Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
summer..86 wrote:U nas bezpłatne prenatalne są między innymi dla kobiet które w danym roku kończą 35 lat.
Także to ja 🙈
U mnie bylo tak,że żaden termin się nie sprawdził 🤷🏻♀️ i musiałam mieć indukcję+cc.Dip88 lubi tę wiadomość
-
summer..86 wrote:U nas bezpłatne prenatalne są między innymi dla kobiet które w danym roku kończą 35 lat.
Także to ja 🙈
U mnie bylo tak,że żaden termin się nie sprawdził 🤷🏻♀️ i musiałam mieć indukcję+cc. -
Kasia1991 wrote:Cześć kochana , kojarzę Cię z naszego nieszczęśliwego wątku ❤️Kwiecień 2021❤️ 😢😢😢
Nie jestem specjalistka w tych betach ale skoro się podwaja to jest prawidłowo. Chodzi takie dość prawdziwe zdanie „ nie ważna ilość bety a przyrost” 🙂🌸. Musi nam się teraz udać !!!
Hej Kasiu! Też Cię pamiętam z kwietniowego forum I również mam nadzieję, że styczeń będzie dla nas bardziej łaskawy -
A ja się zastanawiam nad tym pappa Ale myślę, że jeśli dotrwam do tego czasu to chyba się zdecyduje. W 1 ciąży lekarz mi odradzał bo usg było super. A teraz bardzo żałuję bo gdybym zrobiła ten test może nie urodzilabym w 33 tc z powodu stanu przedrzucawkowego bo ten test oblicza jego ryzyko I można biorąc np acard temu zapobiec.
Dziękuję dziewczyny za pocieszenie trochę się uspokoiłam z ta beta, że faktycznie nie jest zła I w sumie pomiędzy badaniami minęło 45 godzin A nie 48 chociaż nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Jutro idę powtórzyć mam nadzieję ostatni raz.
Czy wy też macie takie klucia w jajnikach? I jakby skurcze jajników? Nie wiem jak to opisać -
Dip88 wrote:A to u nas tylko Nifty jest dodatkowo płatne, ale to jest mały koszt i wszyscy zazwyczaj robią, a prenatalne + Pappa są bezpłatne dla wszystkich w każdym wieku i tak powinno być wszędzie, bo nawet mimo młodego wieku to nigdy nie wiadomo.
A jaki to jest mniej więcej koszt? -
Lajna za Nifty to rozszerzone 3 lata temu płaciłam jakoś 120 euro, teraz może ciut drożej, bo wiadomo wszystko drożeje 😅 A co do kłucia w jajnikach to też mam takie i coś jakby skurcz mnie w nich czasami łapie, czasem ciągnie. Czasem kilka razy w ciągu dnia, a czasem w ogóle 🤷🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 17:12
-
Jestem po wizycie i powiem Wam, ze masakra...Jakbym na tego lekarza trafiła, nigdy więcej bym do niego nie poszła, strasznie niemiły był. Pyta o objawy, mówię ze bol piersi i powiększającej się macicy na co on „nie konfabuluj bo nie ma czegoś takiego” 😡
Nigdy wcześniej taki nie był, a chodzę do niego już od 3 lat i prowadziłam u niego cała ciąże. Mówiłam tez, ze w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test a on „skoro jesyes w ciąży to nie mw czegoś takiego jak dzień spodziewanej miesiączki” 🤦🏻♀️ Przecież wie o co mi chodzi i każdy tak mówi, robił mi jakieś wykładu jeszcze a ja leżałam i płakałam czekając aż w końcu zrobi to usg w końcu to usg żeby zobaczyć czy wszystko okej. I jeszcze powiedział „mało rozsądne to przychodzić tak późno” a przyszłam 3 tygodnie po pozytywnym teście ciążowym a i tak myślałam, ze za wcześnie 🤦🏻♀️ Ughhh
Nie wiem co zrobić, dać mu jeszcze szanse patrząc na to ze już jedna ciąże mi prowadził czy szukać kogoś innego, ale co będzie ciężko bo u mnie to trudno znaleść dobrego lekarza.
Tak to wszystko jest w porzadku, jest już serduszko i pięknie bije. Dał mi nawet posłuchać, ale szczerze mówiąc, przez jego zachowanie jakoś nie pamietam tego. Ciagle tam płakałam.
Termin mam na 14.01
-
Dip88 wrote:Lajna za Nifty to rozszerzone 3 lata temu płaciłam jakoś 120 euro, teraz może ciut drożej, bo wiadomo wszystko drożeje 😅 A co do kłucia w jajnikach to też mam takie i coś jakby skurcz mnie w nich czasami łapie, czasem ciągnie. Czasem kilka razy w ciągu dnia, a czasem w ogóle 🤷🏻♀️
Uf to dobrze bo dzisiaj tak mnie to męczy że czasami muszę się zatrzymać bo nie mogę dalej iść 🤣Dip88 lubi tę wiadomość
-
Młodamama2 wrote:Jestem po wizycie i powiem Wam, ze masakra...Jakbym na tego lekarza trafiła, nigdy więcej bym do niego nie poszła, strasznie niemiły był. Pyta o objawy, mówię ze bol piersi i powiększającej się macicy na co on „nie konfabuluj bo nie ma czegoś takiego” 😡
Nigdy wcześniej taki nie był, a chodzę do niego już od 3 lat i prowadziłam u niego cała ciąże. Mówiłam tez, ze w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test a on „skoro jesyes w ciąży to nie mw czegoś takiego jak dzień spodziewanej miesiączki” 🤦🏻♀️ Przecież wie o co mi chodzi i każdy tak mówi, robił mi jakieś wykładu jeszcze a ja leżałam i płakałam czekając aż w końcu zrobi to usg w końcu to usg żeby zobaczyć czy wszystko okej. I jeszcze powiedział „mało rozsądne to przychodzić tak późno” a przyszłam 3 tygodnie po pozytywnym teście ciążowym a i tak myślałam, ze za wcześnie 🤦🏻♀️ Ughhh
Nie wiem co zrobić, dać mu jeszcze szanse patrząc na to ze już jedna ciąże mi prowadził czy szukać kogoś innego, ale co będzie ciężko bo u mnie to trudno znaleść dobrego lekarza.
Tak to wszystko jest w porzadku, jest już serduszko i pięknie bije. Dał mi nawet posłuchać, ale szczerze mówiąc, przez jego zachowanie jakoś nie pamietam tego. Ciagle tam płakałam.
Termin mam na 14.01
Uciekałabym gdzie pieprz rośnie i nigdy więcej bym tam nie wróciła 🙈 Szukałabym innego choćbym miała gdzieś dalej dojeżdżać, bo komfort psychiczny też jest ważny. Ale to już twoja decyzja 😉 -
Młodamama2 ja też bym sobie darowała takiego lekarza. To mają być piękne chwile. Słuchanie serduszka po raz pierwszy itp. Lekarz powinien wspierać, a on tak cię wsparł, że nawet nie pamiętasz tego, po co poszłaś... Jest tylu lekarzy, że na pewno nie pożałujesz, że zmieniłaś 😉
-
Młodamama A to był jego pierwszy raz z takim humorem? Może dac mu jeszcze jedna szansę i jeśli sytuacja się powtórzy to uciekać? Chociaż jeśli doprowadził Cię do płaczu to już sama nie wiem...
Ale serdecznie gratuluję Ci serduszkaMłodamama2 lubi tę wiadomość
-
No właśnie byłam zaskoczona jego zachowaniem, nigdy tak się nie zachowywał, potrafiłam do niego dzwonić o różnych porach dnia czy nocy w ciąży z córka i wtedy nigdy nie dał mi odczuć żebym się chociaż narzucała, zawsze służył pomocą. Chyba pójdę do niego na jeszcze jedna wizytę i zobaczymy jak będzie. U mnie w mieście naprawdę ciężko o dobrego lekarza, a on dodatkowo jest ordynatorem w szpitalu. Zawsze jak miał dyżur w czasie mojego pobytu tam, przychodził i pytał jak się czuje itp.
-
Co do tego kłucia w jajnikach to mam tak samo.
Lajna daj znać jutro po becie, wierzę,że pięknie urośnie:)
Młodamama- co za buc!!! Strasznie mi przykro,że Cie tak po chamsku potraktował ;(
Rozumiem,że każdy może mieć zły humor ale to już był zupełny brak profesjonalizmuLajna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy nadal sprawdzacie betę?
Ja nie umiem być spokojna o ciążę jak nie sprawdzę.
Tak się boję, że coś się stanie.
Mam 37lat i to pierwsza moja ciąża. W dodatku długo się staraliśmy.
Czy te wyniki są ok?
15.05 113.3
17.05 169.8
18.05 264
19.05 329.20
21.05 744.90
24.05 2133mkwia -
Ika doskonale cię rozumiem sama bardzo się stresuje l, wszystko interpretuje l, że biust bolał a nie boli a na następny dzień znowu boli I tak przez te znikające I pojawiające sie objawy ciążowe też latam sprawdzać betę i jutro też idę 🙈
Co do bety to moim zdaniem bardzo ładny przyrost:) -
Lajna wrote:Ika doskonale cię rozumiem sama bardzo się stresuje l, wszystko interpretuje l, że biust bolał a nie boli a na następny dzień znowu boli I tak przez te znikające I pojawiające sie objawy ciążowe też latam sprawdzać betę i jutro też idę 🙈
Co do bety to moim zdaniem bardzo ładny przyrost:)
Dokładnie mam tak samo.
Dziś mnie zaczęły boleć piersi. Wcześniej nic takiego się nie działo.
Raz mnie boli brzuch raz nie.
A jaki Ty masz przyrost bety?mkwia -
Mnie biust zaczął boleć 14 dni po owulacji bolał 2 dni przestał A teraz raz boli raz nie. Jak nie boli to umieram że strachu...
Mój przyrost to 158/487/1102/2016 ten ostatni trochę mnie przeraził ale jest w normie jutro powtórzę I zobaczymy co dalej -
nick nieaktualny