Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a co robicie na te kolki i prężenie się? Moj maluszek póki co jeszcze nie płacze ale już zaczyna się mega prężyć i spinać, ma duże gazy, kupka dalej jest ale już mniej niż wcześniej. Martwi mnie tez wyginanie główki do tylu, szczególnie jak leży na brzuchu, czy to normalne? Wasze tez tak się wyginają?
-
Robin27 wrote:Można od razu po podcieciu. Nasz oczywiście nie chciał bo wolał wyć w nieboglosy. Smoczek firmy mam nam poleciła.
Karolcia wcale nie lrzewijasz w nocy? Kurde ja kilka razy bo by kupa wyszła chyba na plecy i boje się o odparzenia -
nick nieaktualnyU nas karmienie to loteria od 5 do 30 minut....mi to nie przeszkadza, byle by jadl, ale laski mamy taki duzy problem z przystawianiem ze czasem walka trwa nawet 40 minut😭 ja juz placze jak zbliza sie czas karmienia, juz chyba wszystkie pozycje karmienia testowalam...jak zlapie to ju, elegqncko ale tak to masakra...
A ja chcialam dopytac co na brzuszek mozna od 1 dni zycia? Espumisan dopiero od miesiąca, my nie mamy co prawda duzych problemow ale czasem sie prezy.
Pamietajcie ze jak maluch wisi na cycu jest to związane z rosnacym zapotrzebowaniem na mleko i checia rozchulania mleka. -
Królik, na 3-4 tydzień życia przypada skok rozwojowy, może z tego powodu zmiana zachowania u malucha? U nas dziś kończymy 4 tygodnie 🙂 i właśnie ostatni tydzień było ciężko.
Na brzuszek bierzemy biogaje. Kupiłam też delicol. Dobre dla brzuszka jest też spanie na rodzicu, brzuszek do brzuszka ale wiadomo, na to trzeba mieć czas. U nas często mały zasypia na nas a potem przekładamy go do łóżeczka na brzuszek. I śpi zdecydowanie lepiej w takiej pozycji. Ale to tylko w dzień tak i cały czas zerrkamy czy sobie noska nie przytkal. -
Dziewczyny a od kiedy jakiś system spania/czuwania zaczyna się pojawiać? Tak żeby więcej nie spał w dzień niż w nocy.
U nas poza dziesiejsza noca ( kiedy przebudzal się kilkanascie razy) nie mogę narzekać. Oczywiście budzi się na karmienia tak co 2-4 godziny. Ma. Dopiero 2 tygodnie ale zastanawiam sie jak to jest u Was.
Mi karmienia w dzień nie przeszkadzają tzn idch długość ale w nocy to inna bajka. Jeszcze przez chorobę jestem bardzo słaba i nieprzytomna. Karmie na śpiocha. Ale niestety raz w nocy wjedzie butla. Mam wrażenie że przez chorobę mam trochę mniej pokarmu a nie chce mi się teraz tego rozkręcaćAaggaa02 -
Nam espumisan lekarka pozwoliła od początku. Daje też biogaje ale zaraz mi się kończy opakowanie i narazie przerwa.
My niestety mamy smoczek bibs nad czym ubolewam. Próbuje ją przestawić na coś lepszego ale to jedyny smoczek który chce zassać. -
Sovi wrote:Mi powiedział ortopeda że takie maluchy jak nasze to powinny przynajmniej 8h dziennie na brzuchu śpedzac. Ja ją kładę zawsze na brzuchu o ile sama nie śpię.
Mamy dziewczynek mam pytanie na przyszłość - czy przy każdym przewijaniu z samych sikow trzeba myć? Bo jak mi przestanie kupczyć na potęgę to chciałabym przewijać na szybciora w łóżku w nocy bez mycia ale nie wiem czy tak można. U chłopaka się tak nie bałam -
Audreyyy wrote:Co? 😱 Ja kładę na brzuchu jak dobrze pójdzie to dwa razy po 10 minut. Nie zaśnie tak a nawet jeśli to musiałabym non stop pilnować, żeby się nie udusiła. Po jedzeniu też nie położę bo uleje. Więc tego czasu na kładzenie na brzuchu za dużo nie ma.
Mamy dziewczynek mam pytanie na przyszłość - czy przy każdym przewijaniu z samych sikow trzeba myć? Bo jak mi przestanie kupczyć na potęgę to chciałabym przewijać na szybciora w łóżku w nocy bez mycia ale nie wiem czy tak można. U chłopaka się tak nie bałam
Ja czasem przemyje po siku czasem nie rozniem że starsza córka też tak robiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 15:42
-
Tak, pozycja na brzuchu jest bardzo dobra dla rozwoju.
U mnie dziewczynki bardzo lubiły zasypiać na brzuchu, zreszta do tej pory często tak zasypiają z kizianiem po plecach. Mały też jak go tak odłożę to gdy się przebudzi to nie raz dalej zasypia jak go pogłaszcze. Ale 8h to raczej na brzuchu nie spędza. Mąż jak jest w domu to nie raz śpi z nim w ciągu dnia na brzuchu. -
Co do mycia dziewczynek, to moje gdy były wieksze i budziły się w nocy to przebierałam pampersa na szybko bez mycia. Myske, że to nic złego. A takie większe bobasy to jak już się rozbudza w nocy to usypianie długo trwa.. Przynajmniej u nas tak było. W sumie tak koło roku to już chyba cała noc spały bez zmiany... Tylko macalam ręka czy wytrzyma do rana🙈
-
Maglen, w sumie mała ma dopiero niecałe 2 tygodnie, ale może coś wisi w powietrzu 😅
Agaa coś mi się kojarzy, że koło 4 tygodnia.
Kładzenie na brzuszku wzmacnia miesnie brzucha i pleców. U Nas po każdym karmieniu leży u nas na ramieniu na brzuszku. Tak samej jeszcze nie kładę, ale w tym tygodniu zacznę. Chce jej kupić mate ale jeszcze nie wien jaką. Starszą na mate kładłam raz na godzinę, po pierwszym miesiącu tak na 10-15 min albo rzadziej, bo nie oszukujmy się, ale nie zawsze mi sie chciało 😅
Co do przemywania, to przez pierwsze miesiące po każdym siku, później tylko po kupie. W nocy tym bardziej, byle szybko przebrać, ale moja dość szybko do rana wytrzymywała, czasem przesikała, ale jej to nie przeszkadzało. Młodsza widzę idzie śladem siostry, bo dzisiaj w najlepsze spała osrana po szyję i osikana. Dobrze, że po starszej wiem, ze trzeba zaglądnąć bo moje dzieci się same nie upomną 😅 chociaż czasem jak ma odrobinkę nasikane to już sie wierci 😅
-
No ja te 8 h traktuje jako sumę bo inaczej to by nie dało rady: spanie na brzuchu w dzień plus noszenie na leniwca plus leżenie u mnie czy męża brzuszek do brzucha. Rozłożyłam też jej mate dziś i położyłam na podłodze. Trochę podnosiła głowę do takiej czarno białej książeczki.
-
mama85 wrote:Dziewczyny a co robicie na te kolki i prężenie się? Moj maluszek póki co jeszcze nie płacze ale już zaczyna się mega prężyć i spinać, ma duże gazy, kupka dalej jest ale już mniej niż wcześniej. Martwi mnie tez wyginanie główki do tylu, szczególnie jak leży na brzuchu, czy to normalne? Wasze tez tak się wyginają?
Nie bardzo wiem jak ta główka nie umiem sobie tego wyobrazić. Myślę że najlepiej będzie poradzić się lekarza czy to na patronazu czy na szczepienie albo położonej jak jeszcze was odwiedza.