STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Malowanka wrote:A ja dziś znowu czuje się wyśmienicie i zamiast się cieszyć to się martwie. Kurcze martwie się choć wcale nie mam powodu żeby to robić. Za dużo się na czytalam i nakladlam sobie do głowy. Boje się sytuacji kiedy na USG mi powie ze serce nie bije brrrr aż się wzdrygam...ja zwyczajnie powinnam wisieć nad kibelkiem 24h to wtedy bym się cieszyła ze mam objawy ciazowe bo jak ich nie mam to się w tej ciąży nie czuje
Malowanka ja już też mdłości nie mam, raz na jakiś czas mi trochę niedobrze ale to co kilka dni teraz i krótko to trwa
To już jest ten moment,że nas opuszczają te dolegliwości też się martwiłam ale zupełnie niepotrzebnie więc głowa do góry i się cieszyć z dobrego samopoczucia !EwaP lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Hej tez mysle ze mdlosci odpuszczaja 12 tydzien to ten czas a kazda ciaza jest inna. Tez sie zawsze martwie ze uslysze ze nie ma juz serca a zawsze bije maluszek rosnie. Kocham go bardziej z kazdym dniem!
Powoli zbliza sie 01.07 a wtedy z tego co pamietam 3 z was maja prenatalne wiec czekamy na dobre wiesci i cudowne sprawozdwnia z podgladsnia maluszkow. Mam wizyte 5.07,wiec tez jakos przeleci. Jutro syn do przedszkola maz do pracy, ja mam w domu lezec a w lodowce mam taka pustke nie ma kompletnie co jesc wiec chyba do mamy jeszcze po sledziki na sniadanie pojde. Potem sie okaze ze rano bedzie mi niedobrze i sledzi nie tkne hehe
Tym ze raz sa mdlosci a raz nie w ogole sie juz nie stresuje a nadal trudno mi otwierac lodowke i najgorzej jest rano i wieczorem. Teraz jem bulki z samym pomidorem.
EwaP, Trishka lubią tę wiadomość
Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
nie wiem czy jutro też ktoś nie ma prenatalnych?
Ja mam we wtorek i też z tego co pamiętam któraś z dziewczyn ma tak jak ja Oby tylko u każdej z nas same dobre wiadomości były, żeby już nikt nie musiał się stresować niepotrzebnie..
29+1, 44 cm, 1430 g -
u mnie mdłości już też odpuszczają ale ja i tak Bogu dziękuję że bardzo mnie nie męczyło bo nie wyobrażam sobie wisieć na kibelkiem a obok mieć Jasia który jeszcze mi pomaga żeby głowa głębiej się schowała dziś jeszcze zwymiotowałam ale przez dzień było spokojnie.
Teraz sie zacznie czas wyczekiwania na USG prenatalne, obyśmy wszystkie wracały z dobrymi informacjamiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 20:53
-
Sis wrote:nie wiem czy jutro też ktoś nie ma prenatalnych?
Ja mam we wtorek i też z tego co pamiętam któraś z dziewczyn ma tak jak ja Oby tylko u każdej z nas same dobre wiadomości były, żeby już nikt nie musiał się stresować niepotrzebnie.. -
Zyzia bardzo mi przykro ;( Tule
Dziewczyny każda z nas boi sie straty, niestety wiem jaki to ból. Uważajmy na siebie i nie myslmy o najgorszym. Nasze kruszynku czuja nasz stres itp Zycze każdej z nas, sobie tez spokojnej zdrowej ciazy, a dziewczyny ktore straciły maleństwa duzo siły i "do zobaczenia" znow na filetowej!
Mnie mdłości juz odpuściły, w koncu zacznynam miec apetyt. Ale jeszcze nie na wszystko.
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Zyzia bardzo bardzo nie fajnie. Miałam nadzieję, że już więcej złych wiadomości nie będzie.
Ja się tego boję bardzo u mnie. W środę mam wizytę- czekają mnie jeszcze 3 długie dni. A póki co cały czas mnie mdli, czuję się jakby ktoś mi wtyczkę wyciągnął. Masakra jakaś, ciężko egzystować.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
U mnie jest tak ze juz nie wymiotuje, niech tak zostanie czasem jak cos zjem to mam wrażenie ze stoi mi "to" w gardle czasem tez taki gul własnie ale po jakimś czasie mija. Gin mi wczoraj mówił ze objawy 1-go trymestru beda sie zmieniać etapami, ustawać po woli albo nagle znikną. Oczywiście sa mamuski ktore maja np. mdłosci dluzej.
Ja dalej mam mięso-wstręt
Coconue wizyta w środę, a moze to juz tylko 3 dni i zobaczysz maluszka -
Colla wrote:Hej dziewczyny, może polecicie coś na chorobę? Mam ogromny problem z zatokami i ogolne rozbicie. Używam Tantum Verde spray, inhalacje z olejków, syrop z cebuli na gardło i paractemol. Nie wiem czy moge, nie mam siły by szperać po necie. Mój ukochany za granicą, a na wieści o chorobie jakoś się nie zainteresowal szczególnie. Może macie sprawdzone sposoby? Głowa pęka
Na zatoki dla ciężarnych jest sinuperd -
Dziewczyny pocieszyć Was? Pod koniec ciąży jak maluszek zacznie wywijać nóżkami po żołądku, albo co gorsza główka będzie pod Waszymi żebrami, to będziecie dopiero narzekać Teraz to jest nic hihihi
10 razy w nocy do wc, wieczne podjadanie, bo żołądek ściśnięty i mało co wchodzi, o zgadze nie wspomnę
Cieszcie się póki możecieKamila ;), atagata, amelik, angelstw lubią tę wiadomość
-
ja czuje identycznie....
Malowanka wrote:A ja dziś znowu czuje się wyśmienicie i zamiast się cieszyć to się martwie. Kurcze martwie się choć wcale nie mam powodu żeby to robić. Za dużo się na czytalam i nakladlam sobie do głowy. Boje się sytuacji kiedy na USG mi powie ze serce nie bije brrrr aż się wzdrygam...ja zwyczajnie powinnam wisieć nad kibelkiem 24h to wtedy bym się cieszyła ze mam objawy ciazowe bo jak ich nie mam to się w tej ciąży nie czujeCórka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
Aż mi się nie chce wierzyć w to co przeczytałam, Zyzia kochana trzymaj się! Tyle starań, tyle przejść, w końcu się udało.. Za Ciebie będę szczególnie trzymała kciuki, mam nadzieję, ze szybko u nas zawitasz ponownie :*