Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcysia1990 wrote:Może po prostu przemęczenie i stąd niskie ciśnienie. Spróbuj z pozycją na pieska, mi kilka razy jak się tak mały dziwnie ułożył w jednym miejscu pomoglo.
Heh, to właśnie jest słynna polecana w ciąży pozycja, której ja nie znoszę
Nie wiem czemu, ale taaak mi źle w niej w ciąży
Przeszło mi po nospie i kąpieli.
A dziś miałam wizytę u urofizjo. Okazuje się, że w sumie to mnie nic nie boli i jestem w świetnym stanie
A tak serio, lepiej jest niż mi się zdawało. I jeszcze się zachwycała jaką mam świetną skórę na brzuchu... Cóż, do porodu, póki jest napięta, później niestety nie jest tak wesoło I że mó brzuch taki malutki. A tu znów wydaje mi się wielki, ale w porównaniu do poprzednich ciąż, bo w sumie jak na prawie 33 tydz to faktycznie nie jest duży
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
malinowa_chmurka wrote:Hej👋
Wichrowe piona,też mam podobne ciśnienie i ostatnio jestem nie do życia, ostatnio młody jakoś mnie tak uciska,że z oddychaniem robi się problem i mi ciężko 😮💨
Cieszę się, że jak siedzę to jest ok, bo np. mogę prowadzić samochód, inaczej bym się bała wsiadać za kółko.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mimbla ze mna lezala dziewczyna, w 36 tygodniu z waga maluszka 1,5 kg. W Niedziele będzie miała 37+0 No i do środy maxymalnie będzie rodzic.
Początkowo miała rodzic nawet jutro, ale wyszła jej coli w pochwie dostała antybiotyk i przepływy dobre to chcą Ja w skończonym 37 rozpakować. Najprawdopodobniej naturalnie będą próbować
-
Żelka1990 wrote:Mimbla ze mna lezala dziewczyna, w 36 tygodniu z waga maluszka 1,5 kg. W Niedziele będzie miała 37+0 No i do środy maxymalnie będzie rodzic.
Początkowo miała rodzic nawet jutro, ale wyszła jej coli w pochwie dostała antybiotyk i przepływy dobre to chcą Ja w skończonym 37 rozpakować. Najprawdopodobniej naturalnie będą próbować
Wow... to chyba jeszcze mniejsze maleństwo będzie... moja ginka mówi, że liczy na to, że 1800 przekroczy.
Ale u mnie z kolei nie ma już w ogóle mowy o próbie sn, ze względu na słabe przepływy poród sn może powiększyć niedotlenienie, więc już wiem na pewno, że tniemy.
17tego mam usg kontrolne to zobaczymy jak panna urosła...
-
No maleństwo, ona miała taki maleńki brzuszek, ze ja myślałam, ze jest w 14 tyg ciąży. Ale u nich po amniopunkcji wyszło ze w dwóch chromosomach są ubytki, i moze byc jakaś lekka niepełnosprawność. Także duzo stresu ma dziewczyna.Mimbla_ wrote:Wow... to chyba jeszcze mniejsze maleństwo będzie... moja ginka mówi, że liczy na to, że 1800 przekroczy.
Ale u mnie z kolei nie ma już w ogóle mowy o próbie sn, ze względu na słabe przepływy poród sn może powiększyć niedotlenienie, więc już wiem na pewno, że tniemy.
17tego mam usg kontrolne to zobaczymy jak panna urosła...
Ogolnie leżałyśmy we trzy, druga dziewczyna termin na 7 stycznia także tydzień przede mna. I w domu ma synka z wieku mojej córki. Będę jechała do nich w weekend je odwiedzić zawieść im coś dobrego i napic się herbatki w naszej kawiarence „ czyli kuchni dla pacjentek” bo na prawdę świetne dziewczyny i super nam się gadało.
-
Ja biorę reni ale nie zawsze pomaga mi na 100% a zgaga mam taką że hoho najbardziej przed spaniem01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Aaaa i mam wkoncu receptę na szczepionkę na ten krztusiec na jutro na 10:20 zapisałam się do lekarza żeby mnie przebadał i zaszczepię się odrazu01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Koleżanka polecała gaviscon. Brała w ciąży. Chyba muszę kupić, bo ostatnio codziennie mam zgage i migdały tylko na trochę pomagają 🙁
Dziewczyny, czy warto teraz kupować ubranka na rozmiar 68? Tzn mam teraz czasu i w sumie mogłabym patrzeć trochę na Vinted. Z drugiej strony nie wiem kiedy warto coś kupować na później, ile i jakie rodzaje ubranek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2022, 16:47
-
Nyashka wrote:Koleżanka polecała gaviscon. Brała w ciąży. Chyba muszę kupić, bo ostatnio codziennie mam zgage i migdały tylko na trochę pomagają 🙁
Dziewczyny, czy warto teraz kupować ubranka na rozmiar 68? Tzn mam teraz czasu i w sumie mogłabym patrzeć trochę na Vinted. Z drugiej strony nie wiem kiedy warto coś kupować na później, ile i jakie rodzaje ubranek.
Nie wiesz tak naprawdę kiedy dziecko będzie nosiło ten rozmiar,czy jeszcze zimą czy już na wiosnę, z takich rzeczy co można kupić jak już chcesz i masz czas przeglądać to body z długim rękawem, to się nosi prawie cały rok, no wiadomo,że w upalne dni nie,ale wiosną czy chłodniejsze wieczory zawsze się przyda,a tak to chyba nie ma sensu na zaś, będziesz wiedziała jak szybko rośnie i szybko można coś zamówić/kupić
17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Hej
Ja dziś pół dnia spędziłam u koleżanki jeszcze z liceum. Jej 9 miesięczna córeczka już chodzi
Dała mi ciuszki do przebrania już takie do roku, bo mówiła, że ma tego za dużo. Ale tak mnie już żebra i plecy bolały pod koniec posiedzenia. Już myślałam tylko o powrocie i położeniu się na mojej wygodnej kanapie 
Żelka super że już jesteś w domu. Oby to była ostatnia wizyta w szpitalu przed porodem.
Żurawinka już Ci mało zostało, jeżeli czujesz twardnienia czy skurcze to tak jak piszesz lepiej zostać na obserwacji.
Co do ciuszków to ja już jak najbardziej przy okazji kupuję te większe. 3-6 miesięcy już mam dość sporo. A nawet i do roku się znajdą. Te miesiące szybko mijają, a jak jest okazja to biorę. Tylko póki co kupuję takie uniwersalne, żeby przydały się na każdą pogodę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2022, 17:21
-
South, wiec tak. Ogólnie zacznę od IP bo już nie jest na lewo po wejściu do szpitala tylko na prawo. I tu znowu bardzo miłe zaskoczenie bo trafiły mi się super miłe położne.
Zmierzyła mi ciśnienie widziała, ze wysokie to nie robiła paniki tylko odłożyła ciśnieniomierz zagadała mnie i zmierzyła raz jeszcze. Podpięli mnie pod KTG uspokoiła ze z dzidziusiem jest ok, i nie darła się ani nic ale wiedziałam co znaczy wycie maszyny bo z córka tez miałam okresowe zapisy tachykardii. Zadzwoniła po lekarkę. Bardzo miła lekarka bardzo dokładnie zbadała mnie, usg, szyjka badanie brzucha, itd itd. No i zadzwoniła do dyżurnej i obie postanowiły, ze zostaje mimo, ze nie bardzo chciałam No ale ok uległam.
Pani mnie na oddział odprowadziła, a tam No niestety bardzo dwie nie miłe położne miały dyżur. Zostałam podpięta pod pełny zapis KTG, pobrały krew No i mocz. Polozna przychodziła i miała na mnie nerwy, że moje dziecko jest ruchliwe i są dziury w zapisie 🙈 w końcu przyszła ta dyżurna powiedziała, ze zapis prawidłowy ale No trzeba się poobserwować.
Rano zmiana położnych jeszcze gorsza ( jedna młoda Polozna była fajna) znowu zapis KTG i tu jeszcze gorsza polzna wydarła na mnie pyska, ze dziecko ucieka z pod zapisu KTG i będę lezala 2 godziny jakby to koja wina była ze młody wiercipietka.
Lekarze spoko, mili. Badania porobili bardzo uspokajali.
Jedzenie zmienili jest nowy katering i serio idzie się tym najeść. Także po porodzie na prawdę nie umrzemy jedzenie dobre. Tyle ze dieta cukrzycowa to kpina bo duzo chleba słodzonego karmelem zgaga po nim okropna. A ja zjadłam tylko pół kromeczki nim mąż mi jedzenie przywiózł🙈
Ja miałam pokój 3 osobowy bardzo przyjemny, czysty łazienka w pokoju ale współdzielona z drugim pokojem gdzie były dwie dziewczyny.
Łóżka nie wygodne 🙈No ale gadałam z jedna Polozna akurat 3 zmiana była miła i ona mówiła ze na porodówce lepsze łóżka, wiec pocieszające.
Ogólnie rozmawiałam z dziewczynami co rodziły już po 3 razy tam i zadowolone.
Ogólnie na patologii przemiał duży, No sporo dziewczyn w ciągu tych 3 dni się przewinęło.
Masakra z tym, ze budzą np 5:40-6:00 na ciśnienie i temperaturę 🙈🙈 później zapisy KTG obchód lekarza prowadzącego pokój a później drugi obchód całego zrzeszenia 🙈razem ze studentami. No i ten minus ze wiesz badają cię a tam studenci czy tam starzysci No duzo oSob ci w ta pipke patrzy hahaha
Ogólnie myśle, ze fajnie. No i super,ze lekarz twój czy mój pracuje w tym szpitalu. Ale! Jedna dziewczyna nie miała lekarza prowadzącego ze szpitala a na prawdę miała super opiekę także duuuzy plis nad tym co ja miałam w UjastkuWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2022, 17:26
-
malinowa_chmurka wrote:Wszystkie się na krztusiec szczepicie? Jeśli któraś nie to dlaczego?
Ja w pierwszej ciąży się nie szczepiłam, ale teraz się zastanawiam
ja nie. Mam autoimmunologiczną chorobę krwi, która prawdopodobnie odpowiada za moje słabe przepływy w łożysku. Generalnie mam zalecone ograniczenie szczepień do minimum ze względu na to, że to może mocno podwyższyć przeciwciała, a teraz w ciąży na pewno tego nie zrobię, bo się boję, że będzie jeszcze gorzej. Szansa na powikłania w moim przypadku są wyższe niż na krztusiec, którego jest kilkaset przypadków rocznoe w calej Polsce więc odpuszczam. Grypy i covidy tym bardziej.
