Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielka w nocy mi fikała tak, że nie mogłam spać
a ta jest mega spokojna, czasem w nocy fika, ale nie budzi mnie.
Misia ja zapisałam Anielkę ponad rok przed jej pójściem do żłobka (poszła we wrześniu), teraz już mam dokumenty zebrane i jak tylko urodzę to składam wniosek, żeby młodsza za rok we wrześniu poszła -
Sylvka wrote:To mnie uspokoiłyscie. Wieczorami też przeważnie akrobacje, ale generalnie tak jak Domi piszę zawsze mam myślenice, czy aby nie zrobiłam mu krzywdy bo spałam tak a nie inaczej i z samego rana robię mu ostrą pobudkę. Dopiero jak go poczuję to kamień z serca...i tak dzień w dzień a to dopiero początek stresów 😂
O Tak, Też mam ostatnio schizy czy nie robię małej krzywdy bo zaczęłam robić ćwiczenia na obrócenie się małej głową w dół, i między innymi mostek (unoszę pupę do góry), ona wtedy zazwyczaj żywo reaguje ale ja zaraz myślę czy przypadkiem nie owinie się np pępowina przez te mogę wygibasy.. i potem jak się nie rusza to od razu sobie wyobrażam.. różne rzeczy. Także tego. To chyba jest wpisane w ciążę takie schizowanie.Sylvka lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Misi@ wrote:A myślicie już o żłobku?
Wczoraj była u mnie sąsiadka z 6 miesięcznym chlopczykiem i mówiła, że małego zapisała do zlobka jak miał 7 tyg. I byli 100 na liście A ostatnio sprawdzała i byli 250:o szok. Antek chodził do prywatnego zlobka. Później ono uzyskało dofinansowanie. Z desperacji zadzwoniłam tam bo wiem, że jest on oblegany. No i znamy to dobrzei na szczęście właścicielka powiedziała, że po porodzie mam się odezwać, że dla nas miejsce się znajdzie..Ale nie wiem czy na prywatne czy państwowi. Najważniejsze, że będzie.
Tak my myślimy, po 6 miesiącu może na początek na 4 godziny dziennie. Zamierzam się zgłosić tuż po porodzie. Prywatnie nie biorę pod uwagę za duże koszty, wtedy to tylko babciaale może być ciężko bo moja mama jest chora na serce i słabo funkcjonuje... Teściowie mieszkają na Śląsku.
-
Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam.. -
MartaMartaMarta wrote:Czy któraś z Was orientuje się jak jest z ewentualnym planowanym CC na żelaznej albo ew. w szpitalu bródnowskim w Warszawie? Jeśli jest się z innego miasta to można przyjechać i "normalnie" umawiaja czy może trzeba prowadzić u nich ciążę? I czy można umówić się pod koniec ciazy że względu na wagę dziecka czy do któregoś tygodnia? (Mam zalecenie że ze wzgledu na chorobe mogę rodzić naturalnie do 3,5kg)
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Domi_tur wrote:Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam..
A po czym to można poznać ? -
Domi_tur wrote:Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam..
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Domi_tur wrote:Sylvka, mój ma ostatnią fazę około 23-24, a potem budzi się dopiero razem ze mną i to często dopiero jak zaczynam mówić :p no i jak małż wstaje rano to Szymon razem z budzikiem
ale tak to całą noc śpi i czasem się zastanawiam czy mu krzywdy nie zrobiłam bo np spałam na wznak
Tez ma co rano schize, rusza sie????? Rusza, uff:) a jak nie to Go szturcham lekko az zareaguje,Domi_tur, Sylvka lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Agagusia wrote:Moja fizjo jest zdania ze najczęściej duzy rozstep maja osoby wysportowane niestety... uwazaj z ćwiczeniami po porodze bez specjalisty - ponoc wiekszosc ćwiczeń na mięśnie brzucha przy rozstępie szkodzi. Tyle ze ponoc kazdy polog to szansa na całkowite zejście sie tych mięśni.
Nie no ćwiczenia tylko z fizjo uroginekologicznym, tak czy siak trzeba iść na kontrolę po porodzie to od razu zaplanuję z babeczką ćwiczenia i plan działania.
A poznać można po tym, że podnosząc głowę z pozycji leżącej na plecach jak do brzuszków, z brzucha robi się mały stożeku mnie dzieje się to nad pępkiem
-
Bobby29 wrote:To chyba jest wpisane w ciążę takie schizowanie.
Maszyna już ruszyła i pewnie już do końca życia będziemy się o coś martwić
Bobby29, Sylvka lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyja też już myślę o żłobku. Obecnie sprawdzam tylko oferty, w okolicy prywatne. Nie wiem czy chodzić teraz i sie dopytywać kiedy zapisać dziecko czy po porodzie na spokojnie np we wrześniu bo przecież jeszcze rok będzie zanim mój by poszedł.
Ale mam dzień no i noc też. Moj K tak sie rozpychał dziś w nocy- gorzej jak dziecko. Już myślałam że mu normalnie przywalę. Nie dość że ostatnio jest mi niewygodnie, na wznak nie bardzo bo brzuch ciągnie, na bokach jak za długo to bolą mnie biodra. Tytus w brzuchu imprezy w nocy tez organizujeFinalnie wstałam o 0630. Pojechałam na basen, potem zakupy. Wróciłam to przeszłam się po truskawki. Kupiłam 4kg i musiałam to odszypułkować (mrozimy już truskawki na zimę taką mamy od kilku lat zasadę). Wstawiłam zupę żeby nie gotować codziennie obiadu a tak mam na 3 dni
Wymyśliłam sobie że zrobię sernik na zimno, ale że nie jemy żelatyny (ok poza tabletkami/lekami czasami nie da się wszystkiego uniknąć) to chciałm zrobić na galaretkach takich na karagenie i cholera wie czy coś z tego będzie. Generalnie padam na cyc bo dopiero usiadłam na D
-
Domi_tur wrote:Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam..
Podobno wlasnie w pologu najpatwiej te miesnie zamknac wiec czekanie moze nie byc dobra opcja
-
wisieninka_89 wrote:Podobno wlasnie w pologu najpatwiej te miesnie zamknac wiec czekanie moze nie byc dobra opcja
No właśnie czytam, że im szybciej tym lepiej . Umówiłam się w luxmedzie za 1,5tyg, zobaczymy co mi tam powiedzą, a potem pójdę prywatnie do poleconej babeczki ustalić plan działania. Może nie jest tak źle jak mi się wydaje :p Tym bardziej, że tydzień temu jeszcze wszystko było w normie.. -
Domi_tur wrote:Czyli nie jestem sama w tych rozkminkach
Wróciłam właśnie ze szczepienia, godzinę samego czekania na kłucie bo uwaga przede mną jakieś 10 ciężarnych, za mną 5 kolejnych 😂 cała reszta ludzi, ktora chciała się dziś szczepić zrezygnowała 😂
Niestety u internisty podnosząc się z pozycji leżącej wyszło na to, że rozeszły mi się mięśnie brzuchatrochę się z tym liczyłam, że mój całe życie płaski brzuch ucierpi w ciąży ale trochę mnie to dobiło.. Za tydzień po wizycie u gina pójdę do fizjoteraputy, niech mnie trochę taśmami oklei a po połogu trzeba będzie się zabrać ostro za ćwiczenia
Ale dobrze wiem, że zrywam się z łóżka nieprawidłowo, schylam się zamiast kucać, targam różne rzeczy cięższe to sobie zapracowałam..
A to nie jest tak, że te mięśnie naturalnie się rozchodzą w czasie ciąży, a ich rozstęp diagnozuje się dopiero po porodzie jak wszystko wraca na swoje miejsce? Trochę mnie tym przeraziłaś, bo mi się chyba właśnie taki stożek robia byś mogła wrzucić fotkę jak to wygląda u Ciebie?
-
Dziewczyny tak się dzisiaj stresowałam że zapomniałam o kciuki wizytowe poprosić 😂
Już po wizycie u mojej gin. Najważniejsze mała rośnie, przepływy dobre, wody dobre, niewydolności łożyska nie widać. Brzuszek ma nadal mniejszy o dwa tygodnie, ale nie robi się tego odstępu wiecej. Od ostatniej wizyty 3tyg temu przybrała 500g, dziś wymierzona na 1440g (ostatnio było 940), więc źle nie jest bo te 500g to ok przyrost, a ja i tak się przejmuje. Za tydzień jeszcze wizyta kontrolna u dr Kajdy, zobaczymy co ona powie na przyrosty i resztę. Generalnie moja lekarka mówi że to zależy, że może być tak że będę miała wizyty co tydzień żeby sprawdzać przepływy, no i obserwacja czy aby mała nie spada tempem. Mała niestety nadal miednicowo, na moje ćwiczenia ginka sie uśmiechnęła i mówi że jak ma się obrócić to się obroci, że jak się nie obróci to znaczy że nie może bo np ma.za krótka pępowinę, i żeby na siłę nie próbować. Więc zobaczymy na następnej wizycie czy się mojej calineczce zechce obrócić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 14:42
werni, Ania95, OlaWi, Frida91, DrzewkoPomarańczowe, Marcelina85, Niebieska Gwiazda, Chimera, Pierniczkowa, Agagusia, Sylvka, Smerfelinka, AnaKwiat lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby to dobrze, że malutka nie spada mocniej i rośnie. Najważniejsze że przepływy dobre ma. Teraz i tak chodzisz często więc na pewno lekarze zaobserwują jakby coś było nie tak. Mój lekarz mówi, że jak jest do tyłu ale cały czas tyle samo to nie tak źle, że mocno by się martwił, jakby była co chwilę więcej do tyłu. Wychodzi na to, że mamy bardzo podobne dzieciaczki bo moja w 32+0 miała 1518g.
Bobby29 lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ania95 wrote:A to nie jest tak, że te mięśnie naturalnie się rozchodzą w czasie ciąży, a ich rozstęp diagnozuje się dopiero po porodzie jak wszystko wraca na swoje miejsce? Trochę mnie tym przeraziłaś, bo mi się chyba właśnie taki stożek robi
a byś mogła wrzucić fotkę jak to wygląda u Ciebie?
Naturalnie sie rozchodzj ale jesli ten stozek jest naprawde taki "ostry" to male szanse ze same sie zejda. Mi zostalo po 1 ciazy i mimo cw sie nie zeszly. Niestety cwiczylam sama z yt bo fizjo ktory zna sie na temacie mam najblizej 130 km
-
Hej dziś będę sortować ubranka i pierwsze pranie niedługo będzie. Zastanie się tez nad kompletami dla małego.
Musze jeszcze parę rzeczy kupić jak pielychyczy termometr i aspirator. Myślę nad frida.
Co do żłobka mój mały raczej nie pójdzie.
Bobby super wiadomość
Bobby29 lubi tę wiadomość