💚STYCZEŃ 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie na Wigilie robimy barszcz czerwony, pierogi z kapusta i grzybami, karp smazony, ryba po grecku, śledzie w różnych wersjach, kapuste z grochem (uwielbiam mojej mamy), grzyby z cebulką. Piekę makowce, sernik, piernik, waniliowe księżyce i pierniczki. Ale sie głodna zrobiłam 😋
Majorka lubi tę wiadomość
Synek 04 2016 CC
PCOs
Endometrioza
Insulinooporność -
nick nieaktualny
-
Moi teściowie też z HrubieszowaMamba91 wrote:Kutia to gotowana pszenica (specjalna bez łusek) połączona z makiem, rodzynkami, orzechami i osłodzona miodem ☺️ to chyba bożonarodzeniowy przysmak białoruski ale u nas na wschodzie w wielu regionach się go robi. U mnie w domu w Lublinie zawsze były kluski z makiem, ale teść jest z Hrubieszowa i to chyba 'ich' tradycja bo teściowa zawsze robi 😁
Mamba91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja mama miała termin ze mną na 25 grudnia. Nie chciała być w święta w szpitalu zwłaszcza, że już miała dwójkę dzieci. Poszła po znajomości na wywołanie porodu - jest pielęgniarkąangelika1995 wrote:Mi się po prenatalnych termin przesunął na 28 grudnia mam nadzieje ze urodzę przed świetami 18ego się urodziłam. Moim zdaniem nawet jak urodzisz przed świętami to niekoniecznie do świąt będziesz czuła się super, ale z drugiej strony ostatnie dni człowiek się już męczy. Ja wiem jak się męczyłam organizując mężowi urodziny, mieliśmy gości ja się kręciłam , nie mogłam siedzieć na krześle, było mi niewygodnie, kopniaki po żebrach, leżałam na ziemi oparta o nogi męża. Urodziłam 2 dni później. 20 listopada, a w święta wciąż nie wyglądałam dobrze, widać po zdjęciach. Wtedy jeszcze przypałętało się zapalenie pęcherza oj nie fajne to były święta.
-
Jak sobie przypomnę ostatni miesiąc ciąży to był dramat, ledwo się ruszałam. w tym roku pewnie te święta będą bardziej męczące niż zwykle
chociaż tyle, że szykować nic nie będę. Ale siedzieć w gościach to też zawsze męczące... trzeba będzie jakoś przetrwać do porodu 
ciekawe czy mi też się przesunie termin. Według ostatniego USG wypadałoby na 11.01 🤔
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔 -
Ja też nie wspominam dobrze ostatniego miesiąca. Zgaga nonstop, bóle pleców, i wieczna bezsenność bo nie szło się ułożyć w łóżku. A do tego jak leżałam na bokach to bolały mnie biodra (albo pod biodrami uda bardziej).08.05.2020 - II na teście 💕
27 Styczeń 2018 - 18cs - ET -
Dziewczyny, a powiedzcie mi czy miewacie bóle brzucha? Ostatnio coraz częściej ćmi mnie brzuch, tak jak przed miesiączką. Wspominałam o tym lekarzowi i mówił żeby się nie martwić, ale teraz ten ból pojawia się coraz częściej i zaczynam się trochę stresować...
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-
laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer -
5 IMSI - 06.2025- 3 ❄️ -
Ja się boje najbardziej przedwczesnego porodu. Z synem szyjka się skracała koło 30tyg i mialam założony pessar. Ostatecznie urodził się 5 dni przed terminem, czyli donoszony ciekawe jak tym razem będzie. Oby w styczniu.
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔 -
nesairah wrote:Mnie brzuch pobolewa, czasem taki rozpierający ból, czasem gdzieś ciągnie, czasem zakluje. To raczej norma przy powiększaniu się macicy.
Dziękuję za odpowiedź W teorii wiem, że może tak być ale od kilku dni czuję się słabo i chyba ogólnie się nakręciłam 
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer -
5 IMSI - 06.2025- 3 ❄️ -
Nie wiem o czym piszecie, ja się czułam doskonale do końca ciąży hehe. Ze złości, że poród się nie chce zacząć męczyłam męża i chodził ze mną po schodach 16-piętrowego bloku. Gorzej było po porodzie
Gaja88 mnie tak typowo okresowo już brzuch nie boli, ale bolał w pierwszych tygodniach. A bierzesz nospę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2020, 12:53
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
antonna wrote:Nie wiem o czym piszecie, ja się czułam doskonale do końca ciąży hehe. Ze złości, że poród się nie chce zacząć męczyłam męża i chodził ze mną po schodach 16-piętrowego bloku. Gorzej było po porodzie
Gaja88 mnie tak typowo okresowo już brzuch nie boli, ale bolał w pierwszych tygodniach. A bierzesz nospę?
Biorę nospę 2 razy dziennie
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer -
5 IMSI - 06.2025- 3 ❄️
