STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Emilka27 wrote:Sweet cupcake a tą dietę sporządził Ci dietetyk czy diabetolog?
Nie wiedziałam że owsianka podnosi cukier?!?Nawet jak ciastko zjem jakieś z kremem to nie mam wysokiego cukru ale na czczo to jakiś kosmos. Teraz mnie trochę odrzuciło od słodkiego wiec korzystam, bo w poprzedniej ciąży insulina mi tak napędzala apetyt na słodkie ze przytyłam 22 kg, a niestety mam sporo nadwagę i powinnam przytyć maksymalnie 11kg.Wiec póki co trzymam się diety.
-
nick nieaktualny
-
Sweet_CupCake wrote:Po pierwsze nie stresuj się.
Wynik faktycznie jest podwyższony, w ciąży norma glukozy na czczo to 90.
Powtórz badanie, jeśli nadal będzie wysoki zapisz się do diabetologa. Dostaniesz glukometr i trzeba będzie badać cukier na czczo i godzinę po każdym posiłku.
Przeczytaj wątek o cukrzycy ciążowej, może trzeba zmienić dietę i na wieczór jeść coś co nie podnosi cukru np. Jajka, ryby i mięso.
A nawet jeśli mimo diety cukier będzie wysoki to widocznie taka twoja natura ze organizm tak reaguje na ciążę i trzeba będzie włączyć insulinę.
Ja w pierwszej ciazy miałam rozpoznana cukrzycę od 6 tyg. Teraz praktycznie rozpoznanie w 4 tyg. Aktualnie przyjmuje insulinę na noc w ciągu dnia dieta wystarcza. Niestety wraz z wiekiem ciąży cukrzyca postępuje ale bardzo ważne jest jej wczesne wykrycie.
Cierpiałas wcześniej na jakieś zaburzenia np. PCOS?
Miałam podejrzenie PCOS ale u mnie z tym bylo tak, ze 3 lata temu dwoch lekarzy mi to wykrylo, dostałam tabletki anty, a odkąd rozpoczęłam starania, czyli od ponad roku to PCO zniklo, zaden z lekarzy go nie zdiagnozowal i wyniki idealne.
Aha i jeszcze za młodu miałam problem z cukrem, zawsze wychodziły mi wartości na czczo ok. 105, ale też cukrowałam np. 3 łyżeczki do herbaty, jadłam dużo słodkiego. Odkąd rozpoczęłam starania ogranicziłam słodycze, przestałam dodawać cukier do herbaty i jego wartość na czczo spadła do ok. 85-90, badałam go wtedy ok. 3 razy. Więc pewnie ciąża wyciągnęła problem cukru ma wierzch?
A powiedz mi jak wyglądało Twoje postępowanie z tym problemem na początku ciąży? Chcę już zacząć coś z tym robić bo boję się, że przeze mnie dziecko urodzi się chore
-
A propo pracy...
Mam stracha powiedzieć przełożonego o ciąży. Poczekam jakieś 2-3 tygodnie. Mam trudną sytuacje, bo prowadzę dział, w którym trzon głównej działalności ciągne ja i moja kolezanka, która jest w 15 tc
Plus jest taki, że mój szef wie o moich staraniach, koleżanka jest już na L4, więc modlę się o zdrowie dla mojej ciąży, aby starczyło czasu na znalezienie kogoś na zastępstwo za nią. ja chciałabym do września, może października być w pracy. Do porodu to pewnie pod telefonem, może jakieś przyjazdy co jakiś czas.
Rany, ale się porobiło......
Mam nadzieję, że nie macie takich dylematów -
PeggySue wrote:Jejjjjj ale mi zrobiłaś smaka na bigos, będę musiała zrobić
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/kapusta/bigos/przepis.html -
hej
dzwonilam do mojego doktorka i wizyta w wtorek ahh obym wylezala i jakos bylo. Smaki mam ze hej lody zjadlam a w lodowce czekaja pierogi ktore mi tata przywiozl. Zawsze w ciazy porcelana a tu smaki.... wlasnie Magde Gessler ogladam odcinek o kuchni wietnamskiej i mi sie orientalny ryz makaron czy miesko w sezamie z sosem zamarzyła kiedys w ciazach od poczatku drzwi lodowki nie potrafilam otworzyc ah
trzymam kciuki za serduszka, bedzie dobrzeJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Blueberry88 wrote:Emilka27 ja też byłam Słodką Mamą w poprzednij ciąży i teraz na 99% też pewnie będę. Jak coś potrzebujesz to mam rozpiskę od diabetologa. Poza tym z wykształcenia jestem dietetykiem (nie pracuję w zawodzie, ale studia skończyłam i wiedza też została) Mogę Ci podesłać troch niskoglikemicznych przepisow. Co do proporcji musisz sobie sama ustalić bo każdy organizm inaczej reaguje na różne produkty i powoduje inne skoki cukrów. Ale myślę, że 2-3 tyg i doskonale będziesz wiedziała ile czego możesz zjeść i o ile podniesie cukier
Ja w takim razie też poproszęSpróbuję Cię dodać żeby wysłać namiary
Ja najbardziej bałam się tego, że zrobię krzywdę mojemu dziecku, że urodzi się przez ten cukier z jakąś wadą -
nick nieaktualnyJa w pracy powiem za tydz, taki mam plan. Sa rzeczy, których robić teraz nie powinnam, także w pracy po wizycie.
O ironio losu, ja mam zupełnie inny system opieki.
Tutaj ciaza liczy sie od 12-13 tyg, wcześniej nie ma nic i selekcja naturalna.
Zeby zrobili ten skan musze najpierw iść do rodzinnego, ten stwierdza na słowo, ze w ciazy jestem lub trzeba siusiac na test i wybieram szpital, w którym chce rodzic. Dr pisze list do szpitala, a Ci wysyłają list, ze mogę juz do nich na skan przyjechać
Oczywiście ide prywatnie, bo do 13 tyg to bym raczej nie wytrzymała plus zawsze jest jakies ryzyko ciazy pozamacicznej itp.
Chciałam iść po wizycie do rodzinnego, by dokonać tych formalności, a on na urlopie od poniedz
Czekać, zmienić, iść do nowego? Hmmm. Cos trzeba postanowic, bo czas leci -
agnes to moze byc krwiak, ja tym razem z krwiakiem mialam cala podpaske krwi a w pierwszej ciazy tez brazowe i malutki byl. Umow sie do lekarza i lez. Plamienie moze tez byc spowodowane niedoborem progesteronu albo jeszcze implementacją jesli masz dluzsze cykle hmmmJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
never give up wrote:Dzień dobry wszystkim
Widzę,że samopoczucie dziś różne. U mnie właśnie się rozpadało i teraz wiem dlaczego się tak podle dziś czuję
nie mam ochoty na nic,mdłości mnie rano przeczochrały i teraz ledwo żyję. Apetyt mi na szczęscie wrócił więc zaatakowałam truskawki.
I tu mam do Was pytanie: koleżanka z pracy mówiła mi, że w ciąży nie wolno jeść truskawek bo uczulają maleństwo. Spotkałyście się z tym ? Faktycznie uczulają ?
Szczerze to nigdy nie słyszałam teorii, że jedząc coś w ciąży powoduje uczulenie u Maleństwa, które jest w brzuchu. Znowu mój ginekolog i położna kazali mi jeść wszystko (na co pozwalała mi cukrzyca). Jeszcze rozumiem jak ktoś mówi, że jak karmisz to nie można. Ja i w ciąży i przy karmieniu jadłam wszystko łącznie z truskawkami, orzechami itd Mój syn jak do tej pory nie wykazuje żadnych skłonności do alergii. Ale to moje zdanie:)
-
Ehhh te plamienia, miałam w pierwszej ciąży delikatne, ale chyba jakoś 7-8 tc. Za to w 10tc na usg wyszedł krwiak podkosmówkowy. Od razu L4 i duphaston ruszył.
I tego boję się teraz, bo to oznacza leżenie w domu..... A wtedy w moim dziale..... Czarna dziura
Merida, słyszałam, że taka "procedura" tam u Was. Moja szwagierka przez to 2x poroniła, zaczęła plamić i nie dostała nic na podtrzymanieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 14:01
-
Basia90, Emilka27 postaram się wszystko znaleźć na kompie i Wam wysłać w ten długi weekend. Jestem chora, więc wybaczcie mi, że to chwilę potrwa.
Ja w pracy jeszcze nie mówiłam, że jestem w ciąży, ale myślę, żebędzie im to obojętn. Teraz jestem na urlopie po macierzyńskim, więc i tak mnie nie ma. Osoba za mnie jest i to najważniejsze. Chociaż boję się wypaść na tyle z obiegu, to będzie ponad 3,5 roku.
Rodzina już wie o ciąży tak samo jak przyjaciele.
-
Blueberry88 wrote:Szczerze to nigdy nie słyszałam teorii, że jedząc coś w ciąży powoduje uczulenie u Maleństwa, które jest w brzuchu. Znowu mój ginekolog i położna kazali mi jeść wszystko (na co pozwalała mi cukrzyca). Jeszcze rozumiem jak ktoś mówi, że jak karmisz to nie można. Ja i w ciąży i przy karmieniu jadłam wszystko łącznie z truskawkami, orzechami itd Mój syn jak do tej pory nie wykazuje żadnych skłonności do alergii. Ale to moje zdanie:)
Blueberry ja jestem tego samego zdania co Ty i dlatego wcinam je bez słuchania koleżanki ( która notabene nigdy w ciąży nie była). Nie wyobrażam sobie nie skorzystać z sezonowych owoców i warzyw bo ktoś coś usłyszał tylko nie wie gdzie
-
Basia90 wrote:Miałam podejrzenie PCOS ale u mnie z tym bylo tak, ze 3 lata temu dwoch lekarzy mi to wykrylo, dostałam tabletki anty, a odkąd rozpoczęłam starania, czyli od ponad roku to PCO zniklo, zaden z lekarzy go nie zdiagnozowal i wyniki idealne.
Aha i jeszcze za młodu miałam problem z cukrem, zawsze wychodziły mi wartości na czczo ok. 105, ale też cukrowałam np. 3 łyżeczki do herbaty, jadłam dużo słodkiego. Odkąd rozpoczęłam starania ogranicziłam słodycze, przestałam dodawać cukier do herbaty i jego wartość na czczo spadła do ok. 85-90, badałam go wtedy ok. 3 razy. Więc pewnie ciąża wyciągnęła problem cukru ma wierzch?
A powiedz mi jak wyglądało Twoje postępowanie z tym problemem na początku ciąży? Chcę już zacząć coś z tym robić bo boję się, że przeze mnie dziecko urodzi się chore
Przy pierwszej ciąży odstawiłam glucophage i zrobiłam glukozę na czczo. Było 94. Wiec ginekolog powiedział ze mam się udać do diabetologa. Dostałam skierowanie na krzywą cukrowa i glukometr i przez dwa tygodnie zapisywałam co jem i jaki mam cukier po 1h. I oczywiście na czczo. Po jedzeniu musi być nie więcej niż 120. Wiec to po czym miałam wyższy cukier odstawiłam do końca ciąży. Po tych 2 tygodniach diabetolog sprawdził ze cukier na czczo dalej jest wysoki kolo 100 i dołączył insulinę na noc. I w zależności od cukru rano albo mam taką samą dawkę albo zwiększa o 2j. Do końca ciąży dobiłam do 32j. Na noc i w ciągu dnia 18j. Po porodzie byłam cały czas pod stałą opieką diabetologa po zakończeniu kp znowu dostałam glucophage. Jak się dowiedziałam o ciąży to tak samo jak w pierwszym przypadku. -
never give up wrote:Blueberry ja jestem tego samego zdania co Ty i dlatego wcinam je bez słuchania koleżanki ( która notabene nigdy w ciąży nie była). Nie wyobrażam sobie nie skorzystać z sezonowych owoców i warzyw bo ktoś coś usłyszał tylko nie wie gdzie
A podczas karmienia to faktycznie u nas wyszły różne alergie zwłaszcza na to czego nie jadłam prawie wogole ( np. Nabiał )
-
Powiem Ci, że to się potwierdza co napisałaś bo dwie z moich koleżanek jadły w ciąży wszystko i dzieciaki zdrowe jak rydze. Dziewczynom też nic nie było tak więc żegnam te durne porady i jeszcze dziś zakupię kolejną porcję truskawek
Mam zamiar jeść to wszystko co akurat "wchodzi" -
Basia90 wrote:A czy do diabetologa potrzebuje skierowanie?
-
O nie nie
nie rezygnowałam z truskawek w ciazy z Jasiem i twraz też tego nie zrobię
Owszem mowi sie ze truskawki są alergizujace dla małych dzieci i zeby dziecko obserwować po ich podaniu ale ze ciąży mogą tak wpływać na dziecko to pierwsze słyszę