STYCZNIOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto fajnie asi
ja jak bylam w ciazy raz plamilam i dal mi progesteron pozniej mialam odklejone lekko endometrium ale nie leżałam tylko odpoczywalam bo juz bylam w takim stanie ze przekreslilam ciaze i myslalam o naj gorszym ale udalo sie donosic.
trzymam kciuki bedzie dobrze -
nick nieaktualny
-
kasiaks wrote:z tego co ja wiem to kiełbaskę czy mięsko jak jest dobrze upieczone można jeść, jeżeli oczywiście nam nie szkodzi o wędzonych to ja tylko rybach słyszałam niestety
Pytałam o ryby lekarkę i twierdzi ze to przede wszystkim dlatego że ryby które kupujemy w sklepie są wędzone chemicznie, ale takie które wiemy że były tradycyjnie edzone można. Odradzała nowalijki - ze względu na nawzy (truskawki wcześniej niż natura chce również) tyle wiemdeJzi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
michaela wrote:kasiaks wrote:z tego co ja wiem to kiełbaskę czy mięsko jak jest dobrze upieczone można jeść, jeżeli oczywiście nam nie szkodzi o wędzonych to ja tylko rybach słyszałam niestety
Pytałam o ryby lekarkę i twierdzi ze to przede wszystkim dlatego że ryby które kupujemy w sklepie są wędzone chemicznie, ale takie które wiemy że były tradycyjnie edzone można. Odradzała nowalijki - ze względu na nawzy (truskawki wcześniej niż natura chce również) tyle wiem
A jeszcze sobie przypomniałam - żadnych wędlin które choć troche są surowe - czyli np Carpacio. doskonale za to robi napar z pokrzywy a w chłodniejsze dni z imbiru (dwa plastry imbiru zalane wrzątkiem) Jeśli sobie jeszcze coś przypomnę dam znać.deJzi lubi tę wiadomość
-
Asi- cieszę się,że jest ok , uważaj na siebie i maluszka i odpoczywaj!
madzia123- podaj wstępną datę swojego porodu
Ja dziś sprzedałam małą i zabieram się za sprzątanie. 11 czerwca córcia ma zabieg usunięcia "trzeciego migdała" i dziś lekarka potwierdziła tę datę więc zaczynam się lekko stresować... -
Witajcie.
Widzę, że mamusiek sporo i rzeczywiście tylko kilka osób się odzywa. Ja staram się trzymać z daleka od forum. Przynajmniej przez jakiś czas. W poprzedniej ciąży schizowałam, kiedy któraś z dziewczyn w necie napisała, że żegna się z forum, z wiadomego powodu. Nastawiały mnie takie posty bardzo negatywnie. A początek też jak Asi miałam sama nieciekawy...
Teraz ok. Odpukać. W zeszły poniedziałek beta 66 a w piątek już 643! W tym tygodniu musiałam nieoczekiwanie zawitać do lekarza po zaświadczenie dla pracodawcy i widziałam na usg pęcherzyk. W piątek idę do lekarza u którego chcę prowadzić ciążę i pewnie więcej zobaczę. Ja Asi poprzednią ciążę startowałam z duphastonem i brałam go do 12 tyg. Teraz też jem. Z tym, że teraz mniej: 2 tbl na dobę. Jest ok, więc może dzięki temu, że utrzymuję stały poziom hormonu, tyle wystarczy. Zobaczymy.
Najbardziej się stresuję tym, że nie mogę utrzymać ciąży w tajemnicy, chociaż jeszcze przez kilka tygodni. W poniedziałek na dzień dobry po powrocie z wychowawczego, czekało na mnie wypowiedzenie. Szef, który śnił mi się przez kilka poprzedzających ten dzień nocy, jako najgorszy palant, okazał się bardzo ok. Może dlatego, że był świeżutko po urlopie? Miło mnie zaskoczył. Ale prosił, żebym poszła od razu na zwolnienie. Wiem, że nie ma dla mnie roboty i sama chętnie posiedzę w domciu, podhoduję kropeczka w brzuszku i zadbam o chorowitego starszego brata. Tylko, że jak o wszystkim w poniedziałek dowiedziała się kardowa, cała firma będzie wiedzieć, wszyscy pracownicy, znajomi znajomych itp. No i w rodzinie też coś muszę szybko powiedzieć, przecież się zorientują, że w domu siedzę. Żebym wiedziała, że będzie ok, krzyczałabym całemu światu, ale nigdy nic niewiadomo. Cholera jasna, bo prawda jest taka, że jestem najszczęśliwsza na świecie...
Całuski
Trzymajcie się wszyskie zdrowiutko.Asi, deJzi lubią tę wiadomość
-
mamuleska wrote:Witajcie.
Widzę, że mamusiek sporo i rzeczywiście tylko kilka osób się odzywa. Ja staram się trzymać z daleka od forum. Przynajmniej przez jakiś czas. W poprzedniej ciąży schizowałam, kiedy któraś z dziewczyn w necie napisała, że żegna się z forum, z wiadomego powodu. Nastawiały mnie takie posty bardzo negatywnie. A początek też jak Asi miałam sama nieciekawy...
Teraz ok. Odpukać. W zeszły poniedziałek beta 66 a w piątek już 643! W tym tygodniu musiałam nieoczekiwanie zawitać do lekarza po zaświadczenie dla pracodawcy i widziałam na usg pęcherzyk. W piątek idę do lekarza u którego chcę prowadzić ciążę i pewnie więcej zobaczę. Ja Asi poprzednią ciążę startowałam z duphastonem i brałam go do 12 tyg. Teraz też jem. Z tym, że teraz mniej: 2 tbl na dobę. Jest ok, więc może dzięki temu, że utrzymuję stały poziom hormonu, tyle wystarczy. Zobaczymy.
Najbardziej się stresuję tym, że nie mogę utrzymać ciąży w tajemnicy, chociaż jeszcze przez kilka tygodni. W poniedziałek na dzień dobry po powrocie z wychowawczego, czekało na mnie wypowiedzenie. Szef, który śnił mi się przez kilka poprzedzających ten dzień nocy, jako najgorszy palant, okazał się bardzo ok. Może dlatego, że był świeżutko po urlopie? Miło mnie zaskoczył. Ale prosił, żebym poszła od razu na zwolnienie. Wiem, że nie ma dla mnie roboty i sama chętnie posiedzę w domciu, podhoduję kropeczka w brzuszku i zadbam o chorowitego starszego brata. Tylko, że jak o wszystkim w poniedziałek dowiedziała się kardowa, cała firma będzie wiedzieć, wszyscy pracownicy, znajomi znajomych itp. No i w rodzinie też coś muszę szybko powiedzieć, przecież się zorientują, że w domu siedzę. Żebym wiedziała, że będzie ok, krzyczałabym całemu światu, ale nigdy nic niewiadomo. Cholera jasna, bo prawda jest taka, że jestem najszczęśliwsza na świecie...
Całuski
Trzymajcie się wszyskie zdrowiutko.
U mnie też wszyscy już wiedzą ale nie wszyscy mają tę możliwość utrzymania w tajemnicy takiej nowiny. A ja nie jestem przesądna jeśli ma być dobrze to będzie i na odwrót ...a musi byc dobrze bo innej opcji nie przyjmuję U Ciebie też będzie wszystko dobrze i zobaczysz ,że za kilka miesięcy będziemy opowiadać o swoich maluszkachdeJzi lubi tę wiadomość
-
Trzymam mocno kciuki Asi za wasze zdrówko. Też się zaparłam i koniec! Staram się właśnie tylko dobrze myśleć. W tym momencie przeszły mi te silne bóle brzucha a inne dolegliwości jeszcze nie przyplątały się. Więc mam takie dni, że zapominam o ciąży. Rano tabl, wieczór tabl i do przodu. Jak mnie będzie kopało po żebrach, to do mnie dotrze, co jest grane. Kurcze. Myślałam, że nigdy w życiu nie będę już przez to przechodzić. A teraz tak się cieszę i mam wrażenie, że nic jepiej nie mogło się poukładać.
Asi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymamuleska, no w końcu sie odezwała malpa
fajnie ze z kropeczka oki i musi byc oki
dokladnie jak minie ten trudny okres to bedziemy sobie opowiadac o naszych brzuszkach
ja mysle ze nie masz powodu do zmartwień, betka rosnie bierzesz dupka odpoczywasz, wiec nie denerwuj sie tak..
i daj znak zycia czasami
no .......Asi, mamuleska lubią tę wiadomość
-
Tak właśnie dziewczyny . Ja tam walczę do końca tak jak z córeczką i czekam aż przyjdzie ten moment kiedy będę korzystać z uroków ciązy a nie tylko wypoczywać a puki co sprawiam sobie przyjemności odpoczywam oglądam ubranka i planuję jaki kupię wózek bo sprawia ,że pozytywnie się nakręcam a to połowa sukcesu i drugiego bąbla donoszę i będzie wszystko dobrze
-
Hej Kochane, jak ja wchodzę to tu pusto i pisze monolog dzisiaj znów byłam w trasie i znów mnie nachodzą straszne myśli związane z pracą... umowę mam podpisać 11.06 a wtedy będę w 8 tygodniu... boję się że wyjdzie na jaw prawda, że wiedziałam wcześniej..chciałabym udać, że to zaskoczenie, i powiedzieć po 12 tygodniu ciązy dopiero... sama nie wiem kurczę, tak ciężko teraz o pracę a jak już się udaje to... dlaczego nie mogłam zajść ten miesiąc później..czasem jestem zła na siebie że przeze mnie mój skarb maleńki będzie miał gorzej od innych dzieci 8 tydzień...na dobrą sprawę moglabym nie wiedzieć przy tych moich cyklach o tej ciąży.. Poweidzieć przed umową czy nie i ją podpisać mówiąc potem....? Czy pracodawca może sprawdzić kiedy po raz pierwszy byłam u ginekologa? Mój gin zna moja sytuację i wypisze mi późniejszą datę pierwszej wizyty na zaświadczeniu w razie w.. 10 tydzień potrzebny do becikowego- a więc ostatnia data na kartę porodu przypadnie mi dopiero 23 czerwca...Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Tu wycinek z gazety prawnej "W takiej sytuacji przyjmuje się, że jeżeli nawet kandydatka skłamie oświadczając, że nie spodziewa się dziecka lub też oświadczy, że nie spodziewa się dziecka nie wiedząc, że jest w ciąży, pracodawca po jej zatrudnieniu nie będzie mógł z tego powodu wypowiedzieć jej umowy o pracę."Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Właśnie liri...boję się że powie NIE, a tak dlugo jej szukałam...i dam z siebie wszystko by pracowac do końca, nie wiem tylko jak potem zus reaguje
i znów mój spokój został zepsuty...Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!