Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
OlaWi, lepiej zrób w domu przed wyjściem bo w labie to zbierzeszesz wsyztskoe bakterie z kibla i będziesz się martwić ze to u Cb jakieś zakażenie . Pobierz normalnie pod prysznicem w domu itd i zawieź
Bobby29 lubi tę wiadomość
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
ja myślę , żę czy jedziemy 10 km czy 300 km nie ma to znaczenia, bo stłuczka może zdarzyć się tuż za rogiembaileys wrote:Hmm, to u mnie powinno byc ok, bo mam siedzenie bardzo nisko, praktucznie na ziemi, a kierownice w niemal najwyzszej pozycji. 20 cm spokojnie wyjdzie. Ja wychodze z zalozenia, ze unikanie auta nie ma sensu, bo jak bede szla pieszo to rownie dobrze moze mnie za chwile ktos potracic na pasach. W autobusach to juz w ogole jest niebezpiecznie, sily bezwladnosci itd.
Nie piszcie mi o ryzykach i wylacznie krotkich odleglosciach, bo pojutrze wybieram sie nad morze 300 km w jedna strone - mam zamiar tez spora czesc drogi kierowac i ma byc wszystko dobrze 😀
będzie dobrze, ja w lipcu jade do mamy sama z Anielką i dam rade ;p
-
Pytałam znajomą i poleciła aspirator haxeKalija wrote:Bobby ja zamówiłam 20 tetrowych i 2 duże otulacze muślinowe. Jak będzie za mało to dokupie po porodzie.
Też😁
Dołączam się pod pytanie o aspirator
Bobby29 lubi tę wiadomość
Starania ponad 2 lata
30 lat, AMH 0,88, V Leiden +, NK 15%
ivf sierpień
crio wrzesień grudzień
-
Niezapominajka5 wrote:U nas też się sporo dzieje
Wszystkie większe zakupy zrobione (łóżeczko ma 10 dniowy czas realizacji, więc przyjdzie później).
2 dni temu popralismy ciuszki, a wczoraj skończyliśmy prasować.
Pieluchy są w drodze, więc trzeba będzie zrobić drugie pranie w przyszłym tygodniu
Laktator też w drodze, więc już nie będę się o niego martwić.
Brakuje jeszcze prześcieradel do gondoli i chicco oraz kilka większych pierdolek. Pierdółek jest masa.. u Was też?
Nadal nie mamy termometru i aspiratora.
Który aspirator elektryczny polecacie?
Ten do odkurzacza odpada,bo mam starszy model i nawet nie wiedziałabym jak do niego coś podłączyć.
Ja kupiłam apirator Braun: https://apteczka24.pl/braun-bna-100-aspirator-do-nosa-0-m,id15233.html?gclid=EAIaIQobChMI0I-lyfn04gIVieR3Ch0MuwWQEAQYAyABEgKG5_D_BwE"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja też sie zastanawiam nad elektrycznym aspiratorem, te podłączane do odkurzacza nie przekonują mnie poza tym nie będę w pokoju dziecka trzymać odkurzacza albo ciągle go tam nosić. Czy te elektryczne sa tak samo wydajne? Mam zwykłą gruszke ale czytałam o przypadku podduszenia się dziecka i wezwania pogotowia
gdzie poradzili ze gdyby rodzice mieli aspirator odkurzaczowy to obyło by się bez karetki bo poradzili by sobie. Trochę się przestraszyłam i wolę kupić coś silniej ssacego A w ogóle to nie wiedziałam dotąd że noworodki i niemowlaki nie potrafią oddychać przez usta
-
Czy któraś z Was orientuje się jak jest z ewentualnym planowanym CC na żelaznej albo ew. w szpitalu bródnowskim w Warszawie? Jeśli jest się z innego miasta to można przyjechać i "normalnie" umawiaja czy może trzeba prowadzić u nich ciążę? I czy można umówić się pod koniec ciazy że względu na wagę dziecka czy do któregoś tygodnia? (Mam zalecenie że ze wzgledu na chorobe mogę rodzić naturalnie do 3,5kg)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 09:49
Starania ponad 2 lata
30 lat, AMH 0,88, V Leiden +, NK 15%
ivf sierpień crio wrzesień grudzień
-
kayama wrote:Ja też sie zastanawiam nad elektrycznym aspiratorem, te podłączane do odkurzacza nie przekonują mnie poza tym nie będę w pokoju dziecka trzymać odkurzacza albo ciągle go tam nosić. Czy te elektryczne sa tak samo wydajne? Mam zwykłą gruszke ale czytałam o przypadku podduszenia się dziecka i wezwania pogotowia gdzie poradzili ze gdyby rodzice mieli aspirator odkurzaczowy to obyło by się bez karetki bo poradzili by sobie. Trochę się przestraszyłam i wolę kupić coś silniej ssacego A w ogóle to nie wiedziałam dotąd że noworodki i niemowlaki nie potrafią oddychać przez usta
Też tego nie wiedziałam 😳 u mnie w SR położna mówiła nieoficjalnie , że poleca gruszki , krytykowała, że niepotrzebnie nabywamy drogie zbędne gadżety , bo za jej czasów...
generalnie ta SR to była strata czasu , więcej się dowiedziałam tu od Was
-
Ja właśnie zastanawiam się nad tym
https://www.aptekagemini.pl/aspirator-novama-pingo-elektr-d-nos-1szt.html
Oglądałam na ali, ale bez opinii konkretnej boję się ryzykować i zamawiać..
Czy Wasze dzieci szaleją w nocy czy śpią? Bo ja mam wrażenie, że mój zawsze wstaje równo ze mną... rano budzę się ze schizą, że właściwie wcale go nie czułam przez noc. Podnoszę się z łóżka i zaczyna szaleć. U Was też tak jest?
OlaWi lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Kalija wrote:Też tego nie wiedziałam 😳 u mnie w SR położna mówiła nieoficjalnie , że poleca gruszki , krytykowała, że niepotrzebnie nabywamy drogie zbędne gadżety , bo za jej czasów... generalnie ta SR to była strata czasu , więcej się dowiedziałam tu od Was
W przypadku zakrztuszenia aspirator ratuje życie. Co do gruszki - moja bardzo jej nie lubiła, wyrywała się i piszczała. .. Czesto konczylo sie naruszeniem naczynka i krwią - moze i kropla ale jednak. Katarek do odkurzacza polecam z całego serca.
Kalija, wiki2 lubią tę wiadomość
-
Kalija wrote:Też tego nie wiedziałam 😳 u mnie w SR położna mówiła nieoficjalnie , że poleca gruszki , krytykowała, że niepotrzebnie nabywamy drogie zbędne gadżety , bo za jej czasów... generalnie ta SR to była strata czasu , więcej się dowiedziałam tu od Was
Nke Wiem w sumie dlaczego, ale mnie jakoś wkurza takie gadanie. Kiedyś też nie było USG i kobiety rodziły, i nie było pampersów i gotowało się brudne tetry w garze. I to jeszcze położna tak gada, szok. Aż mi trudno uwierzyć że są tacy ludzie na szczęście większość jest zdania że jak są ułatwienia, to trzeba z nich korzystać
zielonooka7, kayama, Chimera, Kalija, Agagusia, werni lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt
Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Sylvka wrote:Ja właśnie zastanawiam się nad tym
https://www.aptekagemini.pl/aspirator-novama-pingo-elektr-d-nos-1szt.html
Oglądałam na ali, ale bez opinii konkretnej boję się ryzykować i zamawiać..
Czy Wasze dzieci szaleją w nocy czy śpią? Bo ja mam wrażenie, że mój zawsze wstaje równo ze mną... rano budzę się ze schizą, że właściwie wcale go nie czułam przez noc. Podnoszę się z łóżka i zaczyna szaleć. U Was też tak jest?
W szpitalu miałam 3ktg na dobę.Jedno było między 5 a 6 rano.Rozmawiałam z położną i dowiedziałam się,że dzieci nad ranem śpią z wyjątkami oczywiście.
Sylvka lubi tę wiadomość
-
Sylvka wrote:Ja właśnie zastanawiam się nad tym
https://www.aptekagemini.pl/aspirator-novama-pingo-elektr-d-nos-1szt.html
Oglądałam na ali, ale bez opinii konkretnej boję się ryzykować i zamawiać..
Czy Wasze dzieci szaleją w nocy czy śpią? Bo ja mam wrażenie, że mój zawsze wstaje równo ze mną... rano budzę się ze schizą, że właściwie wcale go nie czułam przez noc. Podnoszę się z łóżka i zaczyna szaleć. U Was też tak jest?
Sylvka ja mojej w nocy wcale nie czuję, czasami jak wstaje na siku ale też nie zawsze. Zdarza mi się raz na jakiś czas spać ciurkiem kilka godzin bez wybudzania i dopiero jak wstanę rano to mała czuję. Tez mam takie schizowe myśli, ale moja tak ma od początku więc chyba po prostu taki ma rytm dnia, albo ja mam zbyt mocny sen żeby mnie obudzily jej puknięcia. Sądząc po opisie intensywności kopnięć waszych maluchów to wydaje mi się w ogóle że moja mała raczej łagodna, rusza się regularnie i wydaje mi się że całkiem sporo w tym czasie kiedy nie śpi, ale rzadko jej się zdarzają jakieś silniejsze uderzenia.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Sylvka, mój ma ostatnią fazę około 23-24, a potem budzi się dopiero razem ze mną i to często dopiero jak zaczynam mówić :p no i jak małż wstaje rano to Szymon razem z budzikiem ale tak to całą noc śpi i czasem się zastanawiam czy mu krzywdy nie zrobiłam bo np spałam na wznak
-
Moja różnie, czasem sama mnie budzi kopniakami, ale często jest spokojna i dopiero jak zacznę gadać jak wstanę to i ona się budzi i fika
Wczoraj to w ogóle cały wieczór wyprawiała jakieś małpie figle, tylko brzuch mi latał na wszystkie strony a my z mężem się wpatrywaliśmy w to
Agagusia, werni lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Niebieska Gwiazda wrote:W szpitalu miałam 3ktg na dobę.Jedno było między 5 a 6 rano.Rozmawiałam z położną i dowiedziałam się,że dzieci nad ranem śpią z wyjątkami oczywiście.
Ja też miałam 3 ktg, przy każdym mała się budziła i kopala wściekle w te krazki, aż podskakiwały W domu jest dużo spokojniejsza, często bardziej się rusza dopiero ok.12, 13 i w nocy. Mam nadzieję że to jest ok.
-
To mnie uspokoiłyscie. Wieczorami też przeważnie akrobacje, ale generalnie tak jak Domi piszę zawsze mam myślenice, czy aby nie zrobiłam mu krzywdy bo spałam tak a nie inaczej i z samego rana robię mu ostrą pobudkę. Dopiero jak go poczuję to kamień z serca...i tak dzień w dzień a to dopiero początek stresów 😂3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
A ja nie wiem czy mój w nocy się fika czy nie. Jak wstaje do łazienki to czasem jest tak że się rusza a czasem nie. A tak to jak śpię to może nie czuje po prostu. Rano tez z nami wstaje. Choć jak był ostatnio dzień, że wstałam, jadłam śniadanie, a on nic i też już miałam dziwne myśli, ale później się rozruszał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 11:16
-
nick nieaktualnyA myślicie już o żłobku?
Wczoraj była u mnie sąsiadka z 6 miesięcznym chlopczykiem i mówiła, że małego zapisała do zlobka jak miał 7 tyg. I byli 100 na liście A ostatnio sprawdzała i byli 250:o szok. Antek chodził do prywatnego zlobka. Później ono uzyskało dofinansowanie. Z desperacji zadzwoniłam tam bo wiem, że jest on oblegany. No i znamy to dobrze i na szczęście właścicielka powiedziała, że po porodzie mam się odezwać, że dla nas miejsce się znajdzie..Ale nie wiem czy na prywatne czy państwowi. Najważniejsze, że będzie.
