Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
5:18 urodziła się moja druga córcia. 3,63kg i 56cm. Jednak dobre wymiary były u gin. Szybko poszło, ale boleśnie, więcej nie rodzę 😅 tulimy się, mała łapie pierś. Na kroczu lekkie otarcia.
Nynka, Audreyyy, Mag_len, Robin27, ŻonaMarynarza, Babcia, Lilka94, Osama, KaaiaN, MojAniolek:((, eszanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robin, 2 tygodnie to mało na dojście do siebie... Daj sobie czas.Robin27 wrote:Karolcia z tym spokojem u mnie to słabo, niestety mam taki charakter że uwielbiam mieć wszystko pod kontrolą. Jak wiadomo z noworodkiem nic pod kontrolą mniec nie można i przez to jestem rozdrażniona. Owijamy go i raz pomaga a raz nie. Do tego jeszcze nie doszłam do siebie po cesarce bo ciągle mam jakieś dolegliwości bólowe.
A ja myslałam, że to mój taki klocek a tu są i wieksi rekordziści 🙃
Też jestem z tych co lubią mieć kontrolę, wszystko na swoim miejscu, porządek itp. Ale po tym porodzie odpuściłam. Dalam wykazać się mężowi, nie komentowałam bałaganu i o dziwo przeżyliśmy. Co wieczór była puszczoną zmywarka, wyrzucone śmieci, zakupy zrobione, obiad podany.nie wszystko było tak jak ja bym to zrobiła ale cóż. Od jutra mąż częściowo wraca do pracy. Na szczęście nie na dyżury jeszcze więc będzie zawoził i przywoził dziewczynki z przedszkola. -
Gratuluję królik:)
Ja to bym może jeszcze kiedyś pomyślała o 3 dziecku ale w tej sytuacji mieszkaniowej którą mamy nie ma mowy. Może za jakiś czas jak się coś zmieni. Mam 29 lat więc w sumie jeszcze bym zdążyła z 3 za kilka lat w razie co:)
krolik lubi tę wiadomość
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Ja też jeszcze w dwupaku, od poniedziałku w szpitalu a rozwarcie nadal na palec, nic nie postępuje do przodu a o wywołaniu też nic nie mówią..
InviMed Wrocław
🙎🏼♀️AMH 7.1
PCOS?
👨czynnik męski
29-01-2020 Start: protokół krótki z antagonistą
19-02-2020 Punkcja: pobrano 13 oocytów dojrzałych
ICSI: 6 oocytów zapłodnionych, 6 zamrożonych , 1 odrzucony *nieprawidłowa morfologia
transfer odwołany z powodu ryzyka OHSS
5 zarodków odrzuconych, 1 zamrożony
22-06-2020 FET 3-dniowca 7bl I, 11dpt HCG+B <0.1U/l🥺
ICSI- 20-04-2021: 3 z 6 oocytow prawidłowo zapłodnionych- tylko 1 zarodek z 3 doby
23-04-2021 transfer zarodka z 3 doby 8bl I
11dpt HCG-B 185,5U/l,
13dpt 479,7U/l,
22dtp 16850U/l pęcherzyk ciążowy GS 19,6 i żółtkowy
24-05-2021 II USG❤️
05-07-2021 prenatalne - ok
02-09-2021 połówkowe -
Gratulacje dla wszystkich mam !
Ja dzisiaj miałam wizytę u neurologa z moją Nelcią.. i powiem wam że jestem lekko załamana :'(
Pani uważa że z tą powiększona komora mózgowa nie mamy się o co martwic bo to jest minimalne i nie będzie miało żadnego wpływu ... Ale zas kuźwa mamy mocno wzmożone napięcie mięśniowe i czeka nas rehabilitacja 😕
Czyli powtórka wszystkiego co przeszłam z blizniakami ...
Prawdopodobnie od tego że miałam mały brzuch, ogólnie jestem drobna i była ściśnięta za mocno i długo przebywała w jednej pozycji czyli głową w kanał rodny ehhh
Pewnie dlatego zdecydowała się na wyjście w 38tyg.
I teraz tak myślę czy w ciąży z blizniakami nie było tak samo tzn że mieli mało miejsca i dlatego zaczęłam rodzic w 32tyg a nie że miałam niewydolność szyjki a oni mnie tam faszerowali wszystkim zeby zatrzymać skurcze .
Bo jak mój to lekarz określił że z szyjka jest jak z gumką w gaciach 😅 jak się rozciągnie raz to już nie będzie trzymać i trzeba wymienić,tylko że szyjki nie da rady, a w tej ciąży trzymała mi bardzo dobrze . Więc to raczej nie było to ...
krolik lubi tę wiadomość
Anielka ❤️
-
Nawet nie zdążyłam pożyczyć Ci, Króliku, powodzenia, a tu już trzeba spieszyć z gratulacjami! Więc spieszę! Wszystkiego najlepszego dla Was obu!
Karolina95, nie załamuj się, to nie jest komfortowa sytuacja, ale jestem pewna, że Nelcia szybko wyjdzie na prostą. Miałam ten problem z córką, która nie była rehabilitowana, bo nie trafiłam na nikogo, kto by to wówczas rozpoznał. Najgorzej było przez pierwsze pół roku, bo dziecko odczuwa spory dyskomfort (córka bez przerwy muczała, nie był to płacz, ale takie właśnie muczenie, z trudem udawało się jej unieść rączki, nóżki też trzymała wyprężone w powietrzu, cała była, jak struna) potem, kiedy stopniowo przejmowała kontrolę nad swoim ciałem, było już znacznie lepiej. To bez rehabilitacji, z nią na pewno wszystko pójdzie o wiele sprawniej.
Ze swojej strony polecam jak najczęstszy kontakt skóry ze skórą, łagodne masaże i wszelką interakcję fizyczną - to, czego sama nie robiłam, bo nie wiedziałam, że to może pomóc.
Córka stanęła samodzielnie w łóżeczku w wieku 6 miesięcy.
W wieku 1 roku zaczęła obgryzać paznokcie.
Była i pozostała osobą wysoko wrażliwą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 21:27
krolik lubi tę wiadomość
-
Krolik ale Ty szybka dziewczyna 😁 gratuluje
Robin ja przed urodzeniem córki też taka byłam i jakiś czas po porodzie ,nie znosilam jak ktoś coś mi kazał..wkurzałam się że muszę do niej wstawać w nocy mimo tego że przecież wiedziałam że tak będzie i bardzo jej pragnełam. Byłam zła że ona placze a ja nie wiem o co..teraz wiem że ona bardzo odczuwała moją złość. Tak na prawdę nie wiemy jak to jest mieć dziecko do puki go nie mamy, dlatego przy pierwszym jest szczególnie trudno. Przez 3 lata nie chciałam słyszeć o nastepnym dziecku ale później było coraz większe pragnienie i też inna świadomość. Daj sobie czas , 2 tyg to bardzo krótko.
krolik lubi tę wiadomość
-
Królik gratuluję! Mnie macica bolała chyba 3 dni, nie spodziewałam się że to aż taki ból! Skurcze prawie jak porodowe.
Robin pierwsze 3 miesiące są trudne, szczególnie jak dziecko dużo płacze. Moja Anielka teraz sporo śpi, raczej kweka jak coś jej nie pasuje. A Michał od razu włączał syrenę. Ciężko to znieść, szczególnie przy buzujacych hormonach. Nic nie pomoże, tylko czas. Teraz ci się wydaje, że twoje życie będzie takie zawsze ale pamiętaj, że to minie i powoli wrócisz do normalności.
krolik lubi tę wiadomość
