Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka wrote:Dziewczyny czy przy nawale mozliwe jest takie uczucie jakby grypa rozkladala?
Bo ja nie wiem czy to cycki czy znowu cos mnie lapie...Babcia, Nynka lubią tę wiadomość
-
Aaggaa02 wrote:Dziewczyny po cc, czy przy siusianiu bolało Was podbrzusze, tak jakby ktoś wam szpilkę wkładał pod koniec sikania?
Mnie tak bolało i to długo ... Podejrzewałam zapalenie po cewniku.
Jadłam żurawinę i pomogło, położna mi mówiła że można brać też witaminę CAnielka ❤️
-
Nynka wrote:Dziewczyny czy przy nawale mozliwe jest takie uczucie jakby grypa rozkladala?
Bo ja nie wiem czy to cycki czy znowu cos mnie lapie...
Może być zapalenie piersi.
Ibuprofen, kapusta, regularne przystawianie i delikatne opróżnianie piersi po karmieniu, to nie trzeba będzie antybiotyku.
-
A ja też mam pytanie.
Nie karmiłam piersią zaczęłam przystawiać mała od 2 dni z zalecenia fizjoterapeutki ( nawet jak mam mało pokarmu to ma go wycyckac bo samo ssanie jest dla niej forma stymulacji )
Nie plamilam już od jakiegoś tygodnia a od wczoraj muszę zakładać podpaskę bo wylatuje ze mnie , ale taki ma brązowy kolor .... Nie wiem czy to początek okresu czy przez to że karmie często a jeszcze wszystko się nie wyczyscilo? 🤔
Do gina idę w przyszłym tygAnielka ❤️
-
Karolina95 wrote:A ja też mam pytanie.
Nie karmiłam piersią zaczęłam przystawiać mała od 2 dni z zalecenia fizjoterapeutki ( nawet jak mam mało pokarmu to ma go wycyckac bo samo ssanie jest dla niej forma stymulacji )
Nie plamilam już od jakiegoś tygodnia a od wczoraj muszę zakładać podpaskę bo wylatuje ze mnie , ale taki ma brązowy kolor .... Nie wiem czy to początek okresu czy przez to że karmie często a jeszcze wszystko się nie wyczyscilo? 🤔
Do gina idę w przyszłym tyg -
nick nieaktualnyDzięki!
Tak myslalam o zapaleniu, bo z boku piersi robily mi sie jak skala, czerwona skora, musialam laktatorem odciagac zeby zeszlo. Ale dzisiaj juz jedna piers ok. Druga mlody chyba wlasnie wycycal, a na razie odstawilam laktator.
Karolina wydaje mi sie ze to normalne, ja np tylko po karmieniu plamie.
Aagaa ja mialam podobnie, ale jak wrocilam to pije wit c i minelo.
I jeszcze jedno pytanie, kupa taka wodnista jest normalna? -
Nynka wrote:Dzięki!
Tak myslalam o zapaleniu, bo z boku piersi robily mi sie jak skala, czerwona skora, musialam laktatorem odciagac zeby zeszlo. Ale dzisiaj juz jedna piers ok. Druga mlody chyba wlasnie wycycal, a na razie odstawilam laktator.
Karolina wydaje mi sie ze to normalne, ja np tylko po karmieniu plamie.
Aagaa ja mialam podobnie, ale jak wrocilam to pije wit c i minelo.
I jeszcze jedno pytanie, kupa taka wodnista jest normalna? -
Robin27 wrote:A ja mam pytanie do dziewczyn KP. Ile trwa u was przeciętnie jedno karmienie? U mnie to tyle trwa, że zaczynam mieć wrażenie że nic innego nie robię.. Nienwiem czy coś źle robię, ale ogólnie jak młody przysypia to go aktywizuje. Największy problem to długie karmienia w nocy. Zdarza mi się przysnąć z młodym na brzuchu 😞
-
U nas karmienia nie są jakoś bardzo długie w nocy . W dzień za to są częste i długie 20-30 minut..a dzisiejsze popołudnie to prawie cale przy piersi lub spiąć na mnie. A w nocy przysypiam z małym. Śpi w łóżeczku tak do północy, czesem do pierwszej ma potem ląduje u nas. Ale On raczej z tych że zje i nie ciumka tylko wypluwa sutek i zasypia.
-
U nas wcześniej karmienie trwało dość długo a teraz wlasnie trwa krótko i mały mi zasypia, probuje go budzić ale czasem się nie udaje… odkładam do łóżeczka pospi z pol godziny i znowu głodny. Jest to bardzo uciążliwe. Wcześniej jak zasypiał to zmieniałam mu pieluszkę albo rozbierałam a teraz tego nie robię bo zaczął strasznie ulewac wiec nie chce żeby wszystko wylał co zjadł.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Inkaa85 wrote:Dziewczyny a możecie mi powiedzieć jak czyścicie u dziewczynki narządy płciowe ? I jak często? Nie mam pojęcia jak się za to zabrać
Inkaa85 lubi tę wiadomość
-
U nas karmienie to był maks 10 minut, co 2-3h, w nocy już nawet co 3h. Pięknie przybiera także cieszyłam się. Dziecko bezproblemowe, dużo spala w kołysce, małe kupy, nie przeszkadzały za bardzo. Tak od dzisiejszej nocy nie wiem co sie podziało, ale nagle dziecko chce wisieć częściej na cycu, na rękach dużo, nawet nie tyle co jeść częściej, ale wziąć do buzi i zasnąć na rękach. W nocy usilnie próbuje się do nas do łóżka wepchac, ale nie ma szans, bo starsza tam w nocy przychodzi i by ją zgniotła 🙈normalnie bym ją zostawiła, bo by się człowiek wyspał bardziej 😬 no i domyślam się, ze lepiej nie będzie. O ile mając jedno dziecko takie tulenie nie przeszkadza, ale ze starsza też chcę cos robić, a młodsza u taty się drze i dopiero u mnie uspokaja w sekundę jak na rękach wyląduje 🙈
-
Robin27 wrote:U nas karmienie 40-50 minut. Mój jest niestety z tych co nawet jak zasypia to nie puszcza sutka. I jest problem bo jak sama wyjmuje i próbuje odkładać do łóżeczka to odrazu się budzi i jest ryk. Smoczka rzadko mu się udaje dać niestety.
-
U nas karmienie piesia trwa od 5 do 10 minut ( chyba pamięta z ciąży jak Wam pisałam że jak będzie wisiał dlugo to będę tylko odciagać😂) ale przez to że szybko je to często się krztusi.
Wczoraj mały znowu nie spał od 21 do 12 w nocy..co chwile jadł ulewał i wył w niebogłosy..
Lilka ja właśnie przez te ulewanie w nocy małego nie przewijam.i też wole go nie wybudzać.
Inka po siku tylko przetrzeć od góry do dołu , a po kupie rozchylić wargi i sprawdzać czy nie ma tam resztek kupy. U starszej jeszcze był problem ze sklejaniem się wejścia do pochwy.