STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Melula u mnie na opak mniej absorbujacy poki co
Powiem wam ze ilosc robionych kup przez mojego syna mnie powala ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 14:48
Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Moja tez uwielbia zasypiac przy piersi, smoczek u nas tak samo duzo daje, szczególnie nocą. W dzien fajnie mi śpi ale w nocy jest aktywna i wiecznie glodna. Mąż wraca jutro do pracy zazwyczaj ma nocki :-[ Jesteśmy juz po usg bioderek i wizycie patronazowej. Na jakie dodatkowe szczepienia będziecie szczepic?
-
dorocia2324 wrote:My tez juz nie mamy kikuta tylko piekny pepuszek, odpadl w tamten piatek.
Mala wczoraj wisiala caly dzien na cycu i trzeba bylo ja duzo nosic. W nocy tez pobudki co 1,5-2godz. Sara potrafi przespac 4godz ciagiem ale tez lubi byc noszona bo sama za dlugo nie polezy. Albo chce przy cyca albo na rekach. Jestem juz zmeczona a mam jeszcze mojego P w domu, w przyszlym tyg wraca juz do pracy i bedzie ciezko wszystko ogarnac. -
U nas mąż do pracy wraca w poniedziałek. Też się zastanawiam jak to będzie, ale bardziej ze względu na wstawanie w nocy, niż na to, że będę z Markiem sama do południa.
W niedzielę pierwsze odwiedziny się zapowiadają - przyjadą teściowie. Trochę się obawiam czy nie będzie sterty "dobrych rad". Powiem Wam, że ogłoszenie wszem i wobec, że przez dwa tygodnie nie wpuszczamy nikogo do domu było dobrym pomysłem. Przynajmniej trichę doszłam do siebie i nie musiałam siadać przy gościach na jednym półdupku.
Do kiedy trzeba zrobić usg bioderek? -
amelik wrote:Wariatka zdrowka malemu zycze!
Dorocia a zdarza Ci sie przekarmic tzn Sara sie tsk odzywa ze mimo ze niedawno jadla uznajesz ze moze sie serio nie najadla i dajesz piers a potem ulewa? moj bardzo wymusza piers a wcale nie z glodu, ma silny odruch ssania i nie wiem co bym poczela bez smoczka. Starszy tez tak poczatkowo mial a od 3 mca bez smoczka juz, odrzucil ale chcial piers do ciumkania wiecznie
Offca z tym noszeniem u nas tez sie zaczyna chociaz staram sie bujac na fotelu czy gdzies, ale zasypia nw rekach i jeszcze otwiera ofzy kontroluje czy napewno go nie odlolylam, ciezko sie przebrac z pizamy
Moj mqz tez w nast srode wraca do pracy ;((((((
Syn z poodu zajec z logopedii dzis poszedl juz do przedszkola. Bedziemy pilnowali mycia rąk i buzi po powroci i moze jakos bedzie. A wasze starsze dzieci sa w przedszkolu czy w domu?
-
wariatka3 wrote:Wszystkim mamusiom gratulacje pociech !!!! Dziewczyny uwazajcie jak wasze dzieci czasem się zachlystuja / o ile to robią/ moje ma tendencje teraz leczymy w szpitalu. Zaniepokoił mnie sporadyczny kaszel i jak zajrzalam do gardła było przekrwione. Byłam u pediatry w niedzielę na dyzuze i właśnie on uznawał ze dziecku nic ogólnie nie jest bo osluchowo jest czysto ale lepiej zrobić RTG i sprawdzić. Zostaliśmy skierowanie na szpital niechętnie jechalam bo jednak każdy wolał być w domu ale ordynator/ akurat nas badał na izbie/ powiedział ze jest czysto i kazał mi się zastanowić czy na pewno chce zostać bo ma notatnie wolne miejsce a tam obok będzie dziecko chore i jeśli będzie zdrowy to tylko się zarazi. Ale jak zaczął kaszlec po płaczu uznalismy ze zostajemy. Po badaniach wyszło leukocytoza ponad 16tysiecy i RTG wykazało jakieś zmiany co później na opisie radiolog stwierdzi zapalenie oskrzeli/ ale niewiele tych zmian było/ od niedzieli jesteśmy na niemowlaczkach i jedynym niepokojącym objawem był tak sporadyczny kaszel bez kataru bez gorączki/ może wczesne stadium zapalenia dlatego/ uwazajcie na swoje dzieci i jednak każda zmiana zachowania o czymś świadczy. Pisze to tylko dlatego aby każda zwas miała na uwadze ze jest ze jest zachlystowe zapalenie płuc i u takich maluszkow częste co się do wiedziałam.mam dwie córki ale cos takiego mam pierwszy raz. Zdroweczka dla wszystkich i uwazajcie na siebie my się chorujemy choć malutki nasz Igorek zachowuje się normalnie nawet kaszlu nie ma po podaniu antybiotyku ciekawe jak długo tu spędzimy a to tylko zależy jak będzie się młody leczył
-
Madzi no w domu jest najlepiej
Kurcze no moja czesto jak ciagnie cyca to wlasnie tak jakby cmokala i slychac jak lyka powietrze, po jakims czasie zaczyna marudzic, wezme do odbicia, odbije i znow chce jesc. Wlasnie nie wiem czy zle przystawiam.
Ja szczepie tylko bezplatnymi.
Mialam ambitny plan zeby nie dawac smoczka malej ale dzis sie przelamalam. Ona troche go pociumka ale zaraz wypluwa. Na bujaczku ja jeszcze nie kladlam ale jutro rano sprobuje.
Moj starszy chodzi do zerowki i dlatego boje sie porankow jak moj P wroci do pracy. Mala rano nie spi i domaga sie jedzenia lub noszenia a mlodszy syn czasem tez sie budzi i marudzi. Oj bedzie ciezko.
My mamy bioderka 6marca.
My nie chrzcimy malej.
Wariatka duzo zdrowka dla Was i szybkiego powrotu do domu.
-
My bioderka mieliśmy 30.01 termin mi ustalili przy wypisie bo usg jest w szpitalu gdzie rodzilam. Kolejne usg mamy 27.02 u nas na nfz ale cena 30zl Ja kupuje szczepionki zeby byla mniej kuta, zastanawiam sie nad rotawirusami.
Wariatka duzo zdrowia! -
Amelik wlasnie tak robi Sara ze zje, minie chwila i znow chce jesc a potem sie prezy przy cycu. Chlopcow musialam troche przetrzymywac z jedzonkiem bo wlasnie tak chcieli caly czas cyca ciagnac ze w efekcie sie przejadali i brzuszki ich bolaly, przynajmniej na poczatku. Teraz z nia mam tez taki problem ze lyka to powietrze bo strasznie cmoka przy jedzeniu. Buzie ladnie otwiera, chwyta brodawke a i tak cmoka.
-
Mnie tez umowili przy wypisie w szpitalu i cena 30 zl, w sumie nie chcialonmi sie szukac gdzie indziej.
Dorocia tez przetrzymuje bo by chcial ciumkac i drzemac. Jak przetrzymam napije sie i idzie spac. A przetrzymac to smok i noszenie.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
No właśnie mój też tak cmoka przy jedzieniu, przez to właśnie dużo tego powietrza łyka. I za płytko brodawkę łapie. Wczesniej karmiłam na leżąco bo w pozycji siedzącej moj pozostały brzuch leżał na ranie po cięciu i strasznie bolało. Wczoraj położna przystawiała mi go na siedząco i jest o wiele lepiej. Jak słyszę że cmoka to wyciągam i od nowa. Czasami to trochę trwa.
Ja jeszcze do końca nie wiem jak będziemy szczepić. Na następnej wizycie będziemy o tym rozmawiać z położna.
My jak tylko oswoimy się z małym i złapiemy jakiś rytm to też będziemy chrzcic. -
U nas w szpitalu było jedno usg bioder. A teraz będzie drugie. Koszt 80 zł. Ale co nie będę jeździć i szukać gdzie jeszcze jest za darmo jak tutaj mam pod nosem przychodnie.
Ja szczepionek płatnych nie chce. Mam w rodzinie powikłania po nich między innymi padaczkę i dziękuję. Tak je polecają bo to nabijanie kasy. Ja byłam szczepiona zwykłymi i choć mówią że gorsze to ja wiem że takie mniej jej zaszkodza. Będę częściej chodzić ale to nic ☺
-
Kurcze bo wlasnie sie doliczylam ze pani nas zapisala na 9marca a to bedzie malej 8 tydzien. Nic nie mowila ze za pozno i zeby moze gdzies indziej zapisac. I teraz juz sama nie wiem co robic.
Sara to albo je i usnie i wtedy mozna ja odlozyc do wozka albo nie usnie i wtedy trzeba ja nosic i ewentualnie smoczek bo sama bardzo krotko polezy. Nie wiem jak ja wszystko ogarne jak bede sama bo teraz P ja trzyma na rekach a ja moge sie czyms zajac.
Offca chetnie odpowiem Zaczelam praktykowac buddyzm dlatego nie robimy chrzcin.