Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia321 wrote:Dziewczyny jak radzicie sobie z mdlosciami?🙏
Męczą mnie od samego rana całymi dniami. Słyszałam o imbirze ale sam jego zapach mnie odrzuca, o tym żeby jeść zanim wstanie się z łóżka, jedzenie częściej ale małych posiłków też nic nie daje już drugi tydzień jestem przykuta do łóżka bo tak mi źle 🤦♀️
Ja sobie nie radzę. Jak jest bardzo źle to po prostu idę zwymiotować 🤷♀️💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Do braku snu idzie się przyzwyczaić 😅 ja zawsze byłam etatowym spiochem i bałam się jak to będzie, że pewnie dziecka w nocy nie usłyszę itd. ale 3 trymestr jest tak skonstruowany, że i tak mało co śpisz 😂😂 bo to brzuch przeszkadza, a to siku, dziecko akurat kopie Cię w żebra, także o. U nas Hania akurat nie ma problemu ze snem, czasami przy ząbkowaniu czy przy katarze zdarzały się gorsze noce, zobaczymy jak będzie teraz, czy też trafi się nam taki mały śpioch 🙏
-
Sylvka wrote:Dziewczyny na pocieszenie powiem, że też stresuje się tym samym. Brakiem snu i zmęczeniem i dojdzie mi jeszcze przedszkole od września. Okropnie się boję jak to ogarnę 🤦 Mój syn dalej nie przesypia nocy, ale i tak te nocki są lepsze niż były. Jeśli dwójka nie będzie mi spać to się załamie. Wystarczy, że starszy będzie chory i już sypie się nocka.
Ja miałam dwójkę poniżej 2 lat. Do starszego wstawał mąż, a młodszą ja miałam po prostu u siebie w łóżku, żeby się nie podnosić. Cycek do buzi i zasypiałam razem z nią 😁 i nawet się wysypialam. Syna do łóżka wzięłam jak miał dopiero pol roku (wcześniej wstawałam do łóżeczka i to była katorga, bo się potrafił budzić co godzinę).💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Ja jestem tak przerażona że coś może pójść nie tak z ciąża, że marzę o nieprzespanych nocach. 🙈
Chociaż nigdy nie miałam z tym problemów.
Gorzej przeraża mnie trauma z karmieniem... Mimo, że później było na prawdę na luziku to co przeżyłam w szpitalu to moje.
I jak sobie przypomnę baby blues po porodzie... Ahhh straszne to było 😁
Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Natalia321 wrote:Dziewczyny jak radzicie sobie z mdlosciami?🙏
Męczą mnie od samego rana całymi dniami. Słyszałam o imbirze ale sam jego zapach mnie odrzuca, o tym żeby jeść zanim wstanie się z łóżka, jedzenie częściej ale małych posiłków też nic nie daje już drugi tydzień jestem przykuta do łóżka bo tak mi źle 🤦♀️
Są specjalne gumy ale ja wiem czy pomagają, herbata z czerwonokrzewu np Rooibos (są różne wersje smakowe tez imbirowa)można kupić w aptece, ja kupiłam np w intermarche, to jest jedyna herbata, która w ogole mogę pic, wiec może i Tobie podpasuje, a tak szczerze to mam to samo, nigdy w życiu się tak złe nie czułam i tak długo, mdłości, wymioty, zawroty głowy, bol żołądka i zasłabnięcia, oprócz tego jadłowstręt jak tylko pomyśle o jedzeniu to aż mnie telepie, a jak nie zjem to żołądek boli cały czas, nawet w nocy. Tez tylko leze, nigdzie nie wychodzę, nawet mi się nie chce z nikim rozmawiać, bo nie mam siły. Liczę, ze przejdzie jak najszybciej. Już bym wolała urodzić i mieć nieprzespane noce, przez dziecko, a nie przez bol czy wymioty. Trzymaj się ❤️DeLaCruz, Natalia321 lubią tę wiadomość
-
DeLaCruz wrote:Ja miałam dwójkę poniżej 2 lat. Do starszego wstawał mąż, a młodszą ja miałam po prostu u siebie w łóżku, żeby się nie podnosić. Cycek do buzi i zasypiałam razem z nią 😁 i nawet się wysypialam. Syna do łóżka wzięłam jak miał dopiero pol roku (wcześniej wstawałam do łóżeczka i to była katorga, bo się potrafił budzić co godzinę).
Ja czasem się lapalam na zasypianiu z dzieckiem przy piersi w nocy, dlatego teraz planuje zakup łóżeczka dostawnego, żeby mieć dziecia bliżej w nocy.Karoola, DeLaCruz, Malina330 lubią tę wiadomość
-
Karoola wrote:Ja jestem tak przerażona że coś może pójść nie tak z ciąża, że marzę o nieprzespanych nocach. 🙈
Chociaż nigdy nie miałam z tym problemów.
Gorzej przeraża mnie trauma z karmieniem... Mimo, że później było na prawdę na luziku to co przeżyłam w szpitalu to moje.
I jak sobie przypomnę baby blues po porodzie... Ahhh straszne to było 😁 -
DeLaCruz wrote:Ja miałam dwójkę poniżej 2 lat. Do starszego wstawał mąż, a młodszą ja miałam po prostu u siebie w łóżku, żeby się nie podnosić. Cycek do buzi i zasypiałam razem z nią 😁 i nawet się wysypialam. Syna do łóżka wzięłam jak miał dopiero pol roku (wcześniej wstawałam do łóżeczka i to była katorga, bo się potrafił budzić co godzinę).
My też spaliśmy z synem, też ratowałam się cycem do buzi i spałam dalej. Tylko przez pierwszy miesiąc wstawałam do łóżeczka, albo mąż go podawał i odnosił. Teraz sobie nie wyobrażam spania z noworodkiem, bo obawiam się że będzie nas czwórka w łóżku. Boję się, że młody zrobi krzywdę maleństwu🤦 Jakoś będziemy musieli się podzielić, obawiam się też wybuchu napięć między nami spowodowanych zmęczeniem i burzą hormonów. No nic... co ma być to będzie, może pozytywnie się zaskoczę i drugie będzie śpiącym aniołkiem w przeciwieństwie do starszego brata😁DeLaCruz lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
sara9555 wrote:Ja czasem się lapalam na zasypianiu z dzieckiem przy piersi w nocy, dlatego teraz planuje zakup łóżeczka dostawnego, żeby mieć dziecia bliżej w nocy.
sara9555 lubi tę wiadomość
Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
sara9555 wrote:Mnie chyba od baby blues chroni pobyt w szpitalu po porodzie zawsze dłużej niż normalnie 7-14dni, wtedy w razie czego jest pomoc specjalistów i to wspomaga moje pozytywne myślenie :pCórka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
nick nieaktualnyJa przy córce twardo cały czas wstawałam i odkładałam ją do łóżeczka. Jak będzie teraz, nie wiem 😅 Nie ukrywam jednak, że wizja nieprzespanych nocy mnie przeraża bo kiepsko to znosiłam. Szpital po porodzie to był dla mnie horror. Laktacja nie chciała wystartować, córka płakała dniami i nocami, a położne nie były skore do pomocy.
-
Maybelle wrote:Znowu pospalam z córką na drzemce 😄
Wczoraj też odleciałam razem z nią.
Kurczę, ja się najbardziej boję znowu tego braku snu po urodzeniu dziecka. Moja mała już tak fajnie przesypia całe noce. A tu od nowa będą niesprzespane noce 🤯
I nie będzie, że odeśpię w dzień, bo z dwójką 😂 Jak ja to przeżyję, to nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 17:10
DeLaCruz, Maybelle lubią tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Darinka wrote:Witajcie dziewczyny, można do Was dołączyć?
Podczytuję Was od dłuższego czasu, ale jakoś nie miałam odwagi pisać. Jestem już mamą 3 latki, a aktualnie wychodzi 11 tydzień z drugim skarbem, termin porodu wg miesiączki 3 sierpień, a wg usg 1. Ostatni raz bylam na wizycie 23 grudnia, wszystko było w porządku. Czuję się dużo gorzej niż w pierwszej ciąży, mam silne mdłości, i straszną niemoc, po prostu nie mam na nic siły, a każda najprostsza czynność to wyzwanie. A do tego wymagająca córka w domu. Jeszcze pracuje, ale 19 stycznia mam badania prenatalne i planuję iść na zwolnienie, ze względu na słabe samopoczucie i dość stresującą pracę.
Dziewczyny, dzisiaj się zmartwiłam, wcześniej nie zgłębiłam tematu, zaufałam swojemu lekarzowi. Zresztą uważam, że jest bardzo dobrym specjalistą. Ale o co chodzi: robiłam glukozę na czczo i wyszło 93, lekarz powiedział, że w normie i nic z tym nie robiłam. Teraz po Waszych wypowiedziach jestem w strasznym stresie, bo okazuje się że mój wynik jest za wysoki, a ja jestem już w 11 tygodniu. Przejmuję się tym bardzo, już się naczytałam jakie skutki nieleczona cukrzyca może mieć dla dziecka i się podłamałam. Nie wiem co teraz robić, nie wiem czemu mój lekarz nie zwrócił na to uwagi, to dobry lekarz, ordynator ginekologii w szpitalu, prowadził mi pierwszą ciążę i zawsze był czujny i uważny.
Ja miałam 91,8 i mój tez mówił, że w normie. Ale i tak poszłam na krzywą, dla swojego świetego spokoju i posłuchałam rady jednej z Was - a mianowicie się najadłam wieczór przed - kanapka z szynką i orzechy i od razu cukier na czczo lepszy - 89,70 i reszta też ok. Nie stresuj się. Często dziewczyny nie wiedzą, że są w ciąży i do ginekologa idą dopiero w okolicy 10 tyg, także zrób testDarinka lubi tę wiadomość
New Baby
Julia -
Sylvka wrote:My też spaliśmy z synem, też ratowałam się cycem do buzi i spałam dalej. Tylko przez pierwszy miesiąc wstawałam do łóżeczka, albo mąż go podawał i odnosił. Teraz sobie nie wyobrażam spania z noworodkiem, bo obawiam się że będzie nas czwórka w łóżku. Boję się, że młody zrobi krzywdę maleństwu🤦 Jakoś będziemy musieli się podzielić, obawiam się też wybuchu napięć między nami spowodowanych zmęczeniem i burzą hormonów. No nic... co ma być to będzie, może pozytywnie się zaskoczę i drugie będzie śpiącym aniołkiem w przeciwieństwie do starszego brata😁
Moi starsi, więc łatwiejsza sytuacja, bo śpią w swoich pokojach. Znajdziecie sposób i dla Was, jakby nie było, kiedyś będzie przesypiać noce 😉Sylvka lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Też właśnie rozważam łóżeczko dostawne, będzie blisko w nocy. Wczoraj i dzisiaj większość dnia przeleżałam. Jakoś tak mnie zmęczenie po sprzątaniu wzięło i nic nie robię 😅
A Wam jak weekend mija?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 17:42
-
Malina330 wrote:Też właśnie rozważam łóżeczko dostawne, będzie blisko w nocy. Wczoraj i dzisiaj większość dnia przeleżałam. Jakoś tak mnie zmęczenie po sprzątaniu wzięło i nic nie robię 😅
A Wam jak weekend mija?
Mielismy dzis miec prawie 30 gosci, bo wyprawialismy roczek corki, ale wczoraj starsza wrocila z temperaturą z przedszkola i wszystko trzeba bylo przelozyc 🙈 Takze w waskim gronie zjedlismy obiad i tort 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 18:14
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Avaaa wrote:Są specjalne gumy ale ja wiem czy pomagają, herbata z czerwonokrzewu np Rooibos (są różne wersje smakowe tez imbirowa)można kupić w aptece, ja kupiłam np w intermarche, to jest jedyna herbata, która w ogole mogę pic, wiec może i Tobie podpasuje, a tak szczerze to mam to samo, nigdy w życiu się tak złe nie czułam i tak długo, mdłości, wymioty, zawroty głowy, bol żołądka i zasłabnięcia, oprócz tego jadłowstręt jak tylko pomyśle o jedzeniu to aż mnie telepie, a jak nie zjem to żołądek boli cały czas, nawet w nocy. Tez tylko leze, nigdzie nie wychodzę, nawet mi się nie chce z nikim rozmawiać, bo nie mam siły. Liczę, ze przejdzie jak najszybciej. Już bym wolała urodzić i mieć nieprzespane noce, przez dziecko, a nie przez bol czy wymioty. Trzymaj się ❤️
-
Malina330 wrote:Też właśnie rozważam łóżeczko dostawne, będzie blisko w nocy. Wczoraj i dzisiaj większość dnia przeleżałam. Jakoś tak mnie zmęczenie po sprzątaniu wzięło i nic nie robię 😅
A Wam jak weekend mija?
Ppowiem Wam, że dzisiaj miałam jakieś 'okienko' - nic nie doskwierało pół dnia. Co za cudowne uczucie 😂 teraz wiadomo, trochę zjazd, ale i tak pfu, pfu całkiem ok!