Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Robin, moje żelazo mimo sumiennego brania niewiele się poprawiło tzn ferrytyna, hemoglobina jak stała tak stoi. Już sama nie wiem o co chodzi.
Dziewczyny jak myślę o świętach które zawsze kochałam to mi się słabo robi.
Czasami mam ochotę pieprznąć to wszystko i gdzies wyjechać. Wigilia z dziadkami ma być u nas żebyśmy nigdzie już teraz nie jeździli. Ale już się wkurzam ( to łagodne słowo). Już nie wchdozsc w szczegóły każdy mi dokłada nerwów, poza tym oni wszyscy jakoś bardzo się nie lubia, wiecie nie ma za bardzo o czym gadać, inne poglądy polityczne itd dlatego wolałam jak były oddzielne, najpierw do mojej mamy, później do rodziny męża, ale teraz to za bardzo nie wchodzi w grę. Plus moja mama z moim mężem też się jakoś nie lubią.
Dom wariatów.
Czasami sobie myślę że biorąc pod uwagę mój stan, inni ludzi powinni bardziej brać pod uwagę moje uczucia, że y mnie nie ranić ale ludzie chyba myślą tylko o sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 12:13
Aaggaa02 -
Aga ja w takim domu wariatów muszę mieszkać jeszcze przez co najmniej rok..dom wielopokoleniowy najgorsze co może być, każdy inne poglądy. Zgadza się,ludzie nie myślą żeby kobiecie w ciąży nerwów oszczędzić.
Karolina95 ale Ci zadroszcze,pozytywnie oczywiście ☺
Ja mam kwarantanne do 20.12 do 12w nocy. Lekarz stwierdził że mam mu zadzwonić tego 20 i prawdopodobnie 21 do szpitala i chyba 22 cesarka. Przez telefon słyszałam że jest zachrypnięty i pytam czy to on mi zrobi tą cc a on na to że raczej tak.. Nie lubie takich niedomówień, lubie konkrety a nie takie może,zobaczyczymy..eh stresuje mnie to strasznie. Co do covida w ciąży to wygląda to tak że kobita ma prawo wyjść z izolacji do lekarza lub szpitala bez problemu. Jak się pytałam mojego to kazał tylko obserwować ruchy i tyle. -
nick nieaktualnyKarolcia, wiem, że masz dużo stresów ale połowę sama sobie dokładasz. Nie denerwuj sie rzeczami, na które nie masz wpływu. Daj mężowi sobie pomóc, nie martw sie lekarzem do 22 to on zdąży jeszcze 100x wyzdrowiec i zachorować. Zadbaj o siebie, odpocznij te ostatnie dni. Myśl o tym pozytywnie, maluszek zostanie z Tobą!
Aagaa totalnie rozumiem rodzinne swieta, u nas na szczęście nikt jeszcze nie wpadl na wspólne święta....ale jestem na milion procent pewna ze i u moich rodzicow jak i u teściów beda mnie wkurzac...juz przez chwile rozwazalam kwarantanne na okres świat 🙈
Jutro mlody wreszcie do przedszkola, wiec biore sie za konczenie wyprawki...chyba ze bede lenic sie po calym tygodniu 🙈Babcia lubi tę wiadomość
-
Karolina to będziesz pierwsza 🙈
Robin mój mąż wiele zrobi, ale okien nie ma szans 🙄 jak poruszam temat to się na mnie obraża 🤦♀️ więc mówię, że ma w takim razie komuś za to zapłacić. Jemu nie przeszkadza w ogóle, że są takie brudne, a ja jestem wściekła.
Aga współczuję, ciesze się, ze my święta sami spędzamy, nienawidzę tej rodzinnej sztucznej atmosfery. Nigdy nie lubiłam świąt, polubiłam dopiero jak się na swoje mieszkanie wprowadziliśmy i jest po naszemu ❤️
Karolcia to w sumie nie masz dużo przesuniętej, 20 miałaś mieć? A przynajmniej spokojna już będziesz jako ozdrowieniec
Nynka odpocznij, od wtorku zaczniesz 😅
-
Powiem wam, że my 1 raz będziemy sami w domu na święta. I jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu,że nie muszę jechać na wigilię do teściów i rodziców. Każdy udaje zadowolonego na rodzinnym spotkaniu a tak na prawdę czeka, az się skończy i pojedzie do swojego domu😅
Sami sobie przygotujemy wigilię i spędzimy święta tak jak my chcemy bez tej całej sztucznej otoczki 😁 ale za rok już się nie wymigamy chyba że będą jakieś duże obostrzenia covidowe..
Ja z dnia na dzień czuje się coraz gorzej . Wszystko mnie boli, że ani leżeć ani chodzić. Najgorzej jak z leżenia muszę wstać 😔 dziś ostatni dzień biorę acard i trochę się stresuje żeby się nic złego nie wydarzyło do stycznia .Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 23:07
-
Karolina jejciu jak czytam ze Ty zaraz bedziesz miala córeczkę przy sobie to chyba powoli dociera do mnie ze ja też niedługo zostane mama 🥰 jedziemy dokładnie tak samo z tygodniami więc u mnie tak naprawdę może to też być kwestia dni 🙈 nie boję się porodu ale jakoś zaczynam odczuwać strach o to co będzie pozniej, jak sobie poradzę w tej "nowej roli". Wkoncu moje życie zmieni się teraz diametralnie, a ja nie chce zawieźć tej małej Kruszynki...
Im bliżej terminu tym bardziej zbiera mi się na takie przemyślenia 🙈
Dziewczyny mam pytanko, może oczywiste ale zapytam. Czy powinnam wyprać spiworek do wózka przed pierwszym spacerem? Zamówiłam ten z cottonmoose i trochę boje się że się zniszczy w praniu.
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
MojAniolek,a ja właśnie boje się cesarki, sama nie wiem dlaczego, już raz miałam wiem co i jak ale jakoś mam ogromny stres przed tym 🙈
Już bym chciala być po tym wszystkim mieć dziecko przy sobie i wiedzieć że jest wszystko ok, nie boje się tego co będzie po, tego całego bólu tylko właśnie momentu rozcięcia i wyciągnięcia dziecka 😬😭
Czasami mam takie myśli że coś pójdzie nie tak 😕Anielka ❤️
-
Mój Aniołek, ja chyba nie prałam przed 1 użyciem, ale mzoe powinnam. Ale później prałam w zimę, jka używałam jak synek był większy do spacerowki . Teraz tez wyprałam dla drugiego. Mam śpiwór taki ala cottonmoose i nic się z nim nie stało po kilku latach.
Dziewczyny, chyba tylko spokój nas uratuje:) nie dość że covid, to jeszcze okres świąteczny, zima,, choróbska, nie jest to najłatwiejszy dla nas czasAaggaa02 -
Agaa no ja bym zdecydowanie wolała rodzić na wiosne kwiecień/maj, a trafiło się w najgorszy okres chorobowy 🙈
Karolina, a już byłaś nastawiona na szybszy poród 🙈 oby dzidziuś poczekał do 27 🙈
Znowu spać nie mogłam, najpierw zgaga, potem uczucie przepalonego przełyku aż mi się wymiotować chciało, nienawidzę. Jeszcze skurcze mnie łapały, już takie mocniejsze, pierwszy raz w tej ciąży wraz z twardnieniem brzucha i aż mi się gorąco zrobiło z mężem się pożarłam i pewnie dlatego. Poczekam z kłótniami do połowy stycznia, a teraz musimy się wstrzymać 🤣 w sumie to tylko 3 odnotowałam takie, zazwyczaj po jednym przed spaniem i spokój 🙈 w czwartek wizyta, mam nadzieję, ze jeszcze nic tam nie wyjdzie, bo ja serio nie chce przed terminem rodzić 🙈 mąż mój mówi, ze poprzednio też tak mnie straszyła córka i przez to rozwarcie mieliśmy zakaz wyjeżdżać i pewnie teraz też nie ma co się martwić. Ja jednak obawiam się, ze jak zbagtaelizujemy i będziemy patrzeć na te ciążę z perspektywy poprzedniej to będzie psikus i wcześniej wyjdzie🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 10:21
-
Karolina to nieźle Cie zrobili 🙈 Pewnie wkurzona jestes. Ale jednak w domu to w domu 😊
Aga może nie będę swirowac. Jest nowy to chyba przymusu nie ma, tym bardziej że nie ma tak bezpośredniego kontaktu ze skórą malucha.
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
Karolina95 to jesteśmy obie zawiedzione trochę, ale damy radę to kwestia dni 💪 lekarze nie kumają chyba że kobieta w ciąży to prawie jak dziecko 😂jak obiecasz to nie ma bata hehe
Ja mam już takie problemy ze spaniem że szkoda gadać a obracanie się z boku na bok to dla mnie ból. Strasznie boli spojenie. Ja na wigilię raczej do domu nie wyjdę ale teraz to mi już wszystko jedno. Z jednej strony strasznie sie boję cesarki tak jak karolina95 tego momentu wyjmowania dziecka żeby było wszystko ok ale te co mają rodzić sn tez pewnie boję sie tego momentu żeby tylko dziecko płakało. Z drugiej strony chce być już po wszystkim.
Mój mąż zaczoł sie źle czuć chyba tez zachorował na covid ale te jego gadanie wykańcza mnie jeszcze bardziej niż moja choroba..czasem mam ochotę mu przywalić. -
Karolina95 no nieźle... Z jednej strony na pewno jesteś zła a z drugiej masz dzięki temu jeszcze trochę czasu na przygotowania😄
Ja to już wysiadam, wczoraj miałam często skurcze, wzięłam no spe i się wyciszyły a po południu znowu. Aż pobrałam aplikację do mierzenia ale potem znów się wyciszyły. Na noc wzięłam No spe znów i było ok. Dziś spokojnie. Ciągle młodemu mówię, że do stycznia jeszcze daleko😅 -
No, dajcie spokój ... Już byłam szczęśliwa że na święta będziemy razem 🙈😅 i że jeszcze chwila i będę miała tą cesarkę za sobą a teraz nie wiadomo czy nie zacznie się coś wcześniej jak już mam skurcze, niby nieregularne ale jednak już sąAnielka ❤️
-
nick nieaktualnyKarolina a skąd zmiana decyzji??
Mojaniolek teoretycznie powinno sie wyprać wszystko dla bobasa najlepiej w milionach stopni itd😁 teoretycznie powinnismy wszystko prać co kupujemy zanim założymy, nie znamy drogi, przechowywania, gdzie lezaly materialy itd...
Ale myślę, że nic sie bobasiowi nie stanie jak bedzie w ciuchach w nie pranym spiworku😉
Ja mam coraz gorsze noce, w ogole mi sie nie chce spać...do tego mam stresa zwiazanego z moim ciśnieniem i badaniami...zobqczymy jak jutro wyniki i u lekarza...