Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Malineeczkaa wrote:Jeju dziewczyny ale doznalam szoku. Bylam dzis na kontroli u mojej gin w polsce. W niemczech jak robili usg to zrozumialam, ze moja malutka wazy tylko 2000gram. A dzis w polsce wyszla waga max 3237gram a minimalna 2900gram. Termin wyszedl na 17.01 ale mam sie trzymac 02.02 bo to z okresu. Ale jak sie zacznie rodzic szybciej to mam sie nie stresowac bo to juz 37 tydzien i na dodatek dostalam sterydy na plucka wiec bedzie juz mala w pelni rozwinięta . gbs niestety dodatni. Mala ulozona glowkowo podluznie potylicowo i przygotowana do porodu. Jejku, duza ta moja dzidzia :o
Ja cos czuje ze mi chyba wody ciekna. Tak sie sacza. Wczoraj jak usiadlam na toalete to nie zdazylam nic zrobic i poczulam jak cos pocieklo jakby mala lyzeczka wody sie wylala. I dzis caly czas wkladka mokra, mimo zmieniania i uczucie mialam mokrych ud tam gdzie pachwiny,ale sprawdzic nie mialam jak bo z buta w miescie bylam. Nigdzie w aptece nie maja tych paseczkow lakmusowych i z rana bede leciec do zoologicznego i chemicznego zobaczyć. Niby tam mają miec. No i mam wrazenie ze brzuch mi opadl. Dzis dziwnie nagle wszystkie koszulki jakby za krotkie byly. Na codzien byky ok,a dzis nagle z kazdej brzuch wyplywa dolem. No i spojrzalam w lustro i jest jakas roznica,jest nizej niz byl zawsze. No i cudowna wiadomosc dla mnie. Mleczko w piersiach mam na pewno. Ukladalam sobie pudelka z pampersami i poczulam jakby mokre w staniku na lewej piersi. Przejechalam palcem i czuje cos zadchnietego lekko chropowatego. Zdjelam stanik i widze jasna zaschnięta plamke. Pisze do kol co jej siara tez cieknie czy to to, a ta zaproponowala zebym scisnela delikatnie tą pierś. No i tak zrobilam i kropelki zaczely sie wydostawac. Takiego banana na twarzy zlapalam ze do teraz nie chce zejsc. A tam sie martwilam, ze pokarmu miec nie bede bo piersi nic nie urosły. Jestem szczesliwa jak nie wiemWg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Dziewczyny od 6 rano boli mnie jakby w jajniku czy pomiędzy jajnikiem a pachwina. Ból taki klujacy trochę a trochę jak na miesiączke. Jak siedzę czy leżę boli i utrudnia chodzenie. Kurcze nie wiem co to. Mialyście cos podobnego?
-
Melduje ze my już po
znieczulenie działa wiec jest ok. Sama cesarka szast prast tylko przed trzepalo mnie z nerwów i miałam panike. Teraz wiem ze będzie dobrze.
Kasia ma 55 cm i wazy 3330 g, 10ptk. Okazala się bardzo spokojnym dziecięciem. Dali mi ja na 3 min. I od razu się uspokoiła jak dotknęła mojej twarzy. Czekam aż bede mogła z nią byćJak się urodziła nie płakała tylko delikatnie kwiliła. Jest cudowna .
Aenu, calza, Muska, Myszk@, kate88:), Vilu, Paula_29, Polaj, Pooziomka, helagazela, natki89, makasa, ana167, Angela*, ktosiowa, Karmelova, wronka, FreshMm, Krokodylica, Lagostina, Szmaragdowa, .aś., Morwa, Marzycielka111192 lubią tę wiadomość
-
Maruder wrote:Melduje ze my już po
znieczulenie działa wiec jest ok. Sama cesarka szast prast tylko przed trzepalo mnie z nerwów i miałam panike. Teraz wiem ze będzie dobrze.
Kasia ma 55 cm i wazy 3330 g, 10ptk. Okazala się bardzo spokojnym dziecięciem. Dali mi ja na 3 min. I od razu się uspokoiła jak dotknęła mojej twarzy. Czekam aż bede mogła z nią byćJak się urodziła nie płakała tylko delikatnie kwiliła. Jest cudowna .
-
1. Aqu 23.11 o godz. 13:30 synek Krzyś waga 1970g, 46cm, 34+6tc, CC
2. wronka 30.11 o godz. 2:19 synek Antek waga 2414g, 48 cm, 34tc, CC
3. Angela* 12.12 o godz. 8:19 córeczka Michalinka waga 2820g & godz. 8:20 synek Franciszek waga 2840g, 37+6tc, CC
4. Anna 1985 14.12 o godz. 13:00 córeczka Nina waga 2900g, 55cm, 36tc, SN
5. Nadin 14.12 o godz. 13:01 synek Leon waga 3000g, 53cm, CC
6. Didi_85 19.12 synek Mikołaj waga 3150g, 50cm, 36tc, CC
7. alexast 19.12 synek Sebastian waga 3420g, 55cm, CC
8. zapachmalin 19.12 synek Michał waga 3790g, 51cm, CC
9. Myszk@ 21.12 o godz. 22:05 córeczka Izunia waga 2400g, 49cm, SN
10. Mama-Ali 22.12 o godz. 9:05 synek waga 3100g, 56cm, 38+1tc, CC
11. Inez87 23.12 o godz. 16:51 synek Alexander waga 3675g, 51cm, 38+3tc, SN
12. FreshMm 24.12 o godz. 1:16 córeczka Malwinka waga 3210g, 52cm, 38+2tc, SN
13. Żabulka30 24.12 o godz. 6:35 synek waga 3620g, 55cm, 38+4tc, CC
14. pietruszkanatki 25.12 o godz. 6:20 synek Mateusz, SN
15. Krokodylica 27.12 o godz. 9:45 córeczka Łucja waga 3420g, 38+2tc, SN
16. Lovilovi 27.12 córeczka Iga, waga 3190g, 50cm, CC
17. Milka77 01.01 synek Alanek waga 3000g, 53cm, 39+6tc, SN
18. Polaj 03.01 o godz. 8:59 córeczka Patrycja waga 3840g, 59cm, 39+4tc, CC
19. Gosiak 03.01 o godz. 10:30 synek Staś waga 3850g, 58cm, 39tc, SN
20. BlackCatNorL 03.01 o godz. 12:10 córeczka Nina, waga 3530g, 57cm, 39+3tc, CC
21. Monikamonia 03.01 o godz. 19:20 córeczka Amelcia waga 3700g, 56cm, SN
22. Morwa 04.01 o godz. 11:15 córeczka Anastazja waga 3900g, 58cm, 40+5tc, CC
23. makasa 04.01 o godz. 12:45 synek Adaś waga 4140g, 55cm, 39tc, CC
24. emi2016 04.01 córeczka waga 2390g, 36+3tc, CC
25. emerald_m 05.01 synek Marcel waga 3210g, 51cm, 39+3tc, CC
26. Marzycielka111192 05.01 o godz. 8:35 synek Nikodem waga 4340g, 53cm, 40+3tc, CC
27. kasha86 05.01 o godz. 10:53 córeczka waga 3760g, 56cm, 39+3tc, CC
28. Ikarzyca 05.01 o godz. 15:35 córeczka Ali waga 3990g, 56cm, SN
29. Koniczynka 06.01 o godz. 9:00 synek Olaf waga 3800g, 53cm, 38+4tc, SN
30. Melevis90 06.01 o godz. 14:28 córeczka Lena waga 3420g, 54cm, 38+3tc, SN
31. Andzia87 08.01 o godz. 15:30 córeczka Alinka waga 4030g, 60cm, 39+4tc, SN
32. Maruder 09.01 córeczka Kasia waga 3330g, 55cm, 39+5tc, CC
Witamy na świecie:
16 dziewczynek
17 chłopców
Czekamy na wieści od:
TP. 30.12.17 MagO31
TP. 31.12.17 dagii
TP. 01.01.18 RavenZOSIA
TP. 01.01.18 Emotka29
TP. 02.01.18 helagazelaFELIKS
TP. 04.01.18 Oktawka
TP. 04.01.18 KarmelovaASIA
TP. 04.01.18 Jova
TP. 04.01.18 moniczko.HANIA
TP. 04.01.18 GreettaCHŁOPIEC
TP. 07.01.18 Ruda_annCHŁOPIEC
TP. 07.01.18 michalina92PAWEŁEK
TP. 07.01.18 inessaJANKA
TP. 08.01.18 madzia8lenka
TP. 08.01.18 Tusia_87
TP. 08.01.18 ana167DZIEWCZYNKA
TP. 08.01.18 Dorka87KLARA
TP. 08.01.18 Helka891JULECZKA
❄10.01.2018❄
piri piri
AenuHANIA
❄11.01.2018❄
KaroP
moniiikaaa
basiek86
❄12.01.2018❄
anula1990MILENKA
ViluDARIA
olaola_backDZIEWCZYNKA
❄13.01.2018❄
Ariess
KopciuszekDZIEWCZYNKA
❄14.01.2018❄
be_aduska
MoniaPDZIEWCZYNKA
Staramsie
❄15.01.2018❄
natki89SARA
Girl25CHŁOPIEC
Halinova
netka90DZIEWCZYNKA
❄16.01.2018❄
☆gwiazdka
ktosiowaCHŁOPIEC
Żabcia Real oneCHŁOPIEC
❄18.01.2018❄
darin
❄19.01.2018❄
summersun
*Sylwia
❄20.01.2018❄
PooziomkaZOSIA
annakiDZIEWCZYNKA
❄21.01.2018❄
sudari
.aś. DZIEWCZYNKA
❄22.01.2018❄
K01
nandelle
❄23.01.2018❄
aria40
SzmaragdowaJAGIENKA
❄24.01.2018❄
_analiza
kate88:)NATALKA
(sunshine89HANIA
Bubu93
❄25.01.2018❄
Magdalenna
ŚwinkaMinkaANTEK
K..a..s..i..a
KacperekiOliwkaVANESSA
P.CHŁOPIEC
OublierJULIANNA
Lagostina
❄26.01.2018❄
Paula_29JULIAN
Meridess
KatiśHANIA
kasiarzynaMATEUSZEK
❄27.01.2018❄
Agness12
Patrycja27
zimowa_mama
dada1415
Mika1997
❄28.01.2018❄
WhyMeNOEMI
MuskaCHŁOPIEC
calzaFILIP
❄29.01.2018❄
EllasiCHŁOPIEC
justysia 90
Eklerka13579GABRIELKA
❄30.01.2018❄
Rybaaaa
❄31.01.2018❄
Iwona80
❄02.02.2018❄
MalineeczkaaDZIEWCZYNKA
❄03.02.2018❄
lena198808
❄05.02.2018❄
jomi81DZIEWCZYNKA & CHŁOPIEC
Termin?
LASKA
nieznajoma123
chabrowa
Mona_Lisa
Marzenka123
aiwlys
vongondor
minimoni
carroty
Czekamy na:
28 dziewczynek
15 chłopców
Aniołkowe mamusie
Ania123488
Agusia_pia
Paula95
jachcedociebie
vixia
LidziA89
Agniechaaaa
paola87
jagodowa91
Sansivieria
malka
chanka
Izalika
s1985
Anuśka
Mikuśka
Suzana
agulineczka
elize
[*]Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 18:34
Krokodylica, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
-
Maruder gratulacje
Kasia - imię bardzo niespotykane u niemowląt w XXI wieku
podoba mi się!
My wczoraj byliśmy na ostatniej wizycie u ginka (całe szczęście, że to ostatnia, bo z 250zł za wizytę podnieśli cenę na 350zł, szkoda tylko,że nikt nas nie poinformował przy telefonicznym potwierdzaniu wizyty...).
Filip na pewno ma już 50cm wzrostu, waga ok 2800g, główka ma dobre wymiary do rodzenia. Doktorek twierdzi, że człowiek będzie długi i chudyszyjka miękka, ok 1,5cm - czyli te skurcze i bóle krzyżowe to jednak nie były na darmo (w tydzień szyjka skróciła się z 3cm do 1,5cm)
cieszę się bardzo! Maluch już nam buzi nie pokazał, bo zszedł już niżej i nie dało się go złapać... W brzuchu już podobno jest ciemno - duży człowiek, wód coraz mniej, aczkolwiek dalej w normie, przepływy prawidłowe. Następne "USG" będzie już na żywo, jak urodzę
Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć tego mojego berbecia
Wczoraj po wizycie K. zabrał mnie na randkę - na mojego wymarzonego kebaba, bo ten, którego ostatnio dostałam był kebabem, ale takim zwykłym, a nie moim wymarzonym, więc teraz dostałam takiego, jakiego chciałammój ostatni kebab przed porodem
Po wizycie u ginka K. chyba zeszło ciśnienie - z Małym jest wszystko ok, ze mną jest ok, więc powiedział, że mogę już wychodzić z domu, byle nie za daleko.
I mam mieć ze sobą telefon, ma być naładowany.
I kartę ciąży.
I w ogóle to może wszystkie dokumenty.
I mam jechać wszędzie samochodem!!!
Dziwne, że nie każe mi taszczyć wszędzie walizek do szpitalaDziś wieczorem planujemy jakiś spacer po Warszawie, może Ogród Światła w Wilanowie?
Vilu, pani doktor nazywa się Olga Redko (o ile dobrze zrozumiała mamrotanie mojego ginka), tak na przyszłość może nam się przyda ta informacjaVilu, Maruder, Polaj, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Maruder gratulacje!!!
A ja utknęłam w LM przed gabinetem zabiegowym i czekam w jakiejś gigant kolejce na pobranie krwi.Pierwszy raz taka koleją,a facet pobiera i wyczytuje po imionach i duuupa bo ja mam godzinę 11 ale nigdy ale to nigdy nie było tu kolejki.Teraz siedzę i zaraz się tu schaftuje chyba bo na czczo jestem i juz mi mega ciężko...
Dobrze że to już ostatnie pobranir,ale na długo zapamiętam
Zaraz się wbije do gabinetu bo zaslabne chyba... -
A ja kurczę nie mogłam najpierw do 3 usnąć, wstałam o 7, zjadłam śniadanie i jakoś czuję, że mnie żołądek zaczyna boleć... a muszę jechać na jakieś zakupy spożywcze...
Wczoraj znowu miałam spadek energii, słodkie i kawa nie pomogły. Dziś jest już lepiej, więc jadę na zakupy, później pranie, sprzątanie, wyprasuję nowe prześcieradła dla Małego (nie pamiętam kto polecał allegro, ale są PRZEPIĘKNE!!!) i kurczę, mam taką chęć umyć okna!to do mnie niepodobne, bo nienawidzę myć okien, a w Warszawie jest -3 stopnie, ale co tam, może umyję jak mi sił starczy
Dziś dojdzie do mnie laktator, któy zamówiłąm przez Gemini. Przed świętami ten laktator kosztował ok 380zł, teraz kupiłam za 310złto się nazywa obniżka cen po świętach!
Dobra, zbieram się, bo mam jakiś przypływ energii, trzymam kciuki za niespodziewane porody w dniu dzisiejszymmoże któraś z Was ma jakieś przeczucia?
-
hej dziewczyny witam w skończonym 38 tygodniu
w czwartek wizyta u gin i usgjuż nie mogę się doczekać, ciekawe ile waży maluszek ??
ja też nie wiem co to jest ta sprzężna, kojarzył mi się z amerykańskiego serialu "porodówka" właśnie ten cyrkiel, u mnie tego nie mierząpoprzednio wypchnęłam 3333g więc mam nadzieję że dużo więcej nie będzie
Krokodylica - z synem też miałam początkowo problemy z karmieniem, odginał się od piersi, płakał, głównie nocą takie zachowania prezentował, wydawało mi się że w dzień jest dużo lepiej - nam pomogło 1. kareterki windi - gazy były straszne, 2. delicol przed karmieniem (młody po 8 miesiącu przeszedł na mleko nutramigen, 3. nie karmienie w nocy "na śpiocha" - wszyscy polecali bym karmiła na śpiocha to nie będzie problemu z płakaniem, pierwsze karmienie owszem było spokojniejsze, ale młody jadł mało bo zapominał ssać i spał, a jak się budził po godzinie bo był głodny to miałam hardcore
4. spokój, ale to dopiero po fakcie skojarzyłam dlaczego noce były gorsze - moje nerwy mu w jedzeniu nie pomagały, dlatego myślę, że sposób którejś z dziewczyn może pomóc, gdy Łucja budzi się i już z płaczem domaga jedzenia to rzeczywiście podaj na chwilę butelkę, a po kilku chwilach zrób podmiankę, 5. położne w szpitalu uczyły by wziąć dziecko i zmienić mu pieluchę aby się rozbudziło a dopiero później karmić, ja zaczęłam robić odwrotnie, jak budził się z kwileniem to zaczynałam go karmić, dopiero później przewijałam, w ten sposób nie pozwalałam by zgłodniał tak bardzo, że aż zaczynał płakać
mam nadzieję, że któraś z rad pomoże
Paula, ja też już mam kłucia i bóle wszelkiej maści i lokalizacji, pierwsze zaczęły się w okolicach 32 tygodnia ciąży, szyjka zaczęła się robić miękka i skracać więc dostałam luteinę, równo tydzień temu odstawiłam wszystkie leki poza witaminami i bóle/napięcia/skurcze?? powróciły, sama mam problem bo nie potrafię czasami odróżnić napięcia brzucha od wypinania się młodego - z pierwszym synem nie miałam chyba żadnych skurczy, zgłosiłam się do szpitala w dniu porodu, dzień później wywołali poród, więc tylko typowe bóle porodowe poznałam
kto dziś rodzi?? trzymam kciuki
co do nauki maluszka ssania piersi to polecam butelkę MIMIJUMI Not So Hungry - zwykłą butelkę zamienić na tą, zaczynać karmienie od butelki by po chwili zrobić podmiankęPaula_29, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj dopadła bezsenność. O 4 złapał mnie bolesny skurcz w łydce i tyle było spania.
Rano dzwoniła mama, bo odebrała moje wyniki i mówi, że mam bardzo złe wyniki moczu. Pójdę do niej o 13 na oddział na KTG. Wczoraj robiłam, ale coś jej sie nie podobało, bo mała miała dosyć niskie tętno w porównaniu z wcześniejszymi badaniami. Dzisiaj powtórzymy i zobaczymy co i jak.
Dzisiaj na 19:45 mam też wizytę u gina, prawdopodobnie ostatnia przed rozwiązaniem. Od rana brzuch mnie pobolewa i czuje kłucie w pochwie (?). Zobaczymy co powie.
A z pozytywów, to wczoraj byłam u fryzjera, bo chyba ostatni dzwonek na takie przyjemności. -
Maruder gratuluję!
Super że tak pozytywnie przeszłaś oby było coraz lepiej
My już po ktg. Zapis bardzo ładny, skurcze max 10%. Położna pracująca 10 lat na oddziale, mówiła ze nie ma się co sugerować KTG, bo to informacja dla nich czy maluszek ma się dobrze przed i podczas porodu. A to że teraz nie ma skurczy, nie znaczy ze do wieczora czy jutro nic się nie wydarzy. Także kobietki, nie ma się co martwić brakiem skurczy, bo one mogą przyjść nagle. Zresztą część z Was wczoraj mi to potwierdziłajest nadzieja z do 19.01 urodzę bez konieczności indukcji
helagazela, Aenu, Polaj, Krokodylica, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc. Gratuluję nowym mamom.
Ja dzisiaj spalam w miare ok. Obudzilam sie przed 7 potem zasnełam i spałam do 10.20.....wykorzystuję okazje na spokojny sn:)
U mnie znowu nic sie nie dzieje. Jakes tam lekkie bóle miesiączkowe i tyle....
Z tymi paskami to jest tak ze powony byc bardzo czule czyli pełen zakres. No i w zaleznoscinod formy to moga roznic sie natezeniem zabarwienua. Ja jak sobie sprawdzam to porównuje zawsze z np. Odczynem wody. Teraz mam tez słabsze bo w pierwszej ciazy mialam super pasi i bylo widac bardzo dokladnie. Teraz kuilam jakas chinszczyzne i musze porownywac. Ale dzialaja. No i ph powinno sie sprawdzac w pochwie gleboko a nie na sciankach czy na zewn czy na wkladce.
-
Hej
Maruder, gratulacje!!! imię piękne, w szpitalu gadałam z jedną babeczką że nie spotyka się imion takich jak Kasia czy Agnieszka, może wrócą do łask
Natki, skurcze mogą się w ogóle nie pojawić a poród będzie zaczęty
Dziś w nocy spróbowałam małą przystawić, bo jak jej pieluszkę zmieniałam to czułam że mi leci z jednej piersi i kapie na podłogę, pierś złapała, ale wydaje mi się że płytko i coś tam chwilę ciągnęła, ale ciągnie już inaczej niż w szpitalu, nie tak mocnono ale uciągnęła tyle że już nie zostawiałam śladów na podłodze
a powiedzcie mi czy to normalne, jak mała dostanie butle to się od niej praktycznie nie odrywa, a pierś złapie, ciagnie i zaraz puszcza albo kręci głową i łapie znów, nie wydaje mi sie żeby efektywnie ssała.
Kciuki za szybkie i w miarę bezbolesne porodynatki89 lubi tę wiadomość
-
Myszk@, wydaje mi sie, ze to normalne. Dzieci wola latwe rozwiazania, dlatego z butli ciagna jak szalone, a z piersia czesto takie przeboje na poczatku. To zwykle lenistwo, musza sie wiecej napracowac, nameczyc, a z butli leci samo. Dlatego nad KP trzeba sie troche napracowac, ale warto, walcz dalej, nie poddawajcie sie!