STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
PeggySue wrote:Mamy, czy któraś z was używa kubka z lovi 360? Kupiłam z miesiąc temu, raz po wyparzeniu udało mi sie go dobrze złożyć ale mała nie załapała. Od tego czasu próbuje kilka razy w tyg go złożyć i nie ma szans leje sie z niego składam jak wtedy a nie działa. Nie używany był od tego pierwszego złożenia wiec sie jeo zużył 40zl zmarnowane
Teżsię męczyłam z nim sporo, ale w końcu coś zaskoczyło. Ogólnie słyszałam, że wiele mam ma z nim problemy.Inna sprawa, że Hanka nie wie o co w nim biega, leży i czeka na lepsze czasy -
Witam nowe mamusie :*
Co do objawów, to jestem mega senna, właśnie zaliczyłam godzinną drzemkę z córeczką, ona nadal śpi, a ja zajadam czekoladę
Humor też trochę lepszy, porozmawiałam z męża siostrą, fajnie wiedzieć, że chociaż ktoś wspiera i cieszy się moim szczęściemwariatka3 lubi tę wiadomość
-
Ja też mam ten kubek lovi. Ale raz jest ok a raz kapie. Nie wiem od czego to zależy.
Channah może do rodzinnego?
My mieszkamy w bloku 43 m 2 pokoje. Trochę ciasno będzie przy dwójce dzieci. Ale kiedyś może się przeprowadzimy. Czas pokaże na razie . Jeszcze tylko 7 lat i spłacimy to mieszkanie.
Ja kocham moich rodziców i teściów. Ale wolę mieszkać osobno. Jak się mieszka razem to siła rzeczy człowiek się kłóci bo inni się wtrącaja.
-
justyna1220 wrote:Popieram! L4 musowo ! :*
Dzisiaj oczom nie wierzyłam, jak zobaczyłam o której do nas napisałaś.
Zajedziesz się w takiej robocie, a musisz uważać na siebie!
Obiecujesz, że zaczniesz dbać o siebie i dziecko?
-
PeggySue wrote:Czyli nie tylko ja mam z tym kubkiem problem, już zaczęłam myślec, ze jaka lewa jestem skoro raz zaskoczyło a potem nie.
Coraz więcej nas tutaj, dzieciaków a dzieciaków
A kto wie ile z tego to bliźniaki? -
Moją wielką senność dzisiaj jeszcze pogoda potęguje, nie wiem jak ja 12 godzin na nocnym dyżurze dzisiaj dam rady..
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
PeggySue wrote:O jejku nie chciałabym bliźniaków. Podziwiam rodziców blizniakow. Fajna sprawa ale 3ka w tym 2 niemowlaki i 1 roczniak o Boże Bożenko
Tez bym nie chciała, ale kto wie Moja mama dała rade sobie z moim 3 letnim bratem, mną 1,5 roczną i małymi bliźniakami. Wytrwałość mamy mam nadzieje we krwi i w razie czego dam radę Ale i tak modlę się o jednego siurkawariatka3 lubi tę wiadomość
-
wszamanka wrote:Moją wielką senność dzisiaj jeszcze pogoda potęguje, nie wiem jak ja 12 godzin na nocnym dyżurze dzisiaj dam rady..
O tak ta senność masakra, współczuję Ci z tym dyżurem, długo zamierzasz pracować ? Jednak sen w ciąży jest bardzo ważny. -
Moze jakas mamusia na dzien mamy dowie sie o blizniakach. Chociaz czytalam ze dziewczyna miala miec blizniaki usg piekne dwa pecherzyki a przy nasepnym okazalo sie ze jeden z nich sie podzielil i spodziewa sie 3jeczki pociech to tak na pocieszeni ze moze okazac sie wiecejJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
justyna1220 wrote:O tak ta senność masakra, współczuję Ci z tym dyżurem, długo zamierzasz pracować ? Jednak sen w ciąży jest bardzo ważny.
Nie wiem właśnie jak to z pracą zrobić. Nie chciałabym tak od samego początku iść na zwolnienie, ale pracuję na izbie przyjęć w centrum chorób płuc, i co chwilę między innymi trafiają się pacjenci z zapaleniami płuc, innymi infekcjami, ropniakami, co jakiś czas gruźlica, tak że średnio przyjemnie. I na dniówkach 12 godzin bez ciąży często bywa ciężko. Zobaczę co lekarz powie, jak sam zaproponuje zwolnienie to pewnie go posłucham;)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:Nie wiem właśnie jak to z pracą zrobić. Nie chciałabym tak od samego początku iść na zwolnienie, ale pracuję na izbie przyjęć w centrum chorób płuc, i co chwilę między innymi trafiają się pacjenci z zapaleniami płuc, innymi infekcjami, ropniakami, co jakiś czas gruźlica, tak że średnio przyjemnie. I na dniówkach 12 godzin bez ciąży często bywa ciężko. Zobaczę co lekarz powie, jak sam zaproponuje zwolnienie to pewnie go posłucham;)
W tej sytuacji, myślę że dla własnego zdrowia powinnaś pójść na zwolnienie, jednak zbyt duże ryzyko, że możesz się zarazić jakimś choróbskiem. A 12 godzin w pracy to już swoją drogą.. -
Ale jestem senna. Boże! Dziś mnie leciutko mdli. Miałam nadzieję że jednak mnie to ominie.. i ciągnie mnie w pachwinach. To dobrze wszystko tak jak powinno być. Czyli dobrze.
Wszamanka nie zwlekaj. Nikt ci nagrody nie da ze pracowałas w ciąży. Jak masz obawy to idź na L4
Korci mnie zeby powiedzieć mamie ze jestem w ciąży. Ale chyba poczekam jeszcze.. i tak będę musiała powiedzieć bo 24 powinnam iść do pracy i będzie pytać czy przywiozę Olka -
wszamanka ja bym nie ryzykowała na Twoim miejscu, nie wiadomo z czym jeszcze będziesz miała do czynienia, a teraz te dziwne choroby dochodzą których nie potrafią leczyć.
Ja pracuję w aptece i też nie zamierzam tam siedzieć. Wiadomo nie każdy choruje na coś groźnego ale zdarzają się choroby takie, że ja dziękuję.
-
Bliźniaki chciałam mieć ale w pierwszej ciąży Teraz byłoby troszkę ciężko, ale...dałoby się jakoś radę Kiedyś chciałabym mieć jeszcze trzeciego maluszka, ale nie wiem czy się zdecydujemy Także tutaj już by było za jednym machem, tylko troszkę ciasno
-
U mnie teście już wiedzą , moi rodzice też i siostry nasze. Bo każdy wiedział o staraniach Wspierali mnie i to było super Teraz każdy czeka na wizytę, wiadomo dopiero po niej tak naprawdę człowiek będzie się mógł spokojnie cieszyć
Ale to już tylko tydzień