Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w pierwszej ciąży nie miałam lewatywy, teraz tez nie planuje. Pytałam o to położna i tez mi odradziła. Powiedziała, ze dla położnych to jest total normalka jeśli się kobiecie przydarzy. A zdarza się ponoć regularnie. Swoje doświadczenia Wam podaruje if you know what I mean 😅[/url]
-
Bobby29 wrote:Kalija fotel świetny. Ile kosztuje? Kurde, ja w tej belgolandii będę zdana chyba tylko na ikee. Nie to żebym nie lubiła ikeiz wręcz przeciwnie, ale jednakdobrze mieć wybór.
580 zł
https://www.agatameble.pl/meble/sofy-i-fotele/fotele-wypoczynkowe/turris-fotel-td-p4057-tkanina-mxh-30-ciemny-roz-czarny -
Z tego co wiem, to nie poleca się robić lewatywy zbyt często by nie rozleniwić jelit, ale nie słyszałam o innych przeciwwskazania.
Frida pytałaś czy trzeba prosić o lewatywe. Jak mi w szpitalu nie zaproponują (choć myślę , że raczej się pytają) to sama się upomnę.
Argument, że położne są przyzwyczajone do takich wypadków jakoś do mnie nie trafia😒 nam w SzR mówiła położna, że latem to bywa bardzo uciążliwe dla personelu i nie rozumieją zupełnie dlaczego rodzące odmawiają tych lewatyw -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Aaaa i nie chwaliłam się Wam, ze wczoraj po mojej stronie lozka zamieszkało łóżeczko dostawne 😁. Małż się zmobilizował i złożył, po wszystkim złapał się pod boki i rzekł: No, możesz przyjeżdżać z tym dzieckiem! 😁. Chyba zwrot „kanał przepuszcza opuszkę palca” w karcie informacyjnej z IP podziałal na jego wyobraźnie .
Do mnie dzisiaj przyszło!! 🤩
Zastanawiam się czy mocować czey jeszcze poczekać. Jak przymocuje to trochę zagraci, z drugiej strony chciałabym żeby się wietrzylo. Hmmm może po prostu złoże i postawie na najmniej uczęszczanym szlaku komunikacyjnym i będę trzymać kciuki że aż tak bardzo nie będzie przeszkadzać..
Domi_tur, Frida91, Smerfelinka, Agagusia lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualny
-
Ja się zdam na opinię położnej w szpitalu, jak mi powie że lepiej zrobić to nie będzie wyjścia :p ale nadal wizualizuję tak szybki poród, że ledwo zdążam majtki ściągnąć i tego się trzymam :p
Małż właśnie dzwonił z pracy, że jego kolegi żona jest położną w naszym wybranym szpitalu, pękał z dumy mówiąc, że mamy gwarantowany lekki i przyjemny porodzik 😂😂😂 żeby ktoś mi dał taką gwarancję...
Aga, odpaliłam z ciekawości ten laktator, nie wiem jakim cudem położna mówiła o 3 minutach stymulacji jak mi po 10 sekundach siara zaczęła wpływać 🙄 to nie jest sposób dla mnie :pMisi@, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Kalija wrote:U mnie siary ani widu ani słychu🤔 wiem , że nie ma reguły, ale martwię się trochę tym kp, tak bardzo bym chciała...
-
Agagusia wrote:Warszawianki, moze bedziecie zainteresowane. Na żelaznej prowadzone jest badanie kliniczne na temat hipotrofii i nowej metody jej wykrywania u kobiet spoza grup ryzyka. Mozna wziac udział w badaniu - jest darmowe usg miedzy 36-37 tygodniem. Trzeba napisac maila na adres ze strony ze jest sie zainteresowanym. Babka ma mi przeslac kryteria włączenia i wyłączenia (kto moze wziac udział). Ciekawe, dam znac. Moze ktoras chce dodatkowe, zapewne szczegółowe usg? Ostatnio badania kliniczne mnie interesują, a tu super byloby moc zobaczyc jak to wyglada od strony pacjenta. I jeszcze badanie bez praktycznie zadnych możliwych komplikacji, czekam na odpowiedz😊
https://szpital.szpitalzelazna.pl/badanie-naukowe-niewydolnosc-lozyskowa-dodatkowe-usg-w-37-tc/
Dzięki za cynk! Poczytam o tym no i zapytam dziś dr Kajdy na wizycie.
Btw, ale mam dziś stresa od samego rana a wizyta dopiero na 20:20 🙄
Agusia kiedyś pracowałam przy badaniach klinicznych, mega mnie to interesuje i do tej pory uwielbiam grzebać w bazach medycznych.
Z tym że ja byłam od typowo technicznej strony obsługi badań, programow (software) do badań oraz ich raportowania. Miałam wtedy dostępy do wielu toczących się badań przeprowadzanych przez pewną bardzo znana firme, badania w różnych fazach. Dla mnie to był czadAgagusia lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Hej, ale się rozpisałyscie od rana 😱 chyba nie nadrobię
U mnie z rodzicami powinno być ok, mama mieszka nie daleko więc myślę że jak będzie potrzeba też pomoże, ale nie będę czuć presji z jej strony. Pozatym jej pomoc na pewno mniej mnie będzie denerwować niż teściowej. Tutaj gorzej bo mieszka w mieszkaniu nad nami i mam nadzieję, że nie będzie częstym gościem. Jest dobra miła i bardzo o mnie dba, podpycha owoce, czasem jakąś zupe przyniesie. Jednak jest typem bardzo ingerującym i narzucajacym swoje pomysły.
Czasami się z tego śmiejemy, że jest pierwszym naczelnym inspektorem naszego remontu. Ostatnio mnie jednak trafia (czemu robicie tak a zróbcie sobie tak...)
Nie wiem może to wina hormonów, kiedyś byłam na to bardziej odporna. Pozatym nie lubię jak mi ostatnio puka do okien, albo wydzwania czy po prostu przychodzi. Ostatnio preferuje czas spędzony w samotności. Mam ochotę to zapraszam ją na kawę żeby też nie czuła, że wredna ze mnie synowa.
Kalija fotel bralabym ❤
U mnie siary też ani widu... ale wierzę że pprzyjdzie pora. Bądźmy dobrej myśli, najważniejsze to luz psychiczny. Jeszcze sobie tym zbytnio głowy nie zaprzątam:)
Co do lewatywy też mnie to schizuje, ale znając moje problemy na pewno mi coś tam zalegnie i byłby przypał 😕
U mnie druga tura ubranek wyprasowana, komplety wreszcie przygotowane do szpitala. Teraz tylko dopakowac rzeczy które oczekują 💪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2019, 11:57
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Rany, jak ja bym chciała żeby mi sprzątanie sprawiało frajdę 😁. Ja tylko na punkcie prania mam pierdolca, a reszta to ganz egal 😅. Mój mąż jak się poznawaliśmy to zdawał się być pedantem. W domu porzadeczek, koszule idealnie wyprasowane i powiem Wam ze elegancko go odczarowałam. Ostatnio stoi z 3 koszulami w ręku i pytam go czy się nie może zdecydować, a on na to ze sprawdza która mniej pognieciona 😁. Mówię do niego, ze jakby się spotkał ze sobą sprzed kilku lat to tamten by nie uwierzył w to co widzi. W odpowiedzi usłyszałam, ze obecny K powiedziałby tamtemu żeby mnie wykorzystał i zostawił 😂
Mam to samo 😂😂😂 z praniem mam tak, że założę jedną rzecz i drugi raz już jej nie mogę ubrać bo mi śmierdzi (mimo że tylko ja to czyje..) i muszę wstawić na program 20minutowy. Najgorsze że.moj to by chodził w jednej rzeczy i chodził, i zawsze mu marudzę że śmierdzi 😅 choć tak nie jest zapewne. Natomiast on też z tych nieprasujacych. Ostatnio na szkołę rodzenia wyciągnął rano (!) Z plecaka (!) Koszule lniana która wyglądała jakby ją autentycznie zmiął w gardle i wypluł, i dzielnie zakłada na siebie. Ja wiem że len dużo wybacza i może być pognieciony, ale kaman, są jakieś granice. A on by tak poszedł, serio. Najśmieszniejsze jest to że prace ma całkiem poważna i z poważnymi ludźmi, a na codzien takie 180stopni podejście. 😂
I zawsze zawsze powtarzam, że chciałabym lubić sprzątać, bo nie dość że czysto i przyjemnie w domu, to ile kalorii idzie spalić! Ale mnie to mocno nie jara, niestety..DrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
menka2 wrote:pytanie do mam które już rodziły - miałyście za pierwszym razem lewatywę ? zamierzacie ponownie mieć? ... bo mam rozkminę nie z tej ziemi przyznam, że miałam za pierwszym razem - wspominam ją gorzej niż poród ale z drugiej strony miałam ogromny luz później psychiczny i nie wiem czy się teraz zdecydować ....
Menka co prawda ja pierwszy raz rodząca, i w moim szpitalu pierwszego wyboru nie robią lewatywy. Panie położne tłumaczyły że po pierwsze zazwyczaj organizm sam się mobilizuje biegunka w pierwszej fazie porodu a po drugie to rzecz dla nich normalna gdyby coś się zdarzyło. Ja generalnie chyba chciałabym mieć jednak mimo wszystko, dla tego komfortu o którym mówisz, no ale jak widać szpital zdecydował za mnie.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualnyemi2016 wrote:U mnie w pierwszej ciąży też nie było. Po porodzie też myślałam że nie mam ; a do laktatora leciało ! Teraz za to zdziwiłam się że jest- tzn ja znów nic nie widzę i nie czuje ale mam ślady na koszulce nocnej czarnej
emi2016 lubi tę wiadomość
-
Aga pytałaś o ramki-bylam dziś akurat w obi i był spory wybór białych ramek.
Ja dziś zrobiłam "przymiarkę" kołyski, bo w sumie to nie mamy wielkiej sypialni. Myślę, że mąż się jakoś przeciśnie jak będzie musiał wyjść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 19:45
Misi@, Smerfelinka, werni, Vampire lubią tę wiadomość
-
U mnie też nie ma stary.
Wczoraj miałam usg, Pola waży 2300 g. Pytałam, czy brzuch mi się czasem nie obniżył, wspominałam że wg ostatniego badania na fotelu moja szyjka jest skrócona do 1 cm, ale dr uspokoił mnie, że do porodu jeszcze daleko, bo na usg jest widoczna cała główka, czyli nie wstawiła się w kanał rodny.
Oj pocieszyłyście mnie tymi historiami o teściach i rodzicach. Martwiłem się, że moi się zbytnio nie angażują, ale chyba gorzej by było jakby nam się tak narzucali. To już chyba wolę moich, którzy nie kwapią się żeby przyjechać. Może wpadną na 1 dzień bez noclegu i podrzucą jakiś obiad itp.Bobby29, DrzewkoPomarańczowe, emi2016, Smerfelinka, OlaWi, Ania95, Vampire lubią tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
My akurat mamy odmienne zdania co do pomocy najbliższych. Akurat starsza corka ma bardzo dobry kontakt z obiema babciami, eiadomo ze nie zastapia mamy, ale mysle, ze w pierwszych dniach pomocne okaze sie zabranie malej na spacer czy ugotowanie zupy. Oczywiście nie beda z nami 24h/d!
Ja tez bede po cc to zakladam, ze nie dam niestety rady rozkrecac laktacji, zadbac o siebie i poswiecic starszej corce tyle czasu ile bym chciala, bo zabawa z nia wymaga duzo energii...
Maz pewnie będzie we wszystkim pomagal, tak jak ostatnio, jednak mysle, ze przy dodatkowej pomocy skorzystamy na tym wszyscy
A co do chodzenia z golymi cyckami, to ja w 1 ciąży nie chodzilam tak po domu i teraz tez nie planuje