Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ana167 wrote:Dziewczyny jak jest z karmienien dziecia w pierwszej dobie po porodzie,tez karmi sie co 3 godziny?
Mnie mówiono że w pierwszej dobie, a szczególnie w pierwszych 12 h życia dziecko może wcale nie chcieć jeść, bo zalegają mu jeszcze wody płodowe i nie jest głodne. U mnie mały pierwszy raz pocycał sobie chyba jakieś 6-7h po, ale właściwie tylko do spania
. Po pierwszej dobie kiedy już waga spadła zrobił się głodny i wtedy faktycznie jadłby co chwilę.
ana167 lubi tę wiadomość
-
Hej hej.Melduję się w niecalej dobie po operacji.Dumna jestem z siebie bo zawzielam się aby jak najszybciej dojść do siebie.U nas w szpitalu pionizacja po 12 h,picie wody po 6h. Teraz jestem już na chodzie i nawet sama byłam pod prysznicem.Bałam się.pierwszego siusiu po, bo pamiętam po.pierwszym cc ból przeszywajacy.Tym razem o niebo lepiej.
Nie pisałam wam ale moja siostra jest pielęgniarka w innym szpitalu.Okazało się ze zna anaestezjolog które.mnie wczoraj znieczulala i zadzwoniła do niej przed zabiegiem.Pod czas operacji mialam komfort.Jaktylko zaczynało robić mi się słabo lub nie dobrze to dokladali mi kroplowki.Od razu była poprawa. Także nie bójcie się mówić że wam źle nawet podczas operacji..
Gosiak, Szmaragdowa, kasha86, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
makasa wrote:Co do karmienia,to mały leży cały czas przy piersi ale jeszcze mam brak pokarmu niestet:/
Makasa, daj mu ciągnąć cyca to szybko pokarm się pojawi, a jak będzie bardzo źle, to zawsze możesz dokarmić mieszanką. Nas położna uspokajała ze dokarmianie dziecka nawet przez całą noc nie spowoduje że nie będzie chciał cyca.
Ja podawałąm tylko jedna pierś zeby choć tej siary pojadł, ale juz po powrocie do domu, w 3 dobie zaczął się nawał.
Gosiak, makasa, kasha86 lubią tę wiadomość
-
A ja jestem własnie po wizycie położnej środowiskowej.
Wszystko super, wczoraj odpadł nam pepęk
, mały ładnie przybiera i rośnie! Po 2 tygodniach półśpiochy i pajacyki 56 ida w odstawkę. Nawet położna zauważyła ze sie wyciagnał przez te 8 dni .
No i mój chłopak kończy dziś 2 tygodnie!
Z tej okazji i ja dostałam prezent w postaci wyspania się
. Mąż ogarniał małego od świtu, zawiózł młoda do przedszkola i dalej zajmował się małym, zamknął mi sypialnię i kazał odpoczywać , taki kochany mąż
Gosiak, makasa, natki89, calza, Karmelova, helagazela, Szmaragdowa, Pooziomka, Lagostina, annaki, Eklerka13579, Vilu, Polaj, kasha86, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Makasa ja juz bylam przekonana ze pokarmu po cc miec nie bede bo nic nie lecialo,a tu nagle na 4 dobe obudzilam sie z takim nawalem,ze moglam pol oddzialu wykarmicmakasa wrote:Co do karmienia,to mały leży cały czas przy piersi ale jeszcze mam brak pokarmu niestet:/
Gosiak, makasa lubią tę wiadomość
-
Na razie na szybko melduję, że Marcel już jest z nami Urodzony przez cc, 3210g, 51cm, 10pkt.
Później nadrobię, teraz za dużo się dzieje
ana167, FreshMm, Oublier, mitonia, natki89, Didi_85, Aenu, calza, makasa, Paula_29, Karmelova, helagazela, Szmaragdowa, Bubu93, Pooziomka, Lagostina, Morwa, Angela*, annaki, Eklerka13579, kate88:), Vilu, wronka, Polaj, Andzia87, kasha86, Krokodylica lubią tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
A ja już po wizycie. Szyjkę mam zgładzona , rozwarcie między 3, a 4 cm. Kolejna wizyta 15 stycznia, jeżeli nie urodze. A i mała ma około 3000-3200g.
.aś., Muska, helagazela, Szmaragdowa, Lagostina, ana167, Angela*, kate88:), natki89, emerald_m, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej przedwczoraj wyszłyśmy ze szpitala, więc szybciutko oznajmiam, że 21.12.2017 o 22:05 SN urodziła się nasza Izunia. Miałyśmy trochę przejść, ale teraz staram sie nas ogarnąć w domu więc nie bardzo mam czas opisać.
Mała ważyła 2400 (nie 2700 jak mówil lekarz) i 49 cm. Poród był ekspresowy ale niestety zabiegowy bo malutkiej tętno zanikało, potem trafiła na długi czas do inkubatora, ale już jest
Gratuluję wszystkim mamusiom i trzymam kciuki za oczekujące na rozwiązanie.
Nie3 wiem czy Was nadrobię
Aenu, calza, moniczko., Oublier, Muska, Paula_29, Karmelova, helagazela, Szmaragdowa, Bubu93, Lagostina, Morwa, Angela*, annaki, Andzia87, Eklerka13579, Didi_85, Mama-Ali, kate88:), natki89, Polaj, emerald_m, kasha86, Krokodylica lubią tę wiadomość
06.07.2016 [*] Aniołek -
Myszk@, czekałam na wiadomość od Ciebie. Serdeczne gratulacje i wszystkiego dobrego dla Ciebie i córeczki :*!
Trzymam kciuki za dzisiejsze mamusie i gratuluję tym, które już mają dzidziunie przy sobie
Karmelova, co powiedzieli w szpitalu? Przyjęli Cię?
Ja dziś dzwoniłam do położnej z Oleśnicy i 8 dobra po terminie do szpitala, jeżeli nic nie zacznie się dziać.
-
Gratulacje;)Myszk@ wrote:Hej przedwczoraj wyszłyśmy ze szpitala, więc szybciutko oznajmiam, że 21.12.2017 o 22:05 SN urodziła się nasza Izunia. Miałyśmy trochę przejść, ale teraz staram sie nas ogarnąć w domu więc nie bardzo mam czas opisać.
Mała ważyła 2400 (nie 2700 jak mówil lekarz) i 49 cm. Poród był ekspresowy ale niestety zabiegowy bo malutkiej tętno zanikało, potem trafiła na długi czas do inkubatora, ale już jest
Gratuluję wszystkim mamusiom i trzymam kciuki za oczekujące na rozwiązanie.
Nie3 wiem czy Was nadrobię
Ja również zadzwoniłam do mojej położnej i każe mi zaciągnąć męża pod kolderke hehe. I w poniedziałek mam do niej zadzwonić o 6.30 rano. -
Dziewczyny już rozpakowane - gratuluję! Myszka cieszę się, że już u Was wszystko ok
Co do mnie to spędziliśmy wczoraj na izbie 8 godzin. 2 razy zrobili mi ktg, raz usg i badanie gin. Na ktg zapisały się 2 skurcze, na usg mała waży 3900g, ogólnie u mnie wszystko pozamykane, szyjka zgładzona ale baz rozwarcia. Z powodu cukrzycy powinni mnie przyjąć na oddział ale z braku miejsc odesłali do domu. Tzn znaleźli mi miejsce ale w Piasecznie pod Warszawą Dzisiaj o 16:00 robię drugie podejście żeby mnie przyjęli bo na dyżurze ma być mój lekarz i może z racji piątku będą jakieś wypisy.
[/url]
-
Myszka, emerald, gratulacje! Same dobre wiesci dzisiaj!
Czekamy na kolejne
Moniczko, 8 dób po TP szybko przeleci, zwłaszcza, ze widziałam na suwaczku, ze juz jedna z głowy
No i moze dziecko zdecyduje sie wcześniej... U mnie w szpitalu powiedzieli mi 10 dób, a ze termin miałam we wtorek, to wypadałoby chyba piatek za tydzien. Dzis drugie KTG, miałam zeeeeeero skurczy. Trochę sie waham czy nie namawiać lekarza na wywołanie wcześniej, ale z drugiej strony bez żadnych powodów, tylko z racji własnej wygody... Moze zacisnę zeby i poczekam tych kilka dni dłużej.
emerald_m lubi tę wiadomość
