Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Robin27 wrote:Najgorsze to jest u nas nie spanie. Ciężko go odłożyć i usypać. To tak długo trwa czasem, że zbliżamy się do kolejnego karmienia. Jak próbuje go ululac nie na cycku to jest jekis . Do tego wszystkiego widać że cały czas mu doskwiera brzuszek. Położna twierdzi że to kolki a nie nietolerancja laktozy bo kupki są ładne i bardzo dobrze przybiera na wadze. A ja jak widzę jak on wojuje z gazami i się męczy to serce boli. Mam takie wrażenie że on cierpi przez ten mój pokarm..
Babcia lubi tę wiadomość
-
Robin27 wrote:Najgorsze to jest u nas nie spanie. Ciężko go odłożyć i usypać. To tak długo trwa czasem, że zbliżamy się do kolejnego karmienia. Jak próbuje go ululac nie na cycku to jest jekis . Do tego wszystkiego widać że cały czas mu doskwiera brzuszek. Położna twierdzi że to kolki a nie nietolerancja laktozy bo kupki są ładne i bardzo dobrze przybiera na wadze. A ja jak widzę jak on wojuje z gazami i się męczy to serce boli. Mam takie wrażenie że on cierpi przez ten mój pokarm..
Niestety przy pierwszym dziecku człowiek bardzo się stresuje, mi teraz przy trzecim serce pęka gdy widzę, że się męczy ale wiem, że to przejściowe i z czasem bedzie lepiej. -
Osama gratulację, dobrze, że wszystko już ok!
Robin tak jak piszą dziewczyny to na pewno nie wina Twojego mleka. Nie ma nic lepszego dla maluszka niż pokarm matki, rzadko się zdarza, że on szkodzi to są bardzo wyjątkowe sytuacje. Niestety na niedojrzały układ pokarmowy to można się tylko wspomagać, ale to minie. Nas co prawda ominęły te brzuszków problemy, ależ drugą córką może być różnie, loteria
Agaa jak u Was? Mam nadzieję, że się tulicie i wszystko poszło dobrze!
Nynka Ty masz cesarkę 21.01? Może mnie jeszcze wyprzedzisz 🤣
Powiem Wam, że już wczoraj mi ręce opadły, po całym dniu skurczy, już nawet regularnych, ale w moich odczuciach słabych żeby jechać do szpitala, wszystko na wieczór się wyciszyło. O 19 zasypiałam na kanapie ze zmęczenia. Noc przespałam, dziś od rana cisza 🤦♀️ Jadę jutro na IP, zrobią ktg usg, sprawdza co i jak i nie wiem czy zostanę czy wypuszczą. Teoretycznie ten termin 15.01 był taki umowny, nawet na połówkowych mam 17.01, pierwsze usg u gin 19.01, z owu by się najbardziej ten 17 zgadzał. No ale wpisany mam 15.01 i tego się muszę trzymaćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2022, 12:11
Osama lubi tę wiadomość
-
Wczoraj rano przyszedł przez cc urodził się mój synek.
Nie było warunków do porodu, szyjka pancerna, jako że jestem już po cc to też nie można było tego odwlekać za długo.
Synek to kopia starszego brata
CC znoszę bardzo źle niestety, ledwo żyje. Faszerują mnie lekami żebym się opiekowałam synkiem. Wiem że z każdym dniem będzie lepiej ale teraz jest bardzo trudno.Nynka, ŻonaMarynarza, krolik, Audreyyy, Lilka94, Babcia, KaaiaN, MojAniolek:((, eszanka lubią tę wiadomość
Aaggaa02 -
nick nieaktualnyKrolik nie ja na 24.01, i nigdzie wczesniej sie nie wybieram😊 niech mi minie ten kaszel do końca...
Milczalas tak myslalam ze rodzisz🙈
Aagaa ja mam nadzieje, ze nie trzymaja Cie dalej tylko juz wlasnie bobas z Tobą.
Robin mlody na szczescie kolek nie mial, ale w pewnym momencie mielismy gazy mega, i to co Ci moge doradzic jeszcze to jak masujesz brzuszek. Nie mizianki te zegarowe, tylko bierzesz po proatu nóżki i ugniatasz nimi brzuszek, jednoczesnie albo na przemiennie, termofor, i jak najwiecej na brzuchu. Jest tez taki fizjo Zawitkowski i ona pokazywal jak ukladac na kolanach dziecko i tak jakby walkowac, zeby brzus sie maskwal, ja mam ksiazke gdzies ale sa tez chyba filmiki w necie, w razie co poszukam i zrobie zdjecia. Nie wiem jak z kolkami ale na bączki nam to pomagalo. Sa ten takie rurki windy, ale to chyba tez bardziej typowo na gazy niz kolki...
Bony moje "niechcemisie" jest juz w chyba w maksymalnym punkcie, godzine przestawialam budzik na 5 minutowe drzemki...a teraz mam obiad, drukarnie, pranie, prasowanie, a energi nadal zero. -
nick nieaktualny
-
Aga gratulację! Obyś szybko do siebie doszła. Szkoda tylko, że musiałaś się nameczyc wcześniej i teraz jeszcze Ci ciężko, ale z dnia na dzień będzie lepiej
Nynka, a to do 24 to chyba urodzę, chyba 😅 coś mi się z 21 ubzdurało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2022, 13:41
Aaggaa02 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Osama , Aga gratuluje 😊
Robin u nas w miarę dobrze na problemy brzuszkowe dziala Lefax, tak jak dziewczyny piszą dużo masować lekko dociskając brzuszek. U nas ze spaniem jest problem taki że najlepiej spi w bujaku który nie jest polecany ,uzywam go tylko kiedy muszę. Próbowałaś małego ciasno owijać? Owijanie bardzo pomagało przy starszej bez tego nie zasypiała. Wiem ,że się łatwo mówi ale postaraj się być spokojna,moja starsza przez mój stres była bardzo placzliwa. Teraz do małego mówię bardzo spokojnie, głaszcze go i widzę że dużo szybciej się uspokaja niż córka, przy jiej każdy placz mnie stresował mega .
Mag_len mój też szybko tyje 😂 gruby taki mimo że dużo ulewa.