziewczyny, miloscia w nich rzucajcie, nie pilotami, bardziej dziala!😀kayama, Bobby29, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny