STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny my mamy dwu pokojowe mieszkanko ale tylko 36 metrow . cudowne bo nasze ciasne bo nasze ale nikt nam nie mówi co i jak żyjemy na kredycie ale tylko ma mojego bo aby moc go dostać nie braliśmy slubu wiec nasz córka miała 1.5roku i zylismy w swoim. Bez generalnego remontu bez wypasionych mebli wymienilismy okna polozylismy panele i ciut mebli kupilismy które nawet do siebie nie pasują. Regal jest jeszcze starszy ode mnie ale powiem wam ze jestem szczęśliwa bo mam swoja lodówkę kuchenke nikt mi nie gotuje male ale jestem w nim spokojna i szczęśliwa bo bez rodziców nie oplywamy w luksusie.fakt do września ubiegłego roku tylko mój pracował zaczęła prace i dzidzi mam umowę do końca czerwca ale mi nie przedłuża umowy i do porodu trochę podłoże później tez pięknie nie będzie.ale powinna się zalapac na 500 na dwujke moich to te pieniądze odloze bo trzeba będzie kupić większy samochód w nasz juz się w 5ke nie zmiescimy. Ale jestem dumna mam moim malutkich córek kocham je nad życie to najwazniejsze .Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
channah wrote:Bety tez jeszcze nie robiłam.wiec z czym do niego pójdę? Z testem?hahaJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
PeggySue wrote:Channach to może idź spróbuj a jak sie nie zgodzi to niech ci da na betę skierowanie jeśli może o wrócisz na następny dzień po l4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 11:40
-
Wiesz kto pyta nie błądzi. Pójść wyjaśnić jaka sprawa możesz i wtedy się do wiesz jak myśli lekarz jak podasz mu powód do wystawienia l4 to to zrobi bynajmniej tak powinno być. Idź ryzykując nic nie tracisz a możesz zyskać tylko.Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Channah idz i powiedz ze test ci wyszedł pozytywnie. Zleci badania i umów się na wizytę żeby iść po l4 i tyle. Powiedz ze masz ogromne zawroty głowy i boisz się ze stracisz przytomność np na schodach. Usg ci powinien zrobić nic może nie beje widać ale ściana macicy juz pewnie beje gruba ewentualnie beje jajooooo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 12:06
wariatka3, Lali lubią tę wiadomość
-
Channah jak dziewczyny mówią, staraj się o L4 nie ma co się forsowac.
A mnie coś normalnie trafi, miałam wyjść z mala na spacer i na zakupy, zrobiłam siebie, ubrałam mała i do wózka.I nagle zorientowałam się, że nie wiem gdzie moje klucze, a na dodatek musiałam jeszcze raz mała przebierać bo tak mi narobiła (
I teraz grzecznie czekać do 14, aż mój wróci z pracy ! -
nick nieaktualnyTrochę boję się do Was dołączyć, bo jeszcze bardzo wcześnie, ale przyrost bety nastraja mnie optymistycznie, więc oto jestem
Beta 13 dpo - 135, Beta 14 dpo - 289.wszamanka, angelstw, wariatka3, Blackclouds, Amy_, Basia90, justyna1220, Lali, Kamila ;), Ana. lubią tę wiadomość
-
channah ty aie nie wyglupiaj tylko biegiem do lekarza po zwolnienie! Nawet jak trzeba to tak z pozytywnym testem bym poszła. Powiedziala jaka mam prace ciężką jak sie zle czuje i poprosiła o to zwolnienie bo wizyta u gin za jakis czas dopiero!!
My wracamy wlasnie z synem od fryzjera pierwsze strzyzenie mamy za sobą Jontuś dzielny był a ja aż pękam z dumy jaki on cudowny ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 13:06
wariatka3, AnnaMaja lubią tę wiadomość
-
nadie02 wrote:Hej dziewczyny wystarczy chwile nie być i nadrobić was nie można ale fajnie, bo jest nas sporo Ja sie dziś czuje paskudnie mam mdłości, odbija mi sie, lekko brzuch boli, plecy to mnie rozwalają i jakos bez sił A wy kobietki jak się czujecie?
Rosną mi za oknem wielkie kasztanowce i strasznie teraz śmierdzą jak kwitną. A nie zamknę okna, bo ja muszę mieć otwarte, niezależnie czy to lato czy zima. Mdłości na szczęście mam tylko jak jeżdżę samochodem. Mąż jedzie dzisiaj do siebie do domu na chwilę, 100km, dobrze że idę na noc do pracy i nie muszę z nim jechać bo nie wiem jakby to było:) Posprzątałam trochę w mieszkaniu i padam, a jeszcze by pasowało odkurzyć i podłogi zmyć. Nie mówiąc już o sprzątaniu na budowie, no ale to może jutro.
Strasznie brakuje mi czegoś zamiast kawy, piłabym ciągle, a nie mam co:( Soki mi się znudziły, kawa zbożowa mi nie smakuje, kupiłam sobie inkę o smaku czekoladowym, ale po paru dniach też już mi przestaje smakować.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Moje samopoczucie masakra. Nie żyje, tak mi sie spać chce na dodatek kręci mi sie non stop w głowie i mi słabo. Poprzednim razem tez tak miałam i musiałam iść na l4 bo nie dałam rady obsługiwać klientów... Na dodatek mam katar. Nie nawidze kataru!
Poprzednio miałam cała ciąże i przeszło po porodzie i teraz mam już 3 tydzień....
Mamy, czy któraś z was używa kubka z lovi 360? Kupiłam z miesiąc temu, raz po wyparzeniu udało mi sie go dobrze złożyć ale mała nie załapała. Od tego czasu próbuje kilka razy w tyg go złożyć i nie ma szans leje sie z niego składam jak wtedy a nie działa. Nie używany był od tego pierwszego złożenia wiec sie jeo zużył 40zl zmarnowaneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 13:46
[/url] -
Hej dziewczyny Ale produkujecie tych postów! Nie da rady wszystkiego nadrobić :p
Gratuluję tym co doszły będzie dużo dzieciaczkow w styczniu
Ja mam dziś mega mdłości od rana... I malusio energi...jak miałam sprzątać piec itd bo jutro goście to się najgorzej czuję ; ( ciasto upiekłam co przyplacilam wymiotami więc teraz leżę... masakra. Nie wiem co jeść bo cokolwiek mam w domu i o tym pomyślę to mi niedobrze wstrętne to. Mężuś wraca dopiero o 17 z pracy to się jeszcze naczekam... może uda mi się wymyślić co chce zjeść do tego czasu to mi kupi po drodze. A co u Was? -
Jejku dziewczyny, przeczytałam o Waszych przeżyciach z teściami i rodzicami i naprawdę strasznie Wam współczuję i podziwiam, jakie musicie być silne. Nawet nie umiem sobie tego wyobrazić! Moi rodzice z utęsknieniem czekają na wnuczusia (mają już jedną wnuczkę od mojej siostry), a teściowa, to nawet do Częstochowy na pielgrzymkę poszła w mojej intencji:) I zamówiła mszę w jakimś kościele pod wezwaniem św. Rity - patronki od spraw beznadziejnych, hahaha:)Ale to dlatego, że my się już dość długo o dzidzię staraliśmy i wszyscy widzieli, ile mnie to zdrowia i nerwów kosztuje. Kiedyś byłam sfiksowana na punkcie pracy, kończyłam też studia za studiami, teraz marzę tylko o dziecku. Na razie wie tylko moja mama, teściowej powiemy, jak już chociaż będzie serduszko pikało. Ale tak się boję, tak to przeżywam... Tyle miesięcy starań i nie wyobrażam sobie, że mi matka natura teraz moje szczęście odbierze.
Agnes88 lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
wszamanka wrote:Strasznie brakuje mi czegoś zamiast kawy, piłabym ciągle, a nie mam co:( Soki mi się znudziły, kawa zbożowa mi nie smakuje, kupiłam sobie inkę o smaku czekoladowym, ale po paru dniach też już mi przestaje smakować.31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Witam serdecznie Dziewczyny- dołączam się do styczniówek. Według belly termin mam na 11 stycznia. Tydzień temu w dniu spodziewanej miesiączki beta 298, po 3 dniach 946. Strasznie świruję, że na USG będzie pusty pecherzyk, albo wogóle nic, a wizytę u Gina mam w poniedziałek 16 maja. Pewnie panikuję za bardzo, ale to moje pierwsze dziecko i kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Tak czy siak gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 14:31
justyna1220, angelstw lubią tę wiadomość