STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny tyle piszecie o ciuszkach dla maluszków, trochę od was ściągnę bo po ośmiu latach człowiek z wprawy wyszedł
oczywiście muszę kupić wszystko bo dzieci więcej nie planowaliśmy i wydałam dosłownie wszystko
zostały mi jedne śpioszki i skarpetki na pamiątkę hehe. Już sie nie mogę doczekać aż kupię coś tak malusiego ale jeszcze się wstrzymuje na jakiś czas.
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat -
justyna1220 wrote:A możecie polecić jakąś konkretną firmę tych poduszek? Nie chciałabym żeby zrobił się z niej placek po kilku nockach
Sweet_CupCake mam rogal do karmienia, nie był jakiś super drogi coś koło 70-80zł, ale wszystko w nim się tak rozeszło, że nie dało się na nim karmić, chyba był z Ceba baby. teraz jakbym kupiła porządną poduchę do spania to by spełniała właśnie funkcję również rogala
Hej Justynka. Ja zdecydowałam się na chyba najsłynniejszą jaka jest http://motherhood.pl/sklep/kojec-premium-47/
Ma kilka zastosowań -
never give up wrote:Hej Justynka. Ja zdecydowałam się na chyba najsłynniejszą jaka jest http://motherhood.pl/sklep/kojec-premium-47/
Ma kilka zastosowań
Już używasz? Myślałam, żeby kupić tak za miesiąc.. używki znalazłam już za 40-50 zł w bdb. stanie -
never give up wrote:Hihi nie, jeszcze nie ale dziś właśnie jadę po używkę za 30 zł dam ja do czyszczenia i będzie jak nowa
Oo to widzę, że jeszcze lepszą ofertę znalazłaśMoże tez coś jeszcze ciekawego znajdę do czasu jak będę kupowała za ok. miesiąc, puki co śpi mi się jeszcze dobrze, ale brzucholek będzie rósł więc się na pewno w niedługim czasie przyda
Ghamar lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja kupiłam ostatnio hasco sept dla małej ale czytałam ulotkę i można stosować w ciazy i przy karmieniu wiec musi być bezpieczne, patrzyłam tez na rożnych forach i piszą ze można
wstałam, z bólem karkuchyba tez muszę kupić nowa poduszkę. A ta ma dopiero 4 miesiące, z ikei., badziew jakiś.
Mała jeszcze spi.
Wczoraj pierwszy raz spała w łóżeczku. Nie chciała usnąć wiec ja tam przenieśliśmy jak zasnęła ale po 21 sie obudziła i do 23:30 trzymała mnie za rękę i cały czas jęczała. Już nie miałam siły i ja wzięła
Do nas. Ja nie wiem jak mam ja przenieść tam... Ona sie cała noc do mnie tuli. Kopie tak nogami, ze zaraz będzie problem z nią spać...
A, dziś mam wizytę o 18:15:) cieszę siebardzo
Ghamar napewno rok, może nawet dłużej sie uda, zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 07:54
[/url]
-
never give up wrote:Justynka a gdzie szukasz bo ja na olx.pl ją znalazłam
P.s. super, że wrzuciłaś ściągę jak ubrać malucha w zimę. Bardzo fajna i prosta podpowiedź
Narazie tak zerknęłam na allegro na najtańsze opcje, ale będę patrzyła na olx. i na grupie w moim mieście czy nie ma czegoś w dobrym stanie i za nie wygórowaną cenę
Puki co przepadłam i oglądam ubranka na olx. jeny same cudownościGdybym tylko znał płeć na 100 %
Mi ta ściągawka pomogła w zeszłym roku przy pierwszych spacerach, ale chyba i tak ubierałam małą lżej niż jest tam opisane, ale ona wrześniowa, więc na mrozy była już ''starsza''Nasze styczniowe maluchy będą musiały być dość dobrze odziane
-
PeggySue wrote:Ja kupiłam ostatnio hasco sept dla małej ale czytałam ulotkę i można stosować w ciazy i przy karmieniu wiec musi być bezpieczne, patrzyłam tez na rożnych forach i piszą ze można
wstałam, z bólem karkuchyba tez muszę kupić nowa poduszkę. A ta ma dopiero 4 miesiące, z ikei., badziew jakiś.
Mała jeszcze spi.
Wczoraj pierwszy raz spała w łóżeczku. Nie chciała usnąć wiec ja tam przenieśliśmy jak zasnęła ale po 21 sie obudziła i do 23:30 trzymała mnie za rękę i cały czas jęczała. Już nie miałam siły i ja wzięła
Do nas. Ja nie wiem jak mam ja przenieść tam... Ona sie cała noc do mnie tuli. Kopie tak nogami, ze zaraz będzie problem z nią spać...
A, dziś mam wizytę o 18:15:) cieszę siebardzo
Ghamar napewno rok, może nawet dłużej sie uda, zobaczymy.
A mała cały czas spała z Wami? Moja Haneczka w ciągu dnia śpi ze mną w łóżku, na noc u siebie pietro niżej i pewnie tak zostanie puki się nie przeprowadzimy, bo nie wyobrażam sobie w ciągu dnia latać jeszcze na dół na drzemki -
Andziulkagw wrote:Tantum Verde ok a jak suche gardło to isle
Mnie niestety bardziej gryzie, przez katar zatokowy, w ciąży niestety jakoś się nasilił ;/ Wczoraj robiłam już sobie inhalację, dzisiaj powtórze i mam nadzieję, że się polepszy i odpuszczę Tantum verde -
A ja miałam kosmiczna noc. Młoda znów o północy płacz okazało się ze brzuszek ja boli. Najpierw próba spania to 10mnut i się budzi to idziemy po przeciwbólowy do kuchni i się zaczęło bo kaszlnela i zaczęła wymiotowac w kuchni przeniosła ja do łazienki i tam skończyła. Na wszelki wypadek pod łóżko miska gdyby cos się działo. Maz z pracy przyjechał ponownie to samo. Później juz zasnęła ale o 5 ponownie zaczęła chodzić i mówić nie dobrze mi. maz kazał jej usiąść nad miska i poczekać i znów kaszel i ponownie wymioty... Później się napila i śpi do tej pory a ja zjadlam wszystko co córka mi nic a ona miała straszna noc. A najlepsze jest to ze najpierw poszła zupa pomidorowa później woda z cola bo dalismy jej aby się napila w nadzieji ze juz będzie lepiej to tez poszło. Od wczoraj popołudnia ustąpiły u mnie wszystkie objawy dziś normalnie sięgnęła po bolke i mogę jeść i zastanawiał się czy to dobrze ...??? Jak myslicieJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
justyna1220 wrote:A mała cały czas spała z Wami? Moja Haneczka w ciągu dnia śpi ze mną w łóżku, na noc u siebie pietro niżej i pewnie tak zostanie puki się nie przeprowadzimy, bo nie wyobrażam sobie w ciągu dnia latać jeszcze na dół na drzemki
[/url]
-
Wariatka biedna mała, oby szybko jej to przeszło i nie była to żadna wirusówka
Swoim brakiem objawów się nie przejmuj, widzę że wiele z Was doszukuje się złego, nie wiem dlaczego.. Jest dobrze i trzeba się tym cieszyć kochane
merida17 lubi tę wiadomość
-
PeggySue wrote:Tak, tzn już były próby przeniesienie do łóżeczka przy naszym łożku. Nawet zasypiała w nim w dzień i na noc ale w nocy jak sie obudziła na mleko to jęczała aż ja wzięliśmy do siebie. Jak by nie jadła w nocy to by pewnie spała sama a tak sie wybudziła na jedzenie i koniec... Dziś to trwało 2h pod koniec już zasnęła ale trwało to 10min i znów jęk...
Życzę Ci powodzenia i wytrwałości, pamiętam jak mi kuzynka opowiadała jak właśnie przenosiła małą do swojego pokoju, miała wtedy ponad roczek. Takie zarwane nocki trwały blisko miesiąca, ale była twarda i w końcu się udało, co więcej po tym mała przestała się budzić w nocy na karmienie, więc myślę że warto -
angelstw wrote:Sweet_CupCake o to nawet nie wiedziałam że sol wysusza sluzowke. Zawsze plukalam tak jakos gorzej sie nie czułam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 08:37
angelstw lubi tę wiadomość
-
PeggySue wrote:Tak, tzn już były próby przeniesienie do łóżeczka przy naszym łożku. Nawet zasypiała w nim w dzień i na noc ale w nocy jak sie obudziła na mleko to jęczała aż ja wzięliśmy do siebie. Jak by nie jadła w nocy to by pewnie spała sama a tak sie wybudziła na jedzenie i koniec... Dziś to trwało 2h pod koniec już zasnęła ale trwało to 10min i znów jęk...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 08:38