Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Agagusia wrote:A propos mieszania sie genów to nas totalnie zaskoczyło:) oboje z mezem mamy ciemna karnację i ciemne włosy, oczy on ciemno brązowe, ja tez srodek brązowy, a na zewnatrz zielone - takie wlasnie latino typy oboje z nas. I zawsze mi sie wydawalo ze bedziemy mieli ciemne dzieci, no bo jak to inaczej.
Pierwszy syn to jeszcze - ciemna karnacja i oprawa oczu (ja mam bardzo ciemne brwi i dlugie ciemne rzęsy), tylko włosy az do teraz ma ciemny blond.
A drugi syn to jakas magia - cera jaśniutka, włosy totalny blond i to z przodu proste, ale z tylu loczki sprężynki, do tego cudne duuuuze oczy z ciemna oprawa:) wlasnie jedynie oczy maja oboje identyczne jak ja i z koloru i rzęsy dluuugie, zakręcone, czarne:) wrzucam na troche fotke moich chlopakow, potem wykasuje. Z przed 1,5 toku, ale niewiele sie zmienili.
Tym razem znow ‚zamowilam’ ciemne dziecko z czarnymi włosami, najchętniej falowanymi, ale zobaczymy co za miks wyjdzie. Natura lubi zaskakiwać
A co sie maz przy drugim nasłuchał, ze ciekawe po kim on taki jasny...wdał sie ewidentnie w moja siostre - ten sam typ urody.
U nas podobnie... Oboje jesteśmy ciemni. Młodszy syn urodził się z czarnymi włoskami, a jak miał 4-5mies. zrobił się z niego blondyn... i tak zostało do tej pory, ale już widzę, że ma "koronę" na czubku głowy co drugi włosek jest ciemny... Ciekawie co z tego będzie później
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 14:51
-
nick nieaktualnyChimera wrote:Ja nie mam brązowych pach, ale za to włosy pod pachami mi rosną w jakimś zatrważającym tempie. Codziennie muszę się golić, ale za to na nogach spowolniły, więc z dwojga złego wolę tak
U mnie się zrobiła taką ciemną obwodka wokół pępka. W ogóle to mam wrażenie, że te linea negra to mam w dół i w górę od pępka.
Ja mam w dol i w gore ciemna linie plus bardzo ciemny srodek pepka🙈 Na szczescie pepek nadal wklęsły.
Sprzątam mieszkanie i chyba pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze w trakcie musialam odpocząć, bo mnie schylanie, odkurzanie, mycie tak zmeczylo. Masakryczna ta koncowka ciąży, człowiek sie robi zupełna niedojda😕 -
Mi też pachy trochę sciemnialy i zastanawiałam się co to
Linea negra mam bardzo delikatną, głównie na górze powyżej pępka.
Brzuch wysoko też praktycznie zaraz pod biustem i przez to.ciężko się oddycha albo mi niedobrze jak mam wrażenie że Mała mi leży na żołądku...
Do tego miewam ostatnio takie kołatanie serca... Ma tak któraś z was może? Zaczęłam brać znowu magnez z potasem bo.może mam.jakis niedobór, zwłaszcza że czasem w nocy łapią mnie skurcze w nogach.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ania95 wrote:Też mi się takie pachy brązowe zrobiły!!! Nie wiedziałam, że to przez ciążę
od 2 tygodni używam płynu do mycia pharmaceris, pomaga w regeneracji skóry i jakby te plamy jaśniejsze się zrobiły, ale są... Mam wrażenie, że wszystkie najgorsze dolegliwości ciążowe mnie dopadają, bo co któraś pisze, to ja to mam 😂😂
Mi tez znacznie pociemniala skora pod pachami,nie wiedzialam ze to ciazowe tez mam nadzieje ze zniknie -
Meldujemy się po wizycie
mały waży 2660 g
miałam pobierany wymaz GBS, za tydzień odbiór wyniku
wszystko jest ok, na wcześniejszy poród nic się nie zapowiada 😄
werni, Kalija, Niebieska Gwiazda, Applejoy, Chimera, Domi_tur, Smerfelinka, DrzewkoPomarańczowe, emi2016, Misi@, Frida91, Pierniczkowa, wiki2, Bobby29, Agagusia, Vampire, Limerikowo, Malinka7, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Nacha super kolory pokoju
Aga przystojniakow to masz
Co do genów. Ja z mężem podobni jestesmy. Szybko nas słońce bierze i skóra brazowieje.
Oczy mamy różnego kolororu.
Z ostatniego usg wychodzi ze mały bedzie bardziej podobny do taty. Stopki ma jego. Usta raczej też jego. Mógłby tez mieć jego włosy. Bo jak długo nie ścina to mu się kręcą. No i żeby miał wzrost jego albo nawet wyższy. Ja to niska. Oby wzrostu nie miał po mnie.
Dziś chłodniej to można odetchnąć. Mały mniej aktywny od wczoraj. Za to waga ruszyła w końcu. Zobaczymy w poniedziałek ile już mały waży po tygodniu. -
Dziewczyny byłam dziś na wizycie. Lekarka idzie na urlop więc było godzinne opóźnienie. Wpuściłam przed siebie dwie panie "tylko po receptę", trzeciej proszącej mnie o wpuszczenie odmówiłam i skierowałam do osoby następnej w kolejce po mnie. Rany, ale ta laska zrobiła mi awanturę, na szczęście już była moja kolej i weszłam do pani doktor zostawiając ją za sobą
wiecie co, ja rozumiem, że ktoś zapomniał recepty czy skierowania (choć mi się osobiście nie zdarzyło), ale urządzać takie sceny , bo trzeba chwilę poczekać? Mało tego, na poprzedniej wizycie też wpuściłam przed siebie panią tylko po receptę, która siedziała w gabinecie 40 min! Pół kolejki miało wtedy do mnie pretensje, a też było wtedy spore opóźnienie.
Jeśli chodzi o samą wizytę, to Malutka ma już 1860g , jest ciut większa niż to wynika z wieku ciąży i generalnie wszystko ok. Rozmawiałam z lekarką o vasa previa to trochę marudziła, że to nie jest obowiązkowe badanie, nie jest takie łatwie do wykonania a już napewno czasochłonne. Powiedziałam, że mogę spokojnie zaczekać do następnej wizyty za 2 tyg. Jak na następnej mi odmówi, to poszukam sobie innego lekarza. Jestem przekonana, że na prenatalnych tego mie miałam sprawdzanego (lekarz też się bardzo śpieszył, byłam ostatnią pacjentką i była już godz. 21).
Jakby tego było mało to podejrzewam u siebie jakąś infekcję, posiew wymazu z pochwy był ok (wynik ujemny), więc teraz lekarka pobrała mi wymaz na badanie w kierunku chlamydii, mycoplazmy i ureoplazmy. Dziś jest piątek, więc w żadnym labie nie chcieli mi przyjąć materiału do badania , poza tym pobrała mi wymaz do suchej probówki a powinna inaczej. No masakra jakaś dziś. Dodatkowo wypisała mi receptę na Macmiror (jest trudno dostępny w aptekach) i Natamycynę (w razie gdybym nie dostałą tego 1 leku). No i teraz się zastanawiam, nie brać leku przez weekend i w przyszłym tygodniu iść do innego lekarza by mi zrobił prawidłowo wymaz czy wykupić receptę i wstrzymać się z wymazem do następnej wizyty za 2 tyg?
Sory, za ten przydługi wywód, ale odpaliłam laptopa a pisanie na klawiaturze sprzyja dłuższym wpisom , w przeciwieństwie do pisania na tel.
Edit:
teraz doczytałam, że te trzy choroby są przenoszone głównie drogą płciową, my bez seksu od stycznia, więc to mało prawdopodobne bym się zaraziła. Przed ciążą miałam robione wyniki w kierunku chlamydii, mycoplazmy i ureoplazmy i było ok. To chyba nie ma sensu bym robiła ten posiew? Jak myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 13:53
Bobby29, Vampire, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Mój brzuch jak miał 95cm jak się tu mierzyłyśmy tak ma tyle samo 🙄
W ogóle ten wczorajszy lekarz pokazywał mi, że u Małego już jest dobrze widoczny proces kostnienia - na kości udowej było ładnie widać więc podobno bedzie już teraz przybierał mniej na wadze.
Kayama, to był chyba bardzo trudny wybór, zdecydować się na konkretną dawczynię? Zwracałaś uwagę na wszystkie najmniejsze cechy podobieństwa?
Wybrałam w 15 minutMój się nie angażował, zostawił to mi bo dla niego za trudne psychicznie. Jak pozaznaczalam wszystkie cechy wyszło mi kilka dawczyn z kilkuset także tego .. Takiej podobnej do mnie nie było, patrzyłam na słowiański typ, wzrost ma identyczny jak ja i wagę też. Poza tym przeważylo ze jest artystycznie uzdolniona, maluje rysuje. Ja też i chciałam aby taka szansę miało dziecko aby te zdolności odziedziczyc.
Ania95, werni, Domi_tur, DrzewkoPomarańczowe, Applejoy, Frida91, wiki2, Bobby29, Agagusia, Vampire lubią tę wiadomość
-
kayama wrote:Wybrałam w 15 minut
Mój się nie angażował, zostawił to mi bo dla niego za trudne psychicznie. Jak pozaznaczalam wszystkie cechy wyszło mi kilka dawczyn z kilkuset także tego .. Takiej podobnej do mnie nie było, patrzyłam na słowiański typ, wzrost ma identyczny jak ja i wagę też. Poza tym przeważylo ze jest artystycznie uzdolniona, maluje rysuje. Ja też i chciałam aby taka szansę miało dziecko aby te zdolności odziedziczyc.
Kilkaset dawczyń do wyboru? WowMy też podchodziliśmy do IFV z KD (nie tym razem, poprzednim) to do wyboru miałam kilka z może trzydziestu. Lekarz kazał wybierać po grupie grwi i fenotypie , inaczej nie zaakceptowałby wyboru. Skończyło się tylko na zgodności grupy krwi, bo nie mieli żadnej pani podobnej do mnie. Ja jestem zielonooką szatynką , dawczyni była niebieskooką blondynką (jak mąż, więc też było ok), chyba prawniczką. Opłacone wtedy mieliśmy 3 zarodki, wzięliśmy ze sobą 2. Nic się nie zamroziło. Potem pisaliśmy reklamację o ten ostatni 3 zarodek. Nie było ponoć dawczyni (przy reklamacjach wybierał tylko lekarz). Potem klinika nas olała, przez rok się nie odzywali. W zeszłym miesiącu dzwonili, że znalazła się dawczyni i że nas zapraszają, taka historia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 14:02
kayama, Applejoy, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Kalija wrote:Kilkaset dawczyń do wyboru? Wow
My też podchodziliśmy do IFV z KD (nie tym razem, poprzednim) to do wyboru miałam kilka z może trzydziestu. Lekarz kazał wybierać po grupie grwi i fenotypie , inaczej nie zaakceptowałby wyboru. Skończyło się tylko na zgodności grupy krwi, bo nie mieli żadnej pani podobnej do mnie. Ja jestem zielonooką szatynką , dawczyni była niebieskooką blondynką (jak mąż, więc też było ok), chyba prawniczką. No ale nie wyszło
Ja robiłam na Ukrainie i baza dawczyn tam duża jestPolskie kliniki też z niej korzystają. Ja niestety mam rzadka grupę krwi i oboje z partnerem mamy RH minus takze od razu mi to bardzo ograniczyło wybór.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 14:04
-
Ja narazie tez mam normalna pod pachami ale za to mam ciemna kreche na brzuchu. Wiem ze przez hormony i po porodzie zejdzie.
Kalija ja to chyba bym poczekala z posiewem. -
Kalija wrote:Ja też - mój błąd wyszłam na słońce bez filtra, w marcu. Od tamtego dnia smaruję się codziennie nawet jak nie zapowiadają upałów, tak jak dziś.
Najgorsze, że zamalować tego nie mogę... A kilo tampety też nakładać nie będę... W ciąży z Łucja nie miałam tego problemu ☹️ -
U mnie z ciemniejszych miejsc to nad wargami....mam nadzieję, że zniknie
przywiozłam taką pamiątkę z Chorwacji dwa lata temu, ale udało się pozbyć. Teraz zaś mi wylazło, nie opalałam ale nie zawsze miałam przykrytą buzie toną podkładu...i mam panikę żeby zlazło
Linia nad pępkiem i pod pępkiem jest, ale mega delikatna. No i wokół pępka też ciemna otoka. Dodatkowo na dekolcie kropeczki z popękanymi naczynkami
Mam nadzije, że organizm się zregeneruje troszkę po...Chociaż zastnawiam się czy właśnie nie będzie gorzej...
Drzewko mam wrażenie, że mój brzuch trochę podobnie wygląda i też bardziej w dole, ale nie znam się zbytniodłoni jeszcze nie wepcham pod cyce.
Domi rewelacyjny arbuzik, nie mogę się nadziwić że taki mały na 9 miesiąc 😍
Mój podobno też nie olbrzym, ale jednak Twoja figura mnie urzeka 😂 ale słodzę hehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 14:32
Domi_tur lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Niebieska Gwiazda wrote:W tej ciąży obniżył mi się brzuch koło 30tyg.Rozmawiałam o tym z ginem do którego chodzę prywatnie i mam zaufanie powiedział,że na pewnym etapie już się nie przejmujemy.Wtedy ważne było,że szyjka długa twarda i zamknięta.Za tydzień mam wizytę zobaczymy o ile się skróciła.
Mój też obniżył się w 30tyg. Minęły "zwroty" rzodkiewką i zgaga po kolacji... Jak ręką odjął... widocznie tak ma być... też miałam szyjkę długą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 14:57
-
Któraś chciała pajace, bo jak cos to niezawodny Lidl oferuje 😁
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8d05ff243891.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 15:00
Niebieska Gwiazda, Bobby29, werni, wiki2, Kalija, Vampire, emi2016 lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]