Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Robin27 wrote:My mamy druga koszmarna noc, spanie od 22 do północy i na tym koniec. Potem cyrki z lulaniem, przwijaniem, pół nocy chodził odkurzacz żeby młody się uspokoił i generalnie nie śpi do teraz..
Byliśmy na USG brzuszka i głowy. Młody ma jedna nerkę minimalnie większą. I kolejne zmartwienie. Oczywiście zmiana do obserwacji 😞
Ja już się chyba przyzwyczaiłam, że zawsze coś musi się przyplątać. Ale staram się myśleć że będzie dobrze. My tez jeszcze do ortopedy na kontrolę i kardiologa bo mała na usg w szpitalu miała przepływ w serduszku ale to niby do chyba 8 mies życia może zaniknąć
Dobrze że małe dzieci mają niesamowita zdolność regeneracjiAnielka ❤️
-
U nas karmienie o ile się nie rzuca trwa 5-10min i zasypia w nocy. Zauważyłam ze jak w domu jest w nocy chłodniej np.19 stopni to dziecko dużo lepiej spi. Dziś przespał wnocy 4,5h więc sie mega wyspałam. Byłam dziś pierwszy raz sama z dziećmi u rodziców i nie wiem czy przez to ale mały od 11 do teraz spi z przerwami tylko na jedzenie..aż zaczynam się bać co będzie w nocy bo zazwyczaj w dzień spi dość mało.
Karolina trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Kurcze dziwne że lekarzectego nie zauważyli..przecież to nie guz który ma pare mm. Ja 2lata temu miałam guza litego w piersi, którego od razu kazała usunąć.Został wykryty podczas mojego pierwszego w życiu badania usg.
Dziewczyny te które nie planują więcej dzieci, jaką metodę antykoncepcji zastosujecie ? Hormonów na pewno nie chcę a wkładki trochę się boje ale chyba to będzie najlepsze rozwiazanie.
Karolina95 lubi tę wiadomość
-
to na spokojnie;* na jajnikach często sie pojawiają różne guzy, takie wiesz hormonozależne. Też mi się wydaje, ze jakby trzeba było szybko cos działać to by dzownili, inaczej by byli mega nieodpowiedzialni, wydaje mi się że ktoś tego jednak pilnuje. Może trzeba będzie przeleczyć sie hormonalnie. Trzymam kciukiKarolina95 wrote:Idę we wtorek.
Tak wycięli całe . Z tego opisu jak sprawdzałam na necie co to w ogóle zNaczy to pisało że to nie jest złośliwe .. oby tak byłoPola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Nie wiem waham się... we wkłądce nie leży mi to, że dochodzi niekiedy do zapłodnienia, ale zmiany w macicy nie dają się zagnieździć komórce... I tak sie sama zastanawiamKarolcia15031 wrote:U nas karmienie o ile się nie rzuca trwa 5-10min i zasypia w nocy. Zauważyłam ze jak w domu jest w nocy chłodniej np.19 stopni to dziecko dużo lepiej spi. Dziś przespał wnocy 4,5h więc sie mega wyspałam. Byłam dziś pierwszy raz sama z dziećmi u rodziców i nie wiem czy przez to ale mały od 11 do teraz spi z przerwami tylko na jedzenie..aż zaczynam się bać co będzie w nocy bo zazwyczaj w dzień spi dość mało.
Karolina trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Kurcze dziwne że lekarzectego nie zauważyli..przecież to nie guz który ma pare mm. Ja 2lata temu miałam guza litego w piersi, którego od razu kazała usunąć.Został wykryty podczas mojego pierwszego w życiu badania usg.
Dziewczyny te które nie planują więcej dzieci, jaką metodę antykoncepcji zastosujecie ? Hormonów na pewno nie chcę a wkładki trochę się boje ale chyba to będzie najlepsze rozwiazanie.
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
U nas mąż myśli o wazektomii, ale ja sama nie wiem czy chce żeby to robił. Jesteśmy pewni ze nie chcemy więcej dzieci ale boje się czy to jakoś nie wpłynie na jego psychikę. On twierdzi ze nie ma z tym problemu, ale wiecie jak to jest i jakie zazwyczaj podejście maja do takich spraw mężczyźni.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilka94 wrote:U nas mąż myśli o wazektomii, ale ja sama nie wiem czy chce żeby to robił. Jesteśmy pewni ze nie chcemy więcej dzieci ale boje się czy to jakoś nie wpłynie na jego psychikę. On twierdzi ze nie ma z tym problemu, ale wiecie jak to jest i jakie zazwyczaj podejście maja do takich spraw mężczyźni.
No może być to problem. A może to być też wyzwolenie. Dla Was obojga.
Kiedy sobie pomyślę o własnym 25-letnim strachu przed ciążą, to antykoncepcja zdecydowanie nie była zdrowym dla mojej psychiki rozwiązaniem.
-
Karolcia, też się zastanawiałam nad metoda antykoncepcji. Wcześniej ten temat tak mnie nie zajmował bo chcieliśmy kolejne dziecko ale teraz muszę o tym pogadać z lekarzem i też myślałam o wkładce.
Na hormony różnie reagowałam i trochę niechętnie bym je bralaAaggaa02 -
nick nieaktualnyO wszystkie widze myślą o tym.
Ja co prawda aktualnie nie przekreslam wiecej bombelków ale na pewno nie w ciągu najbliższych 3 lat🙈
Nie mam pomyslu na antykoncepcje...myslalam o hormonach ale sama nie wiem. Poczekam do wizyty pologowej.
Czekam az sie obudzi królu, ale pewnie nastąpi to jak matka uśnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 22:55
-
Inka, nam jak odpadł to też pozostała nadal jego część w środku. To z czasem się oczyściło. Przy kąpieli i delialtnym osuszaniu.
A śmierdzi pępek? Jeśli nie i się nic z tego nie sączy to powinno być oki z czasem ten strupek zejdzie.
W szpitalu widziałam a raczej czułam źle gojący się pępek, smrodek było czuć na metr.
Nynka, Właśnie ja też nie wykluczam 3 bobasa, ale już po 2 cc boję komplikacji.
Ale narazie to odległy temat.
Dziewczyny po cc, czy ta blizna zrobiła wam się na którymś etapie taka dotkliwa bardzo? drażni mnie nawet materiał spodni.
Kolejne pytanie, czy macie problem z odbijaniem po karmieniu? U nas to trwa wieki, a czasem w ogóle do tego nie dochodzi a tylko słyszę chrząka nie, kwekanie i mam wrażenie że ten bąbelek w brzuszku gdzieś mu przeszkadza:(
ŻonaMarynarza, Inkaa85 lubią tę wiadomość
Aaggaa02 -
Nynka, Właśnie ja też nie wykluczam 3 bobasa, ale już po 2 cc boję komplikacji.
Ale narazie to odległy temat.
Dziewczyny po cc, czy ta blizna zrobiła wam się na którymś etapie taka dotkliwa bardzo? drażni mnie nawet materiał spodni.
Ja już przy 2 ciąży po CC miałam problem z blizna że była za cienka, nie wiem czy bym się zdecydowała jeszcze na kolejną ciążę szczególnie że właśnie tą bliznę mam taka cienka że balabym się komplikacji też u mnie ..
Moja blizna zaczęła mnie boleć takie pieczenie, już nie mówię nawet przy kaszlu co się dzieje 😳
Jak dotykam skórę wokół rozcięcia to tez mnie
boli
A w ogole, dostałam niby ten okres 29.01 i to trwa do teraz. Pamiętacie czy też tak miałyście po CC że okres był taki mega mocny i wypływały z was też takie jakby błony (?) 🤔
Do tego jak po takim "wyjsciu" tych błon pójdę do toalety to leci ze mnie krew jakbym siku robiła ☹️ jak będzie mi się to utrzymywało to jadę na ginekologię nie będę czekała do wtorku... Chociaż to wygląda jakby jeszcze macica się oczyszczała, tylko krew jest tak bardzo czerwona jak z rany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 11:31
Anielka ❤️
-
Aaggaa02 wrote:
Kolejne pytanie, czy macie problem z odbijaniem po karmieniu? U nas to trwa wieki, a czasem w ogóle do tego nie dochodzi a tylko słyszę chrząka nie, kwekanie i mam wrażenie że ten bąbelek w brzuszku gdzieś mu przeszkadza:(
Nie wiem, czy próbowałaś tej drugiej pozycji do odbijania z filmiku.
https://youtu.be/uuAXZjUgnog
Osobiście bym przy niej niekoniecznie poklepywała dziecko po plecach, tylko raczej poruszała nogą, ale to kwestia gustu.
Generalnie to tak, często trwa to wieki, często też udaje się dopiero po położeniu i ponownym podniesieniu dziecka.
Aaggaa02 lubi tę wiadomość
-
Pępek nie śmierdzi i nic się nie sączy ale został taki jakby strupek koloru żółto-zielonego ? Jakoś go specjalnie myć, pielęgnować?Aaggaa02 wrote:Inka, nam jak odpadł to też pozostała nadal jego część w środku. To z czasem się oczyściło. Przy kąpieli i delialtnym osuszaniu.
A śmierdzi pępek? Jeśli nie i się nic z tego nie sączy to powinno być oki z czasem ten strupek zejdzie.
W szpitalu widziałam a raczej czułam źle gojący się pępek, smrodek było czuć na metr.
Nynka, Właśnie ja też nie wykluczam 3 bobasa, ale już po 2 cc boję komplikacji.
Ale narazie to odległy temat.
Dziewczyny po cc, czy ta blizna zrobiła wam się na którymś etapie taka dotkliwa bardzo? drażni mnie nawet materiał spodni.
Kolejne pytanie, czy macie problem z odbijaniem po karmieniu? U nas to trwa wieki, a czasem w ogóle do tego nie dochodzi a tylko słyszę chrząka nie, kwekanie i mam wrażenie że ten bąbelek w brzuszku gdzieś mu przeszkadza:(
Ja bliznę po cc mam ok praktycznie wcale jej nie czuje to nie pomogę.
Jeśli chodzi o odbijanie to mamy podobny problem, nie zawsze odbije a my czekamy i czekamy i czekamy i później jak odkładam to się martwię czy nie uleje, co rzaaadko ale się zdarza. Jeśli chodzi o chrząkanie i kwękanie to mamy to praktycznie ciągle w pierwszej fazie snu niezależnie od jedzenia + do tego kręcenie i wiercenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 11:53
-
Karolina95 wrote:
A w ogole, dostałam niby ten okres 29.01 i to trwa do teraz. Pamiętacie czy też tak miałyście po CC że okres był taki mega mocny i wypływały z was też takie jakby błony (?) 🤔
Do tego jak po takim "wyjsciu" tych błon pójdę do toalety to leci ze mnie krew jakbym siku robiła ☹️ jak będzie mi się to utrzymywało to jadę na ginekologię nie będę czekała do wtorku... Chociaż to wygląda jakby jeszcze macica się oczyszczała, tylko krew jest tak bardzo czerwona jak z rany
Obserwuj siebie czy krwi nie będzie więcej. Ja też niby skończyłam połóg, krwawienie ustało. 3 dni później żywo czerwona krew w bardzo dużej ilości, do tego galaretowate skrzepy. Wieczorem krwi coraz więcej, wręcz się lała do toalety. Mąż jak to zobaczył to od razu zawiózł mnie do szpitala a tam bardzo szybka akcja - badanie, anastezjolog, narkozą i czyszczenie. Okazało się że zostało we mnie sporo łożyska i groził krwotok. Rodziłam sn więc nie wiem czy przy CC też się tak zdarza. Oczywiście nie mówię że Tobie to samo dolega ale dziewczyny bądźcie czujne.
Karolina95, Babcia lubią tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
alisss87 wrote:Obserwuj siebie czy krwi nie będzie więcej. Ja też niby skończyłam połóg, krwawienie ustało. 3 dni później żywo czerwona krew w bardzo dużej ilości, do tego galaretowate skrzepy. Wieczorem krwi coraz więcej, wręcz się lała do toalety. Mąż jak to zobaczył to od razu zawiózł mnie do szpitala a tam bardzo szybka akcja - badanie, anastezjolog, narkozą i czyszczenie. Okazało się że zostało we mnie sporo łożyska i groził krwotok. Rodziłam sn więc nie wiem czy przy CC też się tak zdarza. Oczywiście nie mówię że Tobie to samo dolega ale dziewczyny bądźcie czujne.
Przez ten tydzień co krwawię zdążyły mi się 2 dni z takim mocnym krwawieniem i właśnie te skrzepy takie dosyć spore
Myślę że przy CC wyciągają i oczyszczają w miarę dobrze wszystko.
Bolał cię przy tym brzuch ?
Bo mnie właśnie nic nie boli ..
Dodam jeszcze ze zaczęłam krwawić dzień po tym jak zaczęłam z powrotem mała do piersi przykładać ,ale nie wiem czy to ma jakiś związek z tym . I ogólnie moje krwawienie po CC było baaardzo skąpe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 12:28
Anielka ❤️
-
Nie wiem właśnie czy to możliwe przy CC dlatego mam nadzieję że Tobie to nie grozi. Ja do dzisiaj jestem na antybiotyku bo straszyli mnie że 4 tygodnie w sobie nosiłam tyle łożyska że cud że nie ma zakażenia. Mnie też brzuch nie bolał. Nic mnie nie bolało tylko czułam że krew się leje. A tych strzępów było tyle że jak poszłam pod prysznic to na kratce się zatrzymywały. Coś okropnego. Wiesz co? To, czy coś zostało to widać na USG. Zapisz się do kontroli i tam Ci powie. Wydaje mi się że ja miałam gorsze krwawienie bo wręcz lało się po kostkach jak stałam. Na pogotowie jechałam z ręcznikiem w kroku.Karolina95 wrote:Przez ten tydzień co krwawię zdążyły mi się 2 dni z takim mocnym krwawieniem i właśnie te skrzepy takie dosyć spore
Myślę że przy CC wyciągają i oczyszczają w miarę dobrze wszystko.
Bolał cię przy tym brzuch ?
Bo mnie właśnie nic nie boli ..
Dodam jeszcze ze zaczęłam krwawić dzień po tym jak zaczęłam z powrotem mała do piersi przykładać ,ale nie wiem czy to ma jakiś związek z tym . I ogólnie moje krwawienie po CC było baaardzo skąpe.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Córka zastanawia się nad kupnem maty aktywizującej. Czy może polecacie coś, co Wam się sprawdziło? Mata piankowa z osobnym pałąkiem czy materiałowa 2w1?
Może trzeba zwrócić uwagę na jakiś istotny szczegół czy bez przesady?
Jak długo jednorazowo są w stanie czuwać Wasze maluchy?
Dajecie im smoczek? A jeśli tak, to cały czas czy w jakichś konkretnych sytuacjach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 14:51
-
Ja polecam baby gym. Dziecko powinno mieć zabawki na Lini brzucha żeby nie odginać głowy do tyłu za zabawkami na pałąkach.Babcia wrote:Córka zastanawia się nad kupnem maty aktywizującej. Czy może polecacie coś, co Wam się sprawdziło? Mata piankowa z osobnym kabłąkiem czy materiałowa 2w1?
Może trzeba zwrócić uwagę na jakiś istotny szczegół czy bez przesady?
Jak długo jednorazowo są w stanie czuwać Wasze maluchy?
Dajecie im smoczek? A jeśli tak, to cały czas czy w jakichś konkretnych sytuacjach?
U nas zdarzają się czasem nawet 2h czuwania. A tak z reguły to 30 minut-godzina.
Próbowaliśmy kilka razy ze smoczkiem ale za nic nie chciał złapać więc odpuściłam. Na chwilę obecną nie mamy większej potrzeby go dawac🙂
Babcia lubi tę wiadomość
-
Karolina, ja też mam takie rzuty krwawień. Prze z kilka dni prawie nic i nagle więcej poleci.
Może i Ciebie to jest związane z tym że zaczęłaś znowu przystawiac do piersi.
Ale tak jak pisze aliss trzeba to sprawdzić u lekarza. Ja też mam wizytę we wtorek.
U mnie jednak potwierdziła się infekcja dróg moczowych i dostałam antybiotyk ale dr nie jestt pewna czy to nie jest też infekcja ginekologiczna dlatego mam pilnie się skonsultować u giną albo na sorze.
Babcia, ja mam mate 2 w 1 i mate piankowa.
Obie rzeczy są super tzn taka mata 2w1 i piankowa z palakiem
Ale jakbym miała się decyodwac jeszcze raz i wybrać tylko 1 to bym kupiła piankowa i pałąk. Bo mate piankowa będzie wykorzystywac bardzo długo.
Mój ma niecałe 3 tygodnie i to zależy od 30min do 2 h ale generalnie to cczuwanie ciężko znosi, może max 20 min po obudzeniu się jest spokojnie a tak to ma później kiepski humor i płacze i trzeba go nosić, uśpić albo nakarmic albo trwa walka o przetrwanie szczególnie w nocy😉
Ja daje jak jest zdenerwowany ale niee zawsze chce. Czasem jest mu łatwiej usnąć że smoczkiem
Babcia lubi tę wiadomość
Aaggaa02
jest jakiś dziwny kolor zielonkawy 
