STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
też mam ten problem że nie wiem sama co bym zjadła.. i do mięsa też mam wstręt. Byłam dziś na imprezie rodzinnej i zjadłam rosołek- była to jedyna rzecz o której marzyłam od 3 dni
słodyczy nie wcinam już 3 tygodnie, na samą myśl mi źle, a ja tak kocham czekoladę..
pocieszam się że może mi tyłek za mocno nie urośnie dzięki temu.
Lali, Lali, Lali, Lali, Lali, Kasha, mitonia lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Glukoza z krwi, krzywa po wypiciu świństwa.
Witam Was kochane, nie czytam Was od jakiegoś czasu zeby sie nie nakręcać. We wtorek pierwsza wizyta, i tak bym chciała zeby było wszystko dobrze. Ja oprócz bolących piersi nie mam żadnych objawów, No moze to ze mi sie @ spóźnia dwa tygodnie. Nawet senność mi przeszła. I to mnie przeraża. To mój pierwszy raz i mimo swoich lat panikuje.
A co do jedzenia dobrych rzeczy - mogłabym jeść kanapki z jajkiem sałata i majonezem piec razy dziennie.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Co do bólu bioder poczytajcie o relaksynie która sie wydziela w ciąży i jest odpowoedzia za luzowanie się połączeń w stawach stąd często te bóle. Tyle ze zwykle dopadają końcem ciąży, ale pewnie na początku tez może się zdarzyć. Po porodzie powinno wszystsko wrócić do normy
Ja właśnie jem kolacje jedna kanapka z pasztetem majonezem i ketchupem a druga z nutelląno mix idealnie ciążowy
Wczoraj zjadłam całą paczkę popcornu3 dni za mną chodził
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 19:09
-
Angelstw dokladnie, relaksyna odpowiada za to rozluźnienie więzadeł wiec ból ale progesteron działa rak samo jak relaksyna. Myśle, ze przy braniu progesteronu to nic dziwnego, ze może sie tak dziać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 19:27
[/url]
-
Wiadomo każdy organizm inny. U mnie napewno działała nie luteina na bóle bioder a relaksyna
najważniejsze zeby ból nie męczył całą ciążę. Pamiętam ze ten ból był uciążliwy szczególnie w nocy...
-
never give up wrote:Hej Offca :* super, że obie tu trafiłyśmy. Jak idą postępy u dziewczyn z "naszego forum" ?
Szkoda, że nie było Cię z nami częściej, bo dodawałaś tam koloruAle teraz możemy się cieszyć Tobą tutaj
Super, że razem nam się udało
Na kiedy masz termin? Pewnie jakoś początek stycznia?
-
Co do mdłości ja mam zdecydowanie gorsze w tej ciąży, też nie wymiotuję, ale mnie mdli.
A co do słońca to trzeba uważać jedynie na brzuch, aby nie opalać i osłaniać, a reszta to zależy, czasami mogą wyjść plamy, bo w ciąży to różnie jest, więc ryzykoJa specjalnie się nie opalam, czasem po prostu przebywam na słońcu więc coś mnie tam chwyci wiadomo...ale nie leżę plackiem.
-
Co do słodkiego, to przed ciążą uwielbiałam, teraz nie robi na mnie wrażenia, chyba że jest to ciasto z masą. Ciasta tortowe mogłabym codziennie do każdego posiłku jeść
No ale nie pozwalam sobie, bo i tak juz parę razy usłyszałam, że przytyłam..
Kawa na nowo zaczyna mi smakować, mam nadzieję, że nie oznacza to niczego złego. Ale o dziwo jak zawsze słodziłam i gorzkiej nie tknęłam, to teraz wolę bez cukru. A dzisiaj piłam pyszne cappuccino z czekoladą, mąż mógłby mnie na taka codziennie zabierać
Jutro idę zanieść zwolnienie do pracy. Oddziałowa póki co wpisała mi na caly miesiąc urlop, bo ją uprzedziłam przed ukladaniem grafiku że będę mieć zwolnienie, i koledzy z pracy podobno roztrząsają czemuż to mam tyle wolnego. Póki co wymyślili, że jadę do Anglii dorobić na wykończenie domu. Jedna koleżanka ktora wie o ciąży ma z tego niezły ubaw. Ale poproszę oddziałową żeby jeszcze nie mowiła z jakiego powodu L4, pewnie i tak się szybko wieść rozniesie, ale nie chcę jeszcze w pracy oficjalnie mówić przynajmniej do kolejnej wizyty.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Mnie odrzuca jedynie od kawy i chipsów, nie mogę nawet na nie patrzyć.
A tak to mam mega ochotę na mięsoCo u mnie dziwne, bo ja nie jadam w sumie mięsa zbytnio.
Zapachy mi zupełnie nie przeszkadzają
U mnie w pracy już wiedzą, zresztą mam już L4Sweet_CupCake lubi tę wiadomość
-
Mąż mnie dzisiaj wyciągnął na nasze miejskie kąpielisko, posiedzieliśmy nieco ponad godzinę, on się napływał, ja czułam wewnętrzny opór żeby wejść do wody.. strasznie brudna mi się wydawała;) Chociaż jak na to kąpielisko, to w sumie nie byla taka zła, bo to początek sezonu.
Nie wiem czy ktoraś z was mieszka blisko Tarnobrzega, ale jak lubicie wodę, to polecam wam tam sie udać. Jeździmy od kilku lat parę razy do roku, woda tam jest rewelacyjna. Stoi się w wodzie po szyję i widać dno i uklad piasku na nim:) Musze kupić solidny parasol i przynajmniej parę razy pojechać, pojedziemy popołudniu i wrocimy przed upałami nastepnego dnia, żebym się nie smażyła bardzo:) Ale jeszcze na wszelki wypadek zapytam mojego lekarza czy mi pozwoli
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja już jutro zaniosę l4. Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej strony mi przykro.
No cóż. Ale za to zastanawiałam się czy czasem jakiś kurs przez ten czas nie zrobić, czy dokształcić się. W zasadzie mam ... prawie dwa lata.
Która mamusia jutro ze mną wizytuje????Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 20:24
never give up, mitonia lubią tę wiadomość
-
Offca88 wrote:Mnie odrzuca jedynie od kawy i chipsów, nie mogę nawet na nie patrzyć.
A tak to mam mega ochotę na mięsoCo u mnie dziwne, bo ja nie jadam w sumie mięsa zbytnio.
Zapachy mi zupełnie nie przeszkadzają
U mnie w pracy już wiedzą, zresztą mam już L4Przyjechala do mnie mama na weekend i mam w lodówce schab ze śliwka, mielone i kilka porcji rosołu.
Ale na kurczaka nie mogę patrzeć.
I ja też jestem wielkim fanem słodkiego a teraz wogole na mnie nie działa nawet kawałek tortu z truskawkami który dostałam od koleżanki. Ale zjadłam żeby nie bylo:-P Palce lizać i wcale nieslodki. Mój mąż ma urodziny w lipcu wiec zrobię wersje z malinami