Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierniczkowa wrote:Domi jutro mam podjechać do szpitala na dyżur mojej. Koło 14 już powinnam tam być.
Pierniczkowa kciuki!Pierniczkowa, joan85 lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:O matko wygląda to trochę przerażająco 🥺
Mi sie.zawsze wydawało, ze ten rozstep to taka dziura... A to jest na odwrót, bo brzuch wtedy wystaje?
W każdym razie Agagusia dziękujemy za zdjęcie!
Ja sie zastanawiam czy po ciazy nie zafundowac sobie usuwania rozstepow, bo na plastyke brzucha to na pewno sie nie zdecyduje. 1 cc, pewnie zaraz 2 cc, a.ja sie jednak boję operacji
Domi czy ty może znasz jakies dobre metody na usunięcie rozstępów? Ja mam skłonność do biurowców i dlatego nie chce tez trafic do pierwszego lepszego zakladu, zeby nie pogorszyc sobie jeszcze bardziej... -
Domi_tur wrote:Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam..
Nie strasz nawet:( czyli nasze brzuchy już nigdy nie będą płaskie? Moja ginka też zwróciła uwagę na to, że mi się mięśnie rozchodzą jak wstawałam z leżanki....szczerze mówiąc bo zdawałam sobie z tego sprawyZawsze jak się podnoszę czuję jak mi się ostro napina i tworzy taki trójkąt...
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
To mi się raczej na szczęście nic nie rozchodzi. Wiecie ze tez się trochę zastanawiam nad brzuchem po ciazy, czy ćwiczeniami można bo doprowadzić do.stanu pierwotnego? Nie wiem od czego to zależy bo widziałam młode dziewczyny z mocno pomarszczona skora na brzuchu ewidentnie po ciazowo. A i starsze babki z małymi dziećmi z płaskimi brzuchami. Czy to jest jakaś indywidualna sprawa.
Jedno zmartwienie mi odpadło, raczej nie będę się musiała odchudzać po ciąży z taka waga póki co -
Ja wróciłam niedawno z fizjoterapii, tak mi ciężko chodzić ze to cała wyprawa jest nawet jak mam do przejścia kilkanaście metrów. Jeżdżę Uberem bo mój z pracy mię wyjdzie o tej porze, autem boję się że nie dam rady bo to kawałek. Wracając dziś leżałam w aucie, kierowca się patrzył czy jeszcze żyje;) Ale jak dłużej siedzę w takim przygęciu to masakra jest.
Na fizjoterapii wymasowala mnie godzinę, mięśnie dalej napięte jak skala, pochwaliła ze ćwiczę w domu. No raz w tygodniu u niej będę, jest dobra. A bola te masaże jak diabli, ale wszystko zniose jak pomożeNa razie jeśli jest jakiś rezultat to minimalny.
Z dojazdami ta przyjemność kosztuje mnie 200 zł,( ale co zrobić.Może jak się lepiej poczuje dam radę autem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 18:52
-
Mój moze nie jest aż taki jak u Agagusi, ale jest
trochę mnie dobiło to co piszecie...
Edit sprawdziłam i jednak jest ostry stożek...od dawna pilnuje żeby gwałtownie nie wstawać i tylko z pozycji bocznej. Do tego odruchowo go podtrzymuje przy podnoszeniu się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 19:01
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ania95 wrote:Kayama, a jak Twój brzuch wygląda jak wstajesz i go napinasz? Jest cały czas okrągły?
Agagusia, dzięki za fotkę 😙
Okrągły jak wielka piłka. Przed chwila sprawdziłam. Ja od początku ostrożnie się podnoszę i przekręcam bo mnie inaczej boli. -
Aga, dzięki za fotkę! No u mnie jest to sporo mniejsze, a i tak uznane za granicę rozciagnięcia i rozejścia.
Sylvka, damy radę, pilnuj się teraz mocno a po porodzie bierzemy się ostro za naprawębędę teraz pełzać bokiem po łóżku dopóki same nogi na ziemię nie spadną 😂
Plinka, a bliznowce tworzą Ci się na całym ciele, czy w określonych miejscach? I po każdym urazie? Na fioletowe rozstępy mikrodermabrazja z kwasami, na stare laser najlepszy lub mezoterapia igłowa. Ale jak masz takie tendencje to najlepiej najpierw konsultacja z dermatologiem ze specjalizacją medycyny estetycznej.
Pierniczkowa to czekamy na wieści jutro, mam nadzieję, że to tylko takie straszaki, chociaż 2-3tyg niech Maleństwo wytrzyma!
Dziewczynom bez żadnych komplikacji i nadmiernych skurczy, polecam szczotkowanie skóry na tym etapie ciążymożna to robić taką szczoteczką jak do mycia twarzy albo tymi do ciała, całą napietą skórę brzucha. Przeciwdziała rozstępom i uelastycznia skórę, szybciej dochodzi do siebie po porodzie
ja szczotkuję też biodra i pośladki bo tam mam pozostałości po nastoletnich rozstępach 🙄
Bobby29, Sylvka, plinka89, Chimera, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Wiecie co, tez zrobilam test, no i jak z plaskiego podnosze sie jak do brzuszkow, to tez mi sie lekko tworzy cos na kształt takiego stozka, moze nie tak mocnego. Aczkolwiek nie zwracalam na to szczególnie uwagi, bo raczej nigdy tak nie wstajde
zwykle z obrotu na bok, jakos zawsze mi sie to wydawało wygodniejsze niz takie mocne napinanie brzucha!
-
Sylvka wrote:Mój moze nie jest aż taki jak u Agagusi, ale jest
trochę mnie dobiło to co piszecie...
U mnie to samoskoro brzuch ma być okrągły podczas wstawania, to mi też się rozchodzą te mięśnie, bo tak jak u Ciebie tworzy się trójkąt. No nic, damy radę sobie z tym
ja tam wierzę, że po ciąży wszystko wróci na swoje miejsce
-
Domi_tur wrote:Aga, dzięki za fotkę! No u mnie jest to sporo mniejsze, a i tak uznane za granicę rozciagnięcia i rozejścia.
Sylvka, damy radę, pilnuj się teraz mocno a po porodzie bierzemy się ostro za naprawębędę teraz pełzać bokiem po łóżku dopóki same nogi na ziemię nie spadną 😂
Plinka, a bliznowce tworzą Ci się na całym ciele, czy w określonych miejscach? I po każdym urazie? Na fioletowe rozstępy mikrodermabrazja z kwasami, na stare laser najlepszy lub mezoterapia igłowa. Ale jak masz takie tendencje to najlepiej najpierw konsultacja z dermatologiem ze specjalizacją medycyny estetycznej.
dzieki!
Moze przesadzilam z ta tendencja, bo niby blizna po cc calkiem ladna, ale mam taka brzydka na ramieniu po szczepieniu na gruzlice w dziecinstwie. I tak mi kiedys ktorys lekarzy zasugerowal, zebym uwazala... Z tego powodu m.in. boje sie podejsc nawet do depilacji laserowej
W kazdym razie nie wiedzialam, ze mezoterapia tez sie nadaje!
Po powrocie do wagi pewnie zaczne drazyc temat, bo w przyszle wakacje chcialabym znow wskoczyć w bikini bez wstydu
-
Ania95 wrote:U mnie to samo
skoro brzuch ma być okrągły podczas wstawania, to mi też się rozchodzą te mięśnie, bo tak jak u Ciebie tworzy się trójkąt. No nic, damy radę sobie z tym
ja tam wierzę, że po ciąży wszystko wróci na swoje miejsce
A nie myslicie, ze na pewnym poziomie to fizjologia? W koncu Kayama ma problemy z twardym brzuchem i moze dlatego ma pileczke... -
Moja przyjaciółka też ma po 3 ciałach taką przerwę, że może sobie tam włożyć rękę... Mówiła, że generalnie skłonność do rozchodzenia tych mięśni mają dziewczyny o mocnych mięśniach brzucha. Poradziła, że w razie czego warto stosować kinesiotaping, żeby równomiernie rozłożyć obciążenia. Ja kiedyś sporo ćwiczyłam brzuszki i też się tego obawiam, więc staram się nie przeciążać. Aktualnie przy wstawaniu tworzy mi się niewielka kopułka, nie wiem czy to już to..."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
plinka89 wrote:A nie myslicie, ze na pewnym poziomie to fizjologia? W koncu Kayama ma problemy z twardym brzuchem i moze dlatego ma pileczke...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 19:15
-
plinka89 wrote:A nie myslicie, ze na pewnym poziomie to fizjologia? W koncu Kayama ma problemy z twardym brzuchem i moze dlatego ma pileczke...
No właśnie tak mi się wydaje, że to fizjologia. Bo co... Nagle nam się wszystkim rozchodzą mięśnie brzucha?myślę, że w czasie połogu jak macica będzie się obkurczać to mięśnie wrócą na swoje miejsce. A przynajmniej mam taką nadzieję
-
Z tego co mówiła lekarka i ta moja znajoma, fizjologicznie w 3 trymestrze dzięki relaksynie, rozciągają się więzadła między mięśniami. Bo muszą zrobić miejsce dla dziecka. Przez nieprawidłowe wstawanie, nieprawidłowe ćwiczenia mięśni, ćwiczenie brzuszków w ciąży, podnoszenie ciężkich przedmiotów a przede wszystkim podnoszenie w nieprawidłowy sposób (z pochylonej pozycji, a nie ugiętych nóg itd), mogą powodować nieprawidłowe rozciągnięcie co daje rozstęp mięśnia. No i właśnie częściej dotyka osoby, które mają mocne mięśnie. Można to właśnie okleić taśmami, ale trzeba się wstrzelić między wizytami u gina :p
-
Mój gin od pierwszej wizyty ciążowej zawsze pomaga mi wstać z leżanki i bardzo podkreślał żeby mąż mi w domu pomagał żeby brzucha nie napinać. Jak miałam problemy z plecami (3miesiac), to fizjoterapeutka u której byłam kazała mi pokazac jak wstaje, schylam się itp. i ona też zwróciła mi uwagę żeby wstawać z łóżka bokiem. Najpierw obracamy się na bok, spuszczamy nogi z łóżka, a potem podnosimy się podpierając na rękach. Więc w sumie praktycznie od początku bardzo zwracam na to uwagę, ale mam wrażenie, że jak napne brzuch (jak do brzuszków) to też jest stożkowaty.
Generalnie uważam, że na takiej szkole rodzenia mogliby też mówić o takich rzeczach-zeby się nie schylać przez zgięcie, żeby wstawać z boku itp. -
Ania95 wrote:No właśnie tak mi się wydaje, że to fizjologia. Bo co... Nagle nam się wszystkim rozchodzą mięśnie brzucha?
myślę, że w czasie połogu jak macica będzie się obkurczać to mięśnie wrócą na swoje miejsce. A przynajmniej mam taką nadzieję
No właśnie ja tak pamiętam, ze pierwszy raz z tym terminem spotkalam sie po 1 ciazy. Wtedy jak sprawdzalam juz ,,bez brzucha" to bylo ok. W koncu kosci sie rozchodzą, jelita zmieniają polozenie, to czemu mięśnie mialyby byc oporne, tez musza zrobic miejsce dla dziecka... Ale to takie moje rozmyślania tylkoAnia95 lubi tę wiadomość