Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też się nie szczepie. Ale od grudnia aż do porodu z nikim się nie spotykam żeby nie mieć potencjalnej możliwości zarażenia. Bo wiem że przed cc robią u nas test i w razie pozytywnego wyniku wysyłają do innego szpitala. Rok temu przechodziłam covida i teraz chyba sobie zrobię przeciwciała żeby sprawdzić czy coś jeszcze się utrzymuje. Nie wiem w sumie ile jest się "bezpiecznym"po zachorowaniu.
-
Ona28 wrote:Rok temu przechodziłam covida i teraz chyba sobie zrobię przeciwciała żeby sprawdzić czy coś jeszcze się utrzymuje. Nie wiem w sumie ile jest się "bezpiecznym"po zachorowaniu.
Test na przeciwciała w kwestii COVIDa jest niemiarodajny, ponieważ do tej pory nie zostało określone ochronne miano przeciwciał anty-SARS-CoV-2: takiej „ilości”, której uzyskanie pozwala na ochronę przed wystąpieniem choroby.
Innymi słowy taki test jest w najlepszym razie w stanie jedynie powiedzieć, czy się chorowało na COVID czy nie.
Audreyyy, Ona28 lubią tę wiadomość
-
Aaggaa02 wrote:To jest najgorsze co można robić szczególnie kobietom w ciąży to opowiadać o tym co się działo strasznego po szczepieniach, a już jak opowiada o tym położna na szkole rodzenia to dla mnie skończona kretynka
Po każdej szczepionce emoga być nopy.
Przecież covid też może powodować zatory szczególnie u kobiet w ciąży a zwłaszcza u nich.
Nie ma tutaj idealnego rozwiazania ale lekarze którzy odradzają szczepień nie postępują zgodnie z rekomendacjami towarzystwa ginekolicznego i ogólnych zaleceń. Mój mówił że zaleca szczepienia ale wie że decyzja jest trudna i zależy ode mnie
Zgadzam się z każdym słowem.
COVID to choroba oddechowo-zakrzepowa i to właśnie zakrzepy, również te mini są główną przyczyną tego, że kobiety ciężarne trafiły na listę osób szczególnie zagrożonych ciężkim przebiegiem COVID, dokładnie tak samo, jak chorujący przewlekle na otyłość, serce, cukrzycę, nerki, płuca czy wątrobę oraz osoby starsze.
Tu gdzie mieszkamy nie ma radosnej twórczości medycznej lekarzy.
O rekomendacji dla danej terapii lub jej braku decydują twarde wyniki badań, a nie mniemanologia stosowana, jak w Polsce. Wydaje ją zespół ekspercki i stosują wszyscy lekarze bez wyjątku. To właśnie dlatego szczepienia kobiet w ciąży rozpoczęły się w Danii dopiero w sierpniu, kiedy naukowcy uzyskali potwierdzoną empirią pewność, że szczepienie, nawet obciążone ryzykiem NOP i tak jest wielokrotnie bezpieczniejsze dla ciężarnych, niż zachorowanie.
Audreyyy, Aaggaa02, eszanka, weal lubią tę wiadomość
-
Babcia nic dodać nic ująć. Dla mnie też ta położna to porażka. Zresztą u mnie na szkole rodzenia też położne miały swoją radosną twórczość np. że witaminy w ciąży to zło, znieczulenie to zło, gorąca kąpiel to zło. Ja teraz już tylko o synka się martwię jeżeli chodzi o covid
on jako jedyny niezaszczepiony. A mała będzie miała moje przeciwciała po porodzie i to jest super.
Byłam dzisiaj na USG 3 trymestru i ogólnie lekarz z wszystkiego zadowolony, przepływy na szczęście ok tylko oczywiście waga piórkowa. 30+5 i wyszło 1370g, brzuszek ciągle 2 tyg młodszy. Ale mówił, że to w normie więc staram się nie panikować. Szkoda tylko, że moja waga rośnie a małej tak sobie
Babcia, MojAniolek:(( lubią tę wiadomość
-
Mnie to też wkurza jak ktoś że środowiska medycznego opowiada jakieś historie które są niezgodne nie dość że z oficjalnymi zaleceniami to po drugie często gęsto są kłamstwem albo mają tylko ziarno prawdy. Coś w stylu: zmarł po szczepionce- co prawda w wypadku ale niesmak pozostał. W ogóle czasem takie historie można usłyszeć od położnych pielęgniarek takie zabobony że włos się jezy na glowie. Prawda jest taka i to pokazuja statystyki na całym świecie - że ciąża jest czynnikiem ryzyka gorszego przebiegu covid i już. Ja się zaszczepilam przed ciążą dwoma dawkami a teraz w ciąży wzięłam 3 dawkę i mam nadzieję że przeciwciała będzie mieć dzidzius.Zaszczepilam się też już na grypę i krztusiec. Mąż też wziął już 3 dawkę zaszczepił się na grypę krztusiec ma aktualny szczepil się rok temu. Teraz boje się tylko o starszą córkę bo jest za mała na szczepienie... Moja mama coś marudziła na 3 dawkę że już chorowała i się szczeoila i że się zaszczepi później ale powiedziałam by dla wnuczek to zrobiła bo będzie chciała by została z córką jak ja pójdę do porodu i ma iść niedługo
Babcia, Audreyyy, eszanka, weal lubią tę wiadomość
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
A Ty masz cukrzyce ciążowa?Audreyyy wrote:Babcia nic dodać nic ująć. Dla mnie też ta położna to porażka. Zresztą u mnie na szkole rodzenia też położne miały swoją radosną twórczość np. że witaminy w ciąży to zło, znieczulenie to zło, gorąca kąpiel to zło. Ja teraz już tylko o synka się martwię jeżeli chodzi o covid on jako jedyny niezaszczepiony. A mała będzie miała moje przeciwciała po porodzie i to jest super.
Byłam dzisiaj na USG 3 trymestru i ogólnie lekarz z wszystkiego zadowolony, przepływy na szczęście ok tylko oczywiście waga piórkowa. 30+5 i wyszło 1370g, brzuszek ciągle 2 tyg młodszy. Ale mówił, że to w normie więc staram się nie panikować. Szkoda tylko, że moja waga rośnie a małej tak sobiePola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Witam się po pierwszej dawce szczepionki na COVID 💪 od początku wiedziałam ze chce się zaszczepić ale czekałam na zielone światło od lekarza i we wtorek je dostałam. Druga zaplanowana nie wcześniej niż 10.12. Jeszcze chce zaszczepić się na krztusiec.
Sama uważam ze po to mamy szczepienia aby z nich korzystać, na granicy Ukrainy widzimy jak wraca polio bo jest niski poziom szczepień (45%).
Babcia, Audreyyy, Sovi lubią tę wiadomość
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
Witam🙂ja po wizycie 3usg genetyczne wszystko dobrze Mała waży 1,700gr dziś 30+3 tydzień ciąży. Szyjka ok 47mm. Następna wizyta 10grudniego🙂
Babcia, Audreyyy, Mag_len, Aaggaa02, Robin27, Nynka, ŻonaMarynarza, MojAniolek:((, Ona28 lubią tę wiadomość
-
Ja mam dziewczyny ma Covidach w Krakowie, niestety chyba uważają ze skoro jestem pielęgniarka to takie
Historie mnie nie rusza i mi opowiadają, ale uwierzcie mi to co się dzieje u nich na oddziałach .. mówią ze pracują od początku pandemii i tyle kobiet w ciąży to jeszcze w żadnej fali nie bylo. A ze jeszcze gorzej od ciężarnych wirusa znoszą kobiety zaraz po porodach. Są to naprawdę mega mega smutne historie . Dlatego ja śmigam za tydzień na 3 dawkę .. o ile powiem Wam ze słyszałam o wielu ciężarnych w poprzednich falach i zazwyczaj ten przebieg był naprawdę Ok, tak ta delta zmutowala i tak ora kobiety w ciąży ze szok. -
Bo tak jest na całym świecie. Wystarczy poczytać. Ja nie lubię nikogo straszyć, niech każdy podejmie sam decyzje, ale niech każdy ma uczciwe szanse - mozna poczytać na wiarygonych portalach różne publikacje. A nie że jakaś pani położna, lekarz nagada pacjentce głupot nt szczepień, covidu i ktoś uwierzy bo to w końcu medyk...weal wrote:Ja mam dziewczyny ma Covidach w Krakowie, niestety chyba uważają ze skoro jestem pielęgniarka to takie
Historie mnie nie rusza i mi opowiadają, ale uwierzcie mi to co się dzieje u nich na oddziałach .. mówią ze pracują od początku pandemii i tyle kobiet w ciąży to jeszcze w żadnej fali nie bylo. A ze jeszcze gorzej od ciężarnych wirusa znoszą kobiety zaraz po porodach. Są to naprawdę mega mega smutne historie . Dlatego ja śmigam za tydzień na 3 dawkę .. o ile powiem Wam ze słyszałam o wielu ciężarnych w poprzednich falach i zazwyczaj ten przebieg był naprawdę Ok, tak ta delta zmutowala i tak ora kobiety w ciąży ze szok.
Babcia, weal, Audreyyy lubią tę wiadomość
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Na insulinie? A cukry jak? Generalnie cukrzyca ciażowa może wpływac na dziudziusia tak, ze będzie rósł duży, nawet za duży - zwłaszcza jak jest cukrzyca od początku - bo wysoka glukoza na początku robi sobie takie ,,przejścia" do łożyska i za dużo głukozy idzie do dziecka.Audreyyy wrote:Niestety tak, od początku
Ale może działać i na odwrót - wysokie wartości glukozy moga powodować mniejszą wydolność łożyska, przez co dziecko jest mniejsze.
ALE! U Ciebie nie wystepuje taka sytuacja;) Dobre przepływy świadczą o tym że łożysko jest wydolne. Doktor na pewno też skontrolował czy wody są ok. Po prostu pewnie urodzisz drobne dziecko. Ja bym to po prostu regularnie kontrolowała, na którym centylu ta masa się utrzymuje, czy wzrasta, czy brzuszek rośnie, czy jakiś wymiar się zatrzymał i przede wszystkim czy przepływy, wody są ok - to takie najważniejsze rzeczy przy małym dzidziusiu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 22:47
Babcia, Audreyyy lubią tę wiadomość
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim.
Mam pytabke macie jakieś fajne torby do wózka ale nie te z zestawów wozkowych? My na początek postanowilismy używać jednak wózek po młodym a nowy kupimy po zimie. Ale torby z tego wozka nie lubilam i teraz szukam czegoś. Może macie coś fajnego?
A druga sprawa czapeczki na dwór? Bez pomponow.... -
Ja mam torbę z zestwu ok więc nie kupuję. A co do czapeczki to mam jedna ,tylko że nie ma wiazania i nie ma tego dodatkowego materialu na uszkach więc muszę też coś poszukać. Czy takiemu maluchowi zaklada się szaliczek ? Bo nie wiem czy kupić czy kombinezon będzie na tyle wysoki
-
Tak, insulina nocna chyba od 12tyg. Wody też mówił, że ok więc mam nadzieję, że po prostu drobinka. Oczywiście już sobie porównuje z USG od mojego gina i wymiary niewiele się zwiększyły ale staram się nic nie wkręcać bo to jednak inny lekarz i inny aparat. Zobaczę w poniedziałek jak mój zmierzy po dwóch tyg od ostatniej wizyty, wtedy będę mogła na spokojnie porównać.Sovi wrote:Na insulinie? A cukry jak? Generalnie cukrzyca ciażowa może wpływac na dziudziusia tak, ze będzie rósł duży, nawet za duży - zwłaszcza jak jest cukrzyca od początku - bo wysoka glukoza na początku robi sobie takie ,,przejścia" do łożyska i za dużo głukozy idzie do dziecka.
Ale może działać i na odwrót - wysokie wartości glukozy moga powodować mniejszą wydolność łożyska, przez co dziecko jest mniejsze.
ALE! U Ciebie nie wystepuje taka sytuacja;) Dobre przepływy świadczą o tym że łożysko jest wydolne. Doktor na pewno też skontrolował czy wody są ok. Po prostu pewnie urodzisz drobne dziecko. Ja bym to po prostu regularnie kontrolowała, na którym centylu ta masa się utrzymuje, czy wzrasta, czy brzuszek rośnie, czy jakiś wymiar się zatrzymał i przede wszystkim czy przepływy, wody są ok - to takie najważniejsze rzeczy przy małym dzidziusiu. -
Ja mam torbe ze smyka bo też już miałam dosyć torby dołączonej do wózka.
I nie polecam tych toreb. Bez zawartości wygląda super, ale po włożeniu potrzebnych rzeczy jest ciężka i wypchana na maxa
Mi najbardziej sprawdzała się taka szmaciana, nie dedykowana do wózków, która ma na tyle długie rączki ze można ją założyć na wózek, zapinana na suwak, z jakąś przegródka, to był jakiś no name.
Najlepiej żeby jeszcze można te paski zamienić na plecak. Widziałam takie w IKEAAaggaa02 -
https://allegro.pl/oferta/torba-plecak-do-wozka-mommy-bag-podgrzewacz-usb-cs-8884465152?fromVariant=8882098611
Ja mam torbę bardzo podobną, choć nie tą samą. Z możliwością ubrania jak plecak. Super mi się sprawdziła, mega pojemna. Niektóre mamy biorą ze sobą minimalną ilość rzeczy, ja tam muszę mieć WSZYSTKO w razie w. Także polecam jeśli lubisz targać ze sobą wszystko tak jak ja 🙂 -
nick nieaktualnyMoniqaaa wrote:https://allegro.pl/oferta/torba-plecak-do-wozka-mommy-bag-podgrzewacz-usb-cs-8884465152?fromVariant=8882098611
Ja mam torbę bardzo podobną, choć nie tą samą. Z możliwością ubrania jak plecak. Super mi się sprawdziła, mega pojemna. Niektóre mamy biorą ze sobą minimalną ilość rzeczy, ja tam muszę mieć WSZYSTKO w razie w. Także polecam jeśli lubisz targać ze sobą wszystko tak jak ja 🙂
Lubie targac wszystko ale ten plecak ma nie wygodne zaczepianie na wózek i jest za dlugi, obijac o nogi mi sie bedzie i dostane szalu🙈 -
Te plecako torby są fajne ale minusem też dla mnie jest to zaczepianie. Lubię po prostu przewiesić za paski. Najlepiej jakby się paski zamieniały raz w torbę a raz w plecak
Jak szukałam dla siebie to znalazłam same drogie więc odpuściłamAaggaa02
