STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sis- jaki duży dzieciaczek już
Kasha- świetne wiadomości
ja odliczam czas do wizyty o 20.
Sis, merida17 lubią tę wiadomość
Córka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
Kasha wrote:I po wizycie.
Mogę spokojnie podnosić swojego brzdąca. Ufffff Ktosiek ma 18mm. Ciąża wg usg młodsza o 2dni. Ogółem wszystko ok. I teraz mam myślówę. Iść na genetyczne czy nie.
W pierwszej ciąży nie robiłam. Uznaliśmy z A że przyjmiemy to co się urodzi. W rodzinie nie ma predyspozycji do wad.
Czuję że jak się zapiszę to będę siedzieć jak na szpilkach.
Co radzicie?
zastanawiasz się nad usg czy badaniami z krwi typu pappa ?
Ja na usg idę dla własnego spokoju chcę wiedzieć że wszystko ok. Awaryjnie umówiłam się kilka dni później do innego lekarza gdyby coś budziło wątpliwości usg powtórzę, jeśli będzie ok to wiadomo że drugi raz nie będę robić. Jeśli chodzi o badania z krwi typu pappa czy harmony to postanowiliśmy, że jeśli na usg coś by wyszło nie tak to wtedy pójdę na krew.EwaP lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
ja podobnie jak Sis. Umówiłam się już na usg na 28.06, a po wynikach zobaczymy co dalej.
Lekarz przesunął wizytę na 20.30 ...on to potrafi budować napięcieCórka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
myślę że usg warto zrobić bo pomijając ewentualne wady genetyczne których wiadomo nie bierzemy pod uwagę
możemy sprawdzić że wszystko u malucha rozwija się dobrze. Da się wychwycić przez to badanie ewentualne nieprawidłowości związane z np narządami dziecka, kontrolować to całą ciążę i dzięki temu po porodzie od razu można wykonać potrzebne badania albo podjąć leczenie.
Ale to moja opinia, wiadomo że każdy postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniamiEwaP, angelstw, merida17, wszamanka lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
EwaP wrote:ja podobnie jak Sis. Umówiłam się już na usg na 28.06, a po wynikach zobaczymy co dalej.
Lekarz przesunął wizytę na 20.30 ...on to potrafi budować napięcie
ja też 28 czerwcabędzie wtedy 12+3, początkowo miałam iść 4.07 ale ginka stwierdziła że późno.
Napięcie to będziesz miała o 20.25ja dziś myślałam że jajko zniosę jak czekałam na wizytę
EwaP lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Ana. wrote:Domi, Ty też?
My z moim M też doszliśmy do takich wniosków i jeśli wszystko pójdzie dobrze to ślub będę brała w 20 tygodniu, idealnie na półmetkuU Ciebie też wrzesień czy końcówka sierpnia? A duże wesele robicie? Pochwalę się dzisiaj zaproszenia odebrałam
-
Ha! Tak mowicie o tych wagach wiec lezac przemyslalam ze ol nol nie moge za duzo przytyc teraz... wiec zamowilam indywidualna diete dla ciezarnych na bebio.pl
Zyzia ja zawsze wazylam 49 kg przy 166 cm wzrostu no ale w pierwszej ciazy nawet przed sobie pofolgowalam i zrobilo sie 55 kg i przytylam 15 kg wiec do porodu szlam z waga 70 zeszlam potem do 59 i tak sie trzymalam potem po operacji przytylam do 65 a w ciazy drugiej 12 kg czyli mialam 77 kg przy porodzie... zeszlam do 66 w pol roku i z taka waga startuje teraz i jeszcze nie moge cwiczyc wiec jestem przerażona stad ta decyzja -
My mamy termin 28.06 na test NIFTY a 04.07 na USG. Mam też skierowanie na Pappa+bHCG ale nie będę go robiła bo zdecydowaliśmy się na test powyżej. Nie wiem czy wiecie ale test NIFTY oznacza również płeć
I tym oto sposobem nieco wcześniej niż zwykle bo już w 11 tc dowiemy się co pod sercem noszę
zicka, EwaP lubią tę wiadomość
-
Ana. wrote:Nam tak rodzice proponowali
Ale stwierdziliśmy, że absolutnie nie chce się nam dwa razy w to bawić i organizować
No i 4 dni ogarnęliśmy wszystko. Mam tylko nadzieję, że się będę dobrze czuła... Ale podobno półmetek to najlepszy i najbezpieczniejszy czas. Się okaże
I okaże się jak brzuchol będzie wtedy wyglądał
W 4dni wszystko? Jestem w szoku u mnie sala nawet spoko, foto, video też ale gorzej z kościołem bo na zaświadczenie z usc mamy czekać 2tyg i dodatkowo nauki które pasowaloby na lewo zalatwic...
-
Jedziemy na pogotowie, po tym jak dostałam silnego skurczu niosąc córeczkę, starałam się odpoczywać, ale od jakiś dwóch godzin mam silne uderzenia gorąca i zawroty głowy. Boże oby wszystko było dobrze.
zicka lubi tę wiadomość
-
Justynka trzymaj się wierze ze wszystko będzie dobrze!!!
Dziewczyny ja po wizycie u internista dal mi skierowanie na takie podstawowe badania nic więcej jak narazie. Ale dostalam furalgin bo mam zapalenia pęcherza tak jak mowilyscie dlatego tak kije boli i ciągnie ale jutro ma być juz lepiej po lekach ale nie spytalam jaki czas mam je brać od razu dostalam 2 op na wszelki wypadek aby jeździć nie musiała specjalnie po toJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Gratuluję wszystkich wizyt dzisiaj
Wspaniale, że ostatnio są same dobre wieści
EwaP trzymam kciuki, daj znać jak tylko będziesz po.
Justyna Ty też koniecznie się odzywaj, nie będę mogła usnąć dopóki nie dowiem się, że wszystko u Was ok. Bo jestem pewna, że będzie dobrze
Never give up fajowo, że będziesz tak wcześnie znała płećJa już się nie mogę doczekać, żeby wiedzieć kto tam w brzuszku rośnie.
U nas po usg. Wszystko jest dobrze, Maleństwo rośnie idealnie i termin z OM pokrywa się z usg i jest to nadal 11.01.2017.
Moja Kruszynka albo mój Okruszek:
CRL-25mm
YS-7,8mm
FHR- 173/ min
Ruchy (+) dobrze widoczne.
Kosmówka bez cech odwarstwienia, jajniki prawidłowe
Jestem mega szczęśliwa, słyszałam serduszko. Rozmawialiśmy z Mężem o tym, że chwilami nie dociera do nas, że będziemy mieli jeszcze jedno Maleństwo, a poczas usg staje się to takie realne i to bardzo wzruszający momentWstawiłabym zdjęcie , ale szczerze nie wiem jak to zrobić;-p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 19:23
never give up, wariatka3, angelstw, Madzia1888, merida17, zicka, Astonia, wszamanka, EwaP, Sis lubią tę wiadomość
-
Justyna kciuki mocno trzymam. Lecicie z tymi postami, że nadążyć nie mogę
Dziewczyny mam pytanko. Czy Wy też tak macie, że jeden dzień całkiem ok, a na następny leżycie jak zwłoki? Ja się dzisiaj czuję jak zombie. "Krótka" drzemka od 11.30 skończyła się o 16.40. Sił na cokolwiek brak i nudności jak ta lala. Błagam powiedzcie, że to normalne.... Przez ostatnie dwa dni czułam się dobrze, a dzisiaj taki spadek formy, że masakra jakaś.
Z drugiej strony to jak czułam się ok, to się martwiłam czy z Kropkiem wszystko dobrze.... Dziwnie jest być w ciąży