STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sweet_CupCake wrote:A jakie duplo macie?
Ten był kupiony jak miała rok i miesiac
te pół roku później
a te teraz na dzien dziecka. Kocha minnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 13:28
Sweet_CupCake lubi tę wiadomość
-
Kredka_czarna pięknie Ci to wyszło
Co do płci to czuję, że będzie chłopczyk. Objawy mam tez zupełnie inne niż przy Hani, wyglądam i czuje się bardzo dobrze, a bynajmniej mąż twierdzi, że promienieje, ale kto wie czy mówi mi prawdę
W poprzedniej ciąży mąż cały czas twierdził, że będzie chłopak, teraz tez tak uważa
Wróżby mówią, że będzie chłopak, kalendarz chiński, że dziewczynka więc kto wieEwaP lubi tę wiadomość
-
Sweet_CupCake wrote:Prześliczna! Mama moja będzie na weekend to może mi pokaże jak się na szydełku robi. A dzisiaj na FB Osmiornicznki dla wcześniaków takie zdjęcie. Za każdym razem jak na nie patrzę chce mi się wyć. Moja koleżanka z pracy urodziła 2 msc temu w 24 tygodniu. Maleńka jest w bardzo poważnym stanie.
Moja kuzynka urodziła w 27 tc. dziewczynka miała dodatkowo hipotrofię płodową, urodziła się z wagą 620g dokładnie tego samego dnia co Hania, w tej chwili wiele nie odbiega od mojej małej waży już prawie 6,5 kg rozwija się prawidłowo Dlatego wiem, że i skrajne wcześniaki mają duże szanse. Ale fakt, gdy przeglądam zdjęcia małej zaraz po urodzeniu to aż ściska w gardle.. -
ciekawe czy na usg genetycznym którejś lekarz powie co widzi i na ile to się później sprawdzi
ja bym chciała szybko wiedzieć a nie czekać do 30 tyg ale wiadomo że niektóre dzieciaczki są nieśmiałe i nie chcą nóg rozkładać i co zrobić
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualnySis wrote:ciekawe czy na usg genetycznym którejś lekarz powie co widzi i na ile to się później sprawdzi
ja bym chciała szybko wiedzieć a nie czekać do 30 tyg ale wiadomo że niektóre dzieciaczki są nieśmiałe i nie chcą nóg rozkładać i co zrobić
Teraz nie chcą nóg rozkladac, to zle ale za kilka lat, to bedziemy pilnować, by oby tego nie robiły zbyt szybkoangelstw, wszamanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Super ta ośmiorniczka!
Ja również mam nadzieję, że na genetycznym dowiem się jaka płeć, imiona już wybrane od dawna, tylko nie wiem jak się do maleństwa w brzuchu zwracać
Mnie dziś naleciało na kakao. Piłam chyba ze 20 lat temu, bo nie toleruje laktozy i nie lubię mleka pod żadną postacią, ble. Zadziwiające jak w ciąży wszystko się zmienia Ale rewolucja w brzuchu po mleku jest, wzdęcia i kiszki grają marsza Mam nadzieję, że szybko przejdzie. -
Dorcia7979 wrote:Super ta ośmiorniczka!
Ja również mam nadzieję, że na genetycznym dowiem się jaka płeć, imiona już wybrane od dawna, tylko nie wiem jak się do maleństwa w brzuchu zwracać
Mnie dziś naleciało na kakao. Piłam chyba ze 20 lat temu, bo nie toleruje laktozy i nie lubię mleka pod żadną postacią, ble. Zadziwiające jak w ciąży wszystko się zmienia Ale rewolucja w brzuchu po mleku jest, wzdęcia i kiszki grają marsza Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Fakt, ciążą to dziwny stan Ja dzisiaj zjadłam kiełbasę ''z metra'' Nigdy nie przepadałam za kiełbasianymi wyrobami, chyba że takie świeżo uwędzone to jeszcze, a dzisiaj nie wiem co mi się stało wolałam kiełbasę od czekolady
A teraz robię gulasz, na ostro, a ostrego nigdy nie lubiłam Ciekawe czy po ciąży, nasze smaki powrócą ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 14:32
-
To chyba ja jakaś wariatka jestem, bo wy wszystkie o L4, a ja w lipcu zamierzam wrócić do pracy ;p Mam przerwę od kwietnia, akurat jak mi się umowa skończyła to zaszłam w ciążę. Miałam wrócić w maju, ale pracodawca nie miał na mnie pieniędzy (Urząd Miejski), ale kazał mi czekać bo coś będą kombinować bo bardzo mnie potrzebują (taa i zapomnieli, że w kwietniu kończy mi się umowa i mnie nie uwzględnili w budżecie) oo i tak wykombinowali, że w lipcu załatwili mi super staż za 1500zł netto, no ale staż. A od stycznia ponownie normalne zatrudnienie, tyle, że na to zatrudnienie już nie zdążę ;p Ale stwierdziłam, że lepsze to niż siedzenie plackiem w domu przez 9 miesięcy..
-
dzisiaj rozmawiałam z koleżanka i mówiła, że u niej na pierwszym genetycznym było wyraźnie widać co będzie, miała w 12 tyg.
My zdecydowaliśmy, ze nie będziemy sprawdzać co będzie, ale jakoś nie wierze, ze damy rade wytrzymacCórka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
Ja znowu strasznie "kurczakowa" byłam. Kotlety z piersi kurczaka, pieczone udka, warzywa z ryżem i kurczakiem, no wszystko co z kurczakiem pochłaniałam w ogromnych ilościach. Odkąd jestem w ciąży kurczak jest BE - no nie mogę tknąć, inne rodzaje mięsa jem tak jak wcześniej, byle to nie był kurczak.
Ale to podobno mija, bo moja koleżanka też miała wstręt do kurczaka. -
Basia90 wrote:To chyba ja jakaś wariatka jestem, bo wy wszystkie o L4, a ja w lipcu zamierzam wrócić do pracy ;p Mam przerwę od kwietnia, akurat jak mi się umowa skończyła to zaszłam w ciążę. Miałam wrócić w maju, ale pracodawca nie miał na mnie pieniędzy (Urząd Miejski), ale kazał mi czekać bo coś będą kombinować bo bardzo mnie potrzebują (taa i zapomnieli, że w kwietniu kończy mi się umowa i mnie nie uwzględnili w budżecie) oo i tak wykombinowali, że w lipcu załatwili mi super staż za 1500zł netto, no ale staż. A od stycznia ponownie normalne zatrudnienie, tyle, że na to zatrudnienie już nie zdążę ;p Ale stwierdziłam, że lepsze to niż siedzenie plackiem w domu przez 9 miesięcy..
Ja tam wole już odpoczywać w spokoju, bez stresu, można gdzieś będzie wyjechać, poodwiedzać znajomych i rodzinę, a po porodzie nie będzie na to czasu ;d -
EwaP wrote:dzisiaj rozmawiałam z koleżanka i mówiła, że u niej na pierwszym genetycznym było wyraźnie widać co będzie, miała w 12 tyg.
My zdecydowaliśmy, ze nie będziemy sprawdzać co będzie, ale jakoś nie wierze, ze damy rade wytrzymac
Tez słyszałam o takich przypadkach, mój lekarz raczej to sprawdza już na tym etapie. Hania podczas tego USG bardzo wariowała i musiałam czekać Ciekawe jak kolejne dzieciątkoEwaP lubi tę wiadomość