X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚STYCZEŃ 2021💚
Odpowiedz

💚STYCZEŃ 2021💚

Oceń ten wątek:
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka ja już wiem że będę mieć starcie z mamą o jedzenie przy kp. Pamiętam jak moja siostra urodziła...jadła praktycznie tylko rosół z pierożkami, zero soli, pieprzu i innych przypraw. Do kanapek tylko ser (bo nic innego nie wolno) i mleko "bo będzie płakał". Tylko gotowane mięso i takie wszytsko jałowe 🤢 już mnie cofa na samą myśl. Dieta matki karmiącej pełną gębą. Mam zamiar jeść wszystko normalnie o ile dziecko nie będzie mieć alergii i już wiem że to będzie ciężka przeprawa 🙈

    Terriann lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Lara Przyjaciółka
    Postów: 94 40

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam bardzo cięty język i nie pozwalam sobie wchodzić na głowę (szczególnie teściowej), ale po porodzie, który był kleszczowy, byłam tak wykończona, że gdy teściowa zawiadomiła że 2 tygodnie po porodzie, przyjadą do nas na 2 auta w odwiedziny to ledwo protestowałam

    201911091762.png
    oar83e3kpmwqs0rd.png
    2015-2016 Chłoniak Hodgkina - chemioterapia i radioterapia
    09.11.2019 ❤️ cud Bruno
    05.2020 II kreski ❤️ kolejny cud
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Brunetka ja już wiem że będę mieć starcie z mamą o jedzenie przy kp. Pamiętam jak moja siostra urodziła...jadła praktycznie tylko rosół z pierożkami, zero soli, pieprzu i innych przypraw. Do kanapek tylko ser (bo nic innego nie wolno) i mleko "bo będzie płakał". Tylko gotowane mięso i takie wszytsko jałowe 🤢 już mnie cofa na samą myśl. Dieta matki karmiącej pełną gębą. Mam zamiar jeść wszystko normalnie o ile dziecko nie będzie mieć alergii i już wiem że to będzie ciężka przeprawa 🙈


    A ja taka dietę trzymałam przy synu bo miał alergie i dwa miesiące po porodzie miałam rozmiar o jeden mniejszy niż prze ciąża 34. Więc taka dieta plus KP jak najbardziej jestem za z tego względu. Warzywa owoce gotowane mięso. Przyprawy tylko zioła. Oby i po tej ciąży tak było. Choć teraz mam za dużo nadprogramowych kg.. Ale jak wejdę po porodzie kilka miesięcy w rozmiar 38 będę szczęśliwa

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze mam parowar z Lidla przyda się. Mięsko i warzywa n aparze pychotka. Często używam

    Brunetka lubi tę wiadomość

  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Brunetka ja już wiem że będę mieć starcie z mamą o jedzenie przy kp. Pamiętam jak moja siostra urodziła...jadła praktycznie tylko rosół z pierożkami, zero soli, pieprzu i innych przypraw. Do kanapek tylko ser (bo nic innego nie wolno) i mleko "bo będzie płakał". Tylko gotowane mięso i takie wszytsko jałowe 🤢 już mnie cofa na samą myśl. Dieta matki karmiącej pełną gębą. Mam zamiar jeść wszystko normalnie o ile dziecko nie będzie mieć alergii i już wiem że to będzie ciężka przeprawa 🙈

    Tylko wiesz, widzisz że dziecko płacze, boli go brzuszek i się zastanawiasz czy to nie Ty robisz mu krzywdę :( a tego nie chce chyba żadna matka.

    Zresztą uważam, że kobiety przy porodzie i w połogu są najbardziej bezbronnymi istotami w swoim życiu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 22:47

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 26 maja 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie będę się wymadrzala odnośnie karmienia bo nie mam dziecka na stanie 😃 mówię tylko o swoich odczuciach, wiem też że wiele moich koleżanek które niedawno urodziły, karmiąc piersią jadły wszystko i dzieciom nic nie było. Odnośnie chudnięcia po porodzie to tego akurat się nie boję, mam pojęcie na temat odżywiania i zasad odchudzania, umiem bilansować posiłki więc powoli wszystko wróci do normy 😊

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • juudi Autorytet
    Postów: 288 431

    Wysłany: 27 maja 2020, 04:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waga po porodzie karmiąc leci bardzo szybko. Bynajmniej tak było u mnie. 3mce po porodzie zgubiłam 17,5 kg które przybralam w ciąży.

    ma6nky9zewfu5ea1.png
    atdchdge5fgohmhe.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 27 maja 2020, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak nie piszcie z karmiące szybko tracą wagę bo to nie do końca prawda. Karmiące wydziela się prolaktyna chyba i ona może zahamować spadek wagi. Bo jedno to kalorie które idą w kp a inne szalejace hormony i może tak być że jedna karmiąc zleci , waga i powie że to tego zasługą a druga będzie karmić a waga ani drgnie. Ja karmiłam piersią, to moja mama była w szoku bo sama nie karmiła piersią i mnie podziwiała że sobie to robię. Jak miał 5 msc i jechaliśmy na wesele powiedziała że się nim zajmie jak z butelki będzie pić no i pil ściągnięte mleko :) do teraz mnie chwali że karmiłam że jadłam wszystko itp
    A teściowa nie wierzyła że się nakjada bo ona od 2msc życia dawała dzieciom soczek wyciśnięty z marchewki i koniecznie kaszke manna.. Także jej kp trwało nie całe 3 msc tylko ale wtedy były takie zalecenia właśnie.

    AAAA i do teraz przywozi mu dla mnie ohydne zupki warzywne z wkładką mielonego mięsa bo jak o napisalyscie sąsiadki znajoma pracuje w kuchni przedszkola i oni robią takie i takie.. :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 06:40

    Majorka lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 27 maja 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 18:41

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2020, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwszym porodzie panowało jeszcze wszechobecne stwierdzenie, że jest dieta matki karmiącej. Wmówili mi to jeszcze w szpitalu. Nie jadłam prawie nic, bo prawie nic nie mogłam, schabowe bez panierki, rosół i te sprawy. Dorobiłam się anemii i depresji , wyglądałam jak cień człowieka.
    Później zostało nagłośnione, że kolki są bo dziecko rodzi się w niewykształconym do końca układem pokarmowym. Jasne tak jak mówisz Ewelka zdążają się alergie ale często wysypki są z innego powodu, trądzik niemowlęcy, alergia na proszek do prania. To powinno wyglądać tak, że jemy to co chcemy i jeżeli wystąpi wysypka sprawdzamy metoda prób i błędów co ją wywołało, nie głodząc się a szybciej jeszcze skonsultować się z lekarzem.
    Po drugim porodzie jadłam wszystko. Jeszcze w szpitalu mąż przyniósł mi czekoladki, w domu jadłam wszystko. Od domowej pizzy, burrito, fasolki po bretońsku po tartę z łososiem. Ja przeszłam szczęśliwie ten czas psychicznie, miałam siłę wstawać w nocy, a dziecko żadnej wysypki nie miało.

    Edit: dodam, że mimo mojej rygorystycznej diety pierwsze dziecko i tak miało wysypkę, z którą walczyliśmy 2 lata aż odkryliśmy, że to alergia na wszelkie płyny do kąpieli, emalia i balsamy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 08:03

    juudi, Suszarka, Terriann lubią tę wiadomość

  • juudi Autorytet
    Postów: 288 431

    Wysłany: 27 maja 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jem wszystko i u nas nigdy nie było żadnej wysypki.

    Majorka lubi tę wiadomość

    ma6nky9zewfu5ea1.png
    atdchdge5fgohmhe.png
  • AbD Koleżanka
    Postów: 36 50

    Wysłany: 27 maja 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja też byłam u lekarza wczoraj 6+6 biło serduszko 141 uderzeń na minutę i ma już centymetr 🥰
    Cudowne uczucie usłyszeć serduszko ❤️ W zasadzie pierwszy raz widziałam serduszko w ubiegły czwartek ponieważ chodzę na medicover i prywatnie. Tylko wtedy nie słyszałam i nie powiedzieli mi z jaka częstotliwością nie założyli też karty ciąży co innego prywatnie, zupełnie inne podejście i obsługa. Termin mam na 13 stycznia. Jeśli chodzi o dolegliwości to ból piersi, jadłowstręt ( schudłam 4 kg) i ból brzucha jak na miesiączkę, dyskomfort jest jak wstaje, kicham.

    juudi, Marta..a, Marcelina715, Majorka, Ewelka85, Suszarka, KateHawke, Mamba91, PatkaPP, Kinaa lubią tę wiadomość

  • Mama bąbelka Koleżanka
    Postów: 46 24

    Wysłany: 27 maja 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze karmię (córka 2 lata 3 miesiace) na początku nasłucham się od mojej mamy o diecie podczas karmienia. Na pierwszą wizytę z dzidziusiem pojechaliśmy gdyna obiad była młoda kapusta. Oczywiście na początku nie chcieli mi dać, ale sama sobie nałożyłam. Mina rodziny bezcenna :) moja mama ekspertka od karmienia (karmiła mnie 3 miesiące) dawała mnóstwo złotych rad. Przetrwałam to dzięki blogowi Hafija i kontakcie z cdl. Najczęściej słyszałam, że mała się nie najada, bo ja z siostrą dostałyśmy butelkę i spałyśmy po 3 godziny. Mój tata (ekspert nr 2) do teraz mi mówi, że w piersiach jest woda i po co karnie... Na wizyty patronażowe też przyszła położna ze starą wiedzą i też gadała o alergiach dziecka przy jedzeniu przez mamę wybranych produktów. I właśnie dzięki takim ekspertom dziewczyny karmią po 3 miesiące. Do pierwszego skoku rozwojowego i potem wchodzi teoria, że dziecko się nie najada. Karmienie piersią zaczyna się w głowie :)

    juudi, Marcelina715 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Córka miała alergie i syn. Synowi przeszło córka wiele lat była na diecie bezmlecznej. Wyszło jej silna alergia na białko mleka. Po kilku latach powoli zaczęliśmy wprowadzać mleko i kolejne testy wychodziły ujemnie.

    Co do karmienia można jeść to co się chce jeśli dziecku nic nie jest ale BeZ szaleństw wg mnie. A ja głodna przy diecie nie chodziłam.
    Co do chudnięcia macie rację. Niektóre matki wręcz tyją jak karmią. Np moja siostra

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez urazy ale mleko w piersi tworzy się z Twojej krwi a nie z żołądka :)

    AbD cudownie!! ❤️😊

    AbD, Edyciak lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale alergeny do krwi przechodzą. Więc trzeba też uważać. Teraz dzieci jest bardzo dużo które w trakcie karmienia dostają wysypki, kupki brzydkie, wzdęcia itd

    No ale każdy robi jak uważa.
    Jak dziś się czujecie,?
    Mnie wczoraj odrzuciło od kawy a dziś od lodówki. Już wylądowałam w wc raz. Zaczyna się

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 27 maja 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmiłam 10 miesięcy. Był moment, w którym dałam sobie wmówić, że nie powinnam jeść niektórych rzeczy, bo syn miał problemy z brzuszkiem. Jak się później okazało, czy jadłam, czy nie i tak je miał.

    Jeśli chodzi o wagę, mi przy karmieniu bardzo szybko zeszły kilogramy, po 3 miesiącach ważyłam mniej niż przed ciążą, po skończonym karmieniu przytyłam jakieś 5kg i waga się już utrzymuje od dłuższego czasu. Tą ciążę zaczynam z 53kg na wadze :)

    Dziś o dziwo czuję się lepiej niż przez ostatnie dni, chyba przyzwyczajam się do ciągłych mdłości. Mam ciągle jakiś taki niesmak w ustach... ale nie mogę narzekać, bo dziś się wyspałam jak nigdy. Młody wstał przed 9 :D

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • Dżejzi 32 Koleżanka
    Postów: 48 35

    Wysłany: 27 maja 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki za wszystkie wizytujące dziś ☺️

    Zadam może głupie pytanie, ale powiedzcie mi macie zwiększoną ilość śluzu? Ja od tyg cały czas mam uczucie że okres a to taki śluz i żadnych innych dolegliwości więc to raczej nie żaden stan zapalny.

    Jeżeli chodzi o objawy to oprócz bólu brzucha i piersi raczej nic więcej się nie dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 10:38

    ykiovlriawgsmvef.png
  • Gosia1234 Autorytet
    Postów: 280 303

    Wysłany: 27 maja 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ma wiecej sluzu. podobno to organizm przez slyz nie dopuszcza do infekcji. gdzies tak wyczytalam.
    ja od owulacji mialam taka mega chec na jajecznice z cebula ze codziennie ja jadlam 😂 dzis wyjatkowo sledzik 😂 za to niestety mam ogromny brzuch a jem bardzi zdrowo. raz od miesiaca jadlam cos slodniego i zero smieciowego jedzenia. coraz czesciej tez potrzebuje snu w ciagu dnia. odcuna mnie a mimo to ze potrafie usnac o 17 i spac do 19:30 to przed 22 tez juz spie 🤷‍♀️

    0d1ycsqv4phdwulx.png

    hashimoto, letrox 125
    pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
    15.05.2020 7pdo
    ⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
    18.05.2020 10 dpo
    beta HCG 170,6 🎈
    20.05.2020 12 dpo
    beta HCG 375,3 🎈
    TSH 1,211
    progesteron 36,9

    🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
    pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
    🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️

    pregna start,
    14.04.20 II kreski
    14.04.20 beta HCG - 45,1
    TSH - 0,179
    16.04.20 beta HCG 30😭
    18.04.20 beta HCG 15😭
    Ciaza biochemiczna strata ✨
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 27 maja 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Dżejzi, ja mam masę śluzu 🥺 i nawet jeśli on nie "wychodzi" to i tak czuję go w środku. Idzie się przyzwyczaić 😂
    Mnie dzisiaj rano znów naciągało ale obyło się bez wymiotów 👍 cieszę się bo wczoraj miałam armagedon. Niedobrze jest mi praktycznie cały czas, jem niewiele...mam nadzieję że z dzieckiem OK i że w drugim trymestrze się poprawi. Co macie na obiad? Szukam inspiracji 😃 musiałam zrezygnować z drzemek w ciągu dnia bo jak się budzę z takiej drzemki to za każdym razem mam masakryczne mdłości :(

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
‹‹ 99 100 101 102 103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ