💚STYCZEŃ 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Aseret87 wrote:Ja tam jakiś ostry cień mgły jedynie widzę hahah 😅😅
Zgadzam się z tym cieniem mgły ale coś na pewno widać. Jaka czułość jest tego testu? -
Aseret87 wrote:Mam Pink test z czułością bHCG 20 mlUml/ml. Widziałam że ktoras z Was miala 10 te są czulsze?
Aseret87 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
06.12.2019 7tc Aniołek (*)
06.2020 poronienie -
No widać, widać i wydaje mi się, że od wczoraj troszkę ciemniejsze ✊
21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
3.05.2020 - II 🤰
6.11.2019 (*) - 6tc
25.11.2015 👧
6.02.2014 👧
-
Aseret87 wrote:
Jeśli pojawiło się w regulaminowym czasie to na pewno ciąża. U mnie zawsze jakikolwiek cien cienia oznaczal ciążę
Brak ciąży-test zawsze był snieznobialy, nawet dzien później. Teraz robilam w 25dc i mialam taki dzien cienia po 5 minutach, w 26 taki test mialam po 1 minucie i juz więcej nie testowalam. Wczoraj beta 15529 takze szykuj się mamuska
Tak, 10 jest bardziej czuly niz 20. wykrywa poziom bety 10ml/costam -
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Wszystkim gratuluję na wejściu ciąż😚. Chciałabym tak troszkę nieśmiało dołączyć choć od wczoraj jestem jeszcze w szoku od testowania. Spóźniał mi się @ 2 dni i tak dla świętego spokoju zrobiłam a tu szok 2 mocne krechy. To moja 3 ciąża.Mam w domu córkę 9 lat i syna prawie 7.podobnie jak jedna z mam tu jestem po dwóch cc. Trochę was podczytakam. Współczuję nie którym mamusia przejść. 😕 Termin na 25 stycznia. Do lekarza jeszcze za wcześnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2020, 09:38
mimoftwo, Aseret87, KateHawke, Kalina555, Brunetka lubią tę wiadomość
-
Ewelka85 wrote:Hej dziewczyny. Wszystkim gratuluję na wejściu ciąż😚. Chciałabym tak troszkę nieśmiało dołączyć choć od wczoraj jestem jeszcze w szoku od testowania. Spóźniał mi się @ 2 dni i tak dla świętego spokoju zrobiłam a tu szok 2 mocne krechy. To moja 3 ciąża.Mam w domu córkę 9 lat i syna prawie 7.podobnie jak jedna z mam tu jestem po dwóch cc. Trochę was podczytakam. Współczuję nie którym mamusia przejść. 😕 Termin na 25 stycznia. Do lekarza jeszcze za wcześnie.
Ewelka85 lubi tę wiadomość
21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
3.05.2020 - II 🤰
6.11.2019 (*) - 6tc
25.11.2015 👧
6.02.2014 👧
-
nick nieaktualnyMarzyła nam się trójka zawsze, ale ze względu na 2 cc dałam spokój. Potem zdaliśmy się na los i prawie 3 lata mimo że kompletnie nie uważaliśmy nie było dzidzi, a jak już się pogodziliśmy i zrezygnowaliśmy wyszła ciąża. Choć nas uśpiło to że przez tyle lat nie było to nie będzie. Trochę się wystraszyłam teraz. Nie umiem się jeszcze cieszyć. Na razie opanował mnie strach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2020, 10:04
-
Lucky a widzisz czyli każda z nas ma inaczej - może się skuszę dzisiaj jak nie wytrzymam 😛.
Ewelka85 mnie jak na razie również paraliżuje strach bo niby nie planowaliśmy ale się zagalopowaliśmy (zwłaszcza że dzieci już takie duże), chociaż podświadomie chyba jednak chciałam bo akurat siostra niedawno urodziła a druga też ma małe dziecko) nie wiem my kobiety jesteśmy chyba dziwne 🙃.
Jutro zadzwonię do gina bo to pewne i tak min 3 tygodnie na następna wizytę.
Czuje się tak trochę jakby to nie dotyczyło mnie .
Trochę mnie też martwi ta cała sytuacja na świecie no ale cóż może do tego czasu się to wszystko już uspokoiEwelka85 lubi tę wiadomość
- Kinga 2008 r
- Zosia 2014 r -
nick nieaktualny
-
Ja jestem dzisiaj w 30 dniu cyklu . Ale myślę że jak już do to zapłodnienia mogło dojść pod sam koniec dni płodnych więc może to jest przyczyna takiego bladego testu. Przy poprzedniej córce jak się staraliśmy to już w dniu miesiaczki była mocniejsza kreska.
Z dolegliwości to boli mnie podbrzusze, piersibi jest mi momentami trochę nieodobrze. Trochę się aż boje bo z 1 córka rzygałam jak kot w 1 trymestrze.
A u Was jak mamusie?Ewelka85 lubi tę wiadomość
- Kinga 2008 r
- Zosia 2014 r -
Ja się w nocy budziłam przez mdłości Od rana znów armagedon... Nie wymiotuje, ale mdli mnie i kręci mi się w glowie. Wypiłam herbatkę z kopru, zjadłam bułkę z masłem i po jakimś czasie mogę powiedzieć, że jest względnie ok, ale podjadam herbatniki co chwilę, bo oprócz mdłości jestem mega głodna. W żadnej ciąży aż tak źle z tym nie było. Trzymajcie kciuki, wizytę mam o 16.
Aseret87, Mamba91, Ewelka85, Kalina555, Adna, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nesairah wrote:Ja się w nocy budziłam przez mdłości Od rana znów armagedon... Nie wymiotuje, ale mdli mnie i kręci mi się w glowie. Wypiłam herbatkę z kopru, zjadłam bułkę z masłem i po jakimś czasie mogę powiedzieć, że jest względnie ok, ale podjadam herbatniki co chwilę, bo oprócz mdłości jestem mega głodna. W żadnej ciąży aż tak źle z tym nie było. Trzymajcie kciuki, wizytę mam o 16.
Ojj czekam w takim razie na wieści!Oczywiście trzymam kciuki 😁 . To 1 wizyta?- Kinga 2008 r
- Zosia 2014 r -
nick nieaktualny
-
Ewelka85 wrote:Marzyła nam się trójka zawsze, ale ze względu na 2 cc dałam spokój. Potem zdaliśmy się na los i prawie 3 lata mimo że kompletnie nie uważaliśmy nie było dzidzi, a jak już się pogodziliśmy i zrezygnowaliśmy wyszła ciąża. Choć nas uśpiło to że przez tyle lat nie było to nie będzie. Trochę się wystraszyłam teraz. Nie umiem się jeszcze cieszyć. Na razie opanował mnie strach.
Ewelka85 lubi tę wiadomość
-
Aseret87 wrote:Ojj czekam w takim razie na wieści!Oczywiście trzymam kciuki 😁 . To 1 wizyta?
W sumie to już 3 🙈 raz poszłam z plamieniami ale nic nie było jeszcze widać, tydzień temu miałam druga wizytę i był pęcherzyk, a dziś ciekawe co będzie...