Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶
-
WIADOMOŚĆ
-
AM1606 wrote:Dziękuję kochana 🥰🥰🥰 4 tygodnie to długo 🙂
AM1606 lubi tę wiadomość
-
Kasik wrote:Ekstra! My jesteśmy w trakcie, dzisiaj czwarty dzień bez pampersa w dzień. Na noc zakładasz? Ja tak🙉 a co ze spacerami dłuższymi? Ja nie wiem co robic, zakładać czy nie..
Kasik lubi tę wiadomość
-
Malina330 wrote:To wyobraź sobie, że ja ostatnio miałam prenatalne 2.02 a wizytę 7.02 i mój lekarz stwierdził, że jeszcze tydzień nawet nie minął to dzisiaj na wizycie beż USG I zobaczę maluszka dopiero 7.03 na kolejnej wizycie...to nawet ponad 4 tygodnie! 😅 Ale tak jak piszę, mnie to jakoś nie stresuje tylko bardziej niecierpliwi. To takie szczęście, że podejrzewam, większość z nas jakby mogła to by dziennie oglądała jak tam fikają w brzuchach nasze pociechy zanim zaczniemy to porządnie odczuwać. Zrób tak jak uważasz za słuszne byle się nie martwić 😉
O matkooo... Tyle czasu? 😲 Masz rację, że mogłybysmy robić USG co 2 dni 🤪 Moja euforia po wizycie trwa do max.5 dni, a potem znów coś, czy na pewno wszystko dobrze, czy rośnie, czy się rozwija...
Ale postaram się uspokoić, wiedząc, że też się niecierpliwicie...
Poza tym dzisiaj mi się śniły duże czerwone pomidory na krzaku na ogrodzie mojej mamy, a to według sennika oznacza macierzyństwo 🤪🤪🤪
I przestanę Wam tu uprawiać czarnowidztwo na forum 🤪🤪🥰🥰
Dziękuję 🥰Malina330 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAM1606 wrote:O matkooo... Tyle czasu? 😲 Masz rację, że mogłybysmy robić USG co 2 dni 🤪 Moja euforia po wizycie trwa do max.5 dni, a potem znów coś, czy na pewno wszystko dobrze, czy rośnie, czy się rozwija...
Ale postaram się uspokoić, wiedząc, że też się niecierpliwicie...
Poza tym dzisiaj mi się śniły duże czerwone pomidory na krzaku na ogrodzie mojej mamy, a to według sennika oznacza macierzyństwo 🤪🤪🤪
I przestanę Wam tu uprawiać czarnowidztwo na forum 🤪🤪🥰🥰
Dziękuję 🥰AM1606 lubi tę wiadomość
-
Malina330 wrote:
Dziewczyny Puszek albo DeLaCruz wiecie może czy badanie przeciwciał po COVID to są te same co po szczepieniu? W październiku miałam dość wysoki poziom, a przed 3cią dawką chciałabym sprawdzić, czy to co miałam początkiem stycznia było przeziębieniem czy covidem i czy nie muszę dłużej odczekać do dawki przypominającej żeby mnie nie pozamiatało...?
Typowo po szczepieniu pojawiają się przeciwciała przeciwko białku S. Ale moim zdaniem takie badanie nic nie wniesie. Nie każde laboratorium to oznacza, nie wiadomo czy nie miałaś kontaktu z wirusem w innym czasie, mogłaś też nie wytworzyć przeciwciał po przechorowaniu itd. Za dużo możliwości interpretacji, to nie jest takie zero jedynkowe.Malina330 lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
AM1606 wrote:A ja mam pytanie jak wytrzymujecie od wizyty do wizyty? Ja do tej pory miałam co 2 tygodnie, a i tak zdarzało się, że nie wytrzymywałam i pojawiałam się po tygodniu, bo plamienie czy coś - teraz lekarz wyznaczył mi wizytę po 3 tygodniach - przyjmuje co piątek - został mi tydzień do przyszłego piątku, a ja zastanawiam się czy nie jechać pojutrze 🙁 Nic się nie dzieje (odpukać) - wszystko dobrze, od 4 tygodni żadnych plamień, mdłości od rana do wieczora, no ale strach ogromny - bo równo jutro minie rok, kiedy było poronienie 🙁 A od 12.02.2021 wiedzieliśmy, że serce już nie biję... Siedzę sama w domu od poniedziałku, bo mąż ma popołudniówki, więc nie ma go od 12 do 23 🙁 Raz chce jechać, a raz chcę czekać, bo mi głupio, że tak panikuję i co sobie pomyśli o mnie 🙁🙁
Chociaż mówił, że zawsze możemy sprawdzić i zrobić uspokajające USG, no ale... Przecież miliony kobiet mają tak co 3,4 tygodnie wizyty i nie wariują chyba jak ja 🙁 Wiem, że niektóre z Was też są po przejściach i stratach - jak się ogarnąć? 🥴
Dodatkowo staram się myśleć tylko pozytywnie i to również mi pomaga.
Wizyty co 4 tyg (czasem wypadnie częściej)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 21:21
AM1606 lubi tę wiadomość
Dawid i Kamil💙💙
-
AM1606 wrote:A ja mam pytanie jak wytrzymujecie od wizyty do wizyty? Ja do tej pory miałam co 2 tygodnie, a i tak zdarzało się, że nie wytrzymywałam i pojawiałam się po tygodniu, bo plamienie czy coś - teraz lekarz wyznaczył mi wizytę po 3 tygodniach - przyjmuje co piątek - został mi tydzień do przyszłego piątku, a ja zastanawiam się czy nie jechać pojutrze 🙁 Nic się nie dzieje (odpukać) - wszystko dobrze, od 4 tygodni żadnych plamień, mdłości od rana do wieczora, no ale strach ogromny - bo równo jutro minie rok, kiedy było poronienie 🙁 A od 12.02.2021 wiedzieliśmy, że serce już nie biję... Siedzę sama w domu od poniedziałku, bo mąż ma popołudniówki, więc nie ma go od 12 do 23 🙁 Raz chce jechać, a raz chcę czekać, bo mi głupio, że tak panikuję i co sobie pomyśli o mnie 🙁🙁
Chociaż mówił, że zawsze możemy sprawdzić i zrobić uspokajające USG, no ale... Przecież miliony kobiet mają tak co 3,4 tygodnie wizyty i nie wariują chyba jak ja 🙁 Wiem, że niektóre z Was też są po przejściach i stratach - jak się ogarnąć? 🥴
Ja mam na odwrót. Każda wizyta mnie stresuje i im mniej tym lepiej. Po prostu na codzień nie myślę, że może być coś nie tak, a jak mnie coś już najdzie to odsuwam i wolę się dowiedzieć jak najpóźniej. Wiadomo, że na tym etapie. Po 20-30tyg inaczej, bo można coś zrobić.AM1606 lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Krew oddana na badania, więc teraz zostaje mi czekać.
Dla mnie każda wizyta to taki stres, który robi ze mnie strasznego potwora.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 21:28
-
A wizyty też mam co 4tyg (tak chyba jest wg standardów), a dla mnie to i tak za często. Teraz ostatni raz byłam na prenatalnych 31.01, przez covid wypadła mi wizyta, a następną mam dopiero 1.03.
AM1606 lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Ale nakupowalam ubranek dla dziewczynki...typowo slodkie dziewczęce 😍
Metki zostaja...jak coś mojej malej między nogami urośnie do wizyty to cóż odsprzedam.
Ale i tak się cieszę że mogłam chociaż chwilę wybierać te slodkie różowe myszki miki😁Maybelle, loveforever1, salenne, bridagues, puszek369, Malina330, GabaŻaba, kasha86 lubią tę wiadomość
Dawid i Kamil💙💙
-
loveforever1 wrote:A ja się dziewczyny muszę wygadac. Pracuje jeszcze ostatnie 3 dni i idę na zwolnienie. Złapało mnie zapalenie krtani. Żadnej gorączki kaszlu itd nie mam. W pracy mam ciepło. Jestem sama na lokalu. Firma będzie działać tylko do soboty tzn ja tylko do soboty i właściciel powoli zwija meble, papiery i zamyka. Na ten moment nie jest w stanie mnie zastąpić a ja też chcę wszystkie sprawy załatwić z klientami do konca. Pracuje w pożyczkach. Na ten moment mam 1 osoba w ciągu dnia maksymalnie więc siedzę podczytuje Was przeglądam poduszki, wózki które polecaliście i dzwoni Pani Mamusia i sie drze na mnie ze powinnam leżeć w lozku że mi na dziecku nie zależy i jak się coś mu stanie to będzie moja wina i jeszcze wiele innych słów. Wybiła mnie z równowagi. Popłakałam się przez nią. Co to za różnica czy siedzę w domu czy w pracy. I tu i tu nic nie robię tylko siedzę. Sorry musiałam się wygadać 😪
Młodzi jezeli tylko moga chociażby w kawalerce powinni mieszkać sami.
My tydzień temu powiedzieliśmy teściom o ciąży ( ja to bym chciała najlepiej w czerwcu albo ze szpitala)i brat mojego m zapytał przy stole o imię czy juz wstępnie jakies mamy a ta wiedźma wtrąciła podniesionym że gdzie juz imie jak sie może wszystko jeszcze stac!
5 miesiąc...a ona gada jakbym miala zaraz poronic co zresztą by ją chyba ucieszyło.
I standardowa gadka ze wszystkie dzieci grube i nam opowiada bo ona zawsze cala wieś obgaduje kto gruby jak ja ludzi i tak nie znam.
Z DALEKA OD TAKICH JAK TWOJA CZY MOJA I TYLKO JAK MUSISZ mieć z nią kontakt to wtedy.Dawid i Kamil💙💙
-
Dziękuję Wam kochane za słowa zrozumienia i wsparcia 🥰 Jak Wy wszystkie macie wizyty w takich odstępach czasu i dajecie radę (a niektórym nawet za często 🤪) to ja nie będę wariować i poczekam... I tak mam często, bo co 2 tygodnie, teraz 3... pewnie dlatego jestem taką panikarą, bo jeszcze nie mamy dzieci.. Musi być dobrze 😊😊😊
Sylvka, Malina330 lubią tę wiadomość
-
Ja pierwsze wizyty miałam co dwa tygodnie, a teraz co miesiąc. Tylko detektor ratuje mi życie, gdyby nie to pewnie też siedziałbym jak na szpilkach.
Najgorsza była pierwsza ciąża po stratach, ciągłe czarnowidztwo i strach żeby komukolwiek cokolwiek wspomnieć o ciąży. W głowie miałam wielkie nadzieje, to był najbardziej zaawansowany etap ze wszystkich straconych ciąż, ale ta niepewność została na bardzo długo.
Teraz było podobnie kiedy minął tydzień poronienia w moim sercu była wielka nadzieją, że teraz się uda i póki co trwa..3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Sylvka wrote:Ja pierwsze wizyty miałam co dwa tygodnie, a teraz co miesiąc. Tylko detektor ratuje mi życie, gdyby nie to pewnie też siedziałbym jak na szpilkach.
Najgorsza była pierwsza ciąża po stratach, ciągłe czarnowidztwo i strach żeby komukolwiek cokolwiek wspomnieć o ciąży. W głowie miałam wielkie nadzieje, to był najbardziej zaawansowany etap ze wszystkich straconych ciąż, ale ta niepewność została na bardzo długo.
Teraz było podobnie kiedy minął tydzień poronienia w moim sercu była wielka nadzieją, że teraz się uda i póki co trwa..
Kochana, Ty masz więcej strat za sobą, bo ja tylko jedną, a będąc na Twoim miejscu, chyba bym już zwariowała, snując czarne mysli. Mam tak samo - minął tydzień poronienia, prenatalne za mną, lecz właśnie jutro jest ten dzień, kiedy rok temu to wszystko się działo 🙁 Ehhh... Muszę się postarać myśleć pozytywnie - że wszystko się skończy dobrze w sierpniu 😊
Trzymam za nas wszystkie kciuki 🥰Sylvka lubi tę wiadomość
-
Czarna32 wrote:Ale nakupowalam ubranek dla dziewczynki...typowo slodkie dziewczęce 😍
Metki zostaja...jak coś mojej malej między nogami urośnie do wizyty to cóż odsprzedam.
Ale i tak się cieszę że mogłam chociaż chwilę wybierać te slodkie różowe myszki miki😁
Ale oglądanie tego wszystkiego w sklepach .... No bomba 😁 -
Dziewczyny jak ubrać noworodka w sierpniu w upal na wyjście ze szpitala? Mój syn z marca więc trzeba było na cebulkę a tutaj taki np 4 dniowy bobas w upal?Wogole nie mogę sobie wyobrazić tego.Jak ubierać w takim ciepłym okresie takiego noworodka?Body,pajace,spodenki??Macie doświadczenie z letnimi noworodkami?😀
-
Karo_lalala wrote:Ja czekam w Poradni Patologii Ciąży na rozpatrzenie skierowania na amniopunkcję.
Teraz każda wizyta u ginekologa wiąże się u mnie z tak ogromnym stresem...
Brzuch wykręca mi na dziesiątą stronę, strasznie mi niedobrze... Okropnie się czuję.
Dzisiaj będziesz miała amnio czy dopiero wyznaczą termin? Trzymam kciuki ❤️💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Agata.90 wrote:Dziewczyny jak ubrać noworodka w sierpniu w upal na wyjście ze szpitala? Mój syn z marca więc trzeba było na cebulkę a tutaj taki np 4 dniowy bobas w upal?Wogole nie mogę sobie wyobrazić tego.Jak ubierać w takim ciepłym okresie takiego noworodka?Body,pajace,spodenki??Macie doświadczenie z letnimi noworodkami?😀
Zależy jaka będzie pogoda. Może być różnie, jak to w sierpniu. Ja mam córkę z czerwca i wychodziła w samym body i skarpetkach, ale wtedy były upały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 09:42
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...