Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija wrote:Dziewczyny, podrzucam temat pojemników na zużyte pieluszki. Macie? Planujecie kupić?
https://www.ceneo.pl/;szukaj-pojemnik+na+zużyte+pieluchy
Mnie kuszą pieluszki wielorazowe - nie chciałabym dokładać tony śmierci rocznie w postaci zużytych pampków, które będą się rozkładać 500 latz drugiej strony nie wiem czy to rozsądny pomysł. Coś takiego jak pielucha tetrowa + ceratka (w roli wielorazowego pampersa) już chyba w ogóle nie funkcjonuje?
Używałam pieluch wielorazowych przy pierwszym dziecku i teraz też będę.Obecnie używa się majtek ceratkowych np akuku,najpierw pielucha,majtki ceratkowe a na to zwykłe majtki podtrzymujące.Majtki ceratkowe są dość duże i mają jeden rozmiar.Syn nosił je od początku.Niektórzy zakładają najpierw zwykłe majtki a potem ceratkowe,przytrzymać ceratkowe może body lubpajac.Pierwsza opcja wygodniejsza bo maluch możebyć w ceratkowych i zwykłych przez cały dzień i zmieniasz tylko tetre.Dla wygodnych są wkładki do pieluch które zatrzymują kupę tak by wszystko się nie zatrzymywało na tetrze.
Z pampersów biodegradowalnych polecam bambo nature duńskiej firmy.Są bardzo wysokiej jakości.
Na noc używaliśmy wielorazowych firmy milo.Wkłady są grube i jak maluch jest większy wystarcza na całą noc.Wystarczają na całe pieluchowanie bo są napki dzięki czemu pielucha większa lub mniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 19:30
Vampire, Kalija, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKalija wrote:Dziewczyny, podrzucam temat pojemników na zużyte pieluszki. Macie? Planujecie kupić?
https://www.ceneo.pl/;szukaj-pojemnik+na+zużyte+pieluchy
Myślałam o koszu Sangenic z Tommee Tippee, ale zniechęciła mnie konieczność kupowania potem tych wkładów. Już nawet nie chodzi o cenę tylko o to, że trzeba o tym pamiętać, żeby zamówić na czas itd.
Ostatecznie kupiłam kilka paczek Babyono pachnące woreczki na zużyte pieluchy za jakieś parę groszy. I tak wyrzucamy z mężem śmieci codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie, więc wydaje mi się to lepszą opcją niż kumulowanie bomby biologicznej w specjalistycznym koszu przez ileś dniKalija, wiki2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa się bałam, że pieluchy będą brzydko pachnieć.. Ale zdziwiłam się bo tak nie było. Puki co karmiła to kupki i siusiu nie smierdzialy A od 8 marca jak zaczął siadać to sądziłam co na nocnik rano i wtedy robił kupkę. Tak nauczył się, że jak chciał kupkę to wolał nocnik albo szliśmy do wc. W żłobku byli zaskoczeni...Ale przynajmniej pupy nie mial odparzonej i szybko pozbylismy się pieluch.nie mówiąc już, że nie nie smierdzialy bo po prostu
Jak bylo tylko siusiu
Moja siostra dwa razy rodziła na Raszei i była zadowolona, ale to było 13 i 10 lat temu.
Ja urodziłam na Lutyckiej i też jestem zadowolona..No ale mój prowadzący jest z-ca ordynatora więc może też inaczej byłam traktowana..choć wydawało mi się, że wszystkie czuły się bardzo dobrze. Teraz jest mniej personelu i inny ordynator więc niestety podejście też inne...A szkoda bo było wtedy bardzo fajnieVampire, werni, Applejoy lubią tę wiadomość
-
baileys wrote:Frida, a gdzie Ty chcesz w końcu rodzić?
Ja po zajęciach w szkole rodzenia ostatecznie wybrałam jako pierwszy wybór szpital Raszei, a jako drugi Św. Rodzine. Z Lutyckiej zrezygnowałam po tym jak mnie potraktowali ostatnio na SOR, a Polnej nie chcę z przyczyn oczywistych.
4 tygodnie temu znajoma rodziła w Raszei, to mówiła, że wszystkie rzeczy higieniczne dają, a ubranka ponoć można mieć swoje, tylko nie ma się gwarancji, że do nas wrócą, bo podobno szpital je daje do wspólnego prania i tyle je widzimy...
Ja też na 1 wybór mam szpital Raszei bo tam chciałam od początku a po ostatniej wizycie na IP tylko się w tym utwierdzilam. Gdyby nie było miejsc to ciągle się waham między Św. Rodzina a Polna i sama nie wiem bo w Sw. Rodzinie mnie zniechęca brak odwiedzin męża a na Polnej że to taki wielki moloch. Mam nadzieję, że mnie nie odesla. Postaram się jechać na ostatnią chwilę
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Pytanko o maść do pupy - wielokrotnie przewijał się temat zielonego linomagu, ale czy jest on do stosowania na co dzień przy zmianie pieluszki ??? A jak nie ten zielony linomag, to co?? Zasypka?
https://www.aptekagemini.pl/linomag-puder-dla-dzieci-120g.html
Na stronie apteki jest napisane, że Linomag to LEK a jego zastosowanie to wspomagająco w leczeniu chorób skóry, takich jak wyprysk i odparzenia oraz stanach nadmiernej suchości skóry. Hm…
Edit:
zamówiłyście jakiś krem ochronny, krem z filtrem?
Niby czytałam , że nie powinno stosować zbyt wielu kosmetyków, ale skład np. tego wydaje się być ok https://www.aptekagemini.pl/linomag-bobo-krem-a-e-50ml.html
SORRY za milion pytań, ale Wy aptekę macie już za sobą, a ja chyba niebyt uważnie czytałam Wasz wpisy w tym temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 20:14
-
Harumi wrote:A dlaczego niby Polna jest taka zła??? Teraz tam są nowiutkie sale porodowe. Ja rodziłam tam 2 razy i złego słowa nie mogę powiedzieć. Swoje ubranka mogłam mieć i dostałam je z powrotem bez problemu.
-
Kalija wrote:Pytanko o maść do pupy - wielokrotnie przewijał się temat zielonego linomagu, ale czy jest on do stosowania na co dzień przy zmianie pieluszki ??? A jak nie ten zielony linomag, to co?? Zasypka?
https://www.aptekagemini.pl/linomag-puder-dla-dzieci-120g.html
Na stronie apteki jest napisane, że Linomag to LEK a jego zastosowanie to wspomagająco w leczeniu chorób skóry, takich jak wyprysk i odparzenia oraz stanach nadmiernej suchości skóry. Hm…
Moim zdaniem maść do.pupy jest potrzebna na jakieś 2 tygodnie do miesiąca. Jak się nie odparza można przestać stosować wcześniej.ja uzywalam zwykłego babydream z Rossmana na odparzenia bo nie wchłania się w pieluszkę a zostawał na skórze, doraźnie sudocrem - moze 3-4 razy. W szpitalu Miałam Bepanthen ale dla mnie to niewypał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 20:14
Kalija lubi tę wiadomość
-
Kalija ziemony linomag przy każdej zmianie pieluszki (lub inny tłusty krem bez tlenku cynku), ten z tlenkiem cynku tylko jak już coś się dzieje - doraźnie. Zasypka działa podobnie jak krem z tlenkiem cynku czyli wysusza, czyli doraźnie. Takie przynajmniej mam wytyczne że SzR.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 20:15
Kalija, wiki2, emi2016 lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Co do pojemnika na pieluszki to ja chyba chce kupić, ale jeszcze nie wiem jaki. Ale chcę głównie dlatego że u mnie jest mało miejsca na śmieci i musiałabym że dwa razy dziennie latać wyrzucac, jak nie częściej, jeżeli jeszcze pieluszki dojdą. Więc dla mnie to będzie taki po prostu dodatkowy kosz, tylko bardziej fancy niż zwykły kubeł :p gdybym miała dużo miejsca na smieciuchy to myślę że ten zakup bym sobie darowała.
Ja tez kupiłam pieluszki bambiboo i w miarę możliwości będę starała się używać tych bardziej przyjaznych naturze. Natomiast wielorazowe są dla mnie nieosiągalne, sam koncept jest wspaniały ale ja wiem że nie będę miała w sobie tyle determinacji żeby być konsekwentna i szybko poszłabym na skróty..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 20:19
wiki2, Vampire lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Dziewczyny, ja już się zaczęłam stresować wizyta, a mam dopiero w środę. Cały czas gdzieś z tyłu głowy mi siedzi ta hipotrofia. Staram się ignorować te myśli i czymś się zająć, coś oglądać, ale i tak mam stresa. A wystarczyło by żeby tylko trochę młoda się ogarnęła z tym tyciem, bo jest na 9tym percentylu, przecież to prawie norma, no. I tak wiem że jest błąd pomiaru i tak dalej, ale żeby było fair to błąd pomiaru może być i w drugą stronę, więc mnie jako tako w ogóle to nie pociesza. Ech, złe myśli dziś mam.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualnyKalija wrote:Pytanko o maść do pupy - wielokrotnie przewijał się temat zielonego linomagu, ale czy jest on do stosowania na co dzień przy zmianie pieluszki ??? A jak nie ten zielony linomag, to co?? Zasypka?
https://www.aptekagemini.pl/linomag-puder-dla-dzieci-120g.html
Na stronie apteki jest napisane, że Linomag to LEK a jego zastosowanie to wspomagająco w leczeniu chorób skóry, takich jak wyprysk i odparzenia oraz stanach nadmiernej suchości skóry. Hm…
Edit:
zamówiłyście jakiś krem ochronny, krem z filtrem?
Niby czytałam , że nie powinno stosować zbyt wielu kosmetyków, ale skład np. tego wydaje się być ok https://www.aptekagemini.pl/linomag-bobo-krem-a-e-50ml.html
SORRY za milion pytań, ale Wy aptekę macie już za sobą, a ja chyba niebyt uważnie czytałam Wasz wpisy w tym temacie
Ja też mam Linomag maść, a na odparzenia masło z Nacomi https://www.aptekagemini.pl/nacomi-baby-krem-p-odparzeniom-100ml.html
Do tego zamiast jakichś oliwek czysty olej migdałowy z Rossmanna (podkradam Młodej już teraz, bo to jest cuuuudo!) https://www.rossmann.pl/Produkt/Surowce-kosmetyczne/Botanicapharma-olej-migdalowy-czysty-100-250-ml,240225,8779
Krem z filtrem mamy taki, ma dobrą opinię Srokao plus sama używam kosmetyków z tej serii Emotopic dla siebie i są super https://emotopic.pl/produkty/dermo-ochronny-krem-mineralny/ -
Bobby29 wrote:Dziewczyny, ja już się zaczęłam stresować wizyta, a mam dopiero w środę. Cały czas gdzieś z tyłu głowy mi siedzi ta hipotrofia. Staram się ignorować te myśli i czymś się zająć, coś oglądać, ale i tak mam stresa. A wystarczyło by żeby tylko trochę młoda się ogarnęła z tym tyciem, bo jest na 9tym percentylu, przecież to prawie norma, no. I tak wiem że jest błąd pomiaru i tak dalej, ale żeby było fair to błąd pomiaru może być i w drugą stronę, więc mnie jako tako w ogóle to nie pociesza. Ech, złe myśli dziś mam.
Bobby współczuję Ci tego stresu, ja też się bardzo martwię czy córka urodzi się zdrowa. Myślę, że każda z nas ma takie myśli, przynajmniej od czasu do czasu. Bądź dla siebie dobra i nie zadręczaj się, robisz przecież wszystko, by Maluch był zdrowy. Ściskam wirtualnie!Bobby29 lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Ja też mam Linomag maść, a na odparzenia masło z Nacomi https://www.aptekagemini.pl/nacomi-baby-krem-p-odparzeniom-100ml.html
Do tego zamiast jakichś oliwek czysty olej migdałowy z Rossmanna (podkradam Młodej już teraz, bo to jest cuuuudo!) https://www.rossmann.pl/Produkt/Surowce-kosmetyczne/Botanicapharma-olej-migdalowy-czysty-100-250-ml,240225,8779
Krem z filtrem mamy taki, ma dobrą opinię Srokao plus sama używam kosmetyków z tej serii Emotopic dla siebie i są super https://emotopic.pl/produkty/dermo-ochronny-krem-mineralny/
Dzięki! Klikłam sobie linomag i masło w aptece Gemini. Serii Emotopic nie znam, ale sama używam Pharmaceris i bardzo lubię tą firmę. Produkt z podanego linku jest niedostępny, będę polować. Olej migdałowy mam i bardzo lubię -
nick nieaktualnyBobby29 wrote:Dziewczyny, ja już się zaczęłam stresować wizyta, a mam dopiero w środę. Cały czas gdzieś z tyłu głowy mi siedzi ta hipotrofia. Staram się ignorować te myśli i czymś się zająć, coś oglądać, ale i tak mam stresa. A wystarczyło by żeby tylko trochę młoda się ogarnęła z tym tyciem, bo jest na 9tym percentylu, przecież to prawie norma, no. I tak wiem że jest błąd pomiaru i tak dalej, ale żeby było fair to błąd pomiaru może być i w drugą stronę, więc mnie jako tako w ogóle to nie pociesza. Ech, złe myśli dziś mam.
Bobby, marne to pocieszenie, ale powiem Ci, że nie ma sytuacji idealnej - ja z kolei się stresuję, że moja za duża. Główka na 95 percentylu, AFI na poziomie 21 też nie napawają optymizmemWkręcam sobie, że może źle się odżywiam, może mam jakąś ukrytą cukrzycę... I pozytywne nastawienie do porodu, które miałam od początku ciąży, zaczyna we mnie słabnąć, bo sobie wmawiam, że się na pewno nie uda urodzić naturalnie tak dużego dziecka, że albo strasznie popękam albo i tak skończę na CC. A cesarka przy endometriozie to masakra, bo się zrobią od razu nowe zmiany w bliźnie
Masz teraz zaufaną lekarkę, robisz co możesz dietą itd. - nie ma co się zadręczać, musisz być dobrej myśli, że z Małą wszystko okBobby29 lubi tę wiadomość
-
Co do kosza na pieluchy to myślę by kupić go w ikea. Woreczki juz kupiłam.
Mam zielony linomag. Koleżanka polecała zasypke linomag jakby coś się działo z pupka bo zasycha. Kalija tez myślę o tym kremie. W środę będę zamawiać następną partie z Gemini. -
Bobby29 wrote:Dziewczyny, ja już się zaczęłam stresować wizyta, a mam dopiero w środę. Cały czas gdzieś z tyłu głowy mi siedzi ta hipotrofia. Staram się ignorować te myśli i czymś się zająć, coś oglądać, ale i tak mam stresa. A wystarczyło by żeby tylko trochę młoda się ogarnęła z tym tyciem, bo jest na 9tym percentylu, przecież to prawie norma, no. I tak wiem że jest błąd pomiaru i tak dalej, ale żeby było fair to błąd pomiaru może być i w drugą stronę, więc mnie jako tako w ogóle to nie pociesza. Ech, złe myśli dziś mam.
Bobby- w tych ostatnich tygodniach dziecko potrafi naprawdę sporo przybrać. Mój Olek przez 2 tyg przypakował 500. Poza tym hipotrofia nie jest żadnym wyrokiem- mój profesor powtarza aby nie mylić masy dziecka z dojrzaloscią. Często dzieci z wyższą masa ale urodzone 2 tyg wcześniej radzą dobie gorzej niż te drobniejsze donoszone. Poza tym on jest zdania, że dziecko zawsze można "utuczyć" po porodzie. Jedna z koleżanek urodziła hipotrofia (37tc waga 2400g- 2100 g gdy opuszczali szpital)- młody po miesiącu nadrobił na cycu Mamy. Tak więc RelaxBobby29, Applejoy, Agagusia lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK