X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 3 maja 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odhaczam się po majówce :)

    Wróciliśmy od teściów, teraz chwila odpoczynku bo podróż jednak mocno męcząca, zwłaszcza jak chce ci się spać a nie możesz usnąć ;)

    W czwartek idę do mojego lekarza (na NFZ) po receptę, ciekawe co mi ogólnie powie na temat ciąży dalej i czy zgodzi się prowadzić, bo terminy do niego na NFZ to koniec lipca :/ A prywatnie to jednak sporo kaski, choć jeśli nie dałoby rady wepchnąć się to poszłabym i tak prywatnie do niego, bo do innych lekarzy to mam jakby to powiedzieć ograniczone zaufanie w porównaniu z nim ;)

    Strasznie mnie korci aby powtórzyć betę, bo widząc dobry przyrost z pewnością byłabym spokojniejsza, choć prawidłowy przyrost nie daje gwarancji tak samo jak i przyrost poniżej normy nie przekreśla wszystkiego, bo zdarza się zdrowa ciąża mimo słabych przyrostów. A nie chcę się niepotrzebnie stresować.

    Także rozważając wszelkie za i przeciw na razie stoję na stanowisku aby nie powtarzać ;)

    Mam mało objawów, bo w sumie męczy mnie lekka senność, zawroty głowy no i powiększone i bolące trochę przy dotyku piersi, ale może nie zwariuję, mogłyby dołączyć jeszcze mdłości :P

    Pozdrawiam nowe koleżanki i miłego dnia :)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • OlaSto Znajoma
    Postów: 30 8

    Wysłany: 3 maja 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro powtarzam betę. Po tygodniu powinien byc solidny przyrost, prawda? :-)

    Gancusia lubi tę wiadomość

    f2w3yx8dumizl59a.png
  • joasia8966 Autorytet
    Postów: 272 101

    Wysłany: 3 maja 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam po weekendzie majowym? :-)
    Ja baardzo jestem zmęczona- nicnierobieniem :-P hihi wykorzystałam mojego mężulka kochanego ;-)

    Jutro będe dzwonić do mojego Pana doktorka żeby potwierdzić termin wizyty. No chyba że zaproponuje wcześniejszy termin co by mi sie baardzo spodobało bo już sie nie moge doczekać usg i co mi powie.

    w4sqvfxm4s2wanb6.png
    ug37df9h5d0gckca.png
    Syn 2012
    Syn 2010
    Córka 2008

  • DzejDzej Koleżanka
    Postów: 41 43

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa dziewczyny co za dzień!!
    Jestem dzis tak koszmarnie zmęczona, jeszcze nigdy tak fatalnie się nie czulam. Wszystko mnie boli, głowa, kark, łapią mnie takie kurcze stóp i to jest okropne. Boli mnie też podbrzusze. A tu koniec majówki i jutro do pracy.
    No i ciągle chce mi się pić.
    Chyba pójdę spać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 20:42

    p19u9n73xkfpxdp9.png
    CP 11.10.2015 6tc
  • mus.zka Autorytet
    Postów: 279 149

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) Wg Belly termin 03.01. Wizyta u lekarza 16.05

    ex2bvcqg5l1pcn7c.png


  • Kasnia Znajoma
    Postów: 23 14

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    Najgorsze jest to, że do kwietnia siedziałam z córką w domu, jak ruszyłam do pracy, na razie na 1/2 etatu to "zaskoczyła" mnie ciąża, he he he
    Ciekawe, jak to będzie. Mam okres próbny, 3 miesiące.. Muszę do ZUS zadzwonić i podpytać, jak to jest z pół etatu.
    Ja pracuję na pół etatu, kasa taka, jak masz na umowie ;)

  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my po rodzinnym grilu jesteśmy, mogę powiedzieć ze się milo spędziło czas ale tak myslelismy ze powiemy naszym rodzicom ze ponownie dziadkami zostaną ale jakoś zabrakło nam odwagi bo oni z żadnej ciąży się nie cieszyli bo nie byla po ich myśli a po naszej.
    Powiecie dziewczyny jak najlepiej uświadomić rodziców o następnym członku rodziny?? Jutro IDE po zwolnienie a to mała miejscowość a pracuje w sklepie wiec się zorientują jeśli mnie w pracy nie będzie a znam ich ze i tak im się to nie spodoba ... Pomocy może macie jakieś świetne porady na zawsze niezadowolonych rodziców

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 19:53

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • joasia8966 Autorytet
    Postów: 272 101

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wariatka3 ja to tam problemu nie miałam nigdy bo teście mieszkaja prawie 150 km od nas i wogole do nas nie przyjezdzają jedynie z mężem kontaktują się telefonicznie wiec przy dwoch ciążach dowiedzieli sie jak byłam już przed terminem porodu a z jedną ciążą to dowiedzieli sie dopiero po porodzie :-P
    A co do moich rodziców to ojciec raczej baaardzo późno dowiadywał się bo i tak mało interesuje sie wnukami tylko na fb od czasu do czasu chwali sie jaki to z niego dumny dziadek a mamusia... A mamusia to był teks mojego męża "mamo musimy Ci coś powiedzieć..." na to mama "już nic nie musicie mówić. Aśka jest w ciąży. Co wy myślicie ze ja ślepa jestem?" hihi no i tyle w temacie :-D

    Ja jestem tego zdania ze nikt mi na pieluchy i mleko nie daje wiec jak mają krytykowac lub coś głupiego mowić to niech sie wogóle nie oddzywają.

    w4sqvfxm4s2wanb6.png
    ug37df9h5d0gckca.png
    Syn 2012
    Syn 2010
    Córka 2008

  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz ja młoda jestem juz mam dwujke i było kupę jeczenia bo to nie czas a różnica miedzy córkami to 2,5 roku czyli roczników o 3 lata a najlepiej by było aby pierwsze mialo 10lat dopiero myśleć o drugim. Ale do rzeczy oni nigdy zadowoleni nie byli bo młodzi jesteśmy i nie damy rady no ja mam 25 lat a tu nam się niespodzianka trafiła a tym bardziej mieszkają niedaleko 5km jak jedni tak drudzy i często się widzimy. Chciała bym aby cieszyli się ze mną ale wiem ze tak nie będzie a ja głupia się tym martwię jak zareguja ... Rodzice są typu oni wiedza najlepiej a my zawsze robimy zle

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos mi tu się porobilo do tej pory miałam termin porodu na 4.01 teraz jest 3.01 dzień wczesniej niż myslalam ale nadal styczeń 2017 :-)

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • DzejDzej Koleżanka
    Postów: 41 43

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    A my po rodzinnym grilu jesteśmy, mogę powiedzieć ze się milo spędziło czas ale tak myslelismy ze powiemy naszym rodzicom ze ponownie dziadkami zostaną ale jakoś zabrakło nam odwagi bo oni z żadnej ciąży się nie cieszyli bo nie byla po ich myśli a po naszej.
    Powiecie dziewczyny jak najlepiej uświadomić rodziców o następnym członku rodziny?? Jutro IDE po zwolnienie a to mała miejscowość a pracuje w sklepie wiec się zorientują jeśli mnie w pracy nie będzie a znam ich ze i tak im się to nie spodoba ... Pomocy może macie jakieś świetne porady na zawsze niezadowolonych rodziców

    Oo tak nieciekawie z tą krytyką ze strony teściów.
    Ja chyba nie mam tego problemu, choć o ciazy wie na razie tylko mama i teściowa - trzymają kciuki, martwią się itp.
    Ale powiedziałabym na Twoim miejscu najprościej na świecie, na zasadzie komunikatu. Skoro nie oczekujesz niczego to nie chcesz zbędnych komentarzy i jasno to zaznacz. To Twoja (Wasza) ciaza a nie rodziców czy teściów.

    p19u9n73xkfpxdp9.png
    CP 11.10.2015 6tc
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzejDzej wrote:
    Oo tak nieciekawie z tą krytyką ze strony teściów.
    Ja chyba nie mam tego problemu, choć o ciazy wie na razie tylko mama i teściowa - trzymają kciuki, martwią się itp.
    Ale powiedziałabym na Twoim miejscu najprościej na świecie, na zasadzie komunikatu. Skoro nie oczekujesz niczego to nie chcesz zbędnych komentarzy i jasno to zaznacz. To Twoja (Wasza) ciaza a nie rodziców czy teściów.
    Właśnie niechęć zbędnych komentarzy ani gadania które mnie szybko denerwuje a niechęć tego teraz a znając ich tak łatwo nie będzie maz powiedział ze po informuje jakoś I abym nie musiała przechodzić stresu który jest nieunikniony w tej sytuacji jutro będę musiała poinformować kierownika w pracy tez łatwe to nie bedzie

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • joasia8966 Autorytet
    Postów: 272 101

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    No widzisz ja młoda jestem juz mam dwujke i było kupę jeczenia bo to nie czas a różnica miedzy córkami to 2,5 roku czyli roczników o 3 lata a najlepiej by było aby pierwsze mialo 10lat dopiero myśleć o drugim. Ale do rzeczy oni nigdy zadowoleni nie byli bo młodzi jesteśmy i nie damy rady no ja mam 25 lat a tu nam się niespodzianka trafiła a tym bardziej mieszkają niedaleko 5km jak jedni tak drudzy i często się widzimy. Chciała bym aby cieszyli się ze mną ale wiem ze tak nie będzie a ja głupia się tym martwię jak zareguja ... Rodzice są typu oni wiedza najlepiej a my zawsze robimy zle

    Ja mam 27 :-P i w tyłku mam opinie innych :-D jest mi dobrze tak jak jest. Dzieci nie chodzą ani brudne ani głodne, najmłodszy syn do prywatnego przedszkola wiec chyba rade daje :-D
    A no i jeszcze w czerwcu zaczynamy się budowac u babci na działce. To znaczy dobudowywać do pomieszczenia gospodarczego. Cały czas wynajmowaliśmy mieszkanie ale mąż stwierdził ze szkoda kasy ze lepiej dobudować pokój i kuchnie na razie u babci do gospodarczego a później kto wie może pomyślec o czymś większym.

    Moja mama jedynie mnie teraz wyzywała co sie okazało ze mam martwą ciąże. Tak sie przejeła że zaczęła mi tłumaczyć o antykoncepcji... A teraz mi nic nie powie jesli bedzie wszystko ok bo nie daj Boze cos by bylo nie tak to znowu wyklad przeprowadzi.

    wariatka3 lubi tę wiadomość

    w4sqvfxm4s2wanb6.png
    ug37df9h5d0gckca.png
    Syn 2012
    Syn 2010
    Córka 2008

  • DzejDzej Koleżanka
    Postów: 41 43

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    Właśnie niechęć zbędnych komentarzy ani gadania które mnie szybko denerwuje a niechęć tego teraz a znając ich tak łatwo nie będzie maz powiedział ze po informuje jakoś I abym nie musiała przechodzić stresu który jest nieunikniony w tej sytuacji jutro będę musiała poinformować kierownika w pracy tez łatwe to nie bedzie

    To w sumie bardzo dobre rozwiązanie żeby mąż przejął ten stres na siebie, skoro spodziewasz się zbędnych komentarzy. W pracy tego za Ciebie nikt nie zrobi wiec przynajmniej rodzina musi wspierać. Szkoda ze rodzice/teściówie dostarczają nerwów zamiast wspierać jak mąż.
    Daj znać jak poszło z rodzicami i w pracy ☺

    wariatka3 lubi tę wiadomość

    p19u9n73xkfpxdp9.png
    CP 11.10.2015 6tc
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro stesujący dzień aby w pracy oświadczyć ze przechodzą na l4 i juz nie wracam do pracy bo jestem w ciąży sadze ze tam tez nie omine zbędnych komentarzy bo jestem jedna z nowych przepracowałam 8 miesięcy a do czerwca mam umowę a tu ciąza. rodzine uświadomił maz juz mi zadeklarował wiec juz mi trochę lżej jego jakoś łagodniej traktują niż mnie wiec juz mi trochę lepiej. Szkoda mi ze do pracy nie będę chodzić bo ja lubilam ale nie będę ryzykować moim maluszkiem aby się tam wykazać głupota dzwigajac i nosząc towar oraz przerzucać towar przez kasę godzinami .... Dr rodzinny obiecał mi pomoc i dac mi l4 bo w takim stanie nie mogę chodzić do pracy a na pewno nie do takiej- słowa mojego lekarza. Będzie dobrze prawda???

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • joasia8966 Autorytet
    Postów: 272 101

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wariatka musi być dobrze :-)
    A czy Twój lekarz rodzinny wypisze Ci L4 z powodu ciąży czy takie poprostu chorobowe?

    w4sqvfxm4s2wanb6.png
    ug37df9h5d0gckca.png
    Syn 2012
    Syn 2010
    Córka 2008

  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joasia8966 wrote:
    Wariatka musi być dobrze :-)
    A czy Twój lekarz rodzinny wypisze Ci L4 z powodu ciąży czy takie poprostu chorobowe?
    A wiesz nie pytalam byłam z dzieckiem w piątek bo zachorowało i mowilam ze teraz na urlopie jestem wiec mi nie trzeba ale kazał mi przyjść 4 i mi wypisze no mam nadzieje ze ciazowe dostane ale dowiem się jutro ale są lekarze którzy nie dają l4 wczesniej niż 12 tydzień ciąży wtedy dziewczyny biorą l4 od rodzinnego tak czytalam wiec mam wielka nadzieje ze ciazowe dostane a myślicieli ze może być inaczej??

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • DzejDzej Koleżanka
    Postów: 41 43

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    A wiesz nie pytalam byłam z dzieckiem w piątek bo zachorowało i mowilam ze teraz na urlopie jestem wiec mi nie trzeba ale kazał mi przyjść 4 i mi wypisze no mam nadzieje ze ciazowe dostane ale dowiem się jutro ale są lekarze którzy nie dają l4 wczesniej niż 12 tydzień ciąży wtedy dziewczyny biorą l4 od rodzinnego tak czytalam wiec mam wielka nadzieje ze ciazowe dostane a myślicieli ze może być inaczej??
    A to nie jest tak ze musi być karta ciąży żeby było l4 na ciąże? Co by się nie działo - odpowiadam na Twoje pytanie: TAK! musi być i bedzie dobrze!

    p19u9n73xkfpxdp9.png
    CP 11.10.2015 6tc
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzejDzej wrote:
    A to nie jest tak ze musi być karta ciąży żeby było l4 na ciąże? Co by się nie działo - odpowiadam na Twoje pytanie: TAK! musi być i bedzie dobrze!
    Szczerze to nie mam bladego pojęcia jak to z tym l4 ale jutro wszystkiego się powiem do ginekologa dopiero mam 16.05 wiec trochę czasu chyba ze będę musiała pójść prywatnie. Mam nadzieje ze jutro pójdzie wszystko dobrze bo mam teraz tendencje do dużej ilości nerwow
    Dzięki dziewczyny za wsparcie lece spać o ile będzie to możliwe bo mam straszliwa zgage po owocowej herbacie papapa jutro napisze jak minął dzień papa

    DzejDzej lubi tę wiadomość

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • joasia8966 Autorytet
    Postów: 272 101

    Wysłany: 4 maja 2016, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    A wiesz nie pytalam byłam z dzieckiem w piątek bo zachorowało i mowilam ze teraz na urlopie jestem wiec mi nie trzeba ale kazał mi przyjść 4 i mi wypisze no mam nadzieje ze ciazowe dostane ale dowiem się jutro ale są lekarze którzy nie dają l4 wczesniej niż 12 tydzień ciąży wtedy dziewczyny biorą l4 od rodzinnego tak czytalam wiec mam wielka nadzieje ze ciazowe dostane a myślicieli ze może być inaczej??


    Lekarz rodzinny wydaje mi sie ze nie moze wypisac ciążowego. Ale może Ci wypisac zwykłe L4 do czasu wizyty u ginekologa. A zamiast iść do zakładu prqcy wyślij męża, mame, tate, babcie, wujka czy ciocie. Obojetnie kogo. Sama osobiście nie musisz byc. A za 2 tygodnie jak bedziesz miala od gina zrób to samo tylko nie zapomnij o zaświadczeniu od gina że jesteś w ciąży. Niech mąż zaniesie a Ty tym sposobem unikniesz stresu. Takie jest moje zdanie.

    Ja jak w pierwszej ciąży pracowałam w sklepie i byłam zmuszona o ciąży poinformować zrobiła sie wielka afera. Ale obiecałam ze poki bede mogła to będe pracować bo szefowa powiedziała że mnie juz nie bedzie interesowac towar ani nic tylko kasa. A jak przyszło co do czego to dostałam po 2 dniach taki opiernicz ze towar nie wyłożony ze masakra. A w ten sam dzień w pracy dostałam temperatury. Nawet klijenci to widzieli. Zapytałam czy mogę wyjsc 2 godziny wczesniej bo sie zle czuje, a szefowa odpowiedziała mi tylko że ona też sie źle czuje i odwróciła sie na piecie i poszła.
    Na drugi dzien miałam wizyte u lekarza akurat wiec wzięłam L4 i moja kochana mamusia zaniosła wraz z zaświadczeniem.

    Więc kochana jak chcesz uniknąć stresu poproś kogoś o zaniesinie Twojej Lki

    w4sqvfxm4s2wanb6.png
    ug37df9h5d0gckca.png
    Syn 2012
    Syn 2010
    Córka 2008

‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ