STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Offca dzieki
amelik ta krew z w pępuszku po odejściu kikuta to normalne, tez bylam wystraszona na szczęście następnego dnia miałam wizyte położnej, super babka. Kazala nadal czyscic octaniseptem. U nas juz ladny pępuszek
U mnie noce sa trudne bo malo spi co 2-3h karmienie i tulenie, ale za to w dzien jest grzeczna. Ostanio nie umi sie jej odbic i zaczela mi ulewacWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 10:55
-
Maluszki to jednak potrafią pochłonąć czas. Dni mi bardzo szybko lecą. Mały już coraz lepiej je, nie łyka już tyle powietrza, chociaż czasami jeszcze sie zdarza. Jeśli chodzi o jedzenie to jest małym łasuchem, ale przy odbijaniu to już leniuch . Karmimy wyłącznie piersią. Pokarmu niby mam sporo ale coś moje piersi nie reagują na laktator. Mały spokojnie sie najada, czasami czuję ze w piersi jeszcze pokarm jest za cholerę nie mogę jej ściągnąć. A chciałabym chociaż kilka porcji odłożyć w razie czego.
Dzisiaj była położna, pepowinka jeszcze sie trzyma ale ładnie odchodzi. Mały jeszcze trochę żółciutki. Powinniśmy wybrać sie do pediatry, jednak u nas wszelkie wizyty i szczepienia maluchów odwołane na prawie 2 tyg ze względu na epidemie grypy. -
Hej u nas tez ulewanko jest. Najlepsze.ze.zaraz po karmieniu czasemnkupa trzeba odbic i przebrac.a.przy przebieraniu ulanie no i co zostawic z kupa jak.on awanturuje sie.ze mu tam zle, no i odparzenia sie robia. Albo glodnego trzymaj 15minut.jak si.obudzi bo moze kupka bedzie. Nie.latwo z tymi dzieciarami....
Czasem naje sie i.dalej awantura to co moze sie nie najadl. Wiec je dalej a potem sobie slicznie uleje.
Czasem mam rano bawienie potem 11-14 spi tylko cyc i spi a wieczorem bawienie. Czasem rano spi do 10 i potem caly dzien bawienie a o 17 zasnie i do.kapieli musze go budzic. Nocki ok. Dzis bylam rumna o 3 pobudka.cyc potem kupka, przebralam. On aferka bo chcialby przy piersi zasnac a ja wiem ze najedzony. Smoczek kolysanie noszenie i ogarniety bez zasypiania przy piersi. To takie rzeczy co przy pierwszym zawalilam bo piers byla na wszystko a teraz wiecej cierpliwosci i myslenia.
Dzis rano sciagnelam i dalam mu z butelki. To ulal na calego bo po pierwsze przy butelce kupke zrobil i trzeba bylo przebrac a po drugie z butelki mu za szybko leci. Mam avent smok 0+ chyba ze cos w hurtowni pokrecili ale nie bo dzis porownywalam z 1+ i by pasowalo. Malo leci.
Piersi rwie gdy mu za wolno leci i wtedy zmieniam piers.
Ogolnie duzo pije ale tez pospi wiecej niz starszy. Czasem sie obudzi trochr potulic i spi dalej. Starszy to pospal 15 minut i gotowy. Moze za duzo tez mu pozwalalam spac przy piersi i za malo przetrzymywalam.
Dzis dalam rade zrobic kotlety na obiad, pranie, zmywarka.
Jutro maz idzie do pracy wiec pewnie male da popalic mamie w pierwszy wspolny dzienJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Czy wasze noworodki też tak nienawidzą kąpieli? Boże, mój tak się drze, jakbyśmy go obdzierali ze skóry. Przecież nie mogę go myć wilgotnymi gazikami do matury. Może macie jakieś sposoby, których ja nie znam? Owijanie pieluszką nie działa, wręcz powiększa rozpacz kąpanego.
-
bergamotka u nas też się darł w niebogłosy aż w końcu nalewamy trochę cieplejszą wodę niż 37 stopni i jest super, może spróbuj z trochę cieplejszą/zimniejszą wodą.
Kiedy na pierwszy spacer? Młody skończył wczoraj 3 tygodnie, jeszcze nie byliśmy na spacerze, na razie tylko wietrzenie w drzwiach balkonowych a chciałabym już ruszyć się z domu. -
U nas też coraz lepiej z kąpielą, aczkolwiek młoda woli chłodniejszą wodę. Ubieranie po kąpieli to jednak ciągle masakra.
Kickens my na spacery chodzimy już od drugiego skończonego tygodnia. Położna nam powiedziała, żeby już w trzecim tygodniu na godzinne spacery wychodzić. Co prawda dziś uznałam, ze jest trochę za zimno, więc dziś odpuszczamy. -
No to pocieszyłyście mnie, że nie tylko ja mam takiego panikarza kąpielowego. Może też przejdzie, bo mój to tu chyba najmłodszy, jutro dopiero kończy dwa tygodnie. Nam mówili, że w trzecim tygodniu werandowanie, w następnym już spacery, ale szczerze pogoda jest tak okropna, że sama siebie nie chciałabym werandować.
A co do jedzenia mój je równo co trzy godziny- w dzień i w nocy. Mogłabym nastawiać według niego zegarek.
-
U nas kapiel z poczatku tez nie zaciekawie ale zauwazylismy ze maly lubi cieplejsza wode i id razu duzo lepiej ale to tez zalezy od poziomu glodu przed kąpielą
Mój w piątek kończy 2 tygodnie. I od poniedziałku też sie tak jakby werandujemy. Połozna przez 2-3 kazała najpierw otworzyć okno w pokoju i porządnie wywietrzyć. A następnie zamknąć okno i wnieść małego do pokoju lekko opatulonego w cienkiej czapeczce. Przez następne 2-3 dni werandowanie przy otwartym oknie a następnie już na 10 min na dwór i tak z dnia na dzień zwiększać czas oczywiście zależnie od pogody. -
My bylismy juz u lekarza. A tak to zamiast werandowania chodze z malym co drugi dzien do dziadkow dom obok. Mi dobrze robi wyjsc na zewnatrz. Poza tym na razie dookoła tak palą w piecach ze maz nie pozwala mi na spacery z wozkiem z powodu smogu. No i ma racje. Mnie juz nosi.
Dzis byl dzien masakra. Dopiero o 13 przebralam sie z piżamy.... Rano cyc zasnal na chwile to zjadlam sniadanie. Maz poszedl do pracy pierwszy dzien. Potem maly byl fajny a wieczorem znowu klops. No i cos dzis na piersiach wisial. Albo ja mialam mało mleka albo jego potrzeby rosną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 22:39
Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Kogo dopisać? Skallarek?
szczęśliwe mamusie
31.12 Wariatka, syn 3950
01.01 Boróweczka, Antoś 4070, 58cm
02.01 Muszka, Hania 3700, 55cm
03.01 Melula, Miłosz 4240, 60cm
04.01 Nobelka, Kaja
07.01 Kamila, Antosia 3560, 52cm
09.01 Icsi, 3640
09.01 Pebbles, Alicja 3380, 54cm
10.01 Davanda, Szymon 3450, 56cm
11.01 Offca, Kornelia 3140, 53cm
16.01 Dorocia, Sara 3350, 54cm
18.01 Nikaa, Ola 2816, 54cm
19.01 Wiedźma, Marek 3830,57cm
20.01 Amelik, Szymek 3660, 55cm
26.01 Bergamotka, Wojtuś 3700, 57cm
21.01 Dodinka, Karolek 4440, 57cm
26.01 Bergamotka, Wojtuś 3700, 57cm
27.01 Madzi, Mikołaj Rafał 3880, 56cmJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017