X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶
Odpowiedz

Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶

Oceń ten wątek:
  • Różowa_90 Ekspertka
    Postów: 241 297

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala i jak po wizycie?
    Anuszka28 kciuki :)

    Właśnie, ciekawe jakie będzie lato w tym roku. A to stałe teksty babć i cioć o czapeczkę, o to, że na pewno za cieńko ubrane, a za mało zjadło, no zawsze coś... 🙈
    Moja teściowa będzie miała milion rad, wszystkim "doradza", no i oczywiście jak jakieś dziecko jest nieodkładalne i wrażliwe to wina rodziców, to, że się boi obcych też... Także ja już się nastawiam na zajebiste komentarze 😅 Ciekawa jestem, czy ujową teściową się staje, czy z tym się rodzi? :D

    Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
    2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
    4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
    13.12.21 - jest ♥️!
    25.01.22 - prenatalne 👌 👨‍🦱
    22.03.22 - połówkowe 👌 👨‍🦱
    26.05.22-badanie III trymestru 👌👨‍🦱
    ❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️
  • Karo_lalala Przyjaciółka
    Postów: 91 112

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_90 wrote:
    Karo_lalala i jak po wizycie?
    03.03. konsultacja genetyczna
    08.03. amniopunkcja

    Najgorsze to czekanie... + ok. 2 tygodnie na wynik.

    thgfkw7icaham55v.png
  • loveforever1 Autorytet
    Postów: 271 348

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa raczej z tym się rodzi😆 moja co chwila się wtrąca o wszystko. W 10 tygodniu dostalam wykład że już nie powinnam spac na brzuchu, kolejny żebym nie chodziła do małych punktów laboratoryjnych pobierać krew tylko do szpitala i tak sobie myślę pcha mnie w te zarazki. Później mnie olśniło, że pracując w szpitalu miałaby wgląd do wyników. Taka cwana.

    f2w33e3kk71f4boz.png

    Insulinooporność
    PCOS

    💙🧑
  • loveforever1 Autorytet
    Postów: 271 348

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala będzie wszystko dobrze. Musi być ❤

    f2w33e3kk71f4boz.png

    Insulinooporność
    PCOS

    💙🧑
  • Różowa_90 Ekspertka
    Postów: 241 297

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala bardzo mocno trzymamy kciuki i żeby szybko zleciało, a przede wszystkim za dobre wynik!

    Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
    2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
    4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
    13.12.21 - jest ♥️!
    25.01.22 - prenatalne 👌 👨‍🦱
    22.03.22 - połówkowe 👌 👨‍🦱
    26.05.22-badanie III trymestru 👌👨‍🦱
    ❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️
  • Różowa_90 Ekspertka
    Postów: 241 297

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loveforever1 wrote:
    Różowa raczej z tym się rodzi😆 moja co chwila się wtrąca o wszystko. W 10 tygodniu dostalam wykład że już nie powinnam spac na brzuchu, kolejny żebym nie chodziła do małych punktów laboratoryjnych pobierać krew tylko do szpitala i tak sobie myślę pcha mnie w te zarazki. Później mnie olśniło, że pracując w szpitalu miałaby wgląd do wyników. Taka cwana.

    Haha, to mam nadzieję, że my się bez tego genu urodziłyśmy i będziemy fajnymi, albo przynajmniej znośnymi teściówkami 😅 O to faktycznie, ta Twoja jest przebiegła! Moja się w ogóle nie interesuje ciążą, chociaż to będzie jej pierwsze wnuczątko, ale to w sumie lepiej dla mnie.

    Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
    2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
    4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
    13.12.21 - jest ♥️!
    25.01.22 - prenatalne 👌 👨‍🦱
    22.03.22 - połówkowe 👌 👨‍🦱
    26.05.22-badanie III trymestru 👌👨‍🦱
    ❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 22:40

    DeLaCruz lubi tę wiadomość

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • Malina330 Ekspertka
    Postów: 127 115

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala wrote:
    03.03. konsultacja genetyczna
    08.03. amniopunkcja

    Najgorsze to czekanie... + ok. 2 tygodnie na wynik.

    Mam nadzieję, że to wszystko okaże się złym snem i będzie dobrze :)

    0d1ys65ga8jc6hgm.png
  • Anuszka28 Autorytet
    Postów: 503 1007

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja była teściowa to typowa teściowa z kawałów. Do tego pielęgniarka więc...pozjadała wszystkie rozumy.
    Dobrze, że jest już ex. Obecnie moja teściowa jest w wieku mojej babci (82l.) Nie wtrąca się u mnie jeszcze ani razu nie była, raczej szybko nie przyjdzie. Z racji pandemii średnio chce żebyśmy ją odwiedzali, więc widziałam ją 3 razy. Jak dzwoni to pozdrawia, pyta się jak się czuję, jak moje dzieci, M robi im zakupy i pokazuje nasze zdjęcia.

    😇02.02.2015💔
    😇 08.07.2015💔
    🧑 31.10.2016 ❤
    👱‍♀️ 30.05.2018 ❤
    👱‍♀️ 09.08.2022 -27.06.2023😇💔💔
    🩵 czekamy na Ciebie 🩵2024r.



    preg.png
  • Darinka Ekspertka
    Postów: 215 121

    Wysłany: 17 lutego 2022, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak jest jakakolwiek możliwość to absolutnie mieszkać samemu bez teściów. Ja mieszkam z teściową 5 lat. O 5 za długo. Jesteśmy w trakcie budowy i odliczam dni do wyprowadzki. Mimo, że z opowiadań innych wiem, że i tak nie jest najgorsza. Ale mimo wszystko, zawsze te relacje jak się mieszka ze sobą nie są dobre. Uważam, że gdybyśmy mieszkały osobno to byłoby ok, a po tylu latach to ja już szczerze mówiąc patrzeć na nią nie mogę. Na szczęście mój mąż jest za mną i sam twierdzi, że ciężko się z mamusią mieszka. Więc chociaż tyle.
    Mnie dziś delikatnie pobolewają pachwiny jak chodzę, jak leże to nic mnie nie boli. Mam nadzieję, że to przejściowe.
    Jutro idę z córką na pobranie krwi, już mi niedobrze na samą myśl. Ostatnio to był po prostu dramat. Za tydzień mamy zabieg usunięcia przerośniętego migdała, to będzie dopiero stres. I jak tu się nie denerwować?

    34bw2n0a9897alzf.png
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 17 lutego 2022, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 22:40

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • Darinka Ekspertka
    Postów: 215 121

    Wysłany: 17 lutego 2022, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala wrote:
    03.03. konsultacja genetyczna
    08.03. amniopunkcja

    Najgorsze to czekanie... + ok. 2 tygodnie na wynik.

    Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie i dobre wyniki. Trzeba mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    34bw2n0a9897alzf.png
  • Anuszka28 Autorytet
    Postów: 503 1007

    Wysłany: 17 lutego 2022, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja,zostałam zmuszona przez życie i sytuację i mieszkałam z moimi rodzicami. Miałam już dwójkę dzieci. Jak bardzo ich kocham i jestem im za wszystko wdzięczna tak wtedy to był ciezki okres. Trochę kłótni było i nieporozumień.
    🥴🥴

    😇02.02.2015💔
    😇 08.07.2015💔
    🧑 31.10.2016 ❤
    👱‍♀️ 30.05.2018 ❤
    👱‍♀️ 09.08.2022 -27.06.2023😇💔💔
    🩵 czekamy na Ciebie 🩵2024r.



    preg.png
  • loveforever1 Autorytet
    Postów: 271 348

    Wysłany: 17 lutego 2022, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można powiedzieć że ja też zostałam zmuszona do zamieszkania z tesciami. Dwa dni przed ślubem jak się dowiedzieli ze chcielibyśmy sami mieszkać urządzili taki musical z tego powodu bo przeciez dom budowali dla syna. Na ślub nie chcieli nawet przyjść. Na odpczepnego powiedzialam że mogę spróbować i tak próbowałam 2 lata a jak wybuchla pandemia to się tak przestraszyli że sami zaproponowali żebyśmy się wyprowadzili NA JAKIŚ CZAS bo mamy kontakt z ludźmi. Walizki pakowałam w locie zeby sie nie rozmyslili. 🤣 Na początek potrzebne rzeczy a przy okazji będąc tam zabierałam zawsze jakąś torebkę "potrzebnych rzeczy" az nic tam mojego nie zostało 😁

    _Luna_, Anuszka28, Kira lubią tę wiadomość

    f2w33e3kk71f4boz.png

    Insulinooporność
    PCOS

    💙🧑
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1974 4054

    Wysłany: 17 lutego 2022, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my póki co dzielimy mieszkanie z moją babcią i nie mogę narzekać :) nie było ani razu problemu czy konfliktu. Ale też moja babcia to złota kobieta ❤️

    loveforever1 lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 👱🏼‍♀️+🧑🏻‍🦱+👧🏼+👶🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna (1cs):
    event.png
  • Ilonkaa Przyjaciółka
    Postów: 86 138

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darinka wrote:
    Jak jest jakakolwiek możliwość to absolutnie mieszkać samemu bez teściów. Ja mieszkam z teściową 5 lat. O 5 za długo. Jesteśmy w trakcie budowy i odliczam dni do wyprowadzki. Mimo, że z opowiadań innych wiem, że i tak nie jest najgorsza. Ale mimo wszystko, zawsze te relacje jak się mieszka ze sobą nie są dobre. Uważam, że gdybyśmy mieszkały osobno to byłoby ok, a po tylu latach to ja już szczerze mówiąc patrzeć na nią nie mogę. Na szczęście mój mąż jest za mną i sam twierdzi, że ciężko się z mamusią mieszka. Więc chociaż tyle.
    Mnie dziś delikatnie pobolewają pachwiny jak chodzę, jak leże to nic mnie nie boli. Mam nadzieję, że to przejściowe.
    Jutro idę z córką na pobranie krwi, już mi niedobrze na samą myśl. Ostatnio to był po prostu dramat. Za tydzień mamy zabieg usunięcia przerośniętego migdała, to będzie dopiero stres. I jak tu się nie denerwować?


    Zgadzam się. U nas była taka sama sytuacja. Mieszkaliśmy u teściów do momentu aż się nie wybudowaliśmy i poszliśmy na swoje. Wiadomo, jest to ogromna oszczędność, ale nie umiem tego przezalowac, że taką podjęliśmy decyzję. Tak samo już nie umiałam patrzeć na teściowa. I generalnie nie robiła nic mi na złość, ale samo to, że jedyne miejsce gdzie mogliśmy pogadać sami z mężem to był nasz pokój bo jedząc razem obiad w kuchni po pracy każdy wtrącał się nam w rozmowę o czym gadamy, a jednak nie zawsze masz ochotę dzielić się wszystkim z teściami.. ja nie raz z obiadem czekałam na mojego męża aż wróci z pracy a mój teść jak tylko słyszał dzwonek do drzwi to przejmował mi męża i jadłam obiad w ciszy bo tematy na które rozmawiali mnie nie dotyczyły.. te ciągłe pytania jak wychodziliśmy o której będziemy, a gdzie idziemy, a z kim. To wszystko spowodowało że relacje na końcu już były mocno ozięble.. gdzie nie oszukujemy się młodzi potrzebują przestrzeni własnej a mi jej strasznie brakowało. Teraz zazdroszczę facetowi od siostry męża że ma takie dobre relacje z teściami. Główna zasługa tego to to że nie mieszkają razem. Ja miałam bardzo podobne zanim nie zamieszkaliśmy. Powiem szczerze, że bardzo by mi zależało żebyśmy się lubieli jak te 7 lat temu, ale obawiam sie, że te relacje już nie wrócą. :( Pewnych przykrych kłótni nie da się wymazac.

    ckais65gzcoqvzes.png

    Trzy lata starań. Pierwsza ciąża ❤️
  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darinka wrote:
    Jak jest jakakolwiek możliwość to absolutnie mieszkać samemu bez teściów. Ja mieszkam z teściową 5 lat. O 5 za długo. Jesteśmy w trakcie budowy i odliczam dni do wyprowadzki. Mimo, że z opowiadań innych wiem, że i tak nie jest najgorsza. Ale mimo wszystko, zawsze te relacje jak się mieszka ze sobą nie są dobre. Uważam, że gdybyśmy mieszkały osobno to byłoby ok, a po tylu latach to ja już szczerze mówiąc patrzeć na nią nie mogę. Na szczęście mój mąż jest za mną i sam twierdzi, że ciężko się z mamusią mieszka. Więc chociaż tyle.
    Mnie dziś delikatnie pobolewają pachwiny jak chodzę, jak leże to nic mnie nie boli. Mam nadzieję, że to przejściowe.
    Jutro idę z córką na pobranie krwi, już mi niedobrze na samą myśl. Ostatnio to był po prostu dramat. Za tydzień mamy zabieg usunięcia przerośniętego migdała, to będzie dopiero stres. I jak tu się nie denerwować?

    Jak pozamykali żłobki przez covid w 2020 r. to zamieszkaliamy z tesciami, bo teściowa na emeryturze, wiec mogla przypilnowac corki w trakcie naszej pracy. Skonczylo sie wielka klotnia miedzy mna a tesciowa po 1,5 msc mieszkania (tesciowa zaczela 😛) i po tygodniu od klotni sie wyprowadzalismy 🙈 Nigdy wiecej. Do tej pory mam uraz i nie lubie jak nocuje u nas 😅 Wczesniej nasze relacje byly moim zdaniem dobre. Chociaz jak sie okazalo w klotni tesciowa sobie zapisywala w notesie wszystkie moje teksty, ktore ja rzekomo urazily i przez ktore plakala 🤦‍♀️ No nie, tesciowe to zło 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 19:31

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_lalala wrote:
    03.03. konsultacja genetyczna
    08.03. amniopunkcja

    Najgorsze to czekanie... + ok. 2 tygodnie na wynik.

    Bardzo Ci wspolczuje tego co teeaz przeżywasz i tego oczekiwania, bo poki co noe wiesz na czym stoisz 😥 Trzymam kciuki, zeby skończyło sie dobrze ❤

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • Jakasienka Autorytet
    Postów: 489 646

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilonkaa wrote:
    Wróciłam po dwutygodniowej nieobecności i dzięki temu zafundowałam sobie czytanie przez ponad 2h prawie 40 stron. Jesteście niesamowite 🤣

    Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, pięknych brzuszkow i poznanych płci. 😍 Dobrze wiedzieć, że umiecie kombinować z rozszyfrowaniem płci z USG. Na pewno z ciekawości skorzystam. ♥️

    Mam pytanie do dziewczyn u których wiek z USG jest starszy niż z OM. Sylvka pamiętam że Ty tak miałaś. Ja na przedostatniej wizycie miałam wiek z USG o 2 dni większy, wczoraj aż o 5! Pytam się Pani Doktor czy to oznacza, że termin porodu się przyspiesza a ona powiedziała, że absolutnie. To oznacza że będzie duże dziecko. Ale jak tooo?? 😅 Nie ukrywam że liczyłam że poród będzie w sierpniu jednak, a wizja urodzenia dużego dziecka siłami natury mnie przeraża.
    Dziewczyny, które mają taką samą sytuację albo miały w poprzedniej ciąży. Co mówia wam lekarze? 🤔

    U mnie jest podobnie.
    Pierwsze usg 5+6 i kolejne 8.5 zgadzaly się co do dnia z szacowaną przeze mnie datą owulacji.
    A później miałam USG 11+2 -> wyszło 11+4, po czym poszłam wczoraj do innego lekarza powtórzyć USG genetycznie i zamiast 13+0 mam już 13+5.

    Też mnie to zaczęło ciekawić, bo już nie wiem jak liczyć wiek ciąży ;)


    Info dla dziewczyn, które ostatnio obstawiały dziewczynkę (Polkosia, Puszek i nie pamiętam kto jeszcze), lekarz ostrożnie stwierdził, że bardziej dziewczynka, ale powiedział, że pupą się wcisnęło w ścianę macicy i ciężko stwierdzić :) W każdym razie wasze przypuszczenia się póki co sprawdzają :)

    Wczorajsze zdjęcia z pomiarów to już w ogóle nic nie pokazują, tak więc teraz ani tyle z wróżenia.

    Dostałam też narazie surowe wyniki testu PAPPa. Czekam na opracowanie.
    Czy któraś jest w stanie coś powiedzieć na temat tych cyferek?
    wolna podjednostka HCG: 129 IU/l
    białko PAPPa: 16.7 IU/l

    Przekopałam internety, nigdzie podobnych wyników nie widziałam, ale jakieś spore to PAPP-a się wydaje w stosunku do wolnego HCG.

    Aczkolwiek z tego co zdążyłam się dowiedzieć, to chyba lepiej większe, niż gdyby było niskie przy tej wartości wolnego HCG.



    pierwsza ciąża: córeczka - sierpień 2022

    druga ciąża:
    10.05 pozytywny test
    14.05 bHCG 663 (17 DPO)
    17.05 bHCG 3039
    28.05 jest serduszko! (6+1 z USG)

    preg.png
  • Darinka Ekspertka
    Postów: 215 121

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilonkaa wrote:
    Zgadzam się. U nas była taka sama sytuacja. Mieszkaliśmy u teściów do momentu aż się nie wybudowaliśmy i poszliśmy na swoje. Wiadomo, jest to ogromna oszczędność, ale nie umiem tego przezalowac, że taką podjęliśmy decyzję. Tak samo już nie umiałam patrzeć na teściowa. I generalnie nie robiła nic mi na złość, ale samo to, że jedyne miejsce gdzie mogliśmy pogadać sami z mężem to był nasz pokój bo jedząc razem obiad w kuchni po pracy każdy wtrącał się nam w rozmowę o czym gadamy, a jednak nie zawsze masz ochotę dzielić się wszystkim z teściami.. ja nie raz z obiadem czekałam na mojego męża aż wróci z pracy a mój teść jak tylko słyszał dzwonek do drzwi to przejmował mi męża i jadłam obiad w ciszy bo tematy na które rozmawiali mnie nie dotyczyły.. te ciągłe pytania jak wychodziliśmy o której będziemy, a gdzie idziemy, a z kim. To wszystko spowodowało że relacje na końcu już były mocno ozięble.. gdzie nie oszukujemy się młodzi potrzebują przestrzeni własnej a mi jej strasznie brakowało. Teraz zazdroszczę facetowi od siostry męża że ma takie dobre relacje z teściami. Główna zasługa tego to to że nie mieszkają razem. Ja miałam bardzo podobne zanim nie zamieszkaliśmy. Powiem szczerze, że bardzo by mi zależało żebyśmy się lubieli jak te 7 lat temu, ale obawiam sie, że te relacje już nie wrócą. :( Pewnych przykrych kłótni nie da się wymazac.


    Ilonkaa mam identyczne przemyślenia i podobne rzeczy mnie drażnią obecnie. Mam nadzieję że w tym roku uda nam się już wyprowadzić i zacząć życie po swojemu. To moje marzenie :)

    34bw2n0a9897alzf.png
‹‹ 270 271 272 273 274 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ